WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lo a jaki masz tel? Jak już zaznaczylas ten link to np.ja w samsungu mam w prawym górnym rogu taka ikonke wciskam zaznsczam kopiuj i tyle

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Io wrote:
    LG Swift L7

    Uch, no to mimo najszczerszych chęci jednak nie pomogę :(

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelus wrote:
    Ale słodka paczuszka z szymusiem! Takie maleństwo do zacalowania ;)

    Paula ja też nie wiem co u nas mówią na temat diety matki karmiącej ale myślę że najbardziej będę kierować się info z nowych książek bo jak trafię na jakąś stara szpitalna szkole to będę musiała o suchym chlebie żyć, co tylko zaszkodzi.

    Co do diety to kochana w uk nie matakiego slowa :)
    Tu w szpitalu kolezanka jako mama karmiaca dostala na sniadanko np tzw english breakfast :) czyli fasola, pieczary, jajko sadzone, bekon, tosty :) czyli full wypas :) haha.
    Kobiety tu jedza normalnie. Z kilkutyg dzieckiem ida na pizze a za chwile karmia piersia :P
    A w ciazy... Cola light (haha), obiad z plastiku, albo fryty z serem i heja :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko, walczę dalej. W końcu znajdę :P

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka święte słowa! Zgadzam się w 100%

    Dba ja też nie raz zawiodłam się na przyjaciołkach, przez 7 lat wielka przyjaźń, wspólne mieszkanie, imprezy, wyjazdy a teraz ciaza i ślub i kontakt jest raz na pół roku typu "co tam". A na info "hurra wyszłam za mąż!" Dostałam odpowiedz "ty pipo nawet mnie nie zaprosilas" no cóż... dla mnie najlepszy mi przyjaciółmi sa mąż i mama! Oni nigdy mnie nie wystawia

    Paula55 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Paula jakos wcale mnie nie dziwi ta angielska "dieta" podczas karmienia. Od 10 lat tam pomieszkuje i stwierdzam że anglicy zra jak świnie :D ... no i podobnie wyglądają

    Paula55 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Co do diety to kochana w uk nie matakiego slowa :)
    Tu w szpitalu kolezanka jako mama karmiaca dostala na sniadanko np tzw english breakfast :) czyli fasola, pieczary, jajko sadzone, bekon, tosty :) czyli full wypas :) haha.
    Kobiety tu jedza normalnie. Z kilkutyg dzieckiem ida na pizze a za chwile karmia piersia :P
    A w ciazy... Cola light (haha), obiad z plastiku, albo fryty z serem i heja :)
    Nie dziwię się, że angielki są takie brzydkie :P :D Często w programie typu super niania (wersja angielska) są tak brzydkie te kobiety, że szok. Teraz się nie dziwię, że są takie brzydkie jak takie jedzenie jedzą :/
    Nelus ja już na tylu ludziach się przejechałam, że mnie już nic nie zdziwi...
    Znajomy gadał, że jak pojechał do Anglii to od razu poznawał Polki :D
    No i zastanawiam się, czy gdyby w Anglii bardziej zwracali uwagę na stan szyjki, kazali kobietom się oszczędzać to czy mniej rodziłoby się tam wcześniaków... Bo z tego co oglądałam w tv bardzo dużo się ich tam rodzi no i dużo 26tygodniowych ratują. A gdyby kobieta byłaby badana może uniknęłaby takiego losu... Sama nie wiem, ale taka refleksja mnie naszła.

  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyjaźń z kobietą jest śliska niestety. Zawsze się lepiej dogadywałam z facetami. Ale w przypadku mojej 'przyjaciółki' wszyscy byli w szoku. Byłyśmy nierozłączne od 5 klasy podstawówki. Lepiej niż siostry. Ostatnie 1,5 roku mieszkałyśmy razem. Nigdy się nie pokłóciłyśmy. I nagle pojawił się mój A. i czar prysł. Widząc, jak bardzo się w nim zakochałam i jak bardzo jestem dzięki niemu szczęśliwa - powiedziała mi w twarz, że go nie lubi i mu nie ufa. I że nie wie dlaczego. Traktowała go jak gówno, mimo że on się bardzo starał, żeby ocieplić ich stosunki (w ogóle on jest bardzo niekonfliktowym człowiekiem, bardzo radosnym, życzliwym i otwartym). Aż w pewnym momencie się poddał. Tak, jak ja z resztą. Wyprowadziłam się od niej i wszystkim nam ulżyło. I od tego czasu moim jedynym prawdziwym przyjacielem, któremu naprawdę zależy na moim szczęściu, jest mój mąż.

    Tysia87, dba lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Tysia87 Autorytet
    Postów: 1052 1018

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betinka moim też i ufam mu bardziej niż sobie:)wiem,że nigdy w życiu by mnie nie skrzywdził.U nas zimno i pochmurno,a on poszedł odkurzać w aucie,żebym ja i synek jechali czyściutkim do szpitala i ze szpitala.Mówię,żeby dał spokój,ale on jest tak wystraszony,że to może być w każdej chwili,że boję się,że zaraz fotelik zamontuje haha

    https://www.maluchy.pl/li-69041.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, gratuluję maleństwa.. i nie powiem, "zazdraszczam", że już jest z Tobą :)

    Rabarbarka, Julcia prześliczna, i te włoski :) cudowna :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 19:35

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha Tysia mój tez juz samochód wypucowal w środku żeby Livka miała czysto! Baze do fotelika zamontowal juz miesiac temu a teraz ciagle mowi ze bedzie juz wozil fotelik bo boi sie ze z nerwow zapomni (szpital mamy 5 min od domu hahaha) kochanych mamy tych mężów :)

    Tysia87 lubi tę wiadomość

    201703012752.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam tak... Brytyjki (bo nie mowie tu tylko o angielkach choc one sa specyficzne a ja mieszkam w Szkocji a nie w angli) to wg mnie dziela sie na 2 grupy...albo te okropnie zaniedbane, brzydkie, tluste albo wrecz przeciwnie... Na takie ktore az przesadnie o siebie dbaja... Sa tak odpicowane od stup to glow ze szok. Idealna fryzura, makijaz, ciuchy...
    Wystarczy wejsc do pierwszej lepszej galerii handlowej. Jest tyle ludzi i kupuja takie ilosci ciuchow i kosmetykow ze w Pl nawet 1/3 przecietna kobieta nie kupuje :P

    Co do wczesniakow... Ja uwazam ze to (choc nie spotkalam sie z opinia ze rodzi sie ich tu wiecej niz w pozostalych krajac ue) zalezy nie od tego jak sie ciaze prowadzi tylko tego jak kobiety w ciazy sie prowadza...
    Dla wielu ciaza to stan przejsciowy w ktorym nie chca z niczego wzygnoac co robily do tej pory. Tu kobitki nie ida na l4 zaraz po tescie tj w Pl, pracuja niejednokrotnie do momentu porodu :) chodza na silownie (oczywiscie w granicach rozsadku czesto), spotykaja sie ze znajomymi na imprezk, chodza na wycieczki. Ńo robia prawie to samo co przed ciaza i sie nie oszczedzaja...

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka gratulacje!

    Ale ruszyłyśmy z kopyta, a tu połowa sierpnia dopiero:)

    7w3d 💔
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Co do wczesniakow... Ja uwazam ze to (choc nie spotkalam sie z opinia ze rodzi sie ich tu wiecej niz w pozostalych krajac ue) zalezy nie od tego jak sie ciaze prowadzi tylko tego jak kobiety w ciazy sie prowadza...
    Dla wielu ciaza to stan przejsciowy w ktorym nie chca z niczego wzygnoac co robily do tej pory. Tu kobitki nie ida na l4 zaraz po tescie tj w Pl, pracuja niejednokrotnie do momentu porodu :) chodza na silownie (oczywiscie w granicach rozsadku czesto), spotykaja sie ze znajomymi na imprezk, chodza na wycieczki. Ńo robia prawie to samo co przed ciaza i sie nie oszczedzaja...

