❤️Wrzesień 2022❤️

Ja wizytuje w pt i to będzie już ostatnie usg przed porodem. I tak nie sądzę że urodzę później niż w 38 tyg dwójką urodzona 37+1 chociaż wiem że co ciaza może być inaczej. Ja też mam okropna zgage ale ogolnie wiem co mi szkodzi a co pomaga na zgage pije ciągle wodę z octem jabłkowym i miodem a szkodzą mi lody i napoje gazowane. Ale i tak sobie lodow nie odmawiam:) Ja powoli wystartowałam z wyprawka bo jeszcze tydzień temu nie miałam nic.

Ellaa - mam ocet jabłkowy, przetestuje 😊

Wcześniej narzekałam na bóle kręgosłupa, bioder w nocy. Po przekręceniu materaca na twardszą stronę w końcu przewracałam się bez bólu i wstawałam z lekkością do wc 😁 jestem w szoku. Mąż mniej zadowolony ale będzie musiał wytrzymać 😌

Hej. Od ponad tygodnia mam już przygotowaną część obiecanej listy wyprawkowej, a nie miałam czasu Wam wrzucić 🙈 Miałam tort do zrobienia na zamówienie, 15kg truskawek do przerobnienia na dżemy i kompoty, wzięłam się też za porządki w szafach i tak jakoś leci ten czas nie wiadomo kiedy. A już od jakiś dwóch tygodni mamy upały, ostatnie dni to w ogóle masakra, bo było po 36° nawet, dziś mają być 32° 🥵 mam już dość, w nocy prawie nie śpię przez tą duchotę 🥵
Wczoraj miałam krzywą cukrową i USG. Malutki już nie taki malutki, bo 980g i 35cm 😀 Jest tak z tydzień do przodu. Wszystko jest ok. Łożysko się odsunęło trochę od blizny, więc nie powinno być już ryzyka wrośnięcia. Zdjęcia nie mam niestety, bo nie udało się zrobić ładnego ujęcia w 3d. W tej ciąży jakoś w ogóle nie mam prawie zdjęć 🙁
Szyjka 37mm, więc tyle co ostatnio. Choć z innego wymiaru pod innym kątem wyszło 32, więc trochę mnie to martwi, ale gin mówi, że jest ok, więc niech będzie że mu wierzę 😛
Wyniki krzywej też ok.
Na czczo: 4,4
Po 1h: 6,5
Po 2h: 5,7
To jest w jednostkach mmol/L
W przeliczeniu na mg/dL wychodzi:
-79
-117
-103
Mogę nadal jeść lody do woli 😅

Pierwsza część listy wyprawkowej 🙂 Na razie kosmetyki, leki, art. higieniczne itp dla maluszków.
Nie wiem czy się jeszcze komuś przyda, bo pewnie większość ma już ogarnięte wyprawki, ale może któraś jeszcze z czegoś skorzysta 🙂 Obiecałam to wrzucam 😉
Z góry zaznaczam, że moja lista będzie dość obszerna, co nie znaczy, że wszytsko od razu od samego początku jest niezbędne. Ja lubię robić zakupy raz a konkretnie, nie lubię biegać za jedną rzeczą po aptekach, więc jak wiem, że coś prędzej czy później i tak się przyda, to po prostu kupuje na zapas. Tym bardziej, że sporo rzeczy przywożę sobie z PL (po części z oszczędności, a po części ze względu na dostępność). Dobra, do rzeczy. To lista z moimi uwagami. Jak będziecie miały jakieś pytania, to walcie śmiało 🙂

*sól fizjologiczna w ampułkach - np. Unimer Baby 0,9% (Przydaje się do noska, przemywania oczu, do inhalacji itp)

*woda morska do noska -np. Baby Cap (ma dobry skład, bez zbędnych konserwantów).
Ogólnie polecam przed kupnem leków, suplementów, kosmetyków poprzeglądać sobie analizy np. u Pana Tabletki, Matki Aptekarki

*coś do przemywania kikuta, np. Octenisept. Wiem, że akurat w tym wypadku są różne zalecenia, ale chyba najczęściej w Polsce się używa właśnie Octeniseptu. Ja miałam taki fajny odkażający puderek z Weledy, który dostałam w szpitalu i tylko nim miałam posypywać plus w razie zbierania się jakiejś ropy, krwi delikatnie przecierać gazikiem namoczonym w soli fizjologicznej, a potem osuszyć czystym gazikiem. Bardzo ładnie nam się przy tym pępuszki goiły i bardzo szybko kikut odpadał. Niestety jak kiedyś sprawdzałam, to ten puder nie był w Polsce dostępny.

