X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe mamusie 2017
Odpowiedz

Wrześniowe mamusie 2017

Oceń ten wątek:
  • Marcia1989 Autorytet
    Postów: 429 407

    Wysłany: 11 marca 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkl mnie bardzo bolaly piersi na poczatku nie moglam sis przewrocic z boku na bok w łóżku a teraz juz dosłownie nic od jakichs 2 tygodni i zylki mialam tez dosc wyraziste i tez slad zaginal po nich. A mieszczą sie w staniki ciągle sprzed ciazy;) ale ja sie akurat z tego faktu ciesze, przeszkadzał mi strasznie ten ból przy schodzeniu ze schodow nawet kuzwa, lekkie unoszenie, lekkie dotkniecie przez bluzke i stanik a i tak ból. Dzidzi na usg macha rączka wiec nie mam obaw;)
    A brzucha tez ciagle nic, wieczorem po calym dniu klade sie z mala piłeczka ale po tych nocnych podróżach do wc rano budze sie juz bez brzuszka;)

    mkl, Maja83 lubią tę wiadomość

    16udvfxmplx8ab54.png
  • Margieee Debiutantka
    Postów: 13 18

    Wysłany: 12 marca 2017, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Kochane!
    Witam się w początku 14 tygodnia :) nie wiem czy to faktycznie nowa energia we mnie "wchodzi" czy te piękne słoneczko za oknem wywołuje u mnie tą pozytywną reakcje :)
    Jutro idę na usg, może się w końcu pokaże ten łobuz :) Pozdrawiam Was serdecznie!

    Maja83 lubi tę wiadomość

  • Rusałka* Ekspertka
    Postów: 169 259

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny i o kciuki proszę. Od piątku leżę w szpitalu. Najpierw trafiłam na SOR ginekologiczny z silnymi bólami brzucha. Po badaniu, które nie wykazało nieprawidłowości położniczych czy ginekologicznych wysłano mnie na SOR internistyczny na kroplówki z magnezu (podejrzewano, ze niski magnez i potas, który wyszedł w badaniu 2 dni wcześniej przyczyniły się do bólu i spięcia brzucha. Po badaniu okazało się, ze elektrolity niziutko, wiec oprócz kroplówki z mg dostałam doustnie 3 porcje potasu. Tuż po tym dostałam wypis, poszłam do wc i tam dostałam krwotoku - w ciągu 2 minut przemokło mi wszystko (żywa, jasnoczerwona krew). Panika, natychmiastowe wezwanie karetki, która z powrotem zawiozła mnie na ginekologię. To była masakra, bałam się strasznie. Na szczęście okazało się, ze z Małą wszystko Ok, szyjka zamknięta, nie ma bezpośredniego zagrożenia poronieniem. Nie ma tez uchwytnego źródła krwotoku (typu krwiak czy odklejanie kosmowki). Nie wiadomo, co się stało. Miałam w nocy przed atak częstoskurczu 140/min plus skok ciśnienia. Może to plus za duża aktywność sprawiły, ze tak się stało. Przez weekend w szpitalu nic się nie dzieje, dostaje Luteine, kroplówki z mg i lek na ciśnienie. Aaa, a w czwartek dowiedziałam się, ze mam cukrzycę ciążową / siła złego... Na razie leżę, zobaczę, co lekarze jutro powiedzą. A Wy dbajcie o siebie i nie bagatelizujcie niepokojących objawów!



    7u22vfxm0lh292be.png
  • Nadiaa85 Ekspertka
    Postów: 131 154

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jejku :((Trzymam kciuki Rusałka będzie wszystko Dobrze!! Trzeba wierzyć! Na pewno się wszystko unormuje!! A jak sie się dzisiaj czujesz???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 08:14

    Rusałka* lubi tę wiadomość

    hchys65gxvlp3h6f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Rusałka mam nadzije że już po wszystkim. Leż kochana, odpoczywaj i wracaj do zdrowia! <3 <3 <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 08:15

    Rusałka* lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalka1988 wrote:
    To co to za lekarz? Nie powiedzial Ci daty porodu?
    nie :D a jest ordynatorem ginekologii w szpitalu, w którym chcę rodzić. USG genetyczne też tak wykonał na odwal, że więcej do niego nie pójdę. Dobrze, że wcześniej zrobiłam u innego lekarza bo tak bym umierała ze strachu czy z maleństwem wszystko ok.

  • Rusałka* Ekspertka
    Postów: 169 259

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bacardi90 wrote:
    O matko Rusałka mam nadzije że już po wszystkim. Leż kochana, odpoczywaj i wracaj do zdrowia! <3 <3 <3

    Dzięki! Od wczoraj lepiej, magnez rozluźnił brzuch (choć jeszcze raz na jakiś czas czuję bolesne spięcie), krwotok zatrzymał się na szczęście jeszcze w piątek, teraz tylko sporadycznie delikatne plamienia. Staram się myśleć pozytywnie, słyszałam o wielu przypadkach nawet masywnych krwawień, które kończyły się dobrze. Ale wyglada na to, ze koniec z praca i wszelka aktywnością...

