X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka22 wiem, że Tobie to jest obojętne, ale chciałabym widzieć minę Twojego męża jak okaże się córcia ;) jestem przekonana, że będzie kochać je tak samo, ale wiesz, on taki pewny, że to chłopak ;)

    Migotka22 lubi tę wiadomość

  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dba, dokładnie planowanie ciąży to istne koło fortuny, albo los da albo nie..
    Ja również jestem z sierpnia i miałam ten sam problem w szkole.. chociaż jeden plus taki, że miałam dla siebie więcej cukierków:P

    Oj tak zrzucanie kilogramów a będę miała z czegooo..na moją wagę złożyło się kilka czynników od zeszłego roku tak wiec bo pod koniec ciąży będę przypominać małego.. moby dicka :P więc spacery jak najbardziej na plus:)oby ładna jesień była w tym roku.

    Migotka22, justyna14 lubią tę wiadomość

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • Patu Autorytet
    Postów: 1359 975

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale piszecie dzis, wow :)

    Beatko, tak sie bardzo ciesze! teraz będziesz spokojniejsza, dobrze ze się udałoszybciej zobaczyc malenstwo. Gratulację :)

    co do imion, dla chłopca bardzo podoba mi się Jonatan (Joni, Nati, Natek) ale mąz powiedział, że nie ma mowy. jedyny kompromis między nami to Marcel, mężowi się podoba, ale ja nie jestem przekonana do konca. śliczne jeszcze jest Sami (Samuel) ale mamy juz w bliskiej rodzinie. inne fajne wg mnie to Fabianek, Kaspian, Albin.

    dla dziewczynki uwielbiam Abigail Nadia i Noemi. oprócz tego jeszcze Miriam mi się podoba. Mężowi żadne z tych sie nie podobało. rzucił kiedys Iga i tak nam sie spodobało, że teraz tylko tak mówimy do brzuszka, nasza Igunia, Igusia :) i mam nadzieję, ze dziewczynka faktycznie będzie bo juz tak bardzo przywykłam do tego imienia, że innego nie dopuszczam wogóle :D siostrze mojej bardzo podoba się Irmina. a jeszcze Liwia jest fajne :) Lilianka tez jest piękne, ale jak dla mnie zbyt popularne się stało ostatnio. Nina tez mi się podoba :) troszke jest tych typów, ale z mężem zgodni jesteśmy tylko do Igi :)

    Migotka22 lubi tę wiadomość

    w4sqskjoaxouo4v6.png
    km5szbmh19kb0szw.png
    tb73e6ydp1wtlvbc.png
  • Fipsik Autorytet
    Postów: 3078 3207

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też bym chciała Łukaszka, ale mój pierwszy chłopak tak miał na imię i nie wiem czy mąż się zgodzi :D

    Migotka22, aleksa.wawa lubią tę wiadomość

    c55fcsqv7zvb1aan.png
    gyxw8u69g8jufhg3.png
  • Zaczarowana Autorytet
    Postów: 367 328

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika 28 wrote:
    hehe Ja też chciałam drugie dziecko zeby urodziło się w kwietniu ale nie dało rady zawsze oś było nie tak a to ginekologicznie miałam problemy i trzeba było wyleczyć i tak się trochę poślizgu zrobiło :)ale i tak się bardzo cieszę :)
    W pierwszą ciążę zaszłam tak, że właśnie termin był na kwiecień i bardzo się z tego cieszyłam, bo to idealne rozwiązanie - upałów jeszcze nie ma, spacerować można do woli...ale ciąża się nie utrzymała i drugi raz udało się dopiero w grudniu ;)

    Dziękuję za słowa wsparcia. Wiecie dziewczyny, ja nie tyle martwię się tym, czy podołam jako świeża mamusia ;) bo jest tak, jak mówicie - wiem, że muszę i koniec kropka, ale ostatnio zaczęły do mnie dochodzić głosy kobiet (i to wcale nie panikar), że czas po porodzie bywa ciężki ze względu na to, że organizm jest osłabiony, pewne miejsca bardzo bolą, są zawroty głowy itd. Tego się boję, że będę sama w domu, daleko od bliskich i będę musiała opiekować się maleństwem, sama potrzebując jakieś pomocy. A to, że jak się wie, że ma się pomoc, to czasem idzie się na łatwiznę i często jest tak, że niektórych pomoc może przynieść więcej szkody niż pożytku, to wiem doskonale :) i staram się sobie tłumaczyć, że jak zostanę rzucona na głęboką wodę, to może lepiej mi to wszystko wyjdzie, niż jakbym miała obok bliskich.

