❤️Wrzesień 2022❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
agniecha, problemik - kciuki zaciśmięte ✊️✊️to cudownie wiedzieć, że już jutro będziecie tulić Wasze Maluszki😍😍😍
problemik, Madisonie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
Chwilę mnie tu nie było, Misiek co prawda grzeczny w miarę ale czasu mniej i nie na wszystko go wystarcza. Ile już tu mamy maluszków na wątku 🥰
Mam propozycję, skoro wątek nie przenosi się na fb to może chociaż poznamy się na Ig? Jeśli macie chęć to ja zapraszam do siebie i proszę tylko o wiadomość z nickiem, żebym wiedziala z kim mam do czynienia 😅 moja nazwa to kobiala.agaEllaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaybe wrote:O tak! Ja też dostaje ciągłe pytania czy to już?! I cudowne porady dotyczące macierzyństwa🤬 za najbardziej złotą aktualnie uważam "wyśpij się, bo potem to zobaczysz..."no chyba nic lepszego kobiecie na końcówce ciąży z bezsennością poradzić nie można 🤣
-
nick nieaktualnyOna30on32 wrote:Cześć dziewczyny 😊
Niestety nie odniosę się do każdej z osobna,ale dziękuję za wszystkie gratulacje 😊 jesteśmy już w domu i uczymy się siebie, jest ciężko, ale dla takiego szkraba warto 😉 staram się karmić piersią ale to momentami małemu nie wystarcza więc dokarmiam MM, niby powinnam mieć nawał pokarmu a tu nadal go nie mam... odciąg też pokarm laktatorem i udaje się w sumie ok 30ml, nie wiem czy to dużo czy mało 🤔 jak mam odciągnięte to dokarmiam swoim. Rana po CC trochę mniej boli, ale ciężko jeszcze funkcjonować, w poniedziałek będę miała ściągane szwy a w środę fizjoterapeuta przyjedzie mi dać tejpy na plecy i plaster na ta bliznę.
Gratulacje dla rozpakowanych w tym tygodniu 😊 odpoczywajcie i cieszcie się sobą 😊 dużo zdrówka dla Was 😊
Za te, które są w trakcie trzymam mocno kciuki ✊✊ ból jest ogromny, ale dla takiego małego cudu warto 😊
Miłego dnia dziewczyny!😊
Misiek wisiał po 40 min na cycku a i tak kończyło się butelka bo się nie najadał.ja prawie w ogóle nie spałam w nocy bo najpierw przystawiałam, później karmiłam go mm, później odciągałam żeby nie mieć zastoju, mylam wszystko i przychodził czas na kolejną sesje z laktatorem. Moje brodawki były prawie wklęsłe i strasznie bolały po tych 3 tyg... -
nick nieaktualnyOna30on32 wrote:Dziękuję za polecenie! Od wczoraj czytam blog i na Instagramie 😉
U nas do 5 rano było spokojnie a teraz mały już pokazuje charakterek 😅
Macie jakiś sposób na bolący brzuszek? Mały pręży się próbując zrobić kupę o tak samo strasznie męczy go czkawka i nie mam pojęcia jak mu pomóc ☹️
Kurde nie mogę Was nadrobić 😅
Ogólnie jeśli chodzi o laktację po cc to fakt, rozkręca się później. A femaltiker podobno po stabilizacji dopiero się pije. Na grupach polecają syrop z słodu a ja piłam piwo karmi 0 kawowe. Na fb jest grupa "grupa wsparcia dla mam kp I kpi" i jeszcze jedna dla kpi "mamy ściągające mleko- karmienie piersią inaczej"
Można tam sporo wyczytać 🙂 -
nick nieaktualnyEllaa wrote:Conte a próbowalas porady od doradcy laktacyjego ? Moja teściowa jest i mi dużo pomogła...
-
agniecha2101 wrote:Ogarniecie jeszcze i to karmienie i będzie w ogóle super 😊❤️ Daj znać co neurologopeda powie. Myślałaś też o konsultacji z jakimś doradcą laktacyjnym..?
-
Ja melduje ze dalej w dwupaku. O 10 założyli balonik który wypadl i jest 4 cm rozwarcie.... nie wiem co dalej czy mi jutro podepną tą oksytocyne czy dzisiaj... od 15 czekam aby ktokolwiek mnie zbadał. Nie mam narazie skurczy.
