Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
mila_88 wrote:Kiedy zaczęłyście mieć mdłości / wymioty? Rano/wieczorem?
A może nie macie takich dolegliwości?Mamadwojki, kark lubią tę wiadomość
-
Mam nadzieję że te mdłości przejdą nam szybko. Ja w ogóle do lodówki nie podchodzę. Wszystko co może być mi potrzebne do południa, narzeczony wyciąga mi rano na blat. Jak on otwiera lodówkę to ja czuje ja w drugim pokoju. Generalnie to zwracam prawie wszystko co zjem, czasem jak zasne od razu po jedzeniu to posiedzi tam chwilę dłużej Ale generalnie owoce i warzywa to nie ma szans, ewentualnie banan. Chrupki kukurydziane i bułka z masłem. Tyle jem od tygodnia Mam nadzieję że bombel zabierze że mnie wszystko co mu potrzebne bo ja nie dostarczamy mu teraz nic.
Finezja19 lubi tę wiadomość
-
manda21 wrote:U mnie dobre i zle wiesci. Jest serduszko i jakis krwiaczek, stad plamienie. Mam duphastopn 3x dziennie brac i mialam pytac czy lezycie. Ja sie troche oszczedzam, ale jakos intuicyjnie, bo od niedzieli sie klade kiedy tylko moge. Ogolnie lekarz mowil, ze dobrze to wyglada.Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Nie martw się, maluszek sobie poradzi, ja też miałam wyrzuty w pierwszej ciąży bo mało jem, prawie nic wartościowe itp.. No ale kuźwa nie dało się, choć bym chciała, a teściowa do mnie z takim tekstem "jak ty odżywiasz to dziecko jak nic nie jesz-jedz" i podsuwala mi żarcie. Później zaczęłam brać witaminy, na moje nieszczęście polocono mi prenatal chyba,tylko polknelam tabletke i zaraz wymiotowalam dalej niż widziałam, kupiłam jakieś falvit chyba i były ok pierwsze tyg mdłości, wymiotów najgorsze ale z czasem jest lepiej zdarzały się dni że zjadłam coś dobrego i wartościowego, a na drugi dzień bym tego nie przelknela aa córka super przybierala na wadze i urodziła się zdrowiutka 3300g
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 08:53
-
A ja głupia narzekałam, że nie mam objawów, a dzisiaj prawie zemdlalam i zaliczylam pierwsze wymioty. A tego strasznie nie cierpie w swoim życiu wymiotowałam może 2 razy... niby wiem jak się od tego uchronić, ale biorę letrox i jak jedzenie wczesnie z tabletką pogodzić. A może mogę zjeść od razu po tabletce wafle ryżowe?Bladzioch 04.01
Beta 07.01 - 206
Beta 10.01 - 650
29.01 -serduszko
Maluszek urodzony 12.09.2019 -
Trzymam kciuki za same pozytywne wieści po wizytach!
Ja przez ostatni tydzień, mało co jadlam a dzis.... 4.30 i koniec spania dopiero jak zjadlam mogłam dalej zasnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2019, 10:26
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙
-
Ja też brałam prenatal w poprzedniej ciąży, teraz biorę pregne. Ale biorę ja na sam wieczór jak już prawie zasypiam. Żeby się wchłonela bo w dzień nie miałaby szans na przetrwanie a wierzę że dzieciaczek da radę Niestety wiem że jeszcze lekko miesiąc taki przede mną, ostatnio też tak było..nawet jak już straciłam ciążę to nadal wymiotowalam.
-
Trzymam kciuki za dziś wizytujące
Jeśli chodzi o jedzenie to u mnie wygląda to tak że jestem ciągle głodna ale jal pomyślę ze coś mam zjeść to mnie nadciąga, jem głownie bułki sucharki chrupki jabłka o twarożki w pierwszej ciąży też tak miałam mdłości 24 h pocieszam sie tym ze jeszcze około 3 tygodni i powinno być lepiej natomiast jeśli chodzi o spanie to spie o 21 do 8 i w dzień ucinam sobie drzemke ogólnie ciągle chce mi się spać i jestem mega zmęczona. Na szczeście jestem już na l4 wiec mogę sobie pozwolić jedynie moja córcia mnie w tym ogranicza
-
Ja mam mdłości, ale nie kłóci mi się to z jedzeniem, a wręcz przeciwnie, bo jedzenie pozwala na chwilę zapomnieć. Niestety już po niedługim czasie wracają. A najbardziej smakuje mi sałatka z makreli .
Na szczęście bez wymiotow, chyba, że mam migrene, ale to akurat nie muszę być w ciąży by wymiotowac przy migrene...
Trzymam kciuki za wizyty!
Co do witamin... To ja mam solgar i nie mogę się doczekać aż się skończą... Smierdza mi tak, że mam ochotę zwrócić... -
Borówka86 wrote:Trzymam kciuki za dziś wizytujące
Jeśli chodzi o jedzenie to u mnie wygląda to tak że jestem ciągle głodna ale jal pomyślę ze coś mam zjeść to mnie nadciąga, jem głownie bułki sucharki chrupki jabłka o twarożki w pierwszej ciąży też tak miałam mdłości 24 h pocieszam sie tym ze jeszcze około 3 tygodni i powinno być lepiej natomiast jeśli chodzi o spanie to spie o 21 do 8 i w dzień ucinam sobie drzemke ogólnie ciągle chce mi się spać i jestem mega zmęczona. Na szczeście jestem już na l4 wiec mogę sobie pozwolić jedynie moja córcia mnie w tym ogranicza -
nick nieaktualny
-
pola0909 wrote:A ja czytam wasze wpisy odnośnie mdłości i jestem dziwnym przypadkiem, ogólnie mi nie dokuczają ale jak pisałam mam ogromny apetyt i właśnie kiedy nie zjem albo nie mogę w pracy i jestem głodna to wtedy mnie dopadają, także pilnuję posiłków
Tak to u mnie też wygląda, średnio co dwie h mdli mnie z głodu i muszę coś zjeść. Zjem i po pół godz mdłości i chwilę później wszystko robi papa, później pół godziny spokoju i znów mdłości z głodu. I tak w kółko. Nie mówiąc już o piciu. Bo nawet sok potrafi męczyć.
Narazie poratowalam się wygazowana cola i narazie zostało