!!!! Wrzesień 2020 !!!!
-
WIADOMOŚĆ
-
Karla1987 wrote:Ja jestem ze Szczecina 😁
Dziewczyny pilnujecie się z ciepłymi kąpielami? Ja do tej pory kochałam gorącą wodę, aż pot ciekl po szyi... teraz staram się uważać Ale generalnie mam z tym problem
marzę o wygrzaniu się w gorącej wannie
Ja się teraz myję pod prysznicem ale ciepłą wodą. Może nawet bardzo ciepłą. -
Blanka, u Ciebie jest zdecydowanie za wcześnie. Jak wytrzymasz i uda Ci się przesunąć wizytę i zmień termin nawet na kilka dni później ❤️Ja dzisiaj też liczyłam na serduszko a wyszłam z wysokim ciśnieniem i myślałam, że mi serce wyskoczy...Blanka85 wrote:To widzę, że nie tylko ja jestem zawiedziona po dzisiejszym usg u mnie też niczego jeszcze nie było widać w pęcherzyku A we wtorek mam kolejną wizytę i myślałam, że wtedy będzie już serduszko .... A tu boję się żeby okazało się, że zarodek będzie widać...chyba wszystkie boimy się tego pustego jaja 10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
Ja tak samo, ale chyba powinnyśmy ograniczać te ciepłe prysznice. Krokodylica, kiedy masz następną wizytę ?Krokodylica wrote:Ja się teraz myję pod prysznicem ale ciepłą wodą. Może nawet bardzo ciepłą.10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
Aaaaa rozumiem 😊Życzę Ci abyś usłyszała serduszko już w poniedziałek ❤️✊Krokodylica wrote:Alicja w poniedziałek mam u gina na nfz bo chcę skierowanie na badania.
A u swojego gina 11 lutego.10/2018- ciąża pozamaciczna
01/2019 - punkcja , mamy 9 , trzydniowych❄️
28/03/2019 - 1 transfer 2x❄️❄️ cb... beta 10 dpt 47😣
02/05/2019 - 2 transfer 1x❄️beta 12 dpt <1.2 😣
22/06/2019 - 3 transfer 2x❄️❄️beta 9 dpt <1.2😣
24/07/2019 - 4 transfer 2x ❄️❄️beta 12dpt 4.2 😣
24/08/2019 - 5 transfer 1x❄️ 😣
01/2020 naturalny cud ❤️ beta 11/01- 71, 13/01-197, 15/01-483, 20/01-2623, 22/01-6583...04/02 jest❤️9tydz KONIEC💔 -
nick nieaktualnyMój synek w kwietniu 3 latka i to samo!! Bardzo mało rzeczy zjada,a najgorsze jest to że w ogóle nawet nie chce spróbować! Za to lubi naleśniki ale oczywiście tylko z masłem czekoladowym😅 kopytka z sosem lub cukrem,no i jego ulubiony rosół i kiełbasą wiejska drobiowa😂Ptysio wrote:Dziewczyny mam pytanie do tych które już mają dzieci. Moje dziecko ma prawie 3 lata i najchętniej jadlby parówki,owoce, sucha bułkę ewentualnie makaron i ryż z sosem ale to nie zawsze. Natomiast warzywa lub mieso? Masakra. Czasami robię zmiksowane warzywa jako sos i nieraz uda sie że zje. Żadnej zupy nie chce jeść. We wrześniu idzie do przedszkola. Coraz mniej czasu na pracę nad tym... nie chce Aby chodził głodny albo wpychal przekąski. Macie jakies swoje sposoby?
Ptysio lubi tę wiadomość
-
Akinom 59 wrote:Mój synek w kwietniu 3 latka i to samo!! Bardzo mało rzeczy zjada,a najgorsze jest to że w ogóle nawet nie chce spróbować! Za to lubi naleśniki ale oczywiście tylko z masłem czekoladowym😅 kopytka z sosem lub cukrem,no i jego ulubiony rosół i kiełbasą wiejska drobiowa😂
Masakra z tym jedzeniem. Mój synek nic by nie ruszył z tego co wymienilas poza masłem czekoladowym rzecz jasnaMaluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
U mnie problemy z jedzeniem u dziewczynek skonczyly sie jak poszly do zlobka. Wczesniej masakra nic nie chcialy jesc. A w zlobku mi mowia ze one az z takerzy resztki zlizuja. I w domu od tego czadu jest super. Zjadaja wszystko. A jak cos im nie idzie to mowie ze dostana kinder czekolade i zawsze zjadaja hehe. W lipcu kończą 3 latka. Ja mam problem za to z odpieluchowaniem rh
-
9Agnieszka91 wrote:U mnie problemy z jedzeniem u dziewczynek skonczyly sie jak poszly do zlobka. Wczesniej masakra nic nie chcialy jesc. A w zlobku mi mowia ze one az z takerzy resztki zlizuja. I w domu od tego czadu jest super. Zjadaja wszystko. A jak cos im nie idzie to mowie ze dostana kinder czekolade i zawsze zjadaja hehe. W lipcu kończą 3 latka. Ja mam problem za to z odpieluchowaniem rh
Wiesz co mój synek wcale nie chciał siadać na nocnik. Ani siku ani kupa. W końcu zdjęła pieluche, tylko na noc zostawialam, jeden dzień się zasikiwal, A na drugi dzień wolał na nocnik już. Zdarzały się wpadki ale pamiętam że poszedł do zlobka chyba po.4 dniu od zdjęcia pieluszki i przez może 4 dni odbiwralam to w innych spodniach A tak to normalnie już na nocnik zaczął robić. Jedynie zakładałem mu np na czas podróży. Niestety nie udało mi się na noc to odpieluchowac. -