*Wit. D (np. Vigantol)

*Probiotyk (np. Bio Gaja, vivomixx)

*Coś na kolki/wzdęcia (np Esputicon, Bobotic)

*Czopki z paracetamolem

*Kompresy/waciki (Ja mam zawsze małe jałowe i duże niejałowe. Te mniejsze przydają się do przemywania np. oczu czy pępka, a większych używam np do umycia dziąseł/języka przetarciu uszek czy przemycia buźki).

*Linomag zielony. Nie ma moim zdaniem nic lepszego do codziennego smarowania pupy. Ja smaruję nim zawsze na noc, a w dzień co kilka zmian pieluszki (nie ma sensu moim zdaniem przy każdej zmianie) i odparzeń prawie u nas nie było. U synka dosłownie z dwa razy mieliśmy przy kwaśnych kupach podczas ząbkowania, a u córy też tylko kilka razy i nie jakieś straszne. A jak już się coś pojawiało, to od razu używałam Weledy nagietkowej na odparzenia i szybko znikało.

*poza tym co wyżej, to jak już się jakieś odparzenie pojawi, to super jest też Tormentalum, Bepanthen lub nawet zwykła mąka ziemniaczana. Wiem że w Polsce jest moda na używanie Sudocremu, ale czasem on potrafi więcej szkody wyrządzić niż pożytku, bo cynk jednak bardzo wysusza i ja bym go używała tak już w ostateczności jak już faktycznie po niczym innym odparzenie nie schodzi.

*Krem na wiatr i mróz. Przyda się na późniejszą jesień i zimę. Ja używałam z Weledy, ale dobry składowo jest o dziwo też z Nivea lub np. Momme.

*a dopóki słonko, to przyda się krem z filtrem. U takiego maluszka koniecznie mineralny spf 50. Np. Dermedic Sun Baby, Alphanova bebe sun.

*Duże waciki/płatki kosmetyczne, np. Cleanic Kindii. Ja używam do mycia pupy przy zmianie pampersa (po prostu namaczan je w misce z wodą). Dla mnie najlepszy, najzdrowszy i najbardziej ekologiczny sposób na przewijanie 😉 i przyjemniejszy dla dziecka niż zimne chusteczki 😉 Nawilżanych chusteczek używałam tylko na wyjścia. W CH nawet w szpitalu się tak robi. Każdy ma swoją miseczkę na wodę plus takie jakby duże kompresy do namaczania w wodzie i tak się przemywa pupę przy zmianie pieluchy 🙂

*a jeśli chodzi o chusteczki to takie chyba najbardziej naturalne z sama wodą to są Water Wipes, ale nie są też tanie. Z tańszych, a nadal bardzo dobrych składowo, to ja polecam HiPP niebieskie, Velvet PURE, zielone Baby Dream z Rossmann, Bobini niebieske. Ja tutaj kupuje też w Aldi dobre składowo, ale nie wiem czy w Polsce też są dostępne. Jak przejrzycie sobie jakieś analizy to na pewno znajdziecie coś dobrego 🙂

*Patyczki do uszu z ogranicznikiem

*Pieluchy rozm. 1 lub 2 (jak dobrze pamiętam to u synka od razu od dwójek zaczynaliśmy). I tu już kwestia indywidualna co Wam, a raczej Waszemu dziecku podpasuje. Na pewno nie róbcie na początek dużego zapasu z jednej firmy, bo może się okazać, że akurat te Waszego maluszka uczulają czy Wam po prostu nie pasują.

*podkłady higieniczne do przewijania (nam podpasowały np. Protectiva Baby w rozm. 60x60

*olej ze słodkich migdałów (naturalny, bez żadnych dodatków, np. Etja)

*płyn do kąpieli (Na początek najlepiej jest dodawać dosłownie kilka kropelek płynu do wody, na mycie żelami i szamponami przyjdzie jeszcze czas). Płyny z dobrymi składami, to np. HiPP Babysanft, Lirene Eco Baby, OnlyBio Baby, Oillan Baby itd. Pamiętajcie tylko, że nie ma potrzeby używania emolientów, jeśli skóra dziecka faktycznie tego nie wymaga (nie jest mocno przesuszona, nie ma AZS itp.)

