Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja
nadrobiłam Was ale już pozapominalam Nikow i wątków ,moj mozg nie chce współpracować
jedynie dobra wiadomość ze dziś wskoczył 37tc huraaa!! Torba spakowana teraz czekam aż zacznie się coś dziać a nie obraziłabym się jakby mały chciał wyjsc szybciej bo tak jak i Wy mam dość, zgaga największy wróg plus ból brzucha.. tak ciężko się już poruszać - jak tu nie narzekać. W piątek wizyta już ostania aż jestem ciekawa ile mały będzie ważył.
A i najważniejsze te zdjęcia wasze powalają -takie laski !! Brzuszki zgrabne !! Nie widać by to był 9 miesiącpozdrawiam !
Jusi 28, Jusi 28, pola0909, Mańka, Laurka, Izoleccc lubią tę wiadomość
15.08.19r. Wojciech ❤️ -
No to i ja się chwalę zdjęciem. Kilka dni temu byliśmy na ostatniej wycieczce w dwójkę, w górach
monkle, elvira, aannkka, Annie80, alex0806, Jusi 28, pola0909, manda21, Leksi, Pom-pon, marchev, Ula_Lbn, andziaxs, stayaway, Laurka, Kaska, Mama_Zuzia, Mańka, Arashe, Izoleccc lubią tę wiadomość
15.08.19r. Wojciech ❤️ -
Annie80, alex0806, Sylwiu, Jusi 28, lgia1, elvira, pola0909, manda21, Leksi, Pom-pon, marchev, Ula_Lbn, miczitanka, Karmazynova, andziaxs, stayaway, łania, RudaAnna, Mańka, Laurka, Agusia_pia, Kaska, Mama_Zuzia, AmyLee44, Arashe, Izoleccc, AnnaB. lubią tę wiadomość
-
Hej. Witam sie w rozpoczetym 37 tc!
Za 3 tyg bede sie zbierac do szpitala juz zeby na drugi dzien powitac synka na swiecie. Jeju jak to brzmi ! 22 dni do cesarki!
Ale juz bym chciala zeby to bylo juz jutro. brzuch duzy ale najbardziej mnie mecza opuchniete stopypod koniec dnia mieszcze sie tylko w klapki ogrodniczki takie wiecie duuze szerokie
a skora boli mam wrazenie ze zaraz peknie
Pieknie wygladacie laseczki :*
Jusi 28, aannkka, Gosa, andziaxs, Mańka, Karmazynova, monkle lubią tę wiadomość
-
RudaAnna- cudnie wyglądasz Twój brzuszek wcale nie jest duży jak na 37 tydzień ciąży kochana! A zgagi współczuje, ja w tej ciąży rzadko mam, ale jak mnie ostatnio dopadła to myślałam ze zwariuje!
Aannkkaa- boskie masz te zdjęcia, niezwykle klimatyczne 😍
Agusia- juhu, kolejny tydzień rozpoczęty! Jeśli moja córka zdecyduje się wyjść na ten świat rowno w wyliczonym terminie to 3.09 rodzimy razem! 😉
Witam się i ja, wczoraj po przytulankach miałam skurcze co jakiś czas wiec poszłam pod ciepły prysznic i spac- na szczęście przeszły. Po wczorajszej pizzy mam jelita napakowane duza pizza i kilogram na wadze więcej haha
Dziewczyny kciuki za dzisiejsze wizyty!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 07:04
Agusia_pia, RudaAnna lubią tę wiadomość
-
Hej:) piękne zdjęcia dziewczyny! Wszystkie przepięknie wygladacie! Ja z jednej strony już się bardzo mecze ale z drugiej chce się nacieszyc tym stanem ciąży bo już raczej nigdy więcej tego nie doswiadcze;)
Dzisiaj spałam jak małe dziecko tylko z jedną pobudka na siku:D teraz już na nogach,dzis dzień z córką spędzam i już gramy w grę planszowa:D -
Agusia_pia wrote:Hej. Witam sie w rozpoczetym 37 tc!
Za 3 tyg bede sie zbierac do szpitala juz zeby na drugi dzien powitac synka na swiecie. Jeju jak to brzmi ! 22 dni do cesarki!
Ale juz bym chciala zeby to bylo juz jutro. brzuch duzy ale najbardziej mnie mecza opuchniete stopypod koniec dnia mieszcze sie tylko w klapki ogrodniczki takie wiecie duuze szerokie
a skora boli mam wrazenie ze zaraz peknie
Pieknie wygladacie laseczki :*o ile nic wcześniej się nie wydarzy...
-
Hej Dziewczyny,
właśnie nadrobiłam wczorajszy dzieńPiękne brzuszki, fantastycznie wyglądacie.
