X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2014
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    eheh nie, to kompletnie nie to. Jakoś sobie wkrecilam i tyle. Chyba dlatego że jedna dziewczyna na owu miała podobny awatar i miała 20 lat i tak mi się skojarzyło. Ale chyba się nie gniewasz,co? Jak tak to przepraszam, nie miałam zamiaru Cię urazić.

    No cos Ty :)

    relg4z17djzzyjqt.png
  • nenka Autorytet
    Postów: 805 746

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziś chrzciny u przyjaciół więc czas się szykować

  • Quatriona Autorytet
    Postów: 671 740

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry mamusie i brzuszki:) wzruszające są Wasze historię, niektóre wstrząsające, zaskakującej scenariusze pisze życie. Trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało!

    A ja się pochwalę obroniłam się wczoraj! Nie zyskałam żadnego tytułu bo to podyplomowe ale strasznie się cieszę i teraz mogę spokojnie kończyć kompletowanie wyprawki:)

    Kaarolina, Paula55, Io, akuszerka89, stardust87, betinka, afrykanka, magdzia26, betina89, le'nutka, aswalda, Zaczarowana lubią tę wiadomość

    4eWXp1.png
    rYcQp1.png
  • Kaarolina Autorytet
    Postów: 2507 2789

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quatriona gratulacje :)

    Quatriona lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-69187.png

    https://www.maluchy.pl/li-72300.png
  • iwo_na Autorytet
    Postów: 770 648

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje :)

    Quatriona lubi tę wiadomość

    relg4z17djzzyjqt.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry kochane :)
    U mnie dzis pierwsza kiepska noc... Nie moglsm spac, co chwile sie budzilam :/ maly kopal jak nigdy a ja nie moglam znalezc miejsca :/ straszne :/

    Betinka moj t tak samo dostal alergii i tak calutki dzien i noc smakra, kicha po pol godz non stop, oczy ma jak krolik :/ bierze jakies tabl ale nic nie pomagaja :/ ma tez psikacz do nosa i krople do oka ale nic nie dzisla :/

    U nas pieknie sloneczko swieci. Ide zjesc gofra to moze jakis mi lepiej bedzie :)

    Quatriona najszczersze gratulacje!!!! :)

    Quatriona lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Quatriona wrote:
    Dzień dobry mamusie i brzuszki:) wzruszające są Wasze historię, niektóre wstrząsające, zaskakującej scenariusze pisze życie. Trzymam kciuki żeby wszystko się poukładało!

    A ja się pochwalę obroniłam się wczoraj! Nie zyskałam żadnego tytułu bo to podyplomowe ale strasznie się cieszę i teraz mogę spokojnie kończyć kompletowanie wyprawki:)


    gratulację :)

    Quatriona lubi tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja z grilla wróciłam po 1 rano i pospałam sobie dłużej :) a jak się najadłam...ufff...rozsadzi mnie :D

    Paula55, deidre lubią tę wiadomość

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez wczoraj na grilla trafilismy :)mmm pychotka :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny :)

    Wakacje wakacjami, ale dobrze wrócić do domu i przespać się w swoim własnym łóżku. Nawet brzuch mnie mniej boli dzisiaj. Dzidek, jak to mój mąż zaczął nazywać syna, też chyba woli być w domu bo cały wieczór szalał, a na wakacjach mało go czułam.
    Największym minusem wracania do rzeczywistości jest to, ze mąż w poniedziałek idzie do pracy a następny urlop dostanie dopiero we wrześniu :(

    Poza tym Quatriona gratuluję!

    Przeczytałam Wasze historie i jestem bardzo poruszona Waszą siłą i optymizmem. Gratuluję tym, które już pozbyły się cieni przeszłosci i trzymam kciuki za te, które ciągle walczą by wyjść na prostą. Na pewno będzie dobrze!

    Paula55, Quatriona, magdzia26 lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • betinka Autorytet
    Postów: 1827 2128

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolina wrote:
    Dzien dobry Mamusie ;)
    Ja mam bardzo podobie tylko My pod ta gore z Mezem wspinamy sie juz 5 lat i konca nie widac... :/ dlugo czekalismy z decyzja o Maluszku wlasnie ze wzgledu finansowych ktore sa tak skomplikowane przez Moja wlasna MATKE :/ bylam mloda glupia chcialam jej pomoc bo miala problemy finansowe (wtedy nie wiedzialam ze wydala wszystkie pieniadze nawet moje pieniadze kotre z Tata odlozyli na moje studia na mlodszego faceta!!!!) Wzielam dla Niej kredyt bylam w szoku ze 18stoletniej osobie dali tyle kasy :o i miala splacac.. ja w miedzy czasie wyjechalam do Anglii ale musialam wrocic bo zle sie dzialo w mojej rodzinie... gdzies po roku dowiedzialam sie ze matka nie wplacila ani jednej raty gdzie upierala sie ze placi co miesiac a na domiar tego podczas mojej wizyty w anglii nabrala roznych pozyczek w providencie na moje nazwisko!!! Dowiedzialam sie o tym przez moje swiadectwo z pracy gdzie mialam napisane ze mam komornika.. dzwonie i pytam o co chodzi a oni ki kowia ze provident to prawie zemdlalam pozniej zaczelam wszystki wyjasjiac zalozylam normalnie sprawe w sadzie przeciwko Matce i nie mialam z Nia kilka kat w ogole kontaktu...dzieki Pawlowi moglam wszystko splacic bo wzial kredyty zeby posplacac moje dlugi (za to jakies mieszkanko mozna by kupic np chociazby kawalerke albo super samochodzik :) ) i teraz ten dla kredyt sie ciagnie i ciagnie i tez zyjemy z wyplaty do wyplaty i gdyby nie Tesciowie to bysmy dawno sobie nie poradzili.. mij P ma juz zaraz 32 lata i musi3lismy zdecydowac czy chcemy dziecko czy nie a oboje bardzo chcielismy i w sumie nie wiem kiedy te finansowe dolki sie skoncza ale wiem wlsnie ze stane na glowie zeby mijemu Malemu niczego nie zabraklo zwlaszcza milosci ktorej mi w dziecinstwie brakowalo slowa Kocham Cie nauczylam sie uzywac czy pierwszym chlopaku bo tak nigdy i od nikogo tego nie uslyszalam no wiec swojemu Bablowi bede mowic codziennie ze Go kocham :) i starac sie dac Mu tyle na ile bedzie to mozliwe :)

    Jeeeeeny, to też masz krzyż pański :( I na pewno tym Ci trudniej, że przez własną rodzinę. Ale cudownie, że trafiłaś na tak wspaniałego faceta! mam nadzieję, że jak najszybciej uda Wam się wszystko spłacić i wyjść na prostą!!! U nas to niestety nie jest kwota kawalerki, a 3-pokojowego mieszkania w Warszawie :/ Boli jak cholera ta świadomość, ale płacz nad rozlanym mlekiem nic nie pomoże. Teraz musimy być silne dla naszych małych cudów świata i wierzyć, że niedługo wszystko się ułoży :)

    Quatriona - GRATULACJE!!!!!!!!!!! Czas na świętowanie lodami, goframi i tortem :)

    Po mojej nieprzespanej nocy udało mi się zasnąć po 6 rano i normalnie żałuję, bo miałam KOSZMARNY sen, aż się obudziłam cała spocona. OTÓŻ:

