Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Viriki wrote:Wezcie mi powiedzcie czy wam tez tak twardnieje brzuch? ja juz zapomnialam serio jak to jest byc w ciazy
dzis mi caly dzien sie stawia dół brzucha az łyknelam nospe, chociaz z lekami nie przesadzam to az sie przestraszylam -
Mój lekarz zawsze mówi skończone tygodnie, ale razem z dniami, np. 20+3 i moim zdaniem to jest jedyne profesjonalne podejście i tak powinno być to zapisywane w dokumentacji medycznej, myślę, że w pogaduszkach jeden tydzień to mała różnica, zwłaszcza, że osoby akurat nie będące w ciąży zawsze o to pytają, chociaż i tak nic im to nie daje - i tak nie wiedzą czy to dużo czy mało jak im powiesz w tygodniach. Powiedz im w miesiącach to zaczną pokracznie liczyć na kiedy masz termin i pewnie i tak się pomylą. Ale z medycznego punktu widzenia, Viriki, masz rację każdy tydzień jest ważny, ba! dla wcześniaków, bliźniaków itp. każdy dzień ma znaczenie...
zubii lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Cameline super ! Z tym lozyskiem moze byc tak ze dla jednego lekarza Twoje polozenie lozyska jest juz blisko szyjki a dla innego takie samo polozenie to jeszcze daleko , wiec nie jest zle , zalecenia takie same jak przy szyjce czyli oszczedny tryb zycia. Ja jestem juz w domu , we wtorek wizyta i ciekawa jestem ile szyjka bedzie miala na pomiarze u mojego gina.
Cameline lubi tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Aleksandraz łożysko dotycxyło Karolki.
Fajnie że jesteś już w domu, dołożyli Ci jakieś leki czy tak samo bierzesz? Lepiej się czujesz?
Mi lekarz powtarza ze twardnienia brzucha mogą być i dotyczy prawie wszystkich ok.20tc, potem się nieco wycisza. Oby nie było ich więcej niż 10 na dobę, trwało nie dłużej niż 10 min i nie powodowało to skracaniem szyjki.
Ja od wczoraj mam prawie nonstop twardy brzuch i boli, pewnie ze stresu. Leze i wiem (albo mam nadzieje) że po 2-3 dniach przejdzie jesli nie bede sie ruszac. Wzięcie masy leków niewiele mi pomaga choć pewnie w dłyższym okresie brania mają znaczenie. Ale jaj brzuch twardy i wezme dodatkowo cos rozkurczowego to wcale nie zrobi się miękki.zubii lubi tę wiadomość
-
Kinga13 wrote:To nie błąd SKOŃCZYŁAŚ 23tydzień (tyle jesteś już w ciąży), a tym samym ZACZĘŁAŚ 24t, który trwa i skończysz go za tydzień To tak samo jak minuty w meczu (chociaż pewnie