X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 sierpnia 2020, 01:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie jesteśmy nad jeziorem od wczoraj i też mamy dość. Dzisiaj jest taki okropny dzień. Wiki osa ugryzła, tak biedna płakała. Boje sie, że będzie miała traumę bo w domku jak wleciała to się tak rozpłakała, że myślałam, że znowu ja użądliła. Przed zaśnięciem cały czas pytała czy nie ma osy, a teraz się przebudziła i znów płacz, a lata mucha i się boi 🥴 do tego Szymek zaraz się obudzili na jedzenie. Jak tu przetrwać jutrzejszy dzień yych. Także kasia rozumiem doskonale.
    A starsza zderzyła się z koleżanką i rozwaliła sobie wargę plus dziąsło, tuż nad nowo rosnącymi zębami więc był lament, że jej wypadną. Pół dnia płaczu, a ona jest ogólnie królowa dramatu 🥴

    Mi też jest żal, ze siła rzeczy Wiki więcej jest z tatą, bardzo często zaznacza 'mój tatuś'. Dzisiaj udało mi się pozbyć z nią więcej. Niestety Szymek jest wymagający choć widzę jakieś światełko w tunelu bo trochę jest lepiej.

    Verita powodzenia na wizycie.

    Camilla to chyba bunt dwulatka bo u nas czasem też są takie sceny. Ale czasem myślę, że może przez to, że jednak mniej czasu jest dla niej teraz.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 25 sierpnia 2020, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia rozumiem. Jeśli faktycznie tak to ma wygladac to jasne, lepiej odpuścić :)

    Alunia o kurde to faktycznie wyjazd z przygodami :)


    co do dzieci to na pewno macie racje, mi siw to teraz bsrdzo podoba bo przez 2 lata Ania ciagle mama, mama a jak się młode pojawi to sila rzeczy nie będę miala dla niej tyle czasu, wiec wole juz teraz ja przygotowac

    Na wizycie wszystko dobrze. Chlopak potwierdzony na 100 %:)

    kasia1518, JustynaG, ola_g89, kuwejtonka lubią tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 25 sierpnia 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Verita, jeszcze raz gratuluję Synka :)

    Chcieliśmy wyskoczyć na weekend pod namiot,ale Zoska to teraz tez taki żywioł,ze nie usiedzi w miejscu,wszystko dotknie,wszędzie wjedzie,na rowerze biegowym muszę ją gonić. Bunt dwulatka pełną parą,przy czym w tym wszystkim jest obłędnie słodka ;) Rano jest z dziećmi tata,potem niania,popołudniu przejmuję ja,ale dominuje póki co mamoza ;)
    Pięknie sika na nocnik i na klapie,wola si. Wpadki sie zdarzają,a kupa niestety w pampers. Sama przyniesie żeby jej założyć jak chce.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 25 sierpnia 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kuwejtonka - gratulacje! Niech maluch rośnie zdrowo! ❤️

    Super, ze Wasze dzieciaczki już korzystają z toalety. U nas zainteresowanie tematem jest. Chodzi ze mną do toalety, nazywa wszystkie czynności, czytamy książki o kupie, ale siadać na nocnik nie chce, na nakładkę tez nie. Kupiłam kurs o odpieluchowaniu u Magdy Komsty. Posłucham, ułożę sobie w głowie i będziemy próbować. Ale na spokojnie i bez parcia.

    Verita - gratuluje chłopaka! ❤️

    Co do buntu dwulatka... masakra. Pola przechodzi z całą mocą 🙈 jest ogolnie przesłodka i kochana, ale jak ja coś napadnie to nie mam siły na nia. Diabel wcielony. Nie dość, ze nieodkladalny noworodek w domu to jeszcze zbuntowana dwulatka. Generalnie staram się jak mogę, ale są takie dni, ze po prostu mam dość. Mieliśmy jechać we wrześniu na jakieś małe wakacje, ale chyba dobrze, ze jednak to nie wyjdzie. Czuje, ze wrócilibyśmy jeszcze bardziej zmęczeni 😀

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola u nas z odpieluchowaniem jest tak samo. W sensie zna czynnosci, jest swiadoma na pewno kupy bo nawet po wola mamo zrobilam kupe ale usiasc na nocnkk nie chce.

    Ja w tej sprawie konsultowalamm sie z psychologiem bliskosciowym we Wro i nnie totalnie uspokoila. Powiedziala ze tak naprawdę ta gotowosc to jest blizej 3 lat niz 2 a ona wie ze jest okropne parcie na odpieluchowanie 2 latka czego nie rozumie. Mamy proponowac za każdym razem jak widzimy ze robi pojscie na nocnik alw absolutnie jej nie zmuszac. Sama dojrzeje. Mi troche fakt komplikuje zlobek bo tam i tak zakladaja pieluche na pewno na drzemke. A ja tez nie chce jej mieszać ze w zloblu ma pieluche a q domu nie. Druga sprawa to pojawienie sie wkrotce noworodka dla Ani tez to bedsiw ogromny stres i moze przyjść regres. Zobaczymy. Nie nastawiam sie ale biore pod uwage pozbycie się pieluchy dopiero na przyszła wiosne.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, moze Wy macie sprawdzone sposoby, jak oduczyć lulania i kiedy to najlepiej zacząć robić?

    Gabrysia lulana do snu za każdym razem . Nikt inny oprócz mnie nie może tego robić a za kilka m-cy przyjdzie mi wrócić do pracy. Poza tym waży już 9 5kg i nie będę ukrywac że jest mi ciężko. Ostatnio lulam na siedząco bo już nie wyrabiam, w nocy jak się przebudzi, to ciężko mi ja z najniższego poziomu łóżeczka podnieść .

    Macie jakieś rady?

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia, Dziękuję, że pytasz. Czuję się przyzwoicie choć już mam wrażenie, że bardziej się toczę niż chodzę. Jakieś 2 tygodnie temu synek zrobił obrót i dopiero wizyta u fizjoterapeuty i rozmasowanie mięśni pozwoliło mi chodzić bez kuśtykania.
    Zaraz Ania zaczyna przygodę w przedszkolu więc wezmę się za przygotowanie wyprawki (trzeba przejrzeć w końcu co mam, wyprać, poukładać, ewentualnie coś dokupić) :)

    Veritaa, no to ja robię podobnie jak Ci radziła pani psycholog. Gdy Ania sygnalizuje siku/kupę to zaprowadzam ją na nocnik lub go przynoszę. W ciągu dnia nosi majteczki zwykłe lub treningowe po to by czuła, że ma mokro bo jak chodziła bez to potrafiła nasikać i pójść dalej się bawić (ewentualnie brała tetrę, żeby pościerać).
    Byliśmy jednak u rodziców i babcie podchodziły do tematu tak. Długo nie robiłaś siku, to usiądź na nocniczku czyli ewidentne wysadzanie. Ale na to Ania się nie zgadzała :)

    Kasia, chyba nie ma jednego sprawdzonego sposobu na wprowadzenie nowego rytuału zasypiania. U nas szło to bardzo powoli bo chcieliśmy jak najbardziej łagodnie przeprowadzić ten proces. Był czas, że zasypiała w swoim łóżeczku a tatuś tylko dawał jej swoją rękę do miziania ale to się sprawdzało to czasu gdy zaczęła obracać się na brzuch. Bo już bardziej się kręciła i wszystko było ciekawsze od spania. Był etap usypiania na rękach/ usypiania na naszym łóżku (zgaszone światło, rodzic leży na łóżku a dziecko szaleje tak długo aż pada ze zmęczenia)/ usypianie w łóżeczku (rodzic jest obok i czyta bajkę, głaszcze, mizia ale nie bierze na ręce, wychodzi dopiero jak uśnie)/samodzielne usypianie w łóżeczku (czytanie bajki/ buziaczek i dziecko zasypia samo).
    Możesz spróbować usypiania na siedząco (bez bujania, tylko tulaski), jak to zaakceptuje to spróbować położyć ją do łóżeczka i głaskać, dać ulubionego pluszaka, być blisko. Może być tak, że będzie płakać... ale przecież Ty będziesz tuż obok.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 26 sierpnia 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Postanowiłam dziś że spróbuje... i cud ... dziecko mi usnęło bez bujania w 20min. Aż bałam się ją dotknąć żeby nie obudzić przy przenoszeniu do łóżeczka. Nie wiem czy była taka zmęczona czy może jednak to lulanie jej nie potrzebne. Mąż stwierdził że jak się uda 3 kolejne noce to znaczy ze załapała. Ciekawe czy przez to nie będzie się budzić częściej.


