Wrześniowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
jovi81 wrote:Witajcie Mamuśki,
Akuszerka GRATULACJE !!! I udało Ci się tak jak chciałaś - sn.Super.
Paula dasz rade bo jak nie ty to kto?
Ja już po wczorajszej wizycie w szpitalu nic NIE WIEM a przeprasza wiem że :
1 września albo zaraz będę miała cesarkę albo mnie położą albo mnie puszczą do domu - zajebiście !!! Mają obecnie przeładowany oddział , na wszelki wypadek mam być na czczo i odstawić leki w sobotę... bo może się coś ruszy to będziemy zaraz ciąć. Ja już kuźwa powoli nie wyrabiam. Jedna wielka niewiadoma...
kurcze jovi, zaćmienie mnie złapało teraz jeszcze raz przeglądam i czytam i nie dowierzam...jeny co oni tam ocipieli czy jak ? no przecież tydzień różnicy to dużo i dla dzieciątka i dla ciebie bo tez się musisz jakoś psychicznie nastawić.. współczuje kochana tego ich niezdecydowania lekarzy naprawdę..
Ale w tej sytuacji żeby nie zwariować musisz być dobrej myśli, że zrobią to co dla ciebie i maluszka będzie najlepsze.jovi81 lubi tę wiadomość
-
Karolaaa91 wrote:dziewczyny myslicie, że jak już się wszystkie wrzesniówki rozpakują to nasze forum dalej przetrwa?
Fajnie by było popisać o kupkach, ząbkach itd
Ja mam nadzieje, ze przetrwa. Tak jak piszesz, pogadamy o ząbkach, kupkach i wszystkim co nas bedzie cieszyło i martwiło. Chyba nikt nas nie wygoniKarolaaa91 lubi tę wiadomość
-
Kama czytając to czuć, że jesteś bardzo szczesliwa więc tesciowa niech się w dupe pocałuje, a nie truje! Nie przejmuj się jej gadaniem, może gada cokolwiek zeby tylko gadac! niektórzy tak maja
proszę nam tu dostarczac zdjęcia tej czarnej czuprynki jak najczesciej
K_A_M_A wrote:Dzięki dziewuszki
Z góry przepraszam na wywód
Będę zaglądać w miarę możliwości, nawet mąż kupił mi wypasionego tableta-powiedział, że za to że urodziłam mu synka i jest ze mnie dumnyWbijemy się tylko w pewien rytm to już pójdzie z górki-nie jest źle tylko chciałabym się wyspać tak porządnie bo czasem jak karmię małego to mi samej głowa leci
No i oczywiście wiedziałam że tak będzie-teściowa już zaczyna swoje mądrości i dziś rano jak T wyszedł do pracy a ja spałam od godziny i miałam jeszcze mniej więcej godzinę na pospanie a potem miałam budzić Maćka na karmienie to przyleciała i mnie obudziła zaczęła pierdolić głupoty stojąc nad łóżeczkiem mówiąc do małego-Twoja mama coś taka niezadowolona chyba że Ciebie ma, w ogóle się nie uśmiecha, jakaś nieszczęśliwa, a inni oddaliby wszystko żeby mieć takie dzieciątko... Myślałam, że ją zatłukę!!! Już chciałam jej dosrać, że ja na dziecko czekałam tyle czasu, tyle się staraliśmy a ona sama wszystkim opowiadała jak to ją chłop tylko dotknął i już była w ciąży i dzieci nieplanowane!!! Jestem przeszczęśliwa ale niedospana i to widać po mnie, w szpitalu miałam tak zajebiście niewygodne łóżko że prawie nic nie spałam a wiadomo, to trzeba było wstać i małego nakarmić i przebrać co już robiłam sama w dniu w którym urodziłam, bo stwierdziłam że im szybciej to lepiej się nauczę.
Mówię Wam, że ta baba jest jakaś pierdolnięta-na dodatek już z 10 razy pytała czy mały ma żółtaczkę tak jakby każde dziecko miało i on też musi!
Niby chce dobrze, bo chce coś przynieść do jedzenia itd, ale taka gadka nie jest mi potrzebna-niech sobie popatrzy na dziecko i nie pierdoli głupot.
To się już pożaliłamDziś jeszcze się pożalę mężowi
Niech wie a co!
