Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
stay wrote:A dodajesz emotikony/emojii z telefonu? Bo u mnie to jest powodem ucinania postów. Mogę tylko takie podstawowe buźki
Edit chociaż teraz akurat wkleilo i nie ucielo także jednak nie wiem co jest powodem. U mnie w każdym razie kiedyś ucinalo przez te emojiistay lubi tę wiadomość
-
betina89 wrote:Teraz sprawdziłam i to jest powodem. Głupie emotikony
betina89 lubi tę wiadomość
Nadusia
-
aswalda wrote:Jak to gdzie widziałam? Osz przegapiłam?! Łeee
Śliczny brzusio Betinkoa jak tam samopoczucie? Za 3 dni wizyta? Ja za 5 i juz mam stresa ehh
Iza Twoj juz tez pomalu sie wybrzusza
Lucytom imponujaca lista
No na grupie na fb kochana hihi
Tak za 3 dni wizyta i to u giną który źle mi się kojarzy bo robił mi lyzeczkowanie. Niestety moja gin uczy się do egzaminów i będzie dopiero w kwietniu a ten ja zastępuje. -
Matka Rocku wrote:Octenisept, nie Octanisept,taki mały szczegół.
Czy tylko mnie wkurza niemiłosiernie zwrot "bluzka NA krótki/długi rękaw"?
Co to za "na"?
Z długim lub z krótkim rękawem się mówi po polsku.
Masz rację w obu kwestiachja Octeniseptu nigdy nie używałam to nawet nie wiem co to
zostało na liście
ja jestem bardzo minimalistyczna jeśli chodzi o kosmetyki i unikam chemii jsk mogę bo sama jestem chemikiem/biochemikiem więc rozumiem co to zaświństwa
-
lucytom wrote:Masz rację w obu kwestiach
ja Octeniseptu nigdy nie używałam to nawet nie wiem co to
zostało na liście
ja jestem bardzo minimalistyczna jeśli chodzi o kosmetyki i unikam chemii jsk mogę bo sama jestem chemikiem/biochemikiem więc rozumiem co to zaświństwa
To na odkażanie ran coś jak woda utleniona tylko podobno lepsze. NP. W przedszkolach tylko tego można używać do odkażania ran.zubii lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny na szybki i sprawny porod dobrze wplywa seks. W spermie mezczyzn jest jakas substancja- nie pamietam nazwy- ktora dobrze dziala na skracanie i rozwieranie szyjki. My w pierwszej ciazy jak juz byla dobrze donoszona przez trzy dni wywolywalismy mala seksem i sie udalo, porod od pierwszych skurczy, slabych jeszcze, ok polnocy do przyjscia na swiat malej to niecale 6h. A takie mocne skurcze zaczely sie dopiero miedzy 2 a 3. Polozne od razu powiedzialy, ze chyba wiedzielismy co robic, ze tak sprawnie poszlo
-
Juz podobno twierdza, że Octenisept też nie jest dobry
Stay swoja liste to podklej na 1 stronę przyda się!
A ja wózek licytuję, a co tam!
Moja rodzina też zabobonna i potrafią takie rzeczy wygadywać. A wiadomo, kobieta w ciąży wszystko bierze do serca. Ja to może i puszczę koło ucha, ale siostry meża to niezle maja wyprane mózgi przez takie poglądy.
Niby możnaby oszczedzac przez całą ciażę żeby potem w 8 mc kupic wszystko na raz. Ale co to za frajda?
My łózeczko dostalismy od znajomych zanim jeszcze w ciążę zaszłami stoi w garażu i czeka na odświeżenie. Dokupię tylko materac i pościele później.
Muszę też kupic komodę bo nie będzie gdzie trzymać rzeczy dla malucha.
Także wszystko po kolei. Teraz sprowadzę sobie wózek, a w maju gdzieś kupię komodę.
I tak po malutku, wszystko się skompletuje.Maja83, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość
Daniel
-
Viriki wrote:Juz podobno twierdza, że Octenisept też nie jest dobry
Stay swoja liste to podklej na 1 stronę przyda się!