    Milena bardzo ładne imię, Lena też, ale ostatnio w Polsce bardzo często nadawane... Mnie podobają się: Nikola, Wiktoria i Anastazja. Z Mężem zgadzamy się chwilowo jedynie co do Wiktorii ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2014, 12:34

    Córcia <3
    dxomtv735zv5mpm2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10325 6227

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BlackLuna wrote:
    dba, dokładnie planowanie ciąży to istne koło fortuny, albo los da albo nie..
    Ja również jestem z sierpnia i miałam ten sam problem w szkole.. chociaż jeden plus taki, że miałam dla siebie więcej cukierków:P

    Oj tak zrzucanie kilogramów a będę miała z czegooo..na moją wagę złożyło się kilka czynników od zeszłego roku tak wiec bo pod koniec ciąży będę przypominać małego.. moby dicka :P więc spacery jak najbardziej na plus:)oby ładna jesień była w tym roku.
    a długo się staraliście o dzidzie? my 2 lata

    BlackLuna lubi tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dba zapewne masz rację...bo jak na razie on nie przyjmuję dziewczynki do wiadomości...to chyba przez te ogórki :P

    BlackLuna jak będzie tak jak w tym roku to będzie piękna jesień i piękna wiosna zimą :P
    Ja czuję, że też będę miała co zrzucać...leże już 4tyg i tylko jem :P

    Patu ja mam kolegę Albina przez pierwsze pół roku jak go poznałam to myślałam, że to przezwisko :P

    kark, BlackLuna lubią tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze patrzę na ranking popularności i odrzucam spośród imion, które mi się podobają te z pierwszej 10-15 :P
    Za to jak męża zapytałam kiedyś jakie mu się imiona podobają to powiedział: "Dla syna Moczydrąg, dla córki Męczypała"... I weź tu z takim poważnie gadaj :P

    Mój akurat nietypowo pierwszą chciał córeczkę, teraz jakoś nie ma parcia na nic :)

    My się jak zaczęliśmy się starać, to chcieliśmy termin na maj mieć, ale tak jakoś wyszło, że będzie we wrześniu i dobrze :) Może nawet przetrzymam na urodziny męża :D

    Fipsik, Migotka22, BlackLuna lubią tę wiadomość

  • dba Autorytet
    Postów: 1198 1008

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczarowana ja byłam zdana sama na siebie i dałam radę :) bolało mnie wszystko po porodzie, nie mogłam normalnie siedzieć, a młody nie chciał za wiele spać. Da się przeżyć, kobiety są twarde i silne, muszą dać radę :)

    Zaczarowana lubi tę wiadomość

  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm..w wątku z imionami(mam nadzieję że dziewczyny z tamtego wątku nie będą mi miały za złe, że podzielę się tutaj ich propozycjami. Pozdrawiam:)padały dla chłopców różne imiona np: Antoś, Seweryn, Kajetan czy chociażby Nikodem. Jedna Pani była tam bardzoo odważna i oczywiście nie neguję sprawa indywidualna każdego rodzica wiec nie widzę problemu, ale ja bym takiej odwagi nie miała, dla syna imię Gniewomir:)

    Dla dziewczynki Panie często pisały o Amelce, która swojego czasu też mi się bardzo podobała, Olga,Zosia, Hania czy chociażby Gaja, ale mój mąż ma inny świat i na razie debaty trwają ale wychodziłoby na to, że będzie Kaja:)

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10325 6227

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z imion mi podoba się dla synka Tymon, Ksawery, Olaf albo Alan, dla dziewczynki Aleksandra, Antonina , ale tosiek jest już też bardzo dużo, Lilia, Lilianna, ale tych imionek też sporo ostatnio. Mój mąż chciałby syna nazwać swoim imieniem byłby Tomasz junior, ale ja się nie zgadzam.

    Jestem najbardziej przekonana od Olafka i Oli:)

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczarowana, moja mama przy pierwszym porodzie w ogóle nie miała rozwarcia szyjki. Dziecko było w ujściu, a szyjka dalej zamknięta. Musieli jej szyjkę ciąć. Przez pierwszy miesiąc nie mogła dziecka podnosić, tata ją nosił do ubikacji, jedzenie do łóżka przynosił, brata do karmienia dawał... Dlatego jak ja byłam w 9 miesiącu to panikowała jakby to ona miała drugi raz rodzić :P A ja co? Nic :) Nawet mnie wkurzało, że jak wracała z pracy pierwsze co to mi córkę z rąk wyrywała, bo ja nosić przecież nie mogę i mam leżeć w łóżku.
    Jak napisała dba, damy radę, musimy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2014, 12:45

    Zaczarowana lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 wrote:
    Mój mąż chciałby syna nazwać swoim imieniem byłby Tomasz junior, ale ja się nie zgadzam.