Daisy12 lubi tę wiadomość
-
Conte, ważne że masz poczucie, że zrobiłaś wszystko aby karmić maluszka. Jesteś bardzo dzielna. Jeśli się nie da to nie męcz się i nie wpędzaj w poczucie winy. Bez kp i tak jesteś wspaniałą mamą ❤
Isabell daj znać co postanowili.[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Isabell- kciuki zaciśnięte, dziś/ jutro będziesz się tulić z Maleństwem😍
Ja nadal czekam, dziś rano chyba odchodził mi czop, ale nie dużo...ciągle mnie coś pobolewa, dziś przespałam prawie cały dzień 😱nie wiem co będę w nocy robic🤔
Dziewczyny ja nie mam FB ani IG ale na grupę na whatsappie jestem chętna🙃Ellaa lubi tę wiadomość
-
Conte- ja jestem zwolenniczką zasady nic na siłę!jeżeli Twoja intuicja Ci tak podpowiada i taką podjęłaś decyzję, to oznacza że jest to najlepsze co możesz zrobić dla Was🙂
conte lubi tę wiadomość
-
Conte ja bym mimo wszystko jeszcze sprobowala z doradca laktacyjnym, chyba że nie masz ciśnienia, to odpuść. Najważniejsze to spokojna mama
Ok już dwie na WhatsApp chętne, myślę że jeszcze ktoś się znajdzie
Agniecha jutro przed Tobą nie licząc bólu cudowny dzień. Najpiękniejsze spotkanie 😍 -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny za słowa otuchy. Powiem Wam szczerze, że miałam chwilę załamania w trakcie próby rozkręcenia laktacji, mogłam siedzieć w łazience i płakać jak bóbr, to był chyba ten baby blues poporodowy. Po tym jak wzięłam pierwsze pół tablety dostinexu też miałam wyrzuty, że się poddałam, że mogłam coś jeszcze zrobić itp ale przeszło. Dziś widzę różnicę na psychice, jestem bardziej ogarnięta i pewna siebie przy zajmowaniu się Małym a podobno szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
U nas naprawdę było słabo z tym kp i o ile ja jakoś może bym dala rade dalej to ciągnąć z marnymi ilościami, tak szkoda mi było Synka, on bardzo się denerwował, nie mógł złapać piersi a jak już złapał w nakładkach to bardzo się męczył żeby coś wyciągnąć, coś co i tak mu nie wystarczało. Jak to mówię, ja jestem dorosła i jestem w stanie sobie to jakoś wytłumaczyć tak dziecku nie wytłumaczę a zafunduje mu sporo nerwów. Przez to chyba też, chociaż pewności nie mam, Mały miał początki WNM, poprawiliśmy wiele złych nawyków, w tym też zmniejszenie stresu i widzę poprawę, Misiek już tak się nie wygina, nie pręży, nie szarpie główki.
Dziś myślę, że mogłam dalej próbować ale z drugiej strony, że to była dobra decyzja dla nas obojga bo mamy przez to mniej nerwów. -
conte wrote:Znam to. U mnie laktacja niby ruszyła w 5/6 dobie ale nie udało się jej rozkręcić na tyle, żeby karmić Synka 😔 finalnie po 3 tyg walki poddałam się i wzięłam Dostinex, nabawiłam się w międzyczasie zapalenia i zatkania kanalików, 14 dni na antybiotyku 😑 tylko nie wiem czemu ale pokarm mam nadal, nie na tyle żeby odciągać i karmić w systemie kpi ale jak nacisnę na brodawki TP pojawiają się kropelki mleka. Zastanawiam się czy nie spróbować jeszcze raz ale boję się znowu tej męczarni.
Misiek wisiał po 40 min na cycku a i tak kończyło się butelka bo się nie najadał.ja prawie w ogóle nie spałam w nocy bo najpierw przystawiałam, później karmiłam go mm, później odciągałam żeby nie mieć zastoju, mylam wszystko i przychodził czas na kolejną sesje z laktatorem. Moje brodawki były prawie wklęsłe i strasznie bolały po tych 3 tyg...
-
Agniecha, gratulacje mamusiu ❤
agniecha2101 lubi tę wiadomość
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Agniecha to świetna wiadomość!🙂Gratulację Mamuśka, tulcie się😍zdrówka i spokoju dla Was🙂
agniecha2101 lubi tę wiadomość