WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dzięki za każdą podpowiedź. To przepajanie to trochę kontrowersyjny temat, stara szkoła mówi tak, mowa w żadnym wypadku. Patryk nie wykazuje objawów alergicznych, chyba spróbujemy z innym mlekiem. W sobotę nasza Pani dr w swoim wolnym od pracy czasie przyjedzie do nas na wizytę patronazowa, zobaczymy co powie. W tygodniu nie ma na nią szans. W naszej przychodni tylko ona została i jedna pielęgniarka, wszyscy pozostali mają grype.
A Piotruś to już ma dość domu, co kilka godzin biegnie do holu, otwiera szafkę i bierze buty, wali rączkami w drzwi i krzyczy. Chyba tak tęskni za kolegami. Mąż zabiera go na krótki spacer ale chyba wraca jeszcze bardziej wkurzony. -
Hedgehog wrote:Ja zmieniałam mleko przy problemach z dwójką. Porównaj różne mleka pod względem zawartości błonnika i chyba żelaza. Mleka niby niewiele się różnią bo muszą spełniać normy ale u mnie nawet ta mała różnica po przecinku w ilości błonnika pomogła.
Poza tym mm dzieła się na laktozowe i serwatkowe. Może jeszcze można pomyśleć o zmianie pod tym kątem. -
Camilla33 wrote:Finalnie na którym mleku u Was stanęło?
Camilla ja przerabiałam kilka mlek niby nie pod kątem kupek - chociaż miał jakiś okres zaparcia, a pod kątem refluksu. Koleżanka mi wtedy poleciła mleko bardzo chwalone na wszelkich forach itp Bebiko ale pro (częściowe fermentowane) i do dzisiaj na nim jesteśmyCamilla33 lubi tę wiadomość
-
U nas antybiotyk... ostre zapalenie gardła i strasznie gęsta flegma spływa po gardle.
86Monia a u dermatologa - rogowacenie rumieniowe - dziedziczne po mamie 😊 mam coś podobnego dużo mniejsze i łagodniejsze nad zuchwa i to ponoć to samo , ona ma dużo więcej bo skóra dużo delikatniejsza. To nasila się zima, po kąpieli, płaczu, ogólnie przy różnicy temperatur. Mówiła że większość roku tego nie będzie albo słabo widoczne- najgorzej zimna. Dała jakąś maść z cynkiem i Wit.akasia1518
-
https://qchenne-inspiracje.pl/budowanie-odpornosci-antybiotykoterapi/
Dziewczyny podsylam linka do super artykułu bardzo mądrej dietetyk jak żywić siebie i dziecko i ogólnie postępować w trakcie i po antybiotyko terapii. Sama szukałam sensownej wiedzy na ten temat bo moje oboje po leczeniu i się dzielę może będziecie chciały lub potrzebowaly kiedyś skorzystać
Kasiu zdrówka dla Zosi dobrze że to nie skaza i nie AZS.kasia1518, Camilla33 lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Camilla, jak tam Twoja laktacja? Udaje się wygaszanie?
-
Justyna zastosowalam się do Waszych rad. W ruch poszła szałwia i mięta na zmiane, nawet daje się to wypić. Już nie odciagam laktatorem. Pod prysznicem robię lekki masaż, nie odczuwam też już bólu. Myślę że jeszcze kilka dni, do tygodnia i będzie po wszystkim. Od razu mogłam Was zapytać A nie brac ten okropny lek, tylko w jeszcze gorszy stan się wpedzilam.
-
Szalwie stosuje do płukania gardła przy infekcji hihi Ale herbaty mietowej to mi bardzo brakuje. Jeszcze trochę i będę się opijac. Dobrze że jeszcze istnieje melisa choć na ukojenie moich nerwów nie działa to zawsze jakiś zacny trunek do wypicia wieczorem.
Camilla a jak twoje spanie? Te bezsenne noce to taki standard? Pytam bo ostatnio ciężko mi zasnąć i mi się wspomnialas ze to ciężka sprawa taka bezsennośćMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
100ktotka niestety to już permanentna bezsenność. Nawet już neurologa zaliczyłam, niby ludzie cierpiący na migreny, mający małe dzieci nie mają szans z tym wygrać, bo zaburzone jest wydzielanie melatoniny, byłoby trzeba przyjmować lek i stopniowo zacząć przesypiac noce hehe co wiadomo jest wykluczone przez pierwsze kilka lat.
-
kasia1518 wrote:U nas antybiotyk... ostre zapalenie gardła i strasznie gęsta flegma spływa po gardle.