    7u22vfxm0lh292be.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dokładnie, nie ma co męczyć organizmu, teraz maleństwo jest najważniejsze. Zaraz się zacznie kompletowanie wyprawki więc nie bedziesz narzekać na brak zajęcia ;) a oprócz tego przed Tobą wiosna, kwiatki, ciepełko, słońce i np. dobre książki czyli czas na błogie lenistwo!

    Rusałka* lubi tę wiadomość

  • Agaciora Ekspertka
    Postów: 145 290

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka* wrote:
    Dzięki! Od wczoraj lepiej, magnez rozluźnił brzuch (choć jeszcze raz na jakiś czas czuję bolesne spięcie), krwotok zatrzymał się na szczęście jeszcze w piątek, teraz tylko sporadycznie delikatne plamienia. Staram się myśleć pozytywnie, słyszałam o wielu przypadkach nawet masywnych krwawień, które kończyły się dobrze. Ale wyglada na to, ze koniec z praca i wszelka aktywnością...
    Rusałko trzymam za Was bardzo mocno kciuki !!! Odpoczywaj już, a praca nie zając i nie ma co ryzykować zdrowia. Kurczę ja tez po dwóch dniach w pracy, bardzo nerwowych i aktywnych trafiłam zaraz do lekarza ze skurczami podbrzusza o macicy - to był 10 tc i wszystko dobrze się skończyło. Wtedy też pomyślałam"no tak tak ciąża nie choroba" - nie nawidze tego stwierdzenia, ale moe ma co robić z siebie siłaczki i po prostu odpuścić. Dziewczyny wiosenne porządki nie sa wyznacznikiem udanych swiat, a zajączek i przez brudne okna zajrzy - to tak na nadchodzące tygodnie!

    Rusałka*, buka03, Lisa85, Cameline lubią tę wiadomość

    7u22s65gu3gutoef.png
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka* wrote:
    Witam dziewczyny i o kciuki proszę. Od piątku leżę w szpitalu. Najpierw trafiłam na SOR ginekologiczny z silnymi bólami brzucha. Po badaniu, które nie wykazało nieprawidłowości położniczych czy ginekologicznych wysłano mnie na SOR internistyczny na kroplówki z magnezu (podejrzewano, ze niski magnez i potas, który wyszedł w badaniu 2 dni wcześniej przyczyniły się do bólu i spięcia brzucha. Po badaniu okazało się, ze elektrolity niziutko, wiec oprócz kroplówki z mg dostałam doustnie 3 porcje potasu. Tuż po tym dostałam wypis, poszłam do wc i tam dostałam krwotoku - w ciągu 2 minut przemokło mi wszystko (żywa, jasnoczerwona krew). Panika, natychmiastowe wezwanie karetki, która z powrotem zawiozła mnie na ginekologię. To była masakra, bałam się strasznie. Na szczęście okazało się, ze z Małą wszystko Ok, szyjka zamknięta, nie ma bezpośredniego zagrożenia poronieniem. Nie ma tez uchwytnego źródła krwotoku (typu krwiak czy odklejanie kosmowki). Nie wiadomo, co się stało. Miałam w nocy przed atak częstoskurczu 140/min plus skok ciśnienia. Może to plus za duża aktywność sprawiły, ze tak się stało. Przez weekend w szpitalu nic się nie dzieje, dostaje Luteine, kroplówki z mg i lek na ciśnienie. Aaa, a w czwartek dowiedziałam się, ze mam cukrzycę ciążową / siła złego... Na razie leżę, zobaczę, co lekarze jutro powiedzą. A Wy dbajcie o siebie i nie bagatelizujcie niepokojących objawów!
    Trzymaj sie!!! Ja raz krwawilam 10 tyg tez sie zeschizowalam,przyczyna nieznana, nie zazdroszcze przeżyc :-( mam nadzieje że wszystko sie unormuje! Niby to juz 2 trymestr i sie mysli że teraz to juz z górki, a jednak trzeba na siebie uważać