    Chyba sporo w tym racji... Ja też chciałam koniecznie do końca ciąży być aktywna, prowadzić kursy, tańczyć jak tańczyłam. No i się dorobiłam w 26tyg skurczy, które do dzisiaj mnie nie opuszczają. Ciąża to nie choroba, ale to wyjątkowy stan i jednak należy nam się dużo więcej troski i uwagi, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. I uważam, że każda ciężarna powinna mieć prawo iść na L4 kiedy uzna, że tego po prostu potrzebuje. Nie koniecznie musi to być związane z patologią ciąży.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz... To zalezy. Ja sie tu nie spotkalam z ani jedna szkotka ktora by narzekala ze nie siedzi w domu cala ciaze...
    Jak sie chce to mozna normalnie funkcjonowac w miare (w granicach rozsadku) o ile tj jak piszesz nie ma komplikacj. One chca pracowac niejednokrotnie do konca
    Choc moga isc na macierzynski kilka tyg wczesniej...
    Ja widze roznice w podejsciu miedzy tymi krajami. W Pl kobiety sa uczone od poczatku ze ciaza to inny stan i ze sie na kobiete chuha i dmucha a tu zachodzisz w ciaze i super... Ale jest to normalny fizjologiczny stan :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeju jeju!!! Co tu się dzieje!!! Anulka gratuluję!!!!!!!!
    A teraz idę Was nadrabiać :)

  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży tez miałam podejście ze ciaza to nie choroba i robiłam wszystko. To były wakacje wiec często chodziłam po skałkach nad wodospad i nosiłam ciężkie zakupy. Miałam mnóstwo energii i nic nie stało mi na przeszkodzie aż w końcu w 11 tyg poronilam (oczywiście nie wiem czy przez to). W tej ciąży szczerze mówiąc przelezalam na kanapie 3 pierwsze miesiace-męża rodzina myślala ze jestem leniwa bo u nich kobiety normalnie pracują do końca ciąży, ale to olalam! I ciaza bez komplikacji! A więc chyba coś jest w tym oszczędzaniu się szczególnie na poczatku

    201703012752.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula55 wrote:
    Wiesz... To zalezy. Ja sie tu nie spotkalam z ani jedna szkotka ktora by narzekala ze nie siedzi w domu cala ciaze...
    Jak sie chce to mozna normalnie funkcjonowac w miare (w granicach rozsadku) o ile tj jak piszesz nie ma komplikacj. One chca pracowac niejednokrotnie do konca
    Choc moga isc na macierzynski kilka tyg wczesniej...
    Ja widze roznice w podejsciu miedzy tymi krajami. W Pl kobiety sa uczone od poczatku ze ciaza to inny stan i ze sie na kobiete chuha i dmucha a tu zachodzisz w ciaze i super... Ale jest to normalny fizjologiczny stan :)

    Ale ja nie mówię, że każda kobieta po zobaczeniu 2 kresek na teście powinna pędzić na zwolnienie :) Różne kobiety różnie przechodzą ciążę, co widać nawet u nas na forum. Część męczą mdłości i wymioty przez kilka miesięcy, część jest potwornie senna, część mdleje itd., a u innych jest wszystko ekstra - bez mdłości, mają mnóstwo energii i takie tam. Jedne na siebie na maksa uważają, a i tak są komplikacje, inne nic nie zmieniają w swoim zyciu i rodzą zdrowe dzieci w terminie (zazdroszczę :D). No i wg mnie te pierwsze powinny mieć prawo bez kombinacji iść na L4, kiedy np nie są w stanie normalnie funkcjonować w pracy przez mdłości, czy niepohamowaną senność, a nie dopiero wtedy, kiedy pojawią się krwawienia, skurcze, czy inne patologie.

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Nelus Autorytet
    Postów: 1705 3135

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LO może kopiuj u ciebie działa tak jak w iPhonie miałam ze trzeba przytrzymać chwile dłużej palec na linku i wtedy zaznaczy i pojawi się opcja wytnij i kopiuj

    201703012752.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 16 sierpnia 2014, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne. Dlatego to samo napisalam w poscie wyzej :)
    Ja tylko mowie o tym ile jest kobiet ktorym nic nie jest, lataja po sklepach jak z piorkiem w tylku a na l4 siedza :)
    Ja i zygalam i mdlsci przeszlam i slabo mi sie na poczatku robilo i pracowalam :)
    Do 5 mies :P ale tez potem czulam sie na tyle dobrze zeby normalnie funkcjonowac :)
    I mowie tu o tej roznicy tylko i wylacznie jak wszystko jest ok :p

    Polki mimo wszystko w wiekszosci z gory sa nastawione na l4 i tyle :) ja tez sie buntowalam ze tu mi od tak nikt l4 nie da a w pl bym dostala bez ńiczego :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

‹‹ 1595 1596 1597 1598 1599 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