I dziś pierwsze kąpankoAż się boję-ale ja to ja przynajmniej wezmę na ręce małego a T jest trochę przeziębiony to ma zakaz ale sam przyznał że się boi a jak patrzy na małego to płacze
ehehe
A żebyście wiedziały jakie miny strzela jak go karmię to po skończonym karmieniu jak przysypia obowiązkowo uśmiechTo takie fajne uczucie i w ogóle całe karmienie (choć jeszcze bolesne) to jak te małe ślepka patrzą na mnie to aż mi lżej na sercu
Idę sklecić jakiś obiad, póki co uważam co jem dopiero za jakiś czas pewnie odważę się na jakieś "eksperymenty"
Jak się uda to jeszcze dziś do Was wrócę chociaż na chwilę -
Kama, ta teściowa to jakaś jeb... jest. Ja bym jej na pewno "ładnie" odpowiedziała. Po co gada takie bzdury jak sama wie, ze to nieprawda.
Fajnie piszesz o tym karmieniu bo ja mam obawy przed tym właśnie ale każda mamuśka pisze, ze to przyjemne i daje dużo radości i satysfakcji, że mam nadzieje, ze i u mnie tak bedzie.
Mama głupie pytanie. Nie chodziłam na szkołę rodzenia (to chyba był błąd) Jak przewija sie maluszka to lepiej go przewrócic na boczek czy podnieść nóżki do góry razem z pupką ( co mi sie wydaje dość drastyczne)????? -
Karolaaa91 wrote:a ja z tych nudów tylko jem!
to nic, że zgaga wypali mi zaraz gardło, aby tylko do buzi coś pchac!
Niech to moje dziecię wyskakuje, bo w oczekiwaniu na niego mamusia przytyje jeszcze z 5 kilo!
Karola nic sie nie martw. Razem bedziemy zwalać nadbagaż. Ja to nawet nie mówie ile przytyłam. Ale jakoś sie tym nie przejmuje, zrzuce i znowu bede laską -
iwo_na wrote:Mama głupie pytanie. Nie chodziłam na szkołę rodzenia (to chyba był błąd) Jak przewija sie maluszka to lepiej go przewrócic na boczek czy podnieść nóżki do góry razem z pupką ( co mi sie wydaje dość drastyczne)?????
Moja przyjaciółka urodziła 9 lipca i widziałam nieraz jak przewija - nie podnosi za nóżki, tylko podkłada rękę pod pupkę i leciutko podnosi a drugą wsuwa pieluszkęWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 13:21
-
no wlasnie nam na sr mowili zeby za nozki nie podnosic tylko tak jak twoja przyjaciolka robi reka pod pupke i pampers
verynice wrote:Moja przyjaciółka urodziła 9 lipca i widziałam nieraz jak przewija - nie podnosi za nóżki, tylko podkłada rękę pod pupkę i leciutko podnosi a drugą wsuwa pieluszkęverynice lubi tę wiadomość
-
Nas na SR uczyli żeby włożyć rękę pod nóżkę malucha i złapać przeciwne bioderko i dupkę wtedy na bok, podłożyć z tamtej strony pieluszkę i to samo zrobić z drugą nóżką i bioderkiem. Nie podnosić za nóżki do góry z pupą.
http://www.youtube.com/watch?v=blTbNPn0pV0 tu jest filmikWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 13:26
-
U mnie jest taki problem, że ja w ogole nie wyobrazam sobie karmienia piersia, nawet w szpitalu i nawet przez kilka dni.... mam chyba jakies skrzywienie psychiczne, widze jak te wszystkie mamy karmia piersia i sa szczesliwe i spełnione, a ja siebie takiej w ogole nie widze....
kurde głupio mi aż, ale wydaje mi się, że moje cyce nie są do karmienia...
iwo_na wrote:Fajnie piszesz o tym karmieniu bo ja mam obawy przed tym właśnie ale każda mamuśka pisze, ze to przyjemne i daje dużo radości i satysfakcji, że mam nadzieje, ze i u mnie tak bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2014, 13:28
JagoodkaK lubi tę wiadomość
-
Diabla ten filmik może i fajnie pokazuje ale jak dla mnie to jakoś ten facet tak nieporadnie to robi i takie to skomplikowane w jego wykonaniu.
Karola ja przez całą ciąże martwie sie tym karmieniem, nie wiem czy właśnie ze mną też jest cos nie tak. Nie wiem czego ale boje sie. Mama nadzieje, ze moja psychika nie zablokuje mi laktacji -
ofcooo wrote:kiedyś któraś pisała o takim albumie dla dziecka. pierwsze foto, pierwsze słowo etc.