    Ja zanim mojego M poznałam to wbiłam sobie do głowy nie wiem czemu, że będę mieć syna Michałka. Dlatego mąż chce, żeby nazwać gdyby był chłopiec Michał, ale ja z dwoma Michałami bym w domu nie wytrzymała...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2014, 12:45

  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fipsik ja właśnie dlatego chcę Łukasza bo to była moja pierwsza miłość, ale z tym wiąże się smutna historia. Jak miałam 17 lat Łukasz mój chłopak popełnił samobójstwo...od tamtej pory wiem, że mój syn będzie nazywał się właśnie Łukasz

    Zaczarowana ja się zgodzę z tym, że jest ciężko. Mam koleżankę, która urodziła syna w wieku 18 lat, na początku mieszkali u rodziców męża więc mogła liczyć na pomoc. Miała nacinane krocze i widziałam jak na początku cierpiała, wgl nie mogła chodzić na szczęście była teściowa. Przy drugim synu też miała nacinane krocze, też bolało, ale nie było nikogo do pomocy...wzięła się w garść i dała radę

    relganlikx65a1ud.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10325 6227

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz chyba nacinanie krocza zrobiło się standardem -niestety, nie mam znajomej która by tego nie przeszła. Ból bólem, ale one od razu chodziły i siadały i takiej wielkiej tragedii nie było. Dwa tygodnie i się już ładnie goi. O wiele bardziej boje się samego porodu i zszywania, niż bólu po wszystkim. Myślę, że ni jak się on ma do samego bólu porodu

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14, zawsze naiwnie twierdziłam, że skoro mam już jedno dziecko to z drugim nie będzie problemu, a i owszem są i takie "szczęściary", które zachodzą w ciąże za pierwszym razem i wszystko jest gites majonez i cudownie.
    Niestety los kazał mi czekać na rodzeństwo dla córki najpierw dlatego, że pierwszy mąż nie podołał roli tatusia i od 3 roku życia wychowuje córkę z drugim mężem, który chyba był mi pisany:)ale odbiegam od tematu..my równiez staraliśmy się ok 2 lata, euforia przyszła w czerwcu zeszłego roku, niestety już w sierpniu szybko dostałam od losu po tyłku..
    Teraz tez nie ma lekko, ciągłe leżenie można świra dostać,ale na razie dzidzia dzielnie walczy razem z nami wiec jestem dobrej myśli:)

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem czy już pisałam, ale miałam nacinane krocze. Nie wiem co było nie tak, ale rana puchła, piekła i nie chciała się goić przez pierwszy miesiąc. Mogłam wtedy tyko leżeć albo stać, o siedzeniu nie było mowy. Potem, przez następne dwa lata przy każdej miesiączce krocze po tamtej stronie puchło, swędziało i piekło. Nie wiem co się stało i dlaczego, ale wiem, że przy drugim prędzej poproszę o cesarkę niż dam się tam ciąć i zszywać... :/

  • verynice Autorytet
    Postów: 1207 1842

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale naprodukowałyście!!! :) Zazdroszczę Wam tych dzisiejszych wizyt...ja muszę wytrzymać do środy!!! :(

    Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i czekam na zdjęcia z USG! :)

    dqprpx9ikjqhrova.png
  • BlackLuna Autorytet
    Postów: 787 926

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka22, doskonale wiem co masz na myśli, leżę, jem i tyje, :D magiczna trójca ciążowa:)jakby nie internet i takie pogaduchy z wami to chyba bym biła się poduszka po głowie bo do ściany zadaleko :P

    kark lubi tę wiadomość

    yn10zjeku.png
    1a75ojqh9.png
    21.08.13 [*] nasz aniołek
  • Migotka22 Autorytet
    Postów: 945 681

    Wysłany: 21 lutego 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark już lubię twojego męża...padłam...Moczydrąg...Męczypała...cudowne :)

    BlackLuna mi też podoba się bardzo Zosia, ale już Zofia nie...i tak to ze mną...Tosia cudowne Antonina w życiu :P

    kark lubi tę wiadomość

    relganlikx65a1ud.png
‹‹ 250 251 252 253 254 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