Termin STYCZEŃ 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamausia wrote:No niestety wierzę,że mogło brzmieć to różnie na forum ,ale ciąża po stracie to zupełnie inny wymiar i chyba ,gdybym sama nie przeżyła to ciężko by było wejść w te emocje kobiet,które dziecko straciły.
W moich wcześniejszych ciążach na prenatalne jechałam na totalnym luzie i pewniaku,że musi być dobrze i było. Ostatni poród tak się uśmialiśmy z mężem ,że położne ze śmiechu padały razem z nami😊
Także wielce wyczekana ta nasza ciąża,ale już na pewno ostatnia 🤣
Dołączam do wzruszonych 🥹 Bardzo wierzyłam w Twojego zgrywusa! Tyle ciotek trzymało za niego kciuki, że musiało być dobrze
Ja bardzo rozumiem Twoje sceptyczne podejście. Mam takie samo. Po stracie coś się przestawia w głowie i tyle. Nie poradzisz. To trochę mechanizm obronny przed „niepowodzeniem”.
@Liyss fajnie, że wszystko dobrze i takie pamiątkowe foto
Mi się udało przełożyć wizytę z przyszłej środy na jutro wielkim fartem. Także mam nadzieję zobaczyć podobny obrazek jak Liyss bo będzie u mnie dokładnie ten sam dc. wg suwaczka.
Wizyta o 17:00. Oczywiście stresuję się mega, że ciąża obumarła albo jakieś wady czy cokolwiek innego złego.
@Domi.nika mi trochę wrócił apetyt, ale muszę uważać bo wczoraj zjadłam cebularza (Lublin🙋🏻♀️) i go wieczorem odcierpiałam. Mdłości trochę zelżały, ale nigdy nie wiadomo kiedy akurat przyatakują. Dziś mam spoko dzień. Ogórkowa weszła jak złoto. A potem pierożki gyoza z wieprzowiną i kurczakiem z sosem słodko-pikantnym i marynowanym imbirem. No i cały dzień mam pod ręką nektarynki, borówki i pieczywo chrupkie. Jak tak sobie coś podskubuję to mój brzuszek lubi to. A do picia najlepiej mi teraz wchodzi zimny sok grejpfrutowy rozwodniony zimną wodą.Mamausia, Karolka89, Nosa, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️ 37.
👦🏼 7.11.2017 - zdrowy, kochany syn❣️4380 g, 62 cm, 10/10, CC - brak postępu porodu
👼🏻 26.09.2019 - ur. 37 tc. Przepuklina mózgowa, CC planowa
-
Dołączam jutro do podglądania malucha 🥹od ostatniej wizyty byłam bardzo spokojna wg nie miałam złych myśli i cieszyłam się ciąża dziś już jest stres przed jutrzejszą wizyta i obawy czy aby napewno maluszek się rozwija .
Do dziewczyn które jescze się nie umówiły na 1 wizytę polecam to zrobić bo mój jutrzejszy termin to ten który dostałam po zobaczeniu dwóch kreseczek 🙈więc kolejki są czasami bardzo długie osobiście nie wyobrażam siebie czekać tyle czasu i cieszę się że zdecydowałam się pójść dwa razy prywatnie i zobaczyć wcześniej czy wszytko jest okej .
Liczę że jutrzejsze wizyty będą bardzo pozytywne 🍀❤️Holibka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
@Lyiss super niespodzianka, gratuluję 🥰
@Mamausia piękne wiadomości! Jednak lekarz wiedział, że tak może być, stąd jego spokój i słowa 💪
Co do emocji - masz rację, jak kto raz przeżyje chwilę grozy, to już zawsze będzie nastawiał się na najgorsze. Rozumiem doskonale, bo wcale nie mam inaczej 🫂 Cieszę się, że się tak pięknie zaskoczyłaś 😘Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
Starania o drugie 👶 od 12.2023 / 25.01. 💔cb
16.05. ⏸️ beta 9(10dpo) - beta 43 (12dpo) - beta 134 (14dpo)
💊 Euthyrox, Clexane
6.06. 4mm i ❤️ (6+5)
28.06. 3cm 🐨 (9+6)
23.07. 8cm, ryzyka niskie i 90% 🩷 (13+3)
20.08. 220g dziewczynki 💕 (17+3)
17.09. Połówkowe, 490g klusi 🤭 (21+3)
14.10. 850g foszka 🥰 (25+2)
12.11. 1430g złośnicy 🤭 (29+3)
🩺 23.11. III prenatalne
-
Ja też jutro wizytuje! Zapowiada się znowu dużo emocji 😁
Nosa czekamy na wieści od Ciebie 🤞🏼Holibka, kknn, Jakasienka, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Oliwka91 wrote:Mamausia super 🥰🙏 gratuluje serduszka!