A ja wózek licytuję, a co tam!
Moja rodzina też zabobonna i potrafią takie rzeczy wygadywać. A wiadomo, kobieta w ciąży wszystko bierze do serca. Ja to może i puszczę koło ucha, ale siostry meża to niezle maja wyprane mózgi przez takie poglądy.
Niby możnaby oszczedzac przez całą ciażę żeby potem w 8 mc kupic wszystko na raz. Ale co to za frajda?
My łózeczko dostalismy od znajomych zanim jeszcze w ciążę zaszłami stoi w garażu i czeka na odświeżenie. Dokupię tylko materac i pościele później.
Muszę też kupic komodę bo nie będzie gdzie trzymać rzeczy dla malucha.
Także wszystko po kolei. Teraz sprowadzę sobie wózek, a w maju gdzieś kupię komodę.
I tak po malutku, wszystko się skompletuje.
A my własnie kupiliśmy komodę i fotel, żeby było gdzie maleństwo karmićI tak powoli sobie teraz zaczniemy kupować... a to łóżeczko, wózek itp.
Maja83 lubi tę wiadomość
-
Oj jak ja też nie lubię takiego "mądrego" pouczania
Teraz to są naprawdę inne czasy i co ma być to i tak będzie czy się tą wyprawkę kupi w 2 czy w 8 miesiącu. A jeszcze takie heca że "starsi" są mądrzejsi i mówią,że dopiero pod koniec ciąży robi się wyprawkę a jak nie daj Boże nie będzie się nadążało to ci jeszcze powiedzą,że co robiłaś przez całą ciążę wrrrr
Mnie na przykład wkurza jak mnie się ciągle pytają jak się czuję, czy brzuch mi urósł i ile już dziecko urosło, to tak jakbym chodziła do gina codziennie!! Więc tłumaczę,że teraz na początku chodzi się tylko raz, albo jak już jestem wkurzona to kończę rozmowę tym,że jestem zmęczona
My chcemy zacząć powoli kompletować wszystko po prenatalnychwiadomo,że pomału i co miesiąc by rozłożyć sobie koszty
zubii lubi tę wiadomość
-
Magda_lenka wrote:Dziewczyny na szybki i sprawny porod dobrze wplywa seks. W spermie mezczyzn jest jakas substancja- nie pamietam nazwy- ktora dobrze dziala na skracanie i rozwieranie szyjki. My w pierwszej ciazy jak juz byla dobrze donoszona przez trzy dni wywolywalismy mala seksem i sie udalo, porod od pierwszych skurczy, slabych jeszcze, ok polnocy do przyjscia na swiat malej to niecale 6h. A takie mocne skurcze zaczely sie dopiero miedzy 2 a 3. Polozne od razu powiedzialy, ze chyba wiedzielismy co robic, ze tak sprawnie poszlo
Chociaż seks jak najbardziej należy polecać, bo nie ma nic lepszego na wydzielanie endorfin, czyli hormonów szczęścia.
Seks rzekomo ma przyspieszać poród dzięki prostaglandynom zawartym w nasieniu, które rozwierają szyjkę macicy, ale w żeby to zadziałało w ten sposób, trzeba by chyba wiadra nasienia.
Orgazm to skurcze i oksytocyna, ale po pierwsze za krótkie, po drugie dawka oksytocyny też za mała, po trzecie do tego mąż nie jest konieczny.
Oczywiście jeśli ktoś w to mocno wierzy, to cóż... wiara czyni cuda.
Ale z naukowego punktu widzenia to bzdura.
Ja też już bardzo chciałam urodzić i było po terminie, ale akurat w dniu porodu i dzień przed nie było seksu i urodziłam w 4 godziny (5 od odejścia wód i pierwszego skurczu) więc jeszcze sprawniej poszło.
A Octenisept jest najlepszym środkiem odkażającym, stosuje się go nawet do dezynfekcji ran pooperacyjnych.
