Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Viriki wrote:Ja mam tylko pytanie do mam, które kąpią raz, dwa w tygodniu. Czy wy też stosujecie taki schemat dla siebie?
Bo ja osobiscie sobie nie wyobrażam nie wziąć prysznica codziennie i moje dzieci tez kąpałam codziennie, w zimę raz na dwa dni czasami. Przede wszystkim ta kąpiel to trwa 5 minut z wycieraniem i ma na celu oprócz higieny, też wypracowanie rutyny. Dziecko szybko sie przyzwyczaja do schematu kąpiel, pierś, spanie.
Cała dyskusja zaczęła się od tego, że podałam za przykład zalecenia Niemieckie.
W Polsce też już się odchodzi od kąpania noworodków w szpitalu. Chodzi o to, żeby nie zmywać ze skóry noworodka jego naturalnej bariery ochronnej i narażać na bakterie i zarazki szpitalne.
Po drugie, też nie chodzi o to, żeby dziecko już w domu myć tylko 1-2 razy w tygodniu. Myć! Codziennie. Myć mu wszystko co się ubrudzi, wodą i gąbką lub dużym wacikiem, bez niepotrzebnych płynów, lub też opłukać pod kranem/prysznicem. Chodzi o to, żeby nie moczyć dziecka codziennie w wannie z dodatkiem płynów i emolientów, bo tym ze szczególnie wrażliwą skórą może to wręcz szkodzić i nadmiernie wysuszać.
Polecam przeczytać dwa krótkie artykuły:
http://dziecisawazne.pl/pierwsza-kapiel-noworodka-dlaczego-warto-ja-odwlekac/
http://dziecisawazne.pl/czy-dziecko-trzeba-kapac-codziennie/
I jeszcze dodam, że my naszego synka kąpaliśmy codziennie lub prawie codziennie, bo on to po prostu uwielbiał od samego początku i stanowiło to część rytuałów wieczornych przez usypianiem.
Jak będzie z drugim? Zobaczymy. Na pewno nie chcę żeby było wykąpane w szpitalu.
W każdym razie warto wiedzieć, że codzienne kąpanie w wanience nie jest konieczne.
ps:
Pisałam jednocześnie z Justą i w sumie napisałyśmy to samo, ale innymi słowami.
Popieram!
ps2:
Teraz jeszcze widzę, że lucytom napisała dokładnie to samo: "Porównywanie dorosłego człowieka do niemowlaka jest bez sensu".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 12:20
Justaw, iza776, Gosia1989, Cameline, lucytom, espoir lubią tę wiadomość
-
Princesska wrote:Dziewczyny a chciała bym poznać wasze opinie ponieważ nie za bardzo rozumiem. Jakie łóżeczko polecacie ? 60x120 czy moze 70x140? Tu chodzi tylko o kwestie gustu, miejsca w mieszkaniu ?
jakie wy kupujecie ?
My mamy 120x60 i corka spala w nim do 1,5 roku bo dostaliamy od znajomego 140x60 ale do 2 lat spokojnie by jeszcze w tym pierwszym pospala. Jakbym miala znowu kupowac i nie dostac tego drugiego to albo kupilabym 140x70 z mozliwoscia zdjecia w pozniejszym czasie boku i zastapienia gp barierka albo 120x60 i pozniej po 2 l kupic o wiele wieksze z barierka tak zebys i ty w rzie czego sie zmiescila.buka03, Princesska lubią tę wiadomość
-
Wieksze łóżeczko jest fajne jesli jest możliwosc przerobienia go na takie małe łożko, ja sie nie zastanawialam nad tym czy mniejsze czy większe, bo większe do sypialni by sie nie zmiescilo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 12:39
zubii lubi tę wiadomość
-
Nie wiem czy wam pisalam ale my teraz mieszkamy w kawalerce po mojej babci no i to nie jest nasze mieszkanie tylko wujka ktory nam je "wynajmuje" tyle ze nie placimy mu za wynajem bo nie chcial. Ostatnio tz poszedl so niego zaniesc list ktory do niego przyszedl na nasz adres a jego zona powiedziala nam, ze w tym mieszkaniu bedzie mieszka od wakacji ich corka ktora teraz mieszka u chlopaka wiec do wakacji muaimy znalesc mieszkanie tak czy siak mielismy szukac wiekszego no ale nie chcielismy tu mieszkac do lipca a tu juz trzeba sie rozgladac ehh.
-
Niespokojna M wrote:Jezuuuuu, a myślałam, że tylko mnie teściowa (bardzo delikatnie mówiąc ) wkurza. Ja już słyszałam:
1. Krzysiu (moj mąż)miał wszystko nowe więc tu też się kupi nowe. - odnośnie używanych ubranek, m.in od mojej siostry która rodziła rok temu. Jak słyszę, że absolutnie mam nie brać używanych ubranek to krew mnie zalewa.
2. Szary pokój ? Ale to w ogole nie pasuje do dziecka, no jak to? - odnośnie tego jak powiedzieliśmy, że chcemy zrobic szary pokój z białymi meblami, bo chcemy jakis neutralny pokój i jak dowiemy się o płci to kupimy kolorowe dodatki.