No niestety ja też miałam mocno pod górkę i też snuje czarne wizje choć hamuje się, bo liczę, że tym razem będzie dobrze 😊 tak to już jest po przejściach.
Liyss pięknie! Rosnijcie zdrowo ✊️❣️
Md1610 u mnie kawa z mlekiem albo taki ciemny brąz. Miałam przez tydzień, aktualnie nie ma od 2 dni. Też raczej na papierze, nie dużo. Ale co do krwi, teoretycznie ona może być bardziej niepokojaca ale praktycznie to mnóstwo osób też ma żywą krew. Moja lekarka powiedziała, że to nic nietypowego nawet jak się krew pojawi. Ale dobrze, że masz jutro wizytę to skonsultujesz i się uspokoisz mam nadzieję 😘
Ja tez biorę cyclogest, więc u mnie tez nie kwestia proga.
Md a powiedz. Udało się "z zaskoczenia" czy jednak jakieś leczenie pomogło?
Udało się przez ivf, transfer miałam 6 maja
Przez to dosyć szybko byłam na wizycie bo 5+0 i był już wtedy pęcherzyk z zarodkiem
Odnośnie plamienia to właśnie pociesza mnie fakt, że znam przypadki gdzie było nawet dosyć obfite krwawienie i wszystko skończyło się dobrze, ale jednak niepokój jest
Pisałam do lekarki to mówiła że mam czekać na rozwój sytuacji, bo lekami jestem obstawiona i nic już więcej zrobić nie mogę
Ja biorę cyclogest 2 razy dziennie i duphaston 3 razy dziennie więc wiem że to na pewno nie wina proga
Mamausia lubi tę wiadomość
Starania od 03.2020
🧔🏻♂️ 1996
Wyniki wszystkie okej 👏🏼
👩🏼 1997
PCOS - brak owulacji
Cykle z lamettą od 10.2021
10.02.2022 - drożność jajowodów (lewy jajowód udrożniony, prawy drożny) + biopsja endometrium (przewlekły stan zapalny endometrium -cd138)
09.05.2022 - kontrolna biopsja (stan zapalny wyleczony)
06.2022 - ponowne stymulację z lamettą
18.11.2022 mini histeroskopia (usunięte 2 polipy)
06.05.2024 - Transfer mrożony na cyklu sztucznym
13.05.2024 - ⏸️
15.05.2024 - Beta 186,60 😍
17.05.2024 - Beta 456,90 😍
29.05.2024 - Mamy ❤️
13.06.2024 - 1,51 cm 🥹 (7+6)
10.07.2024 - 5,14 cm małego człowieczka 🥹 (11+5) I prenatalne
16.07.2024 - 6,29 cm 🥹
04.09.2024 - II prenatalne ⏳
Cudzie trwaj ❤️
-
Kurcze a ja mam wizytę dopiero za miesiąc kolejną zapisana przez lekarkę, aż wam zazdroszczę tych podglądów 🥹 może pójdę prywatnie gdzieś podejrzeć. Ale nie wiem czy nie będę musiała zrobić prywatnie prenatalnych. Mamy kasę, ale wiadomo nie nieograniczoną. Kupiliśmy w styczniu mieszkanie i sami opłacamy wesele i ślub w lipcu. Wiec nie chce też świrować puki nie ma potrzeby i wszystko dobrze.