Jest teoria, że pępowina szybciej odpadnie jeśli się nie stosuje Octeniseptu, ale nie rozumiem dlaczego ma odpaść jak najszybciej i po co to przyspieszać np. spirytusem, który wysusza i szczypie w przeciwieństwie do Octeniseptu.
Większość szpitali zaleca. Chyba że coś się zmieniło przez 4 lata.
lucytom wrote:ja jestem bardzo minimalistyczna jeśli chodzi o kosmetyki i unikam chemii jsk mogę bo sama jestem chemikiem/biochemikiem więc rozumiem co to zaświństwaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 23:40
zubii, Kasia02 lubią tę wiadomość
-
Magda_lenka wrote:Dziewczyny na szybki i sprawny porod dobrze wplywa seks. W spermie mezczyzn jest jakas substancja- nie pamietam nazwy- ktora dobrze dziala na skracanie i rozwieranie szyjki. My w pierwszej ciazy jak juz byla dobrze donoszona przez trzy dni wywolywalismy mala seksem i sie udalo, porod od pierwszych skurczy, slabych jeszcze, ok polnocy do przyjscia na swiat malej to niecale 6h. A takie mocne skurcze zaczely sie dopiero miedzy 2 a 3. Polozne od razu powiedzialy, ze chyba wiedzielismy co robic, ze tak sprawnie poszlo
synek urodził się 10 dni po terminie a poród trwał kilkanaście godzin. Tak więc to chyba nie kwestia seksu i spermy.
zubii lubi tę wiadomość
-
Nawet nie chyba, tylko na pewno.
Ja 5 dni po terminie, w 5 godzin od pierwszego skurczu (4 godziny odkąd zaczęły się poważne skurcze) a tak jak napisałam powyżej, akurat dwa dni przed nie było seksu.
Ale tu nie chodzi o odradzanie. I tak warto! Najwyżej "tylko" będzie miło.
Z resztą, czego się nie robi, jak komuś na czymś bardzo zależy.
Chyba większość kobiet łazi po schodach i uprawia seks jak już jest po terminie, nawet jak wie, że to mit. A co tam, jak nie pomoże to nie zaszkodzi!
Ja np. nie wierzę w homeopatię, ale jak toczyłam walkę o laktację, to nawet kulki homeopatyczne na laktację zażywałam.
Tak mi zależało na karmieniu piersią, że byłam gotowa próbować wszystkiego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 00:00
-
Matka Rocku wrote:Iza776, Łeee... taki to ja mam bez ciąży.
Dziewczyny, pewnie część z Was bierze luteinę dopochwowo i już powoli odstawia, albo odstawiło. Ja do tej pory miałam 2 na dobę, teraz przez tydzień mam brać 1 i odstawić. Jak zaczęłam stosować to mnie wysypało na twarzy (pełno małych "syfków"), potem przeszło, teraz przy odstawianiu znowu.
Miała któraś z Was taką reakcję?
Acard dalej mam brać, do 30 tygodnia, a kwas foliowy zmienić na prenatalny zestaw witamin. -
Mi w poprzedniej ciąży nie pomogl, mialam lekkie skurcze, wiec mowie do mówie do mojego że może sprobojemy podzialac, sex byl, orgazm tez, skurcze sie uspokoily, potem zasnelam jak gdyby nigdy nic i mialam cc w sumie 10 dni po terminie
Pamietam że nawet pilam na litry herbatke z lisci malin, a u mnie nie dosc że po terminie, skurczy zero to rozwarcie na cale 0,5 cmdzieki bogu że chociaz mi te wody odeszly hehe
Ps. Iza776 zazdro twojego malego brzuszkaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 06:48
lucytom lubi tę wiadomość
-
"Za moich czasów" też używano Octeniseptu. Zakupiłam chyba by spryskiwać ranki po laparoskopii. W szpitalu po cc położne co kilka godzin też spryskiwały ranę octeniseptem. Pępek dziecka też nim spryskiwałam bo miałam w domu.