86Monia a u dermatologa - rogowacenie rumieniowe - dziedziczne po mamie 😊 mam coś podobnego dużo mniejsze i łagodniejsze nad zuchwa i to ponoć to samo , ona ma dużo więcej bo skóra dużo delikatniejsza. To nasila się zima, po kąpieli, płaczu, ogólnie przy różnicy temperatur. Mówiła że większość roku tego nie będzie albo słabo widoczne- najgorzej zimna. Dała jakąś maść z cynkiem i Wit.a
Możliwe że u nas jest podobnie. Rok temu pojawiło się w marcu, nasiliło początkiem maja. Wizytę u polecanej dermatolog prywatnie mieliśmy dopiero końcem lipca i wtedy było ok coś tam było, ale niewiele i ciężko jej było ocenić. Też ma maści z cynkiem i witaminami. Ale nie poprawia sie póki co. Też tylko na policzkach. -
Camilla33 wrote:100ktotka niestety to już permanentna bezsenność. Nawet już neurologa zaliczyłam, niby ludzie cierpiący na migreny, mający małe dzieci nie mają szans z tym wygrać, bo zaburzone jest wydzielanie melatoniny, byłoby trzeba przyjmować lek i stopniowo zacząć przesypiac noce hehe co wiadomo jest wykluczone przez pierwsze kilka lat.
Camilla33 lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Uznaje, że serio jestem za stara na kolejną ciążę. Silna niedokrwistość, infekcja górnych i dolnych dróg oddechowych, podczas porodu zrobił mi się taki zylak odbytu, że szok i właśnie dziś w nocy musiał dac znać o sobie z wielką siłą. W sobotę pojechałam na ip bo przerazil mnie nagly ból krocza i rana która zobaczyłam. Mam zakażenie poporodowe. Teraz prawie dwa tyg po porodzie 😡 Kolejny antybiotyk, maści, globulki. I zaczęłam odczuwam silny ból podbrzusza po wizycie na siku. Mąż mi przypomniał, że baby na sali porodowej kilka minut kminily czy urodziłam całe łożysko, teraz się zastanawiamy czy czegoś nie zostawily. W środę wizyta w klinice u mojej Pani dr, usg I cała reszta, denerwuje się okropnie.
Z dobrych wiadomości, Patryczek zoltaczke przeszedł jakby jej nie było. Odrobił już wagę urodzinową i ma dodatkowe 250g na plusie, waży dziś 4 kg 😊
Mi do zrzucenia zostało 6kg, ale już dziś wyglądam tak że nikt nie powie że właśnie urodziłam. Laktacja wygasila się do końca.
Monia kupiliśmy bebkiko pro, chyba strzal w 10 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 14:03
-
Camilla33 wrote:Uznaje, że serio jestem za stara na kolejną ciążę. Silna niedokrwistość, infekcja górnych i dolnych dróg oddechowych, podczas porodu zrobił mi się taki zylak odbytu, że szok i właśnie dziś w nocy musiał dac znać o sobie z wielką siłą. W sobotę pojechałam na ip bo przerazil mnie nagly ból krocza i rana która zobaczyłam. Mam zakażenie poporodowe. Teraz prawie dwa tyg po porodzie 😡 Kolejny antybiotyk, maści, globulki. I zaczęłam odczuwam silny ból podbrzusza po wizycie na siku. Mąż mi przypomniał, że baby na sali porodowej kilka minut kminily czy urodziłam całe łożysko, teraz się zastanawiamy czy czegoś nie zostawily. W środę wizyta w klinice u mojej Pani dr, usg I cała reszta, denerwuje się okropnie.
Z dobrych wiadomości, Patryczek zoltaczke przeszedł jakby jej nie było. Odrobił już wagę urodzinową i ma dodatkowe 250g na plusie, waży dziś 4 kg 😊
Mi do zrzucenia zostało 6kg, ale już dziś wyglądam tak że nikt nie powie że właśnie urodziłam. Laktacja wygasila się do końca.
Monia kupiliśmy bebkiko pro, chyba strzal w 10 😊
Dużo zdrowia dla Ciebie daj znać po USG czy wszystko ok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2020, 15:45
Camilla33 lubi tę wiadomość
-
My wracamy do siebie po ciężkich dniach... mnie w czwartek rano złapała gorączka, w pracy myślałam że skonam. Jak wróciłam miałam trochę ponad 38 stopni i bóle mięśni, więc gorąca kąpiel i grzałam się w łóżku do rana. Mały chyba w nocy odreagowywał brak kontaktu z mamą bo co chwila się budził, raz dostał ataku furii no noc była tragiczna. W piątek gorączka mi zeszła ale byłam osłabiona, a mały dawał dalej popalić. Może to zęby, mamy już ich 12, wczoraj przebiła się ostatnia 4.
Dzisiaj chciałam iść z małym do pediatry z tymi plamami na nóżkach, ale okazało się że będzie dopiero za tydzień. No nic poczekamy, nie ma tragedii.
I ostatnio wali dziwne kupy, w sobotę w nocy walnał tak wielkiego kloca że mój mąż do tej pory jest w szoku ile tego było 😂
Camila życzę szybkiego powrotu do zdrowia 😘 i trzymam kciuki za wizytę.wrzesień 2018 - synek