    Śniło mi się, że zaczęłam nagle rodzić. Posadzili mnie na bardzo wysokim fotelu (a sam poród widziałam jak osoba z boku) - bardzo szybko wyskoczyło ze mnie pierwsze (!) dziecko - nikt jej nie złapał i upadła na podłogę z tak wysoka. Wtedy lekarz zaczął do mnie biec ze skalpelem, żeby mi brzuch rozciąć i wyjąć drugie dziecko i nagle ono też wyskoczyło - było rozcięte od głowy do biodra, a lekarz 'Ojej, jaka ze mnie gapa, przeciąłem dziecko!'. Zabrali tą rozciętą, dali mi do karmienia tą pierwszą (mówili na nią Maja), normalnie czułam jak mocno ssała i nagle zaczęła na mnie siusiać krwią :/ Wtedy mi ją zabrali, nic nikt nie mówił, ja zostałam sama, nagle pojawił się mój mąż i umawiał się przez telefon do alergologa, oświadczył mi, że do niego jedzie i poszedł. A ja leżałam sama, nie wiedziałam co z dziećmi, w ubraniu i sobie uświadomiłam, że nawet nie mam podkładów poporodowych... I się obudziłam. Calutki czas myślę o tym dziecku, które karmiłam i które siusiało krwią :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 11:24

    Quatriona lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-68923.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lo witamy spowrotem na codziennym pokladzie :) tez zawsze mowie po powrocie z podrozy ze nie ma to jak wlasne wyro :)!

    Betinka ńo sen powiem ci masakryczny!!! Ake nie mysl juz o tym bo to tylko zly sen byl!!!

    Mi sie ostatnio snilo ze pojechalam po wozek do pl i wiozlam go zwyklym autobusem, ktory jak podjechal na przystanek to szukalam kasy na bilet i wsiadlam zapominajac o wozku :P
    Hahaha z kad sie takie glupoty biora w naszych glowach?!!:)

    Io lubi tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Io Autorytet
    Postów: 1593 1729

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez się ciągle głupoty śnią, na przemian ze snami erotycznymi :P A wszystkie te sny są tak realne, że szok. Czytałam ostatnio na mamazone, że nasze maluszki śnią teraz prawie cały czas. Ciekawa jestem co tez może im się śnić.

    dqpr3e5ebayuirbn.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi erotyczne sny skonczyly sie jak z miskiem wrocilismy do serduszkowania po I trym :) wczesńiej to byla tragedia haha :)
    Co prawda nie jest to taka czestotliwosc jak przed ciaza ale nie jest zle :)

    Ojj tez bym chciala wiedziec co siedzi w glowxe mojego syneczka :) poki co to zastanawiam sie jak on jest wogole teraz ulozony :)

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie mamusie :) jak tam samopoczucie w niedzielny poranek? U nas pogoda bardzo fajna, świeci słoneczko, jest wiaterek i nie ma aż tak uciążliwego gorąca :)

    Paula55 lubi tę wiadomość

  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madli8.jpg
    cstxc.jpg

    Czesc dziewczyny :)

    Nelus zdjecie specjalnie dla Ciebie :) Mam nadzieje,ze mozna je otworzyc.

    Ewi25, Paula55, Kaarolina, Nelus, magdzia26, betina89, Gosia19, aswalda lubią tę wiadomość

    1usat5od00spirqc.png
  • Ewi25 Autorytet
    Postów: 1440 948

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutkie strasznie :) spróbuj wstawić w większym formacie

    qb3c82c3gptozz8t.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry, ze sa zle ustawione :( To sa dzisiejsze zdjecia. Dla wyjasnienia mam koazczki bo u mnie jest afrykanska "zima"

    1usat5od00spirqc.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    qx9phw.jpg
    2qmm5ts.jpg

    Mam nadzieje, ze teraz sa wieksze Ewi :)

    1usat5od00spirqc.png
  • afrykanka Autorytet
    Postów: 559 712

    Wysłany: 22 czerwca 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry dziewczyny, co ja wstawilam ;) Przyznaje sie ,ze jestem blondynka :)
    Zaraz wstawie te drugie zdjecie.

    Sorry za zasmiecanie

    1usat5od00spirqc.png
‹‹ 896 897 898 899 900 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