3. Krzysiu i Marta ( Marta to siostra męża) byli wychowywani na soku z porzeczek od babci, więc w wakacje trzeba bedzie jechac i narwać zeby zrobic - wtf?
4. Jak to w Bieszczady w czerwcu ? W 7 msc ? A jak coś ci sie stanie ? - a przepraszam ja jestem w ciąży czy jestem upośledzona ?
U nas zamiast porzeczek bylo tak z malinami -
Dziewczyny a co sądzicie o spacerowkach kubelkowych? Mi np podoba się wózek joolz tzn gondola, bo co do spacerówki to mam właśnie wątpliwości... Podobno te kubełkowe są niewygodne szczególnie gdy dziecko śpi. Może któraś z mam ma taką.?
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dziewczyny mam pytanie, moze wasza rade czy jest sie czym martwic, choc lekatz twierdzi, ze nie, ale... mianowicie w piatek mialam usg prenatalne jesli chodzi o przeziernosc karkowa kosc nosowa itd to wszystko w jak najlepszym porzadku, bardzo duzo obszarów pomierzyl i wykonal wszystko to co sobie zaplanowal. Kiedy po badaniu wrzucil wyniki pappy bo tez mi kazal zrobic do kompa to to wszystko ok oprocz trisomii 18 gdzie ryzyko 1:977, lekarz twierdzi ze w ogole to nic strasznego bo usg super ale ze musi o tym poinformować i ze od 1:1000 w górę w ogole nie ma tematu a ja mam 1:977 wiec ryzyko juz jakies jest, natomiast dal mi bo moze musi skierowanie do szpitala, ale co oni tam moga mi wykonac za badanie jak kolejnym krokiem powinien być test nifty. Powiedzial nam ze musi nas powiadomić i dac takie skierowanie bo on robi wszysyko zgodnie z Polskim Towarzystwem Ginekologicznym, bardzo fajny lekarz, jezdzi na te wszystkie konfenrecje itd. Na biezaco jest. Niby sie nie przejmuje bo to minimalne jakies ryzyko tym bardzidj wynikajace z pappy czyli algorytmu, mialam jej w ogole nie robic, ale on mi kazal na badanie USG przyjsc z wynikami pappy. Moje srednie jesli ktoras sie zna : b-hcg 10,9 IU/l a pappa 1,260 IU/l
Czy ktoras z Was miala cos podobnego moze albo dostala takie skierowanie?czytam forum caly czas, ale jak bylam przed badaniami to jeszcze do konca nie wiedzialam o czym czytam, wiadomo;) Zastanaaiam sie na co bo nifta nie jest refundowana. A przy takim prawid niewidocznym ryzyku na pewno nie bede robic, tym bardziej ze pappa czesto wprowadza w blad z tego co czytalam. -
jak bym wiedziała, że takie halo wywołam jednym wpisem to bym sobie darowała...
nikogo obrazić nie chciałam. wyraziłam tylko swoją opinię nawet nie cytując nikogo.
Ale potem jakąś panią zabolało moje zdanie, wiec odpowiedziałam na komentarz.
Teraz żałuję, bo pani, która twierdzi, że nie kąpie/myje swojej rocznej córki w wodzie tylko wyciera mokrym ręcznikiem w kolejnym wpisie pisze, że codziennie wkłada ją do wanny i myje pod prysznicem.... no to albo myje albo nie.
Dla mnie temat się skończył.
Co do wózków ja nie rozglądam się za nowym póki nie poznam płci, bo może zostanę przy wózku po synku.
O wyprawce też jeszcze nie myślałam ale to dlatego, że to moja kolejna ciąża i wszytko już mam. Ale jak najbardziej rozumiem dziewczyny, które czekają na swoją pierwszą pociechę i już powoli wszytko kompletują.
Princesska lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna2 IUI
3IUI grudzień 2016serduszko bije
pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Marcia1989 wrote:Aha jeszvze mi powiedział ze o ryzyku sie mowi kiedy jest mniejsze niz 1:300 a i mi powiedzial zd jego syn mial 1:30 a zdrowy silny 10 letni chlopak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 13:35
Marcia1989 lubi tę wiadomość
-
Tak, wiem że porównanie jest dużym nagięciem. Ale bardziej chodzi mi o to, ze przecież każdy tej wody i mydla używa codziennie i doroskly i dzieci i owszem rozumiem zalecenia by noworodka nie obmywać z tej naturalnej warstwy ale to i tak trzeba bedzie zrobić w koncu.
Kąpiel jest poza tym przyjemnością.
I ja widzę różnicę w stwierdzeniu - myję dziecko raz, dwa na tydzień a - myję dziecko codziennie, w wannie raz na tydzień.
W wannie to ja się kąpię raz na miesiąc, co nie znaczy że nie biorę prysznica i nie podmywam się codziennie
A tu sie okazuje że kazda z Was myje dzieci codziennie tylko na różne sposoby.