*balsam/mleczko/oliwka, np. HiPP, Baby boom, Momme, Sylveco, Babydream, Alterra. Jeśli dziecko nie ma problemów skórnych, to tak na prawdę nie ma potrzeby smarowania go niczym, ale na początku czesto dzieci mają trochę przesuszona skórę, potrafi się łuszczyć itp i wtedy można trochę czymś nawilżyć. I tak jak wyżej, nie ma sensu bez potrzeby używać od razu emolientów, zwykle delikatne mleczko/balsam wystarczy. Oliwką ja osobiście nie lubiłam dzieci smarować, ale przydawała się podczas masowania brzuszka (lepszy poślizg był 😉).

*Myjka/gąbka/pieluszka do mycia. To wedle uznania, równie dobrze można myć dziecko po prostu ręką 🙂

*szczotka do włosów z miękkim włosiem

*nożyczki/cążki do paznokci

*Ręcznik z kapturkiem (myślę że 2 szt to taka optymalna ilość 🙂)

*Woreczki na zużyte pieluszki, np. BabyOno, Akuku, Babydream. Oczywiście nie są niezbędne, ale ja lubię mieć zawsze w torbie, bo nie zawsze jest gdzie od razu zużytą pieluchę wyrzucić, to sobie pakuje w taki woreczek i do torby i potem wyrzucam.

*u nas też przydatny okazał się specjalny kosz na pieluchy, bo jak przewijam na piętrze, to nie chce mi się za każdym razem znosić brudnej pieluchy na dół.

*smoczek (jeśli w ogóle planujecie używać)

*Płyn do mycia butelek/smoczków plus szczotka do butelek

*bardzo możliwe że przyda się coś na ciemieniuchę, ale nie musicie kupować za wczasu. Jakby co polecam Dermicin.

*Pieluszki tetrowe/muślinowe/bambusowe. My mieliśmy ich mnóstwo różnych i używaliśmy dosłownie do wszystkiego 😉 do okrycia, do mycia, przytulania, podczas karmienia, do odbijania, pod główkę jak się czesto ulewało itp., itd. 🙂 Ja bardzo lubię takie muślinowe i bambusowe z Baby Ono pakowane po 3szt, są super miękkie i przyjemne 🙂

*Płyn/proszek/kapsułki do prania (np. Lovela, Jelp)

Jak zaczną wychodzić ząbki, to przyda się też jakiś gryzak, żel na dziąsła (Dentinox, Bobodent) i pasta i szczoteczka do zębów 🙂

Jak mi się coś jeszcze przypomni, to dopiszę 🙂 i na dniach postaram się wrzucić jeszcze resztę wyprawki dla dziecka i wyprawkę dla nas 🙂

U mnie samą dietą nie jestem w stanie podnieść poziomu w ciąży. Biorę od 3 miesięcy Tardyferon. Wczoraj miałam pobraną krew, czekam na wyniki czy się podniosła. Jeśli nie, będę mieć wlew dożylny z żelazem. W poprzedniej ciąży brałam Maltefor i podniosła mi się ładnie.

Raczej pewnie 34cm 😉
Jeszcze dużo miejsca ma, więc może jeszcze sobie spokojnie się obracać. Niestety nie ma gwarancji na tym etapie, że zostanie już głową w dół.

Wow długość szyjki robi wrażenie 😁 Ja dłuższej niż 4 cm nigdy nie miałam 😛
A na poprzednich pomiarach też wychodził sporo większy? Może to faktycznie tylko błąd pomiaru..

Szczepiłam się w dwóch poprzednich ciążach i w tej też będę. Po powrocie z Polski 25.07 będę mieć wizytę i od razu szczepienie.

Ja mam zgagę, rennie jest moim najlepszym przyjacielem, czasami pije zimne mleko albo jem migdały.
Większość rzeczy mam po córce, dokupilam kilka ciuszków i w lipcu kupię resztę rzeczy. Chce zainwestować w leżaczek babybjorn, łóżeczko dostawie chocco next to me to większe do 4 roku życia i foteli mąci coś coral, który ma wyjmowania wkładkę o wadze niecałe 1,5 kg. To są rzeczy, których brakowało mi przy córkę i myśle, ze ułatwia życie. Kosztują sporo, ale potem sprzedam, więc przynajmniej połowa sumy się zwróci. Resztę mam, kilka artykułów higienicznych i aptecznych dokupie. No i części zamienne do lakatora.
Ja nie smarowałam pupy na codzień ani w ogóle cialka niczym u córki, tak zalecała moja polożna. Pupę tylko jak była bardzo podrażniona, czyli kilka razy i córka ma ładna, nawilżona skore.
Dziś mam wizytę po południu, a w środę jedziemy na kilka dni nad morze. Jutro zaczynam 3 trymestr i mam wrażenie, ze siły mi wracają, mam nadzieje, ze tak będzie

Ojej już ostatnie? Ja na końcówce mam z kolei częściej niż na początku. A będziesz miała chociaż jakieś KTG?

