WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
krasnalowa wrote:Ja jestem glupia. Niby powinnam sie cieszyc, bo jest tak jak chcialam a jednak trochę sie martwie, że ona taka mala. Mimo, że lekarz na mnie krzyczal ze wymyślam:-) ogolnie jej waga jest w 25% centylu, no ale glowke i nozke ma tydzien do tylu, tylko brzuszek ma zawsze napakowany i 2 dni do tylu. Troche sie martwie zeby coraz bardziej nie zaczela odbiegac i nie skończyło sie jakas hipotrofia.
No ja tez mam takie poczucie, ze zostalo malo czasu. Ja praktycznie ciaze donoszona bede miala juz za 3 miesiące i 10dni! Malutko.
Krasnalova nie panikuj, maluch rośnie sobie w swoim tempie, najważniejsze że co badanie przyrasta a wymiary nie są coraz bardziej odbiegające od normy. Mój synuś też malutki był lekarz nic z tym nie robił mówił że taka jego uroda póki przybierał to nie ma się co martwić i malutki też się urodził bo co prawda w 33 tygodniu z wagą 1540 gram ale leżały że mną dziewczyny które w tym samym tygodniu urodziły bliźniaki po dwa kilo więc nie ma reguły. Teraz mój maluch ma 15 miesięcy a dopiero co wskoczył na rozmiar 80 chodź czasami i tak rzeczy są na niego za duże heh ale rośnie , jest zdrowy i prawidłowo się rozwija więc to jest najważniejsze
-
Eszkilu wrote:Hej, pozwolę dodać tu swoje „trzy grosze”.
Pamiętajcie, że waga dziecka nie idzie w parze z jego dojrzałością, a już na pewno nie ma nic wspólnego ze stopniem rozwoju organów wewnętrznych.
Każde dziecko rośnie w swoim tempie, i póki nie ma istotnego spowolnienia wzrostu, często idącego w parze z zaburzeniami przepływów i niskim AFI, problemu nie ma.
Niestety plagą naszych czasów są właśnie dzieci za duże, gdyż, mimo znacznego przyrostu masy są niedojrzałe - i, takie dziecko rodząc się np. 3 tygodnie szybciej z wagą 3800 wykazuje cechy wcześniactwa. Urodzenie dużego dziecka SN też zwiększa ryzyko komplikacji okołoporodowych i niedotlenienia.
Druga sprawa, USG jest badaniem dynamicznym i nawet wykonanie pomiarów przez tę samą osobę w odstępnie np. 2 minut nigdy nie będzie powtarzalne. A jesli już skupiamy się tak bardzo na wadze, wskład której wchodzi kilka wymiarów, wniosek nie wymaga już komentarza.
Prawda, zgadzam się w 100%, myślę że ujełaś to idealnie i już żadna tu dziewczyna nie będzie się martwić
-
krasnalowa wrote:Ja to juz od 17 tygodnia dostaje od gina raporty ze szczegółowymi pomiarami:P ja musze wszystko wiedziec
Ja mam taktyke jak w ciazy ze starszym. Skoro lekarz mowi ze jest ok to tak jest i sama nic nie komninuje, nie sprawdzamale ja mojemu lekarzowi ufam, to dobry czlowiek i ginekolog. Polecam dziewczyny Wam takie podejście
Zuzlo, JustynaG lubią tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyCiemnowlosa wrote:Ja mam taktyke jak w ciazy ze starszym. Skoro lekarz mowi ze jest ok to tak jest i sama nic nie komninuje, nie sprawdzam
ale ja mojemu lekarzowi ufam, to dobry czlowiek i ginekolog. Polecam dziewczyny Wam takie podejście
-
nick nieaktualnyCiemnowlosa wrote:Ja mam taktyke jak w ciazy ze starszym. Skoro lekarz mowi ze jest ok to tak jest i sama nic nie komninuje, nie sprawdzam
ale ja mojemu lekarzowi ufam, to dobry czlowiek i ginekolog. Polecam dziewczyny Wam takie podejście
kasia1518, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
Troszke wetne sie w rozmowe
udzielam sie na watku pazdziernikowym ale mozliwe ze synek bedzie wrzesniowy.
Jak sobie podczytuje wasze posty to strasznie sie dziwie wypowiedziom Krasnalovej. Bez urazy ale szukasz dziury w calym i szukasz chorob swojemu dziecku. Tez jestem po poronieniu zatrzymanym, wiem jak to jest. Druga sprawa jest taka, szanuj psychike swojego meza. Nie wiem czy tez go zadreczasz ale gdzies tam czytalam ze dzielisz sie z nim "schizami". Ja przysieglam sobie, ze bede sie z mezem dzielic czarnowidztwem jak beda ku temu podstawy. To on trzymal mnie na powierzchni po poronieniu a sam tez cierpial wiec nie mialabym serca histeryzowac bez powodu przy nim. Przemysl to, on tez jest wazny w tym wszystkim. I uwierz w koncu w swoje dziecko.jatoszka, Bizonka, agaafabka, kasia1518, Kas_ia, veritaserum, Angel1988, promyczek 39, OctAngel, Natalia1984, Camilla13, kuwejtonka, JustynaG lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyLunitari wrote:Troszke wetne sie w rozmowe
udzielam sie na watku pazdziernikowym ale mozliwe ze synek bedzie wrzesniowy.
