Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
perfectangel85 wrote:zgadzam sie z Cameline ze warto miec koszule na zmiane (albo coś innego niż koszule, choc u mnie w szpitalu kazali ciagle wietrzyc krocze wiec nic innego sie nie nadawalo)
po porodzie jedna moze byc pobrudzona krwią, wodami płodowymi i innymi obrzydlistwamiperfectangel85 lubi tę wiadomość
-
Aleksandrazz w pełni rozumiem. Wpadnij czasem dać znać co u Was :*
Cameline cudowne wieści, oby jak najdłużej w dwupaku (no dobra w granicach rozsądku)
Któraś pytała wcześniej o proszek Dzidziuś, że nie pachnie. Ja prałam ostatnio w Loveli, a płyn do płukania mam właśnie Dzidziuś. I powiem Wam, że dopóki pranie było mokre pachniało ładnie, a teraz niektóre pchną tym moim ulubionym zapachem, niektóre nie...Nie wiem od czego to zależy....
Weszłam na HM, bo chciałam te topy dla karmiącej i nie widzę już takich tanichCameline lubi tę wiadomość
-
Karolka hm online ma niewiele wspólnego ze stacjonarnym sklepem. Stanikow też nie ma a w sklepie było pełno
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
U nas w szpitalu dają swoje koszule do porodu. Wyglądają jak prześcieradło, i są strasznie sztywne. Plus taki ze nosi się je tylko na czas trwania podoru
I mimo iż tez szczerze nie znoszę koszul to nie wyobrażam sobie po porodzie miec spodni. Na każdym obchodzie lekarz chce widzieć krocze i faktycznie dużo lepiej jak jest przewiew powietrza.perfectangel85 lubi tę wiadomość
-
perfectangel85 wrote:Cameline swietnie!
bierzecie do szpitala szlafroki?
Ja biore taki cieniutki.nie bede po korytarzu w samej kosxuli latac.odnosnie koszul do karmienia to mam 3 tez kupione na allegro-b.wygodne.
Staniki to karmienia mam 2 oba z fiszbinami.W tych miekkich moje cycki rozlewaja sie jak budyn ☺
Cameline gratulacje!teraz juz bedzie z gorki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 20:35
Cameline lubi tę wiadomość
-
Princesska wrote:Karoolka to ja pytałam bo już wszystko poprałam w dzidziusiu i to pachnie wodą- niczym Poprostu niczym. Jakoś nje tak to sobie wyobrażałam..
A płyn do płukania też?
Bo jak ja wyprałam w samej loveli (któa po powąchaniu pięknie pachnie) i nie płukałam w niczym to też pachniało niczym -
Mamuśki ale to w sumie dobrze że te ciuszki nie pachną... zapachy to niestety alergeny. Także dla naszych dzieci to dobrze. Dzidziusie i tak będą nam pachnialy... sobą i mleczkiem
Lisa85, Emma 32, Princesska, Justaw, Gosia1989, Matka Rocku, poppy, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Princesska wrote:Karoolka to ja pytałam bo już wszystko poprałam w dzidziusiu i to pachnie wodą- niczym Poprostu niczym. Jakoś nje tak to sobie wyobrażałam..
Dziwne mi wszystko ładnie pachnie dzidziusiem pomimo że już wyprane 3 tygodnie w komodzie leży dzisiaj wypralam poszycia i mocno pachną może za mało dałaś proszku ? Jeszcze dodam że płukanie dodatkowe włączyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 21:16
-
Niesia86 wrote:Mamuśki ale to w sumie dobrze że te ciuszki nie pachną... zapachy to niestety alergeny. Także dla naszych dzieci to dobrze. Dzidziusie i tak będą nam pachnialy... sobą i mleczkiem
Ja tez wole jak nic nie pachnie.przeciez to sama chemia.poppy, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
zubii wrote:Dziwne mi wszystko ładnie pachnie dzidziusiem pomimo że już wyprane 3 tygodnie w komodzie leży dzisiaj wypralam poszycia i mocno pachną może za mało dałaś proszku ? Jeszcze dodam że płukanie dodatkowe włączyłam.
A Ty Zubii pierzesz w proszku czy płynie? -
Nie było mnie dwa dni.. Pochłonął mnie szał borówek i podziwianie wózka, bo wczoraj przywiozłam... A tu tyle się dzieje, masakra... Trzymam kciuki za wszystkie nasze narodzone maluszki i za kanaliki Twojego synka, Karolcia, też :*
Ja zrobiłam jedno pranie w Loveli, płukałam wodą i słabo pachną. Ale w sumie ja tak chciałamzdążą się jeszcze napachnieć bobasem.
Jakiś pechowy ten wczorajszy dzień, ja miałam pod wieczór taki ból z krzyża, że wieczorem w łóżku aż się popłakałam... Mąż trochę mnie pomasował, ale wysoko i tam czułam jakby mi się mięśnie rozluźniały a cały ból spływał na dół... Potem biedny nie wiedział i chciał mnie tak delikatnie pogłaskać po lędźwiach i ledwo mnie dotknął, a ból był taki, że zaczęłam wyć i od razu mi łzy poleciały... MasakraDzisiaj jestem wypompowana cały dzień, ale funkcjonuje bez bólu...
Ja ogólnie zrobiłam tylko jedno pranie i nie poprasowałam go nawet, no i brakuje mi zamówienia z Gemini, także torba też nie spakowana... Powiem szczerze, że przez borówki nawet nie mam siły o tym myśleć, ale poza tym to wszystko jest gotowe, więc staram się tym nie zamartwiać... Pranie od biedy zrobiłaby mi mama, a to co byłoby potrzebne w szpitalu mąż mógłby kupić na mieście... Nie ma tragedii. Ogólnie z wyprawką zaczęłam bardzo wcześnie, wszyscy się ze mnie śmiali, a teraz się cieszę, bo przez sezon borówkowy nie mam siły tych pierdół dokończyć, a co dopiero gdybym miała się martwić resztą rzeczy...
Szlafrok mam taki cieniuteńki, tak mi doradziła Pani w hurtowni, uzasadniała właśnie tym, że na oddziałach jest gorąco i w normalnym idzie się ugotować08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
zubii wrote:Dziwne mi wszystko ładnie pachnie dzidziusiem pomimo że już wyprane 3 tygodnie w komodzie leży dzisiaj wypralam poszycia i mocno pachną może za mało dałaś proszku ? Jeszcze dodam że płukanie dodatkowe włączyłam.
Ale z tego co piszecie wam tez słabo pachną. Czyli tak musi być
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy