Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dreamy, u nas do szkoły rodzenia przyjmują w 3 trymestrze, ok 7 miesiąca. Fajnie jest chodzić do szkoły w szpitalu, w którym chce się rodzić. Często w ramach zajęć jest wizyta na oddziale i wtedy można zobaczyć co i jak.
Dreamy, zubii lubią tę wiadomość
-
Ja myślę że te z nas które mają dzieci i jakieś tam doświadczenia w życiu z dziećmi piszą o nich z dobrego serca i nie mają zamiaru udowadniać że są lepsze czy negować te dziewczyny co dopiero są w pierwszej ciąży... ja jak byłam w pierwszej ciąży to byłam zupełnie zielona i byłam wdzięczna dziewczynom z forum które dzieliły się swoją wiedzą, doświadczeniami, życiem... dla mnie to było ważniejsze niż suche info z internetu, konkretne nazwy, co i jak, jaka firma itd. Oczywiście filtrowałam sobie tą wiedzę, dopasowywałam do mojego modelu itd. ale zawsze było to dla mnie cenne i nadal jest.
A życie i dziecko i tak zweryfikuje nasze plany i ideały. Ja na przykład kupiłam dziecku i kołyskę i łóżeczko i nie wyobrażałam sobie współspania... i na początku spał w kołysce a potem zaczął się dramat i pobudki co 15 minut i usypianie przy cycu albo noszenie przez 45 minut do momentu odłożenia... i znowu od nowa to samo... a z nami w łóżku spał spokojnie i budził się dwa razy w nocy. A ja fakt lubię spać w nocy a nie usypiać także się poddałam. Ale nie uważam że spanie w łóżeczku jest złe, wręcz przeciwnie. Sama tak chciałam ale syn miał inne zdanie. I co? I nic. Przecież do 18 tak nie będzie ze mną spałwtedy będzie chciał spać ze swoją laską
To tylko głupi przykład jak życie koryguje nasze wyobrażenia
ostatnio na dzieci są ważne był fajny artykuł na temat co-sleepingu, zachęcam do poczytania.
Ale jak nue chcecie to ja już słowem nie wspomnę o swoich perypetiach i doświadczeniach. W końcu ja to wiem i wiem na co się szykować
Cameline, Matka Rocku, zubii, Maja83, Kesjaa lubią tę wiadomość
-
Ja chyba pójdę wcześniej, jakoś nie widzę tego chodzenia później z wielkim brzuchem w te upały (termin na 24.08), do tego mogą mi dość problemy z moją szyjka w III Trymestrze.
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Lucytom aż musiałam sprawdzić co to ta kubełkowa spacerówka . chociaż dobrze kojarzylam, że o to chodzi. A czy z tego dziecko za szybko nie wyrośnie? Bo wydają się dosyć małe i że te nóżki będą szybko wystawac z tego. Albo tylko mi się wydaje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:29
-
To ja pytałam o te kubełkowe spacerówki. To jak na narazie naszym nr 1 jest joolz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:24
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Karolka12345 wrote:AHa Gosia1989 mi Navington Caravel też bardzo się podoba, ale muszę zobaczyć jak to z tym składaniem, bo myślę, że będzie mi to do auta potrzebne
Aha co do pieluszek wielorazowych myślę, że ja się do tego nie nadajęPranie prasowanie co drugi dzień, nie wiem gdzie bym to wieszała (jeszcze na ten moment mieszkanie 45m), zwłaszcza zimą problem z wysychaniem... Myślę, że wykończyłoby mnie to nerwowo
Poza tym chyba jestem za wygodna...
Poza tym dwójka dzieci, pies, praca i jeszcze pieluchy
Podziwiam jak ktoś na to czas znajduje naprawdę
O mamo Karolka skąd ta wiedza o wielorazówkach? Obecnie pieluch się nie prasujenawet tetry
tylko pranie na 60 stopni plus ewentualnie odkażacz przy 40... nowoczesne wielorazówki nie różnią się wygodą użytkowania od pieluch jednorazowych tylko z tą różnicą że się je pierze i są z przyjaznych i ekologicznych materiałów. Ja piorę średnio raz na trzy dni teraz więc luz. Jeszcze dorzucam normalne pranie. Ale mam suszarkę elektryczną więc nie muszę za dużo wieszać
Warto poczytać o nowoczesnym wielopieluchowaniu dla samej wiedzy jak to obecnie działa bo nie ma to nic wspólnego z naszymi wyobrażeniami jak robiły to nasze mamyja byłsm dzieckiem wielo i mam się dobrze i byłam odpieluchiwana na 1.5 roku a mój syn jest na dobrej drodze żeby pozbyć się niedługo pieluch a ma 14 miesięcy
także są też zalety:)
Ale rozumiem że to nie dla każdegoI nie zachęcam broń Boże
tylko lubię fakty zgodne z prawdą żeby nie było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:26
smeg lubi tę wiadomość
-
Dreamy wrote:Lucytom aż musiałam sprawdzić co to ta kubełkowa spacerówka. A czy z tego dziecko za szybko nie wyrośnie? Bo wydają się dosyć małe i że te nóżki będą szybko wystawac z tego. Albo tylko mi się wydaje
Wiesz co ja mam normalną spacerówkę ale teraz będę kupować synowi lżejszą spacerówkę i rozważam nadal kubełek ale będę go przymierzać do różnych, mam na oku quinny, maclarena, babyjoggera i kilka innnych. Ja tutaj widzę wiele 3-4 latków w quinny i spokojnie się mieszczą bo potem mają te podnóżki obniżone i się mieszczą. -
Dreamy wrote:Mi też się bardzo podoba tylko ta cena. Prawie 4- 5tysi
zalezy chyba od modelu
Uuuu to drogo. Ja jestem obecnie zwolennikiem używek i właśnie za używaną spacerówką się rozglądam. Często roczne wózki w dobrym stanie można kupić za połowę ceny. Ale rozumiem że dla pierwszego dziecka chce się mieć wszystko nowe.
-
Napisze z własnego doświadczenia o quinny moodd2ale nie musicie się sugerować. Może wam akurat będzie pasował.
Wcześniej już pisałam o bebetto Luca, który został u nas jednak na dłużej i lepiej się sprawdził chociaż tańszy niż quinny. Chociaż ostatecznie też go szlak trafił (złamał się stelaż co jest nie do pomyślenia!)
Może wypowiem się tylko o spacerówce quinny. Mieliśmy akurat różowa dla córki. Kolor może i nieistotny ale szybko się budził także jeśli już to polecalabym2ciemny kolor tego wózka.
Co do samego wózka to koszyk bardzo mały i nie wiele się tam mieściło.
Bardzo mała, krótka Budka. Równie dobrze mogłoby jej nie być i nie było by za dużej różnicy...
Siedzisko jak dla mnie i przede wszystkim dla dziecka płytkie i wąskie..
Dziecko w zimie cale odkryte, a śpiworek który był do kompletu za cienki
Narzekalam też na pałąk na środku, który był dosyć niepraktuczny i na pewno niewygodny. Córka się buntowala
Plus że tapicerka byla miękka i wygodna i jednak całkiem dobrej jakości i ogólnie za wygląd wózka.
Gondolke dosyć wąska ale lepiej się sprawdziła niż ta spacerówka.
Koszmarnie jeszcze wspomninam spacerkiem jak mocniej wiało to ten daszek przed niczym nie chronił. No ogólnie był zbędny w tym wózku bo za wiele nie dawał.
Ale ja należę do wybrednych osób podobno także może akurat wam będzie wszystko pasowało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 20:52
-
lucytom wrote:O mamo Karolka skąd ta wiedza o wielorazówkach? Obecnie pieluch się nie prasuje
nawet tetry
tylko pranie na 60 stopni plus ewentualnie odkażacz przy 40... nowoczesne wielorazówki nie różnią się wygodą użytkowania od pieluch jednorazowych tylko z tą różnicą że się je pierze i są z przyjaznych i ekologicznych materiałów. Ja piorę średnio raz na trzy dni teraz więc luz. Jeszcze dorzucam normalne pranie. Ale mam suszarkę elektryczną więc nie muszę za dużo wieszać
Warto poczytać o nowoczesnym wielopieluchowaniu dla samej wiedzy jak to obecnie działa bo nie ma to nic wspólnego z naszymi wyobrażeniami jak robiły to nasze mamyja byłsm dzieckiem wielo i mam się dobrze i byłam odpieluchiwana na 1.5 roku a mój syn jest na dobrej drodze żeby pozbyć się niedługo pieluch a ma 14 miesięcy
także są też zalety:)
Ale rozumiem że to nie dla każdegoI nie zachęcam broń Boże
tylko lubię fakty zgodne z prawdą żeby nie było
A bo widzisz tetra kojarzyła mi się z prasowaniem
Ale widzę teraz takie pielucho majtki jako wielorazówki i powiem Ci, że spodobały mi się
Muszę poczytać i zagłębić się w temat
A Lucy powiedz ile takich pieluchomajtek trzeba by mieć? -
Karolka, justa... teraz tak na szybko tylko odpiszę a jak znajdę w tygodniu czas to wkleję kilka linków... ale żeby nie było, ja tylko opowiadam i nie zachęcam i nie neguję jedno bo też czasem używam
Koszty wielorazówek to sobie człowiek sam ustala ale myślę że w wersja ekonomiczna to tak 500-600 zł na początek, kupijąc trochę nowych, trochę używek do wypróbowania. Ja jak zaczynałam to też nie byłam pewna czy to dla mnie, czy dam radę więc kupiłam trochę różnych systemów i testowałamna zmianę z jedno i potem powoli schodziłam z jedno na wielo. Wersja bogata to pewnie z 1000 zł. ALE... większość pieluch można odsprzedać za 70-90% wartości jak coś się nie sprawdza albo nie pasuje dziecku. Ja ostatnio zrobiłam przegląd w szufladzie i wyciągnęłam to czego nie używałam i w dwa dni odzyskałam ponad 400 zł bo mama wracała od nas do pl i wysłała pieluchy do innych mam. Więc nam teraz nowy budżet na pieluchy dla noworodka. U noworodka sprawdza się super mała tetra 60x60cm, ręczniczki bambusowe z ikei jako wkłady albo formowanki i na to otulacze z materiału pul albo wełniane. Do kosztów trzeba doliczyć koszty prania ale moim zdaniem to nie jest jakiś znaczący koszt. Ja używam taniego proszku domol sensitive z rossmana i piorę co ok 3 dni ale mam duuuuuużo pieluch bo lubię te śliczne wzorki
Przykładowo nowy dobry polski otulacz to koszt 50-60 zł, używany z 40 zł ale można też chińskie i z aliexpress kupić za 20 zł. Także opcji jest sporo na każdą kieszeń.
Ile zmian potrzeba? No dla noworodka liczy się 10-12 wkładów na dzień (pampersów też tyle idzie przy noworodku!) czyli mam na myśli tetra, wkłady albo formowanki. Jeśli pierzesz co dwa dni to potrzebujesz załóżmy 36 wkładów bo liczysz jeden dzień na suszenie, no chyba że masz suszarkę to 24. Plus z 5-6 otulaczy.
Taki mini artykuł o wielo na dziecisawazne.pl jest tu: https://www.facebook.com/dziecisawazne/posts/10154531176249163
A kopalnią wiedzy są dwie grupy na fb o których już wcześniej pisałam smeg: pieluchy wielorazowe oraz nhn i pieluchy wielorazowe bez tajemnic które szczerze polecam, też kanał Marysi Fritsche na yt, blig budujacamama.pl... tyle tego jest że głowa mała -
no ok, ale te 500-600 zł na początek co pisałaś to na ile starcza?
Czy to może być coś takiego?
http://allegro.pl/2rzedy-nap-pieluchy-pieluszki-wielorazowe-10wzorow-i6701807145.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=253487
Kurde felek muszę poczytaćlucytom lubi tę wiadomość
-
U mnie wszystkie objawy zniknęły i czuję się jak nie w ciąży tylko kg na plusie i brzuszek zaczyna być widoczny. Nie spodziewałam się że tak szybko.
Czytam i chyba będę gdzieś zapisywala te wasze dobre radyco prawda o kompletowaniu wyprawki jeszcze nie myślimy ale ostatnio oglądałam wózki na internecie i już mam pewne typy
-
Karolka12345 wrote:no ok, ale te 500-600 zł na początek co pisałaś to na ile starcza?
Czy to może być coś takiego?
http://allegro.pl/2rzedy-nap-pieluchy-pieluszki-wielorazowe-10wzorow-i6701807145.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=253487
Kurde felek muszę poczytać
No starcza na tyle na ile potrzebujesz. Ja tych samych pieluch będę używać przy drugim i jak dobrze pójdzie to i przy trzecim dziecku
Ja radzę najpierw się wczytać na grupach, blogach niż robić pochopne zakupy na allegro. W wielu sklepach dziewczyny tak doradzą że lepiej to wyjdzie niż kupowanie na własną rękę. Ja zanim coś kupiłam to chyba ze 2-3 miesiące czytałam i rozszyfrowywałam o co w tym wszystkim chodzi i co najlepsze oraz gromadziłam budżet.
Ze sklepów polecam pupeczkowo.pl i Darię Kapicę, naturalniedladziecka.pl i Asię Niemyjską a także ekomaluch.pl.
Karolajka, Zorganizowana:) lubią tę wiadomość