Jak sobie podczytuje wasze posty to strasznie sie dziwie wypowiedziom Krasnalovej. Bez urazy ale szukasz dziury w calym i szukasz chorob swojemu dziecku. Tez jestem po poronieniu zatrzymanym, wiem jak to jest. Druga sprawa jest taka, szanuj psychike swojego meza. Nie wiem czy tez go zadreczasz ale gdzies tam czytalam ze dzielisz sie z nim "schizami". Ja przysieglam sobie, ze bede sie z mezem dzielic czarnowidztwem jak beda ku temu podstawy. To on trzymal mnie na powierzchni po poronieniu a sam tez cierpial wiec nie mialabym serca histeryzowac bez powodu przy nim. Przemysl to, on tez jest wazny w tym wszystkim. I uwierz w koncu w swoje dziecko. -
To nie psychoanaliza i nie musisz reagowac tak nerwowo. Zwrocilam tylko na to uwage po Twoich postach, w najmniejszym stopniu nie mowie Ci jak zyc... mi sie to bardzo rzucilo w oczy, jesli nie mam racji to olej to co napisalam i tyle.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyLunitari wrote:To nie psychoanaliza i nie musisz reagowac tak nerwowo. Zwrocilam tylko na to uwage po Twoich postach, w najmniejszym stopniu nie mowie Ci jak zyc... mi sie to bardzo rzucilo w oczy, jesli nie mam racji to olej to co napisalam i tyle.
-
Mam na mysli wydumane problemy. Dla przykladu. Nie poczuje dziecka jakis czas to mojego o tym nie informuje, po co sie ma biedak zmartwic. Mam nadzieje ze wiesz co mam na mysli.
jatoszka, agaafabka, kasia1518, Camilla13, kuwejtonka lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Ja też meżowi nie mówię o wszystkim bo 3/4 ciąży spedzilabym na ip
on by wszystko sprawdzic a ja wiem ze to ze cos mnie szczyknie czy za boli to nic groznego i tak w ciazy musi byc
ufam swojemu lekarzowi i nie sprawdzam tego czy tamtego w necie i jestem spokojniejsza
z corka 10 lat temu nie mialam neta i to byla dopiero spokojna ciaza
a przyznam ze posty krasnalowej czasami omijam bo sie ich boje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2018, 13:48
Bizonka, agaafabka, kasia1518, kuwejtonka lubią tę wiadomość
-
Krasnalova masz zdrowe, prawidlowo rozwijajace sie dziecko. Marzenie wielu osob. Ciesz sie tym troszke bardziej. Masz czym.
jatoszka, agaafabka, kasia1518 lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
nick nieaktualnyLunitari wrote:Mam na mysli wydumane problemy. Dla przykladu. Nie poczuje dziecka jakis czas to mojego o tym nie informuje, po co sie ma biedak zmartwic. Mam nadzieje ze wiesz co mam na mysli.
Ech, widze ze musze cedzic bardziej i zachowywac dla siebie watpliwosci, bo uslysze że szukam dziury w całym. -
Hej! Ja po badaniu, moje dziecko ma 695 g. Jedyny minus że niskk siedzi, ale liczę że się podniesie jeszcze. Muszę kontrolować szyjke.
Asiaf, Izabelle, jatoszka, agaafabka, kasia1518, Marrgoo, Bizonka, ola_g89, Angel1988, Rucola, promyczek 39, Natalia1984, JustynaG lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualnyMum2b gratulacje.
Ja też wylewam dużo wątpliwości na forum bo nie chce męczyć mojego meza. On raczej jest z tych spokojnych, ale oprócz forum gnebie przyjaciółkę która śmieje się że mój A ma przewalone ze mna. Ją dręcze niemiłosiernie bo ma duże doświadczenie z dziećmi a ona też drze się na mnie np. Że ostatnio dziecko wypieło się tylkiem na usg bo ma mnie już dość hehe. I żebym dała spokój mojemu dziecku już. Rozumiem Krasnalowa, aczkolwiek jak coś mieści się w normie to olewam to oprócz tego nieszczesnego NT 2.6 ktore niby w normie ale siedzi mi w głowie. Ot jak się ma taki charakter to ciężko przegadac.
Dlatego nie kłóćmy się i szanujmy, ale też przyjmijmy krytykę. Jedziemy na tym samym wózku pod tytułem przetrwać tą ciążę i nie zwariować.Asiaf, Lunitari, Marrgoo, jatoszka, ola_g89, Mum2b, Natalia1984, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi się wydaje, że właśnie po to jest to forum żebyśmy mogły wylać swoje żale i problemy. Ja też mam dużo wątpliwości dotyczących przebiegu mojej ciąży, ale myślałam, że tutaj można spokojnie się nimi podzielić bo kto mnie zrozumie lepiej niż osoby, które są na tym samym etapie co ja?
Mum2b: Gratulację!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2018, 14:30
Mum2b lubi tę wiadomość
-
Ja tez mam stos watpliwosci. Ale wyszukiwanie nieprawidlowosci na sile to troszke przesada. Ale kazdy robi co uwaza za stosowne. Chcialam sie tylko podzielic moimi spostrzezeniami.
frezyjciada lubi tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :*