Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ktoś kto nie wymiotował po kazdym łyku wody nie wie co to znaczy. W wymiotach niebezpieczne jest to ze spina się macica. I czasami nie ma takiej rzeczy którą możesz zjeść. Ja z córką wymiotowalam kilkanaście razy dziennie, W końcu jak zwymiotowalam krwią to pojechałam do szpitala. I dostałam ochrzan więc kiedy przez kilka dni nic Ci nie przyjmuje jedź do szpitala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 12:04
buka03, MoNaKo, miffy, stay, Suri_ lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Witam Was moje drogie
Staram sie Was podczytywać ale ciezko nadrobić wszystko
Zaczyna mnie martwić brak objawow.Pomimo zawrotow glowy nadal cisza...dzieki Bogu plamien brak i staram sie tym pocieszac. Za 2 dni odbior bety i wyzyta u gin,ale i tak zamierzam zmienic lekarza bo ten ma kompletnie w 4literach co sie do niego mowi.Jak tylko odbiore wyniki czeka mnie spacer po przychodniach.
Witam nowe przyszle mamusie. -
Laseczki a ja mam taki problem, może pomożecie. Co jakiś czas jak chodzę / stoję mam ostry, kłujący ból w pośladku. Ale taki mocny, że aż mi odcina tą bolącą nogę Kojarzę, że miałam tak kilka dni po owu w tym cyklu i dziś znów ten ból wrócił. Nie mam pojęcia co to może być.
-
majju wrote:Laseczki a ja mam taki problem, może pomożecie. Co jakiś czas jak chodzę / stoję mam ostry, kłujący ból w pośladku. Ale taki mocny, że aż mi odcina tą bolącą nogę Kojarzę, że miałam tak kilka dni po owu w tym cyklu i dziś znów ten ból wrócił. Nie mam pojęcia co to może być.
-
Hej dziewczyny.... Jakoś do tej pory było ok, ale dzisiaj mam kryzys...
Ciagle myśle, że coś jest nie tak, albo że coś złego się stanie. Wiem, że nie powinnam się zamartwiać ale to silniejsze ode mnie. Dzisiaj w nocy nie mogłam spać przez czarne myśli -
majju wrote:Laseczki a ja mam taki problem, może pomożecie. Co jakiś czas jak chodzę / stoję mam ostry, kłujący ból w pośladku. Ale taki mocny, że aż mi odcina tą bolącą nogę Kojarzę, że miałam tak kilka dni po owu w tym cyklu i dziś znów ten ból wrócił. Nie mam pojęcia co to może być.
-
Ja już po wizycie, serduszko jest, obywatel 16mm. Jestem teraz w 9 tygodniu ( chciaż mój gin mówi, że liczą się skończone tyg, czyli niby teraz jest 8 tydz i 5 dni). Kosmówka delikatnie się odkleja i mam torbiel w lewym jajniku. Podobno to dosc częste przypadki. Biorę teraz Duphaston.
Zołzimagic, zubii, buka03, Karolka12345, Gosiaczek, Leonore, zakocona, Annie1981, Saori, stay, justa., Långstrump, nowamamusia lubią tę wiadomość
-
Bacardi90 wrote:u mnie rogal i poduszka do karmienia leżą i czekają na swoją kolej
W pierwszej ciąży uszyłam sobie sama a później wyrzuciłam bo był mi nie potrzebny a teraz zamówiłam sobie z motherhood już się nie mogę doczekać aż przyjdzie do karmienia albo spróbuję z tym co kupiłam albo zamówię rogala do karmienia. -
Niespokojna M wrote:Ja już po wizycie, serduszko jest, obywatel 16mm. Jestem teraz w 9 tygodniu ( chciaż mój gin mówi, że liczą się skończone tyg, czyli niby teraz jest 8 tydz i 5 dni). Kosmówka delikatnie się odkleja i mam torbiel w lewym jajniku. Podobno to dosc częste przypadki. Biorę teraz Duphaston.
zubii lubi tę wiadomość
-
Umówiłam się na prenatalne 20.02
Tylko nie wiem co zrobić. Czy dalej ciągnąć to i na NFZ i prywatnie? Czy skupić sie tylko na jednym lekarzu...
Na NFZ się zapisałam żeby dostawedarmowe badania, a za prenatalne i tak będę musiała płacić. A dwa razy robić prenatalne? To chyba bez sensu zwłaszcza że sporo to nas wykosztuje
Na pewno chciałabym prenatalne u mamy ginekolog bo czytałam, że często udało się jej już potwierdzić płeć tak wcześnieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 12:46
Stella
-
nowamamusia wrote:Umówiłam się na prenatalne 20.02
Tylko nie wiem co zrobić. Czy dalej ciągnąć to i na NFZ i prywatnie? Czy skupić sie tylko na jednym lekarzu...
Na NFZ się zapisałam żeby dostawedarmowe badania, a za prenatalne i tak będę musiała płacić. A dwa razy robić prenatalne? To chyba bez sensu zwłaszcza że sporo to nas wykosztuje
Na pewno chciałabym prenatalne u mamy ginekolog bo czytałam, że często udało się jej już potwierdzić płeć tak wcześnie
Czytałam dzisiaj że mama ginekolog jest w ciąży
Gdybym była na Twoim miejscu wybrałabym już chodzenie do prywatnego bo mam córkę a tz pracuje na różne zmiany i ciężko by mi było latać co chwilę do gina a po drugie już teraz tylko będzie z badań mocz i morfo a jak znowu później dojdą jakieś badania to można znowu podejść na NFZ.
-
⚘Kwiatuszek wrote:Witajcie Kochane fasolki i ich Mamusie! Podczytuje Was praktycznie od powstania forum, a oczekujac na testowanie, bo intuicja mówiła mi, że uda się być wrześniówka. Termin wg kalkulatorów na necie ok 16 września. W środę mam wizytę u lekarza i usg. 13.01 na usg był pęcherzyk 5,2mm. Mieszkam w Warszawie. To trzecia ciąża. Mam 2,5roczne dziecko, drugie strata (8,5tc). Teraz czuję jakiś spokój, że musi być dobrze... Przyjmiecie podglądacza? hihi. .Stella
-
Zołzimagic wrote:nowamamusia jesli jestes zadowolona z lekarza na NFZ to moze warto tam zostać? a zawsze w razie wątpliwości możesz dokupić wizytę prywatną gdzieś.
I nie mam na co narzekać a jednak bardziej jestem przekonana do mamy ginekolog. Może dlatego że to też babeczka
Zubii faktycznie, sprawdziłam na jej IG
O jejku to teraz nie wiadomo czy zdążę u niej ciążę do końca prowadzić. I imię Stella haha my też tak nazywamy córkę jak będziezubii lubi tę wiadomość
Stella
-
Mój ginekolog (do którego chodzę prywatnie) załatwił mi tak że będę częściowo prywatnie częściowo na NFZ u nich w przychodni cały pierwszy trymestr mam chodzić prywatnie z czego recepty i skierowania mają być już na NFZ potem ma mnie prowadzić ich położna a badania typu prenatalne będę robić u swojego gina na prywatnej wizycie .
Nowamamusia ja też bym została u lekarza na NFZ jeśli jesteś z niego zadowolona a z tamtym prywatnie nie zrywać kontaktu i w razie co konsultować sięWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 12:58
Synek Piotruś 2019 Córeczka Oliwia 2013 . Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Gratuluję udanych wizyt
Odebrałam betę - przyrost 56,9%... ale się nie przejmuję. Najważniejsze, że serduszko bije!
AZORCZYNKA, pewnie, zmieniaj lekarza, Twoje prawo! Tylko może poproś tego pierwszego gina o zaświadczenie, że (i kiedy) byłaś u niego w sprawie ciąży; ja tak zrobię jutro, bo rezygnuję z prywatnego. Do wniosku o becikowe należy dołączyć zaświadczenie, że się było co najmniej od 10. tygodnia pod opieką lekarza.
Szukałybyście pracy, będąc w ciąży?? Mówiłybyście o tym podczas rozmów kwalifikacyjnych??
Też myślę, co u Izabell...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 13:00
hibiskus, shelby*, Annie1981, Saori, stay lubią tę wiadomość