X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrzesień 2019
Odpowiedz

Wrzesień 2019

Oceń ten wątek:
  • penceence Autorytet
    Postów: 624 1087

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Nic się nie odzywałam, bo stresowałam się złymi wiadomościami na wątku :( Dzisiaj o 14:45 mam wizytę, więc proszę trzymać kciuki :)
    Trzymam też kciuki za pozostałe dzisiejsze wizyty.

    Inka90, m0nika, MOJE, elvira, Arashe, aannkka, speakyourmind93, axie92 lubią tę wiadomość

    PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
    07.2018 drożność jajowodów ok
    09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
    28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
    08.2020 pierwsze podejście do in vitro
    07.09.2020 transfer cb 💔
    12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
    beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
    05.2021 drugie podejście
    10.06.2021 transfer cb 💔
    Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
    09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
    4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może ja też się w końcu dopiszę. Obecnie staram się zbytnio nie odzywać tutaj. Obawiam się mówić zbyt dużo o mojej ciąży, ponieważ bardzo się boję a długo się staraliśmy. Nie chciałabym zapeszać. Niemniej jednak czytam Was codziennie i za wszystkie Was każdego dnia trzymam kciuki.

    Serduszko widoczne było na pierwszym usg 2 tygodnie temu w 6 tyg+ 3 dni wg kalendarza. Wiek ciąży określony na 6 tyg+ 2 dni. Tętno 114 u/min ( nie wiem czy nie za mało, lekarz z jakąś niepewnością w głosie mówi ze jest ok. Termin porodu przewidywany na 06 września.

    Obecnie 8 tyg + 4 dni i pełno obaw, że bijącego serca już nie zobaczę.
    Dziś, na kilka godzin przed kolejną wizytą mój strach się potęguje. Nie wiem czy nie ma na to wpływu ostatnie dosyć dziwne podejście lekarza. Prosił, żeby cieszyć się przede wszystkim z tego, że się udało w końcu zajść w ciążę i nie przyzwyczajać się narazie do niczego więcej. Mam nadzieję, że była to tylko taka paplanina i że nic przede mną nie ukrywa.

    W związku z powyższym i ja dziś proszę o wsparcie duchowe. Odezwę się pewnie po wizycie ok. godz. 20

    alis132, Mama_Zuzia, Arashe, Olalu89, Gosa, k878, Inka90, axie92 lubią tę wiadomość

    zem3i09k945lhtw9.png
  • alis132 Autorytet
    Postów: 620 186

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda.g85 wrote:
    Dziewczyny może ja też się w końcu dopiszę. Obecnie staram się zbytnio nie odzywać tutaj. Obawiam się mówić zbyt dużo o mojej ciąży, ponieważ bardzo się boję a długo się staraliśmy. Nie chciałabym zapeszać. Niemniej jednak czytam Was codziennie i za wszystkie Was każdego dnia trzymam kciuki.

    Serduszko widoczne było na pierwszym usg 2 tygodnie temu w 6 tyg+ 3 dni wg kalendarza. Wiek ciąży określony na 6 tyg+ 2 dni. Tętno 114 u/min ( nie wiem czy nie za mało, lekarz z jakąś niepewnością w głosie mówi ze jest ok. Termin porodu przewidywany na 06 września.

    Obecnie 8 tyg + 4 dni i pełno obaw, że bijącego serca już nie zobaczę.
    Dziś, na kilka godzin przed kolejną wizytą mój strach się potęguje. Nie wiem czy nie ma na to wpływu ostatnie dosyć dziwne podejście lekarza. Prosił, żeby cieszyć się przede wszystkim z tego, że się udało w końcu zajść w ciążę i nie przyzwyczajać się narazie do niczego więcej. Mam nadzieję, że była to tylko taka paplanina i że nic przede mną nie ukrywa.

    W związku z powyższym i ja dziś proszę o wsparcie duchowe. Odezwę się pewnie po wizycie ok. godz. 20


    Kciuki !