możecie polecić jakiś fajny?ofcooo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa podnosilam tak jak kolezanka, za pupka chwytalam, z bioderkami nie miala problemu nigdy
Karola, nie kazdy musi chcec karmic i czuc taka potrzebe. Jest masa dzieci na mm itez sa szczesliwe
Ech, moglaby juz Paula napisac, bo az gratulacje chce sie pisac :p
Mika,trzymam kciuki, gdzies czytalam, ze balonik to vhyba najlepszy i najde'ikatniejszy sposob na sztuczne wywolanie porodu. Moze juz dzis zobaczysz JulcieKarolaaa91 lubi tę wiadomość
-
Diabla85 wrote:Dzień dobry
NadrobiłamPaula kochana, ale się męczy ale już dzisiaj zobaczy swojego Tiagusia
Aktualna lista:
Już na świecie:
1. 11.08 (30.08) rabarbarka – Julia - 3000g, 52cm – 37t2d
2. 15.08 (07.09) Kaarolina – Krzyś - 3740g, 54cm – 36t1d- cc
3. 16.08 (16.09) anulka81 – Szymuś - 2770g, 53cm – 35t5d - cc
4. 20.08 (05.09) turkawka – Staś – 3300g, 55cm – 37t6d - cc
5. 22.08 (02.09) le’nutka – Julian - 3930g, 59cm – 38t3d- cc
6. 25.08 (07.09) Nelus – Livia – 2600g, 48cm – 37t4d
7. 25.08 (02.09) deidre – Igorek – 3600g, 57cm – 38t6d - cc
8. 25.08 (03.09) K_A_M_A – Maciek – 3370g, 51cm – 38t5d
9. 26.08 (12.09) lo – Kubuś – 3270g, 54cm – 37t5d - cc
10. 28.08 (15.09) akuszerka89 – Filip – 3030g, 53cm – 37t3d
Czekamy:
1. 22.08 Mika 28 – Julcia
2. 29.08 (10.09) Paula55 – Tiago
3. 01.09 doti77 – Damian - cc
4. 01.09 jovi81 – Franek - cc
5. 02.09 betinka – Mati - cc
6. 02.09 kark – Kajetan - cc
7. 04.09 Quatriona – córeczka
8. 04.09 Szonka – Szymonek
9. 05.09 hela – Sebastian
10. 07.09 stardust87 – Hubert
11. 07.09 Justysia90 - Natan
12. 08.09CZARNULKA77 – Agatka - cc
13. 08.09 mycha89 – Marcel
14. 08.09 Tysia87 – synek
15. 09.09 Gosia19 – Oliwia
16. 09.09 ofcooo – Łucja
17. 09.09 dba – synek
18. 09.09 assantea – Ignaś - cc
19. 10.09 martusia86 – Marcel
20. 11.09 AniaDS – Maja
21. 12.09 Karolaaa91 – Olivier
22. 12.09 iwo_na – Czarek
23. 12.09 Zaczarowana – Julia
24. 13.09 Ewi25 – Michał
25. 13.09 pralinka – synek
26. 13.09 aswalda – Kacperek
27. 15.09 verynice – Marcel
28. 15.09 aleksa.wawa – Dominiś
29. 15.09 BlackLuna – Kornelia
30. 16.09 nenka – Marika
31. 16.09 b-c – córeczka
32. 17.09 aluśka1987 – Lili
33. 19.09 afrykanka – Emilie - cc
34. 19.09 Migotka22 – Szymuś
35. 21.09 betina89 – Amanda
36. 22.09 madiiiii – Liwia
37. 23.09 Karolcia:)))) – Emilka
38. 23.09 justyna14 – Olek
39. 23.09 Fipsik – Jagoda - cc
40. 24.09 JagoodkaK – Nina - cc
41. 24.09 marta_kwk – Wojtuś
42. 24.09 Beataa25 – Antoś
43. 24.09 JustyśkaG – Liliana
44. 25.09 zoi – Ania
45. 25.09 Diabla85 – Franek
46. 25.09 Patu – Igunia
47. 26.09 magdzia26 – Nikoś
48. 27.09 Majeczka2014 – Maja
49. 28.09 Ewelina.Irl - Nicola
50. 29.09 EmiBam – Radzio
witajcie a czy ja tez moge dołączyc do waszej listy oczekujących na malenstwo? termin mam na 12 września bedzie córcia imie jeszcze nie wybrane znaczy nie mozemy sie z S zdecydowac...
-
aleksa.wawa wrote:Witam i gratuluje świeżo upieczonym mamuśkom
Jesteście dzielne!!!
Ja mam pytanie do dziewczyn ktore mają ciążową niedoczynnosc tarczycy...
Konsultowalyscie juz ze swoim endo do kiedy brac euthyrox?
ja mam niedoczynność ale już lecze się na nią od 8 lat więc i tak i tak muszę latać do endokrynologa, ale przed ciążą co 3 miesiaće a teraz co miesiać. I tabletki będziesz brała zalezy jak wyniki beziesz miała, bo czasami samoistnie znika i się poprawia a czasami zostaje już.