nick nieaktualnyJa jestem z Mazur ☺️
Co do gorących kąpieli to mnie bardzo uspokajają i ogólnie uwielbiam wiec staram się trochę nalewać trochę chłodniejszą wodę, ale z kąpieli nie jestem w stanie zrezygnować, jedyna przyjemność, która pomaga ☺️
A co co ginekologów to chodzicie prywatnie czy na NFZ? -
Nie ukrywam że trochę liczę że jak w przedszkolu będą inne dzieci jadły to on tez się skusi... kiedyś na urodzinach małego kolegi dzieci jadlby galaretkę taka zwykła kolorowa. On w domu nie chciał. Tam zjadł. Spróbowałam w domu po kilku dniach i tak z dystansem ale spróbował i chciał jeszcze. Więc nadzieja jest.Agnieszka91 wrote:U mnie problemy z jedzeniem u dziewczynek skonczyly sie jak poszly do zlobka. Wczesniej masakra nic nie chcialy jesc. A w zlobku mi mowia ze one az z takerzy resztki zlizuja. I w domu od tego czadu jest super. Zjadaja wszystko. A jak cos im nie idzie to mowie ze dostana kinder czekolade i zawsze zjadaja hehe. W lipcu kończą 3 latka. Ja mam problem za to z odpieluchowaniem rh
Co do odpieluchowania to dla mnie to było trudne... to sprzątanie podłogi i pranie kanapy ehh. Czytałam książki o tym. Potem uwaga! Rozprulam Misiowi pupę i wsadzilam tam jajo takie do psikania na dyngusa. No i misiu pokazywał jak siusiu się robi. Pamiętam że jakoś niedługo po tym robił ładnie na nocnik ale zawsze wołał siusiu na jedynkę i dwójkę. Kilka dni później zaczął odróżniać. Odpieluchowane dziecko piękna rzecz. Na noc jeszcze zakładam ale zazwyczaj jest suchy. A w dzień to jakos w dniu 2 urodzin to już nocnik był przyjacielem
erre lubi tę wiadomość
Maluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017 -
Ja prywatnie. Kąpiele też uwielbiam ale narazie się boję. Pójdę na pierwszą wizytę jak mi potwierdzi że wszystko ok to wtedy też pewnie sobie nie odmówie tylko tak jak mówicie, ciut chłodniejsza wodę będę nalewać. Ja to w ogóle jestem zmarźlak i uwielbiam kąpiele i często grzałam się termoforkiem. Ale teraz z tego też zrezygnowałam
-
Ja to nawet nie chcę sobie przypominać co przechodziłam jeśli chodzi o jedzenie mojej córki 🙄 zresztą ona miała skończone 1,5 roku i nadal była na piersi co 3h. Menu miała tak ograniczone, że jadła w kółko jedno i to samo. Teraz jest lepiej, je więcej, ale dalej ma problem z nowościami. Na obiad je jedynie zupy, z którymi blenduję jej mięso, bo inaczej mięsa nie ruszy, suche ugotowane albo upieczone w piekarniku ziemniaki, suchy makaron (pelnoziarnisty rurki albo spaghetti) i tyle. A, ostatnio zdarza jej się jeszcze zjeść jakiegoś placuszka/racucha. Żadne sosy, żadne zapiekanki warzywne, makaronowe, generalnie makaron ani ziemniaki nie mogą być niczym "ubrudzone", chyba, że są w zupie. Warzyw nie je, chyba, że to pomidor w sezonie letnim, ale teraz to staram jej się nie dawać dopóki nie woła, bo są wstrętne. Po skończeniu roczku, chyba z dobre pół roku albo dalej miała fazę na plucie. Myślałam, że osiwieję. Wszystko gryzla, mamlala i wypluwala. WSZYSTKO. Byliśmy nawet u neurologopedy z nią. Na szczęście dorwałam książkę Gonzalesa "Moje dziecko nie chce jeść" i totalnie wrzuciłam na luz. I to było najlepsze co mogłam zrobić, żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam.
Tak więc przy okazji - mamusie, które jeszcze nie mają dzieci - "Moje dziecko nie chce jeść" Gonzalesa, będę namawiała przy każdej okazji żebyście to przeczytały, jeszcze przed rozszerzaniem diety malucha, a ominie Was kupa stresu, niepewności, nerwów itd.
Chmurka, Ptysio, joana lubią tę wiadomość
-
Współczuję Wam z tymi niejadkami mój synek od samego początku wcina wszystko ze smakiem A.brokuły to są drzewka które uwielbia
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Wow. Ja tak z lekką Zazdrością patrzę jak w restauracjach itp. Dzieci tak ładnie jedzą. Tzn. Mój synek ładnie samodzielnie je tylko ciągle to samo...No nic będę dalej próbować i zobaczymy może mu przejdzie ta niechęćMaluch - 14.09.2020
Starszak- 04.06.2017