Teraz też byłam w szpitalu i kobiety po operacjach też spryskiwano Octeniseptem więc nic się nie zmieniło.
w Polsce też zasada że czym mniej (kąpiele, emulsje) tym leiej, ale to różnie jak na kogo się trafi. Mi zalecano kąpiele tylko w wodzie i umyć ręką, myjki nie polecano bo skupisko bakterii może być. Zresztą taki noworodek nie jest brudny by go jakoś szorować chemią
Odnośnie list, pamiętam że przy pierwszym dziecku czytałam je jak oszalała. Zdrowy rozsądek pomógł mi kupić tylko połowę tych rzeczy, a z tego jeszcze nie wszystko używałam. Jak coś się będzie potrzebować to się dokupi bo większość "wynalazków" jest zbędnych i mało przydatnych.
buka03, zubii lubią tę wiadomość
-
Aaaa i z kosmetykami czy proszkami nie kupujcie na zapas. Nie wiadomo czy maluszka coś nie uczuli, najlepiej 3mać się jednej firmy by w razie czego wiedzieć co zaszkodziło.
Ja miałam tylko proszek do prania
Do kąpieli sama woda, i czasem posmarowałam oliwką dziecko, głównie jak ta noworodkowa skórka schodziła, ale szybko przestałam smarować czymkolwiek.
Przy zmianie pampersa przemywałam pupę wacikiem i letnią przegotowaną wodą - nigdy nie miało żadnych odparzeń czy zaczerwienień. Kiedy byłam zmuszona używać chusteczek to skórka już nie była taka fajna.
Z kremów miałam w razie czego bepanthen maść - bo jest na sutki i pupę maluszka, zamiast tony kosmetyków. W szpitalu w paczce dostałam mały (albo próbkę) sudokremu, nigdy nie użyłam, po kilku latach wyrzuciłam nawet nie otwarty.
Dziecko ma łapać odporność też przez skórkę, budując swoją barierę ochronną, a nie być nafiltrowane sztucznymi kremami od stóp do głów i w kąpieli jeszcze swoją barierę zmywaną chemikaliami.
Uważam że to też ważne, nie tylko karmienie piersią dla zapewnienia odporności.lucytom, zubii lubią tę wiadomość
-
MatkaRacku dzieki za obalenie kolejnego mitu!
Mimo wszystko mam nadzieje, ze teraz porod pojdzie rownie sprawnie!
Co do kapieli u nas w szpitalu nie kapia od razu po porodzie, dopiero na drugi dzien. My w domu kaplismy co 2 dzien.przez cala zime do lata, potem krotkie pluskanie codziennie.nawet teraz zdarza sie nam mala kapac co drugi dzien a tak to tylko szybko pod prysznicem pupa, rece, buzia. -
U mnie bylo o tyle dobrze że synek byl bardzo bezproblemowy, odpażeń zero (niektóre noworodki mają bardzo delikatna skóre i mimo zmian pielyszek pupa sie odparza, wlasnie w szpitalu obok mnie leżala dziewczyna z bobo, i pediatra przepisywala jyz na oddziale milion kremów bo pupe mial okropną
), oliwki nie używalam, kremow nie używalam bo maly mial ladną skóre, wszystkie kosmetyki potem wydalam znajomej bo kupilam różne a nawet nie pootwieralam ich.
I polecam konika morskiego z Fisher Price!! Uwielbialam go, synek też, i pięknie sam przy nim zasypial, jak byl wiekszy sam sobie go wlanczal aż nie zasnał, brzuszek delikatnie świeci i lecą piękne fragmenty utowrów muzyki klasycznej -
Cześć Kochane, zaczynam dziś 13 tydzień. Wizytę mam 13 więc jeszcze tydzień czekania... Powiedzcie czy Wy też panikujecie i zastanawiacie się czy z maluszkami wszystko ok? Na każdej wizycie lekarz podkreśla, że wszystko jest w porządku a potem im dłużej czekam do następnej wizyty tym bardziej się zaczynam denerwować. Chciałabym już poczuć ruchy żeby mieć pewność że wszystko u niego ok
⚘Kwiatuszek, Zorganizowana:), Bąbelek1980, aswalda, Suri_, betina89, nowamamusia lubią tę wiadomość