A powoli rezygnuje z pracy. Rezygnuje z pracy = nie zarabiam, witamy w świecie własnej działaności i ciąży 🫣 albo tam dostaje sie chyba jakieś grosze od ZUS i tak jeszcze podobno robią dochodzenie o tej ciąży 😅
-
KINGA89 wrote:To jest właśnie jedyna okoliczność, kiedy robi mi się lekko niedobrze. Przed ciażą kiedy byłam głodna, to po prostu byłam głodna, a teraz, gdy jestem głodna, to mam mikro odruch wymiotny, ale znika po zjedzeniu czegoś lub wypiciu. Jest taki naprawdę delikatny, ale jednak rejestrowalny.
A i jeszcze bardzo ważna sprawa: TĘTNO! Bo to mnie akurat dzisiaj zaniepokoiło.
Przed ciążą byłam aktywna i wytrenowana, miałam więc niskie tętno. Od zajścia w ciążę tętno spoczynkowe nieustannie rosło, codziennie o jeden punkt, od zakresu jakichś 46-50 do aż 65, a później zaczęło spadać. Najpierw przez kilka dni 64, później 62, 62, 61, dzisiaj 62. Niby różnica nieduża, ale bardzo mnie to zaniepokoiło, bo to jednak jakaś zmiana.
Szukałam i googlowam, i nic na ten temat nie znalazłam. Szczerze mówiąc wystraszyło mnie to do tego stopnia, że jestem gotowa umówić się last minut wieczorem do lekarza i zastanawiam się, czy zbytnio nie panikuje...
Kontrolujecie swoje tętno spoczynkowe? Widzicie jakieś prawidłowości czy zmieniające się wartości? Może organizm doszedł po prostu do jakiegoś swojego zakresu i teraz się stabilizuje, a może... aż nie chce dopuszczać negatywnych myśli, ale jednak się pojawiają.
U mnie z mdłościami podobnie - staram się jeść często, żeby do nich nie dopuszcza, to jakoś da się żyć.
W pierwszej ciąży miałam 2 miesiące wyjęte z życia przez te mdłości, a przez pewien czas również rzyganie po kilka razy dziennie. Teraz (jeszcze) jest w miarę ok. Dzisiaj to w ogóle całkiem spoko.
Co do tętna - bardziej się przyglądałam temu w pierwszej ciąży i też skoczyło mi o dobre kilkanaście punktów zaraz na początku - z jakichś 53-55 pod 70. Aczkolwiek nie analizowałam aż tak dokładnie, żeby dopatrywać się spadków. wydaje mi się, że czasem nie warto wszystkiego aż tak analizować, bo dokładamy sobie niepotrzebnego stresu.
Jesteśmy w najbardziej niebezpiecznym etapie ciąży i tak naprawdę nie mamy zbyt dużego wpływu na jej rozwój. Najlepsze co możemy zrobić to zachować spokój, stosować suplementację i starać się na tyle na ile to możliwe prowadzić zdrowy styl życia i dietę
-
Nosa wrote:Wracając do tematu jedzenia na chwilę- też jestem kawoszem, na Wielkanoc kupiliśmy sobie ekspres na wypasie (wcześniej przelewowy), a teraz? Od ponad tygodnia nie pije kawy, po prostu standardowa z mlekiem w ogóle mi nie smakuje, najwyżej czarna 😒 jest mi przykro, mój nowy ekspres... 😛🤣 korzystam z sezonu i zapycham się owocami, na śniadanie z jogurtem naturalnym i orzechami, siemieniem lnianym, ewentualnie jakas żurawina suszona, bo mam smaka - polecam.
Łączę się w bólu jeśli chodzi o kawę. Też uwielbiam, ale od paru dni nie jestem w stanie pić
Wzięłam parę dni temu łyka od męża, akurat byliśmy na mieście i wyjątkowo pił z mlekiem, ale nawet taka mi nie podeszła.