    Rusałka* lubi tę wiadomość

    w5wq9vvjr1d812zs.png
  • buka03 Autorytet
    Postów: 734 596

    Wysłany: 12 marca 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka* wrote:
    Dzięki! Od wczoraj lepiej, magnez rozluźnił brzuch (choć jeszcze raz na jakiś czas czuję bolesne spięcie), krwotok zatrzymał się na szczęście jeszcze w piątek, teraz tylko sporadycznie delikatne plamienia. Staram się myśleć pozytywnie, słyszałam o wielu przypadkach nawet masywnych krwawień, które kończyły się dobrze. Ale wyglada na to, ze koniec z praca i wszelka aktywnością...
    Moja siostra krwawila całą ciąże, sporo badań i wkońcu powiedzieli że to krwawienia z szyjki macicy, donosiła ciąże ale czesto bywala w szpitalu :-/

    w5wq9vvjr1d812zs.png
  • Maja83 Ekspertka
    Postów: 204 182

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka* trzymaj się! Mam nadzieję,że już nie będzie powodów do zmartwień.
    Ja jak się przepracuję to czuję bóle podbrzusza, jak na okres ale na szczęście nie trwają długo. Ostatnio prosiłam męża żeby przyłożył ucho do brzucha i słuchał czy bije serduszko bo tak się boję,że coś może być nie tak. Ale w czwartek mam prenatalne i mam nadzieję,że lekarz powie nam dobre wieści że z fasolką wszystko dobrze :)

    Rusałka* lubi tę wiadomość

  • Lisa85 Autorytet
    Postów: 989 933

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2017, 10:56

    Rusałka* lubi tę wiadomość

    ojxe2n0alit7kw2e.png
    km5sjw4z2s29aglx.png
    5b09wn15c8ssxa0k.png
  • Rusałka* Ekspertka
    Postów: 169 259

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wszystkie krzepiące słowa! Nie wyobrażam sobie, żeby mogło się nie powieść - czekałam na to maleństwo 9 lat...
    Trzymajcie się ciepło i bez sensacji!

    Lisa85, perfectangel85, Maja83 lubią tę wiadomość

    7u22vfxm0lh292be.png
  • Lisa85 Autorytet
    Postów: 989 933

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 09:38

    Brave, perfectangel85, Bacardi90, Maja83 lubią tę wiadomość

    ojxe2n0alit7kw2e.png
    km5sjw4z2s29aglx.png
    5b09wn15c8ssxa0k.png
  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałko 3mam mocno kciuki! Dużo odpoczywaj. Wszystko będzie dobrze, czego bardzo Ci życzę:)

    Odnośnie przedświątecznych porządków macie rację, odpuszczajcie jak tylko się da :) ja nastawiłam męża że ma sobie zaplanować jedną sobotę na mycie okien. Wczoraj umył okno u dziecka i szło mu w takim tempie, że myślałam że wyjdę z siebie i umyję w tym czasie pozostałe 6 okien. Ale odetchnęłam i pomyślałam że się nie wtrącam, w końcu to szkoda jego cennego czasu :)

    Maja83 lubi tę wiadomość

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • justa. Autorytet
    Postów: 785 652

    Wysłany: 12 marca 2017, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosalka trzymam za Was mocno kciuki! Dobrze, że to wszystko wydarzyło się w szpitalu bo przynajmniej szybko się tobą zajęli.

    Życzę wszystkim spokojnej niedzieli.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • Kina Koleżanka
    Postów: 46 40

    Wysłany: 12 marca 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusalka trzymaj się i dbaj o siebie. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.
    Princesska - też mam problem z cukrem- od tygodnia tylko dwa razy był niższy niż 90. Czuję że skończy się insulina nocna. Przy 2 skokach chcieli mi dać ale ja walczyłam. Było dobrze.. ale wraz z 2 trymestrem cukier rano wyższy. Dziś 96.
    Co Twój diabetolog i ginekolog na taki cukier?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 10:05

  • Nadiaa85 Ekspertka
    Postów: 131 154

    Wysłany: 12 marca 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rusałka* wrote:
    Dzięki dziewczyny za wszystkie krzepiące słowa! Nie wyobrażam sobie, żeby mogło się nie powieść - czekałam na to maleństwo 9 lat...
    Trzymajcie się ciepło i bez sensacji!

    Będzie Dobrze!! Musi być!

    hchys65gxvlp3h6f.png
  • Nadiaa85 Ekspertka
    Postów: 131 154

    Wysłany: 12 marca 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas chyba ok. Choć bardzo mi trudno będzie wytrzymać do 8 kwietnia następnej wizyty..mdłosci odpuściły naszczescie. Czuje, że żyje..wrócilam do pracy i mogę normalnie funkcjonować :). Teraz tylko badania z krwi trzeba będzie powtórzyć i to czekanie najgorsze do następnej wizyty. Trudno się nie denerwować po tych wszystkich przebojach . Jesteśmy po prenatalnych, wszystko dobrze! Bardzo się cieszę:))) Będzie Maja albo Hania:))) Braciszek przeszczesliwy czeka na siostrzyczkę :). Martwię się tylko bo wykańczają mnie hemoroidy. Nie tyle co boli bo nie boli..tylko się brzydko mówiąc wykrwawiam. Czopki nie pomagają...juz niewiem co robić.. .:( obok na awatarze moja niuśka wcisnęła się w jakąś dziurę ;)))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 11:00

    aswalda lubi tę wiadomość

    hchys65gxvlp3h6f.png
‹‹ 499 500 501 502 503 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