Peace.zubii, efta, buka03 lubią tę wiadomość
Daniel
-
Iza mi się kubełkowe nie podobają, ale słyszałam ze wąłsnie nie są głupie, bo podczas smu dobrze jest mieć nogi ugięte. A w tych kubełkach, jak je rozłożysz do spania to dziecko ma nogi wyzej. podobno to zdrowo, ale nie jestem specem.
Ja w x-landerze i potem w Primo miałam normalne oparcie rozkladane do plaskiego i to się o tyle sprawdzało, ze w rozłożonej woziłam dwoje dzieci, jedno za drugimDaniel
-
Nie mam doswiadczenia z tymi kubełkowymi spacerówkami, ale wyglądają fajnie
Jedno co już mam upatrzone to krzesełko do karmienia keter, synek mial krzeselko po chlopakach od sis, ale nie jest juz w najlepszym stanie, poniewaz trzeciej dzidzi juz nie planuje na kreselko chce wydac gdzies w granicach 200 zl -
efta wrote:jak bym wiedziała, że takie halo wywołam jednym wpisem to bym sobie darowała...
nikogo obrazić nie chciałam. wyraziłam tylko swoją opinię nawet nie cytując nikogo.
Ale potem jakąś panią zabolało moje zdanie, wiec odpowiedziałam na komentarz.
Teraz żałuję, bo pani, która twierdzi, że nie kąpie/myje swojej rocznej córki w wodzie tylko wyciera mokrym ręcznikiem w kolejnym wpisie pisze, że codziennie wkłada ją do wanny i myje pod prysznicem.... no to albo myje albo nie.
Dla mnie temat się skończył.
Co do wózków ja nie rozglądam się za nowym póki nie poznam płci, bo może zostanę przy wózku po synku.
O wyprawce też jeszcze nie myślałam ale to dlatego, że to moja kolejna ciąża i wszytko już mam. Ale jak najbardziej rozumiem dziewczyny, które czekają na swoją pierwszą pociechę i już powoli wszytko kompletują.
Sama napisałaś, ze śmieszy Cię gdy ktoś mówi, ze KĄPIE dzieci 1-2 razy w tygodniu.
Jeśli dla kogoś codzienna kąpiel w w środkach myjących to samo co obmycie pupy i narządów płciowych woda spod prysznica to naprawdę ta dyskusja nie ma sensu...
No i chyba dość łatwo z mojego postu mozna wywnioskować, ze dopóki dziecko było malutkie obmywałam je na przewijaku, potem pod prysznicem.
-
nick nieaktualnyDrogie panie jako osoba w pierwszej ciąży chciałabym zwrócić uwagę,że przy "gorących" dyskusjach pojawia się (świadomie/nieświadomie) podział na MAMY i TE W CIĄŻY.Odnoszę wrażenie,że niektóre mamy uważają,że na niektóre tematy wypowiadać się nie powinnyśmy,bo nie mamy doświadczenia.Chciałabym poinformować,iż mimo że nie urodziłam jeszcze żadnego dziecka,mam doświadczenie w opiece i wychowywaniu dzieci (i pewnie nie tylko ja),więc trochę się przykro robi,że się nas od razu szufladkuje...
buka03, Princesska, smeg, mkl, Zorganizowana:), Gosia1989, Maja83, Karolka12345 lubią tę wiadomość
-
Brave dobrze pisze, trzeba troche wyluzowac, wiadomo że każda z nas ma inny pomysł jak wychowac swoje dziecko
ja moge co najwyżej napisac jak robilam przy synku, ale u każdej sprawdzi sie cos innego nawet takie cos jak wózek, my mamy 3 w 1, mieszkamy na obrzezach miasta i jego gabaryty i waga mi nie przeszkadzają, ale np jak byn mieszkala w bloku to nie wyobrażam sobie go wnosic codziennie na 2-3 piętro, na temat kąpieli nawet nic nie napisalam bo wydaje mi sie że przeciez zadna z nas nie zapusci dziecka tak by bylo brudne i brzydko pachnialo
mam znajomą która jest bardzo eko, nawet proszek do prania miesza sama, nie korzysta tez z żadnej chemii, ja bym tak nie potrafila ale podziwiam ją że ma tyle chęci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 14:37
zubii, Gosia1989, ⚘Kwiatuszek, Brave lubią tę wiadomość
-
Brave zgadzam sie z Tobą. Ja z kolei nienawidzę jak osoby posiadające dzieci zadają mi jakies pytanie tylko po to zeby je zanegować i udowodnić na swoim przykładzie ze mi sie tylko tak wydaje ze tak bedzie/ze tak zrobie. A przecież my przyszłe mamy mamy własne zdanie, własny charakter i osobiste poglądy. I wiadomo ze nie wszystko bedzie w 100% jak zaplanujemy ale myśle ze w dużym stopniu większość sie sprawdzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2017, 14:38
Gosia1989, Maja83, Brave, Kesjaa lubią tę wiadomość
❤ Synek Aleksander ❤
2 cs - szczęśliwy