    Ja też pełną obaw byłam w poprzedni poniedziałek i idę jutro też niewiem czemu chce widzieć mnie tak szybko

    7a819b979390c103fc0c3a675af9e29c.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    penceence wrote:
    Hej dziewczyny. Nic się nie odzywałam, bo stresowałam się złymi wiadomościami na wątku :( Dzisiaj o 14:45 mam wizytę, więc proszę trzymać kciuki :)
    Trzymam też kciuki za pozostałe dzisiejsze wizyty.

    Kciuki zaciśnięte, koniecznie daj znać po wizycie co i jak!:)

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda trzymam mocno kciuki. A lekarz niech się w łeb palnie żeby takie rzeczy mówić! Nie rozważałaś zmiany na kogoś innego, z lepszym podejściem? "Nie przyzwyczajać się" no ja pier...


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Karola9316 Autorytet
    Postów: 331 252

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki :)

    Czekamy na Anię <3

    8599dqk389wp0sv2.png
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magda.g85 wrote:
    Dziewczyny może ja też się w końcu dopiszę. Obecnie staram się zbytnio nie odzywać tutaj. Obawiam się mówić zbyt dużo o mojej ciąży, ponieważ bardzo się boję a długo się staraliśmy. Nie chciałabym zapeszać. Niemniej jednak czytam Was codziennie i za wszystkie Was każdego dnia trzymam kciuki.

    Serduszko widoczne było na pierwszym usg 2 tygodnie temu w 6 tyg+ 3 dni wg kalendarza. Wiek ciąży określony na 6 tyg+ 2 dni. Tętno 114 u/min ( nie wiem czy nie za mało, lekarz z jakąś niepewnością w głosie mówi ze jest ok. Termin porodu przewidywany na 06 września.

    Obecnie 8 tyg + 4 dni i pełno obaw, że bijącego serca już nie zobaczę.
    Dziś, na kilka godzin przed kolejną wizytą mój strach się potęguje. Nie wiem czy nie ma na to wpływu ostatnie dosyć dziwne podejście lekarza. Prosił, żeby cieszyć się przede wszystkim z tego, że się udało w końcu zajść w ciążę i nie przyzwyczajać się narazie do niczego więcej. Mam nadzieję, że była to tylko taka paplanina i że nic przede mną nie ukrywa.

    W związku z powyższym i ja dziś proszę o wsparcie duchowe. Odezwę się pewnie po wizycie ok. godz. 20

    Miło, ze się ujawnilas i mam nadzieje, ze od dzisiaj będziesz z nami na stałe! Myśle, ze większość osób tutaj ma takie obawy jak Ty, jest to normalne. Na pewno jest wszystko w porządku i dzisiaj również usłyszysz cudne serduszko! Daj znać po wizycie co lekarz powiedział :)

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ;)

    Ja miałam dziś wizytę prywatną o 8:30, do gabinetu weszłam o 9:40, ale nie żałowałam, bo lekarz konkretny wywiad ze mną zrobił i widać, że mu zależy.

    Oczywiście same dobre wieści, ciąża poza maciczna wykluczona ! Jest pęcherzyk ciążowy na 1 cm <3
    Niby takie maleństwo a już takie duże :D

    Kolejną wizyte mam za tydzień w czwartek, żeby sprawdzić czy wszystko się dobrze rozwjia,bo lekarz wyjeżdża na urlop i go nie będzie 2 tyg, więc mnie wcisnął na szczęście.

    Zażywałam ten duphaston od piątku i wczoraj z wyników podniósł się z 7 na 12
    (więc chyba jednak jest to zauważalne w wynikach czy się zażywa czy nie)
    ale i tak jest na dolnej granicy więc mi przepisał luteine dopochwowo.
    Narazie jestem spokojna i zadowolona z rozwoju sytuacji, mam nadzieje, że już tak zostanie :)

    Mama_Zuzia, Olalu89, pola0909, Arashe, k878, elvira, m0nika, Inka90, speakyourmind93, monkle, axie92 lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Cześć dziewczyny ;)

    Ja miałam dziś wizytę prywatną o 8:30, do gabinetu weszłam o 9:40, ale nie żałowałam, bo lekarz konkretny wywiad ze mną zrobił i widać, że mu zależy.