Aaa zapomniałam jeszcze w tej wyprawce o mleku i butelkach, ale ja mm w ogóle nie karmiłam, więc wypadło mi z głowy, choć miałam kupione na wszelki wypadek w pierwszej ciąży 😁

My już po wizycie. Malutka rośnie zdrowo, wagowo podobno około 25.5tygodnia więc trochę mniejsza ale jest ok. Za to mnie lekarz kazał przytyć nawet 3kg do kolejnej wizyty. Od ostatniej mam +1kg. Myślę jednak, że 2kg wystarczy 🤣

Bardzo dużo macie już ogarnięte . Też chciałam Chicco next to me forever ale cena zaporowa na ten moment (za dużo wydatków), a dwa to średnio mamy miejsce w mieszkaniu
Przed nami wybór wózka fotelika łóżeczka itp..moze w lipcu to ogarniemy 🤦

Ja już mam prawie wszystko, oprócz dostawki albo turystycznego ,wanienki , laktatora i paru pierdułek . Wszystkie ciuszki , pościele, kocyki , pieluchy itd mam już poprane, poprasowane i poukładane 😜😜 jestem z osób które nie lubią zostawiać na ostatnią chwile 😝 jak mam zrobione to jestem spokojniejsza. Oczywiście chodzę jeszcze dokupuje tych ciuszków i pewnie jeszcze będę kupowała bo zbliżają się soldeny u nas od 1 lipca wiec będę mogła poszaleć 😝😝

Sprawia mi radość wydawanie na maluszka pieniędzy😂

Na początku myślałam o tym łóżeczku chicco do 4 lat ale my potrzebujemy czegoś co się skalda w małą torbę , żeby można było to zabrać do Polski dla dziecka do spanka a te łóżeczko jest zbyt duże, wiec kupię pewnie zwykłe inovi coccon bo zajmuje mało miejsca w bagażniku a jak młody wyrośnie to się kupi coś innego. My w miejscu nie potrafimy usiedzieć często podróżujemy autem , niby mamy kombi ale tam teraz jeszcze wózek się musi zmieścić 🙈🙈 oby maluszek lubił jeździć tak jak rodzice 😜

.

Ciałko od głowy do pupy 24cm + nóżki 5 cm - czyli ok 29 cm

Problemik, Agniecha wielkie dzięki za listywyprawkowe- mi na pewno pomogą🙂👌

Po 1.5 miesiąca brania sorbifer durules moja hemoglobina nic się nie zmieniła 🤔niby wynik nie jest tragiczny bo 11.6 za to hemakryt wciąż maleje...Dodatkowo wyszły mi obniżone limfocyty i podwyższone IG oraz standardowo leukocyty i neutrofile...zobaczymy co na to lekarz, wizytuję w piątek.

Dziewczyny wiecie może czy Chico baby hug można wykorzystać do spania zamiast dostawki?Przydałoby mi się coś mobilnego bo mam małą przestrzeń między łóżkiem a zabudową i ten Baby Hug bardzo mi się podoba, ale sama nue wiem czy można tam zostawić bobasa na nocny sen?

Maybe - może zanim się hemoglobina podniesie trzeba osiągnąć jakiś konkretny przyrost ferrytyny?

Ostatnio trochę czytałam na ten temat i niska hemoglobina możemy być też spowodowana niedoborem B12 i kwasu foliowego.

Hmmm nie wiem. A nie lepiej już chicco next to me, w wersji magic ma kołyskę niż baby hug? Nie wiem czy nie będzie za płytka, chociaż teoretycznie powinny starczyć na tak samo długo, czyli pewnie pół roku. No faktycznie baby hug potem na tez zastosowanie, jako krzesełko.
Ja od kiedy kupiłam poduszkę do spania dla ciężarnych przesypiam całe noce. Nie wierzyłam w jej działanie, a teraz jak przypomnę sobie jak męczyłam się w pierwszej ciąży to się w głowę pukam, ze nie kupiłam już wtedy.

i_ka jaki masz kształt poduszki? Ja kupiłam na allegro niby w kształcie U ale to ściema bo jest związana na końcach i nijak nie da się na niej ułożyć, jak rozwiążę ten sznurek to jest prosty wałek ok 170cm 😌

U mnie sprawdza się zwinięta kołdra (śpię odkryta bo mi gorąco) 😊