Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Każda ma swój próg odporności na ból. To , że ktoś źle zniósł operację, nie znaczy, że wszyscy będą tak przechodzić.
W zeszłym roku miałam operację przepukliny wziewnej przełyku, miałam 5 dziur w brzuchu. Wcale nie było tak źle, jedyne co wspominam, to to, że źle zniosłam narkoze, bo ciężko się oddychalo po i byłam bardzo osłabiona, tym bardziej, że 5 minut przed operacją dostałam okres...
Dlatego nie sugeruj się tym, co ktoś mowi, będzie dobrze, zobacz!zubii, Annie1981 lubią tę wiadomość
-
Ja miałam operację na wyrostek, bo mi sie niestety rozlał ... Fakt do przyjemności ta blizna nie należała ale aż tak makabrycznie nie było więc oni też przesadzają... Kochana nie martw się gadaniem :* Może okazać się, że lepiej przejdziesz cc niż niejedna sn :* I tego ci zyczę :*
Bąbelek1980, Nadiaa85, zubii lubią tę wiadomość
-
Niespokojna M wrote:Princeska mam tak samo.
Ja znowu wkurzona wróciłam do domu.... byliśmy na urodzinach szwagierki, no i oczywiscie zaczęli mi gadać jak to rana na brzuchu bardzo boli, a zd ten miał wyrostek wycinany i mała rana to potem tak bolało ze masakra, tamta miała cos wycinane to tez ja strasznie bolało, jeszcze inna miała laparoskopię i tez ja niemiłosiernie bolało, to co dopiero CC. Nie wiem jaka mieli przyjemność mi gadać takie rzeczy 2 dni przed cięciem... wróciliśmy do domu ti sie popłakałam jak nie wiem...
Nie przejmuj się ludzie są okropni...
Nie ważne jak, ważne żeby dzieciaki były całe i zdrowe ja tez mam CC i się osluchalam...jednym uchem wpuszczałam drugim wypuszczalam, a miałam już tyle operacji na brzuchu i dałam radę. Będzie dobrze! -
Princesska wrote:Zdarzyło się wam mocne parcie na odbyt? Przepraszam za dosłowność. Idę do toalety i nic, a jak chodzę to ledwo mogę. Jak siądę przechodzi pierwszy raz mi się tak zdażyło..
-
Niespokojna rozumiem co czujesz ! Nienawidzę jak coś się komuś wmawia, wielkie mi doświadczenie z ich strony. Powinnaś zostać raczej wspierana na duchu a nie odwrotnie. Pewnie według nich dali Ci ,,cenne" rady. Nie myśl o tym, ja tez mam CC i w pierwszej chwili jak został ustalony termin myslalam ze umrę ze strachu, a teraz ochłonęłam i wiem ze jest to nieuniknione, i napewno sobie poradzimy !
Niespokojna M lubi tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Ja mam termin na 14.09, lekarz dał L4 ma miesiąc, bo tyle maksymalnie może dac, czyli do 22.09. Jakby nie było, gdy rodze wcześniej, od dnia urodzenia przechodzę na macierzyński. Dlatego też mój przepisal na dłużej, żeby się później nie bawić w to.
Nadiaa85 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam parcie na odbyt gdzies od 15-16 a mała o 22.35 była na świecie. Poszłam nawet po czopek do położnych
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
nick nieaktualny
-
Się dzieje u Was u mnie póki co spokój ale do terminu jeszcze 4 tygodnie więc mam czas
Agaciora urodziła Ade o 8:42Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 10:40
shelby*, Princesska, zubii, Bacardi90, MrsKiss, justa., Cameline, Karooolcia :), Nadiaa85, Annie1981, espoir, KasiaHaBe, iza776, mkl, Zorganizowana:), Lisa85, Milenka~11 lubią tę wiadomość
-
iza776 wrote:Jakby to była nietolerancja laktoza to finalnie nie można karmić piersią?
Ja polecam grupę na FB kwartalnik.laktacyjny. Tam dziewczyny mają naprawdę dużą wiedzę i nie rozpowszechniają mitów (nad czym czuwa administrator).
Woda niestety może zaszkodzić. Zapycha dziecku żołądek, co w konsekwencji może prowadzić do mniejszej ilości KP i zaniku laktacji, także przegadaj to z doradcą laktacyjną.
Niespokojna. Nie przejmuj się, ludzie lubią tak straszyć. Dużo zależy od nastawienia psychicznego, więc postaraj się na tym skupić.zubii, iza776, Gosia1989, Matka Rocku lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
W teorii karmic "mozna" zawsze, ale na koncu i tak mama musi zdecydowac na ile jest w stanie zniesc placzu dziecka. Silna nietolerancja laktozy to duze cierpienie dla malucha :(taka prawda. Plusy, minusy musi kazda mama przeanalizowac.
Ja nietolerancje laktozy mam do dzis. Po swiezym mleku zle sie czuje bardzo, wiec tez to nie jest tak, ze wszysykie dzieci wyrastaja z tego. Dieta w pewnym momencie siezmienia i procentowo tej laktozy jest mniej (posilki stale dochodza) wiec brzuszkowi lzej.
-
Czyli to parcie to taki objaw zbliżającego się porodu?? Ciekawa jestem z jakim wyprzedzeniem bo z tego co piszecie u każdej z was z innym
Znowu je czuje jak wstałam z łóżkaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2017, 12:03
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Jeju juz tyle dzieciaczkow na swiecie a u mnie im blizej tym bardziej sie boje... Mam przeokropne hemoroidy... Probuje jakis czopkow i masci i ulga na chwile. Jak sobie radzicie/radzilyscie? zastanawiam sie czy to moze pęknąć podczas wysilku przy porodzie? To jest jakas katastrofa ;( nie moge siedzieć, chodzic
-
Falka bardzo Ci współczuje. Wiem jak to boli bo mam jednego ale nie zawsze się odzywa nie wiem od czego to zależy. Może inne stadium zaawansowania. Ja dostałam kiedyś maść, ale w ciąży nie wiem co i jak.. mówiłaś o tym lekarzowi ??
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy
-
Falka to efekt nacisku macicy na żyły. Mam podobnie i w ocenie mojego gina do porodu nie będzie lepiej
Po porodzie wszystko powinno się cofnąć w ciągu kilku tygodni.
Jeśli jeszcze nie łykasz to możesz dodatkowo brać cyklo 3 fort, poprawia krążenie i działa doraźnie również na hemoroidy. -
Princesska tak lekarz wie i dal mi posterisan w czopkach i maść z lidokaina na ktorej jest napisane zeby nie stosowac w ciazy mowil właśnie ze to i tak dla złagodzenia bolu bo do porodu sie nie schowaja moze dopiero pare tygodni po
Justa a ten cyclo3fort mozna w ciazy bezpiecznie tak? Jak ma mi pomoc to pewnie. Zastanawiam sie jak jest z nasiadowkami bo w internecie różnie pisza a niby kora debu lagodzi. No cala ciaza bezproblemowa a teraz od 3tygodni to i jest coraz gorzej -
Falka, ja po konsultacji z ginem biorę cyklo3fort od 2 miesięcy. Do tego stosuję czopki hemorektal (nie były testowane na ciężarnych dlatego zaliczane są do grupy 3) ale sam gin mi je przepisał, działają lepiej niż posterisan. Nie wolno jednak przekraczać dopuszczalnej dawki dziennej tj. 2. W ostrych stanach gin kazał mi brać po 2 dziennie, 1 rano i 1 wieczorem. Można je kupić bez recepty. Maść z lidokainą też mam ale ona tylko zmniejsza ból, nie leczy.
falka lubi tę wiadomość