Trzy tygodnie, o ile się dzieci nie pospieszą, jak to brzmi:) dla mnie cały czas nierealnie:)
U nas termin cc wyznaczony na 18.09. Obyśmy dotrwali, bo do szpitala w Poznaniu, gdzie mam rodzic, mamy 70 km... dodatkowo M dziś rano wyjechał i będzie z powrotem dopiero 10/11.09. Nie ukrywam, ze to chyba mnie najbardziej stresuje, chciałabym, żeby jednak był bliżej. W ogóle to boje się, ze jakiegoś dola złapie, od niedzieli sama zostaje do końca wakacji, starszak na obóz... tylko pies mi pozostanie na stanie, ale w razie akcji, niewiele pomoże:) oby Franio posiedział grzecznie w brzuszku. U nas od wczoraj początek 34 tc, wiec ma Młody jeszcze czas!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 08:10
-
Annie, rzeczywiście wyjazd męża i przez to dyskomfort psychiczny spory. Ale dacie radę. Raczej nic nie wskazuje na to by Młody chciał pojawić się wcześniej?
Do mojego szpitala tez mamy kawałek, 90km. Mam nadzieję, że dojedziemy.Annie80 lubi tę wiadomość
-
Hej hej! Witam po koszmarnej nocy. Oby ten dzień mi ja wynagrodził...
A propos wyjścia ze szpitala jeszcze - jako urodzona zakupoholiczka oglądam non stop jakies stories ze sklepów z wyprawka i bardzo reklamują otulacze do fotelika Pink no more. Ze zwiększają bezpieczeństwo dziecka, bo do fotelika nie powinno być grubo ubrane. Tylko tak się zastanawiam, na ile to jest warte swojej ceny (200zl), skoro i tak dziecko powinno przebywać w foteliku jak najkrócej.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Gomerka- ja planuje kupić ten otulacz ale na jesień/zimę. Narazie uważam ze pogoda jest taka, ze moje dziecko takiego otulacza nie będzie potrzebować
jest on już jednak przeznaczony na jesień/zimę
Annie- oby psina nie musiała porodu odbierać hahaale masz jeszcze czas, spokojnieb
Annie80 lubi tę wiadomość
-
Gomerka.mysle ze to zbedny wydatek. Na logike w foteliku dziecko jest w aucie. Droga z domu do auta to chwila zwykle wiec wstarczy przykryc dzieckaczka kocykiem a w aucie zdjac. Moim zdaniem taki wydatek na raz. Zreszta rodzimy we wrzesniu. Nie bedzie mrozow
Mnie w przyplywie emocji wzielo na mycoe lodowki i szafki pod zlewemale juz zaleglam na lozku;)
Przed porodem chcialabym umyc okna mam tylko dwa. Mysle ze w ost weekend to zrobie jak maz juz bedzie w domu to zajmie sie malym.Mama_Staszka lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja w 38 tygodniu . Mały donoszony. Jeny jeszcze mały krok i będzie nad więcej w domu.
No i już nie ma wymówek . Pakuje dziś torbę.
Zaraz zerknę na ten otulacz, nie słyszałam o nim wcześniej .
Anka robiliśmy sesję dokładnie w takim samym klimacie , tylko takiego pięknego światła zabraknie , bo było pochmurno . Czekam na efekty i doczekać się nie mogę . Zdjęcia piękne .Mama_Zuzia, pola0909, Karmazynova, magda.g85, aannkka lubią tę wiadomość
-
Mama_Staszka wrote:Annie, rzeczywiście wyjazd męża i przez to dyskomfort psychiczny spory. Ale dacie radę. Raczej nic nie wskazuje na to by Młody chciał pojawić się wcześniej?
Do mojego szpitala tez mamy kawałek, 90km. Mam nadzieję, że dojedziemy.
Mama_Staszka, na szczęście nic nie wskazuje na w wczesniejsza akcje, zreszta termin z OM mam na koniec września, ale wyobraźnia w połączeniu z hormonami robi swoje:)
Z ta odległością do szpitala to macie jeszcze dalej niż my:) jeśli to dodatkowo jeszcze w ciągu dnia i dochodzą korki, to może się zrobić nieciekawie...
-
klopsik wrote:@Annie przybijam piątkę, mój M właśnie zamyka walizkę na miesięczny wyjazd, ja zostaje z kotami:) może się przeniesiesz do mnie, będziesz mieć bliżej szpital w Poznaniu:D
Klopsik, przebijam piątkęchętnie się przeniosę, tylko nie jestem pewna, czy mój łaciaty siersciuch Twoich kotów nie wykonczy😜 gdzie rodzisz?