    A co zrobiłam... stwierdziłam że spróbuje najpierw tak , jak usypiałam Zosie. Położyłam ja u nas na łóżku i się do niej przytulilam, masowalam po plecach , całowalam w głowke co jakiś czas i nuciłam melodie 100lat ( tak tak to 100lat które się śpiewa na weselach, moja Zosia przy tym najszybciej usypiala i może Gabrysia kojarzy z czasów brzuszkowych) oczywiście na początku machala nogami , rękami, uciekała...ale 3 razy powiedziałam "Gabrysiu idziemy spać, tak nie robimy " w końcu się położyła. Patrzę po 10min a ona śpi... Tylko usnela na brzuchu. Jak ja przeniosłam to się przebudzila, ale zaczęłam dalej nucic to 100lat i spokojnie odłożyłam do łóżeczka. Wszystko trwało dosłownie 20min. Zobaczymy co będzie w kolejnych dniach.

    Jak nie będzie skutkowało to Będę Justyna próbować Twoich rad.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2020, 22:01

    JustynaG lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, jak tam wczorajsze usypianie Gabrysi?

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaG wrote:
    Kasia, jak tam wczorajsze usypianie Gabrysi?
    Poszło super ,10 min i bez lulania. Ogólnie wszystkie drzemki też zasnęła sama. Najdłużej się schodzi przy drugiej drzemce jakieś 15-20 , a spo 25-30min , ale wg mnie tak jest bo jeszcze nie jest aż tak bardzo zmęczona. Kładę ja tak trochę na siłę bo jak nie będzie spała to jest już o 7 ryk , a gdybym ja później niż 16.30 kładła, to później mi po 21 nie usnie. Ale wieczorne usypianie i pierwsza drzemka idzie bardzo szybko to 10min. Cieszę się niezmiernie że tak szybko i łatwo poszło bo zaraz po roczku pójdzie do swojego pokoju, więc nie będzie trzeba przenosić do łóżeczka. Kolejna rzecz to smoczek, ale tu daje jeszcze trochę czasu. W dzień już staram się zabierać.

    JustynaG lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ,oby tak dalej szło ;)

    No właśnie,smoczek,u nas miłość ogromna. Najchętniej trzymałaby w buzi cały czas...

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 29 sierpnia 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia super!! Bedzie juz tylko lepiej.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 2 września 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co tu taka cisza. Jak Wasze pociechy na 1.09? My zaczęliśmy nowa starsza grupę. Jest bardzo duzo dzieci bo 39... Wczoraj Ania poradzila sobie calkiem nieźle. Troche byla zdezorientowana bo inna grupa, szatnia, sala itp ale wg Pan nie bylo z nia problemoq a byla od razu pełno etatowo :) ja jeszcze 23 dni w pracy i lece na urlop wiec nie ukrywam ze odliczam bo ciezko nam to z mezem ogarnac tak organizacyjnie a moj pobyt w domu wiele by ulatwil. No ale damy rade.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 3 września 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w przedszkolu coraz lepiej. Okazuje się że te 7-8 h Zosi nie takie straszne. Ma gorsze momenty, ale z każdym dniem jest lepiej. Panie zdziwione że tak ładnie wola do łazienki. Nie chce spać w przedszkolu, ale za to o 20 już śpi w domu. Zjada całe obiady jedynie po 2 bluzki dziennie idą, bo zupa się mocno zalewa 🙂

    Veritaa , Ania chodzi do żłobka na dłużej czy kilka godzin?

    Camilla33 lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 3 września 2020, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu Ania chodzi ba ok 8,5 h. Tak jak pracujemy. W zlobku jest zazwycAj od 7.30 do 15.45 usredniajac.