    Oczywiście same dobre wieści, ciąża poza maciczna wykluczona ! Jest pęcherzyk ciążowy na 1 cm <3
    Niby takie maleństwo a już takie duże :D

    Kolejną wizyte mam za tydzień w czwartek, żeby sprawdzić czy wszystko się dobrze rozwjia,bo lekarz wyjeżdża na urlop i go nie będzie 2 tyg, więc mnie wcisnął na szczęście.

    Zażywałam ten duphaston od piątku i wczoraj z wyników podniósł się z 7 na 12
    (więc chyba jednak jest to zauważalne w wynikach czy się zażywa czy nie)
    ale i tak jest na dolnej granicy więc mi przepisał luteine dopochwowo.
    Narazie jestem spokojna i zadowolona z rozwoju sytuacji, mam nadzieje, że już tak zostanie :)

    Super! Za tydzień powinno być już widać serduszko a na pewno zarodek!:)

    monkle lubi tę wiadomość

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    Super! Za tydzień powinno być już widać serduszko a na pewno zarodek!:)
    Bardziej się nastawiam na zarodek :)


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Mama_Zuzia Autorytet
    Postów: 2536 3957

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Bardziej się nastawiam na zarodek :)

    Myśle, ze jest duża szansa tez na serduszko bo będziesz już miała prawie 7tyg ciąży ukończone, ale oczywiście może tak być ze będzie sam zarodek bo ciąża będzie trochę Miłosza z Usg :)

    ojxeroeqgm6z29wi.png
    Rok starań i..świąteczny cud!
    Syn - 2013 ❤️ Pierwsza miłość
    ————————
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Zuzia wrote:
    Dzień dobry- kto potrzebuje dzisiaj moich kciuków na wizytę?:)
    ja też potrzymam ;)

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • magda.g85 Autorytet
    Postów: 483 268

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Magda trzymam mocno kciuki. A lekarz niech się w łeb palnie żeby takie rzeczy mówić! Nie rozważałaś zmiany na kogoś innego, z lepszym podejściem? "Nie przyzwyczajać się" no ja pier...

    po tym tekście przez chwilę miałam ochotę. narazie się wstrzymam. lekarz ma bardzo dobre opinie i w szpitalu i wśród pacjentek prywatnych, dużo moich znajomych do niego chodzi. jeszcze go nie będę przekreślać no chyba, że mnie baardzo mocno wkurzy :D

    zem3i09k945lhtw9.png
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jest wykrywalny, tylko wygląda na to, że Twój własny poziom się podniósł ;) gratulacje :)

    m0nika, speakyourmind93 lubią tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • k878 Autorytet
    Postów: 2693 1066

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to ja też jestem z tych co biegają za maluchem. Z tego co wiem, to o ile nie ma plamień itd. to można kontynuować aktywność fizyczną sprzed ciąży (modulo typowo niebezpieczne np. jazda na nartach = ryzyko upadku, albo rower w lesie = wytrzącha). Nie zaleca się nagle zacząć ćwiczyć, jeśli organizm nie jest przyzwyczajony.
    No, ale wiadomo, co lekarz to opinia, każda musi po swojemu to rozważyć.

    Ja mieszkam na 3 piętrze bez windy i wiele osób mnie straszyło, że poronię, że za wcześnie urodzę itd. Ani kropli krwi nie miałam, do samego końca szyjka była długa, zamknięta (miałam cc), a się nabiegałam po tych schodach, np. jak miałam lekarza i jeszcze zapomniałam czegoś ze sklepu, albo zachciało mi się spaceru, wszystko jednego dnia.

    Córeczka 12.2017 <3
    Córeczka 08.2019 <3
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    k878 wrote:
    Jeśli chodzi o aktywność fizyczną, to ja też jestem z tych co biegają za maluchem. Z tego co wiem, to o ile nie ma plamień itd. to można kontynuować aktywność fizyczną sprzed ciąży (modulo typowo niebezpieczne np. jazda na nartach = ryzyko upadku, albo rower w lesie = wytrzącha). Nie zaleca się nagle zacząć ćwiczyć, jeśli organizm nie jest przyzwyczajony.
    No, ale wiadomo, co lekarz to opinia, każda musi po swojemu to rozważyć.

