Wrzesień 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się i ja dzisiaj, ale wrześniówki mają piękne brzuszki
Zazdroszczę dziewczynom z wyznaczonym terminem cc, chociaż wiecie kiedy. Ja teraz czekam każdego dnia co się wydarzy
I w sumie nie wiem na co czekam, ponieważ słyszę tylko, że będę na pewno wiedziała , że to już
do tego to puchniecie mnie teraz wykańcza
Dziewczyny przepraszam, że nie po nick pisze, ale nie zazdroszczę teraz długich nieobecności męża, wyobrażam sobie jak się stresujące. A jeśli chodzi o okna to też mam w planach
ale u nas dzisiaj od rana deszcze
-
Annie, daleko, ale nie wjeżdżam w duże miasta więc raczej korków nie powinnam spotkać. Chyba że jakieś niefortunne zdarzenie na autostradzie lub esce.
A ten otulacz do fotelika to w jakim celu? To kocyk nie wystarczy? Przeciez w samochodzie i tak będziecie odkrywać. Tym bardziej zima.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 09:48
-
Hej!
Wszystkie zdjęcia brzuszków są piękne 😁 nasze dzieciaczki wrześniowe maja piękne mamusie. Bez wyjątków 😁
Jak patrzę na te sesje, to już nie mogę się doczekać noworodkowej. W naszym przypadku to będzie pod koniec września.
Zazdro dla dziewczyn, które mają już ustalony termin cc. Ja jestem ciekawa czy na piątkowej wizycie mój gin też już mi ustali termin czy na kolejnej wizycie...
Annie. Klopsik kciuki za wytrzymanie bez mężów. To odległe terminy porodów, więc dacie radę. Ja okna sobie zostawiam na dzień przed planowana cc.
Kciuki za wizyty, jeśli takie dzisiaj są. I życzę miłego dnia!
Annie80, klopsik lubią tę wiadomość
-
Piękne zdjęcia i piękna sesja
Lubie takie w naturze
Witam się w rozpoczętym 39 tygodniu!
Ja na szczęście do szpitala mam 5 minut samochodem, choć ostatnio w skurczach jak jechałam to i tak daleko mi się wydawało. Najważniejsze to mieć już dokumentacje założoną wcześniej w szpitalu, by nie tracić na to czasu przy przyjęciu jesli snmanda21, Karmazynova, pola0909 lubią tę wiadomość
-
Arashe to ja w poprzedniej ciazy bylam juz po wszystkim w tym dniu, w ktorym Ty jestes. Ciekawe jak teraz bedzie..
Mi sie wydaje, ze kocyk spokojnie do fotelika wystrczy. Ja podkladalam jeszcze pod spod kocyk poki dziecko nie siadalo. Na razie jest tak cieplo, ze poki co sama pieluszka by wystrczyla do przykrycia.
Klopsik u mnie w szpitalu sa odwiedziny na takiej zasadzie i po porodzie sn nie jest zle. Przynajmniej jest spokoj, nikt na cycki nie patrzy.Arashe, Annie80, pola0909 lubią tę wiadomość
Syn 10.2016
Aniołek [*] 6tc6d 03.2018
-
Mama_Staszka wrote:Annie, daleko, ale nie wjeżdżam w duże miasta więc raczej korków nie powinnam spotkać. Chyba że jakieś niefortunne zdarzenie na autostradzie lub esce.
A ten otulacz do fotelika to w jakim celu? To kocyk nie wystarczy? Przeciez w samochodzie i tak będziecie odkrywać. Tym bardziej zima.
Trzymam kciuki, żeby ani korków, ani innych wypadków losowych nie było. Tego kocyko-otulacza możesz używać jako kocyka, ale ma dodatkowe otwory na pasy fotelików, dzieki czemu zapinasz dziecko i dopiero przykrywasz, czy odkrywasz, a kocyk nie spada:)
-
Klopsik duzo szpitali ma taka polityke xe odwiedziny na korytarzu. Powiem Ci ze to jest dobre. Ja rodzilam syna gdzie odwiedziny byly na sali. Nie bylo to mile jak lezysz z cyckami na wierzchu a tu do sasiadki schodzi sie rodzina itp. Ok jak przychodzi sam tatus to spoko ale jak sie zaczynaja pielgrzymki to juz nie jest mile
Ja teraz rodzic bede gdzie wlasnie maja odwiedziny na korytarzu i sie ciesze bo przynajmniej bedzie spokoj.
Owszem ma to swoje plusy odwiedziny na sali bo moglam pojsc sie umyc a maz pilnowal malego ale mysle ze Nie bedzie problemu zeby kolezanki z sali popilnowaly przez te 15 min prysznica.Mańka lubi tę wiadomość
-
Te pielgrzymki rodzin, to jest jakaś tragedia, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby mój M, przychodził tylko na pół godziny popatrzeć sobie na dzidzie, kiedy ja będę kwiczeć na tym korytarzu, także obecność partnera, to dla mnie priorytet przy wyborze szpitala
-
U mnie przy pierwszym porodzie tez odwiedziny na korytarzu. Mnie to nie przeszkadzało, bardziej mąż czuł się ba bocznym torze. Ale teraz ma sie zająć straszakiem, a i szpital w innym mieście, wiec akurat tego tematu nie przeżywam. Obym tylko zdążyła dojechać, to reszta już z górki:)
-
Bylam na ktg i do momentu lezenia na boku bylo ok. Babeczka kazala mi sie przewrocic na plecy i wszystko zaczelo swirowac. Skurcze macicy...
Od dwoch dni mnie boli krzyz, ale skurczy nie czuje tylko kosc krzyzowa. Poszlam do lekarza i powiedział, ze zaczyna sie loteria. Moze wyjdzie moze nie...
Brzuch mega twardy. Mam brac dupka pod jezyk. Jakies to dziwne wszystkonajgorszy jest bol kregoslupa bo ani spac ani lezec ani siedziec.
W srode powtorne ktg i lekarz. Jeszcze nie pora na wyjscie, moze znacie jakies metody na powstrzymanie skurczy. Nogi trzymam zacisniete heheh -
marchev wrote:Bylam na ktg i do momentu lezenia na boku bylo ok. Babeczka kazala mi sie przewrocic na plecy i wszystko zaczelo swirowac. Skurcze macicy...
Od dwoch dni mnie boli krzyz, ale skurczy nie czuje tylko kosc krzyzowa. Poszlam do lekarza i powiedział, ze zaczyna sie loteria. Moze wyjdzie moze nie...
Brzuch mega twardy. Mam brac dupka pod jezyk. Jakies to dziwne wszystkonajgorszy jest bol kregoslupa bo ani spac ani lezec ani siedziec.
W srode powtorne ktg i lekarz. Jeszcze nie pora na wyjscie, moze znacie jakies metody na powstrzymanie skurczy. Nogi trzymam zacisniete heheh
Marchev dużo lez na pewno, staraj się nie denerwować bo to tez wzmaga skurcze no i jak już nadchodzą to pracuj z oddechem. Który masz teraz tc? Duże Ci się te skurcze pisały?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2019, 13:48