    Super ze Zosia tak świetnie sobie radzi.

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 3 września 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to już ładnie 8.5 g, jak zacznę pracować, to Zosia będzie 9h.

    Jeszcze do tego żeby było super , trochę nam brakuje , ale myślę że z każdym tygodniem będzie coraz lepiej, jesteśmy na dobrej drodze.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 3 września 2020, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My podjęliśmy decyzję,ze Zosia pójdzie do przedszkola na 4 lata,głównie ze względu na,starszego syna. Sam juz wraca do domu ze szkoły,sam do niej idzie i dzięki temu że jest niania w domu nie musi być w świetlicy.
    Zosia pójdzie do klubiku, dzieci na osiedlu jest pod dostatkiem ;)


    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 4 września 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy po adaptacji w nowym żłobku, jakoś to idzie, choć Polka trochę zaskoczona była ilością dzieci (24 w grupie). Zrezygnowaliśmy z oczekiwania na Państwowy żłobek, ponieważ trochę mnie przerażała ta liczebność grup i niska elastyczność.
    I kolejna przeprowadzka za nami, ale to było uciążliwe!
    A teraz szykujemy się do drugich urodzinek, zamówiłam balony z Pepa i inne gadżety, sama się doczekać nie mogę.

    Izabelle, Camilla33 lubią tę wiadomość

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 7 września 2020, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :* dawno się nie odzywałam, ale wiecznie brakuje doby...
    Mały w sobotę miał imprezę urodzinową, to już 2 lata. Jest przesłodki, coraz więcej mówi, tworzy zdania, uwielbia kosić trawę, traktory, pojazdy, sprzęty. Ostatnio super mu idzie układanie puzzli, lubi to co mnie cieszy bo sama lubię i mam nadzieje, że kiedyś będziemy razem sobie układać jak ja kiedyś z mamą :).
    Dalej gania w pieluszce, nie chce robić siusiu/kupki na nakładce ani nocniku, ale czasem sobie posiedzi. Nie naciskamy w tym temacie, sam musi być gotowy.
    Ja dalej szukam pracy, ostatnio byłam na super rozmowie i bardzo chciałabym dostać tą pracę. Ale na razie wypisaliśmy małego ze żłobka, nie powinno być problemu z miejscem.
    W piątek jedziemy na parę dni w góry. Tym razem posiadając doświadczenie z poprzedniego roku wybraliśmy hotel gdzie jest sala zabaw i basen, już nie mogę się doczekać. Choć oczywiście większość czasu chcemy spędzić na łonie natury, na trasach górskich czy rowerach. Choć jak teraz mały waży 14 kg to już nie będzie łatwo go nieść :P.
    Od jakiegoś czasu nasiliła się u nas mamoza, ciągle pytanie "a mamusia", dzisiaj to w ogóle gorszy dzień bo wstał o 5... Ale uwielbiam jak się do mnie tuli, mogę go nosić póki mi kręgosłup pozwala. Powiem Wam, że te 2 latka to super czas, mały już dużo więcej rozumie, jest łatwiej, a wciąż jest taki malutki i słodziutki :). Wszystkiego dobrego dla wrześniowych dzieciaczków :* postaram się częściej udzielać ;).

    e936ff6b5f82.jpg

    veritaa, kasia1518, Izabelle, kuwejtonka, Camilla33 lubią tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2115 1812

    Wysłany: 8 września 2020, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wszystkiego najlepszego dla Bruna! Fajnie ze sie odezwalas :) super zdjecie.

    Gfzie jedziecie jesli moge zapytac? My tez w gory ale poczatkiem pszdziernika i tez szukam czegos bardziej wypasionego zeby bylo co robic Ani tym bardziej ze z pogoda roznie moze byc.

    Co do pracy na pewno się cos znajdzie :) trzymam kciuki.

    Moja wazy 13.6 kg dla mnie tez klocek juz tym bardziej w ciąży. Rozumie ze niw moge jej nosic i w zasadzie przyjela to dosc bezproblemowo chociaz u nas sie etap mamozy chyba skończył. Teraz tata jest na celowniku.

    Minns lubi tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
‹‹ 1777 1778 1779 1780 1781 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