    Ja mieszkam na 3 piętrze bez windy i wiele osób mnie straszyło, że poronię, że za wcześnie urodzę itd. Ani kropli krwi nie miałam, do samego końca szyjka była długa, zamknięta (miałam cc), a się nabiegałam po tych schodach, np. jak miałam lekarza i jeszcze zapomniałam czegoś ze sklepu, albo zachciało mi się spaceru, wszystko jednego dnia.
    To tak jak ja, też 3 piętro i trzeba zasuwac do góry ;)

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam na wynik hcg. Pewnoe kolo 15 bedzie

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • m0nika Autorytet
    Postów: 452 374

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Cześć dziewczyny ;)

    Ja miałam dziś wizytę prywatną o 8:30, do gabinetu weszłam o 9:40, ale nie żałowałam, bo lekarz konkretny wywiad ze mną zrobił i widać, że mu zależy.

    Oczywiście same dobre wieści, ciąża poza maciczna wykluczona ! Jest pęcherzyk ciążowy na 1 cm <3
    Niby takie maleństwo a już takie duże :D

    Kolejną wizyte mam za tydzień w czwartek, żeby sprawdzić czy wszystko się dobrze rozwjia,bo lekarz wyjeżdża na urlop i go nie będzie 2 tyg, więc mnie wcisnął na szczęście.

    Zażywałam ten duphaston od piątku i wczoraj z wyników podniósł się z 7 na 12
    (więc chyba jednak jest to zauważalne w wynikach czy się zażywa czy nie)
    ale i tak jest na dolnej granicy więc mi przepisał luteine dopochwowo.
    Narazie jestem spokojna i zadowolona z rozwoju sytuacji, mam nadzieje, że już tak zostanie :)

    Gratulacje :) Za tydzień być może zobaczysz już serduszko :)

    Duphoston nie mógł wpłynąć na Twój wynik. Podniósł Ci się Twój naturalny progesteron :) a to bardzo dobry znak. Jeżeli dostałaś luteinę, to ona będzie wpływać na wyniki z krwi.

    alis132 lubi tę wiadomość

    ckaidqk31r0w29jw.png
    4.03. 6,67 cm szczęścia, 175u/min <3
    BhCG:
    31.12.2018 | 12 dpo 179,50
    02.01.2019 | 14 dpo 693,20
    04.01.2019 | 16 dpo 2028,00
    08.01.2019 | 20 dpo 11931,00
  • makowa Autorytet
    Postów: 628 984

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Makowa, skoro czytasz fiolet to mdłości trochę ustały?
    Trochę tak, albo inaczej, są dni, kiedy mdli na całego, ale są też dni kiedy tyle o ile :)
    A dziś się okazało, że mam dnę moczanową... Palec u stopy boli tak, że chodzić nie mogę, siedzę na l4. Więc ten ból skutecznie odwraca uwagę od mdłości. Są na to leki, ale żadnego nie można stosować w ciąży :(

    MTHFR, PAI-1 hetero | ANA1, ANA2 + | p/c antykardiolipinowe + | Hashimoto
    OK: V Laiden, R2 | Protrombina II | ANA3 | LA | p/c p. b2 glikoproteinie | białko C, S | homocysteina

    Aniołki 03.2018 12 tc, 06.2018 6 tc
    Udało się! II - 24.12.2018
    x0f7mnb.png
  • makowa Autorytet
    Postów: 628 984

    Wysłany: 29 stycznia 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo nowych wrześniowych mam się pojawiło, nie ogarniam kto dziś wizytuje, ale trzymam kciuki i czekam na relację :)

    MTHFR, PAI-1 hetero | ANA1, ANA2 + | p/c antykardiolipinowe + | Hashimoto
    OK: V Laiden, R2 | Protrombina II | ANA3 | LA | p/c p. b2 glikoproteinie | białko C, S | homocysteina

    Aniołki 03.2018 12 tc, 06.2018 6 tc
    Udało się! II - 24.12.2018
    x0f7mnb.png
‹‹ 150 151 152 153 154 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