W pierwszej ciąży akurat mieliśmy nowy ekspres i idealnie zbiegło się to w czasie z odrzuceniem od kawy na prawie 2 miesiące
Chciałabym mieś taką urozmaiconą dietę na tym etapie - mnie już orzechy nie wchodzą, jogurt też niebardzo, musli mi podjeżdza jakby było zepsute, a zwłaszcza suszone owoce
Za to dzisiaj Stary przyniosł sushi na lunch (dla mnie oczywiscie pieczone) i o dziwo to mi weszło. Nie ogarniam, bo od paru dni jem głównie kanapki z twarogiem i owoce -
Domi.Nika wrote:Zaczynam dzis 9 tydzień i jetsem jakaś bardzo glodna 🫣 ma ktoś już chęć na jedzenie i jest bardziej głodny ? 😅
W pierwszej ciąży też byłam taka głodna tylko nie było mi aż tak niedobrze jak jest teraz.
Gratuluję dziewczyny wszystkich wizyt. I jakie świetne zdjęcia macie 😍 na moim to nic nie widać 😂
Mamausia Ogromnie się cieszę, że usłyszałas takie pozytywne wieści ☺️☺️
Ja też byłam na wizycie. I Kropek ma już 2.33cm i tętno 180 💗Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja, 15:48
kknn, Aboa, Holibka, Tigra, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj i okazało się, że wg moich obliczeń jest 6+3, a na usg wyszło 6+1.
Zarodek 4,6 mm, ciałko żółte 3,2mm. Jest serduszko 😍
bije jeszcze wolno - wyszło w najlepszym wypadku 88 uderzeń, ale gin mówił, że jest ok, bo dopiero się rozkręca.
W ogóle udało mi się wybrać fajnego gina - mogę u niego zrobić wszystkie usg prenatalne.
A najlepsze jest to, że przyjmuje w Enelmed, gdzie mogę chodzić w ramach mojego pakietu w Allianz, więc wszystko będę mieć w jednym miejscu i bez dodatkowych opłat.kknn, Mamausia, Liyss🧚🏻, Aboa, Tigra lubią tę wiadomość
-
Mamausia bardzo się cieszę 🥰 gratulacje 🥰 Wychodzi mi termin dzień po Tobie
Lyiss ale super zdjęcie! 🥰
Mamausia, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
-
Mamausia wrote:Dzień dobry,
Wracam do Was z wiadomościami, których się zupełnie nie spodziewałam. Zgodnie w wcześniejszym stanem u mnie jakichkolwiek dolegliwości ciążowych brak. Może pełniejsze i bardziej wrażliwe piersi i tyle…
W weekend razem z teściową na telefonie udało się zapewnić dogodną datę i czas mojego pobytu w szpitalu by wszystko podpinać. Udało mi się nawet dodzwonić do szpitala by dowiedzieć się czy pomogą w pobraniu do badania jeśli się na to zdecydujemy. Wczoraj ze stresu położyłam się o 18 i przespałam 16h!
Dziś zgłosiłam się na wizytę do lekarza na NFZ.Mial mi pobrać cytologię oraz jeśli już będą do tego podstawy wystawić skierowanie do szpitala.
USG trwało wieki… a on milczał. W mojej głowie było nooooo jeszcze pozamacicznej mi brakowało. W końcu odezwał się do mnie obracając monitor i wskazując na malutki pulsujący punkcik.
Mamy ponad 0,5cm maleństwa z bijącym serduszkiem ❤️ a ja w żadnej z moich ciąż nie przeżyłam tylu emocji co w tej!
Ciąża idealnie zgrywa się z OM i mamy termin na 19.01.2025.
Teraz musi być już tylko dobrze ✊🏻
Przedstawiam Wam naszego małego zgrywusa.
https://zapodaj.net/plik-ArQ0aHOHkN
Moje gratulacje 🤍🤍🤍
Idealny! ❤️
I planowo masz w moje urodziny heh to będzie charakterek kozicy nonono 🫣😎👩🏽 Ja 35 lat
Od zawsze plamienia na 10dni , 7 dni przed miesiączką .
Pierwsza niespodziewana ciąża 06.2021r. zakończona - nie pojawiło się💔, wyłyżeczkowanie 16.07.21r.
Od Tego momentu starania .
05.05.2023r. podjęcie decyzji o klinice niepłodności. GAMETA BYDGOSZCZ
% endometriozy.
07.2023r. - Histeroskopia , biopsja : zapalenie endometrium.
AMH -2,47/ Monitoring ✔️ cykle 30-31
👦Mąż 37lat
zdrów jak 🐟
Plemniczki żywe-pracusie ✔️
Kariotyp prawidłowy męski-wynik 46,XY.
( Start IVF/ICSI kwiecień 2024
Zaczynamy :
- 2x dziennie ( rano wieczorem )Estrofem)
02.05.2024r. Niespodziewane dwie kreski✔️✔️
04.05.2024r Beta HCG 218mIU/ml
06.05.2024r. Beta HCG 748 mIU/ml
08.05.2024r.Beta HCG 2011 mlu/ml
🩺 22.05.2024r. 6t4d MAMY
-
Md1610 mam dokładnie ten sam zestaw 🤝 i to samo też mi powiedział lekarz. Więc trzeba wierzyć, że będzie dobrze.
Md1610, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Cześć mamusie 🍀
Mamusią gratulacje !!!!!
Podczytuje troszkę, bo u nas na Winiarach pisałaś i wolałam się upewnić że wszystko gra ❤️ i właśnie ja Cię rozumiem ❤️ to nie paniką a rozpacz i strach który jest jeszcze większy po stracie ❤️
Wszystkim gratuluję i życzę nudnych ciąż ❤️Mamausia lubi tę wiadomość
22.04.24 beta 48.3
24.04.24 beta 142 progesteron 26.5
29.04.24 beta 928
08.05.24 beta 11319 (74,4%)
09.05.24 1 wizyta mamy ❤️ 0.35cm
16.05.24 2 wizyta wszystko oki
31.05.24 3 wizyta 2.66cm i 179 ❤️
05.06.24 krwawienie I szpital do 08.06.24 cukrzyca ciążowa i zastrzyki przeciwzakrzepowe
10.06.24 bicie serduszka na detektorze ❤️
12.06.24 diabetolog
14.06.24 4.86cm ludzika ❤️
24.06.24 prenatalne 80%🩵
26.06.24 diabetolog
05.07.24 wizyta gin
26.08.2024 2 prenatalne 492g
21.10.2024 3prenatalne 1981g
30.10.2024 diabetolog insulina
08.11.2024 wizyta i 1 ktg
Om 30.12.24
2023 💔 (10tc syn Michaś)👼 trisomia chromosonu 9
2021👶 listopadowy K
2018💒 czerwiec
2016💔(6tc)
2012👩❤️👨
Insulinoopornosc
-
Gratuluję Mamausia - super, że wszystko jest na dobrej drodze.
Jakasienka - super, że takie wiadomości!
Ja swoją pierwszą wizytę mam w ten piątek. Nie mogę się już doczekać. Jakoś jeszcze nie potrafię się cieszyć dopóki nie wiem, że wszystko jest ok.
Jaka jest szansa, że w dniu 6+1 zobaczę już zarodek z akcją serca?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja, 16:24
Holibka, Basieczka lubią tę wiadomość
-
@Mamausia cudne wieści! Wiedziałam, że jak tyle ciotek zacisnie kciuki to nie na innej opcji 😍
@Lyiss 🩵 No piękności 😍
Dla śmieszki, ja również polecam datę 19.01. jako że to także mój dzień urodzin 🤣🤣🤣 ale silna ekipa hehe
A z cyklu mój strach na dzis: czy serduszko będzie odpowiednio mocno biło... w czwartek było 120, dzisiaj powinno być już dużo więcej. To jest mój stres, wizyta za godzinę. Proga mam 22. Mam też silne uczucie niepokoju od kilku dni, serce w gardle. Tuż przed ciąża miałam stresy w pracy i wtedy się zaczęły. Musze się porelaksowac jakoś muzyka czy jak.Liyss🧚🏻 lubi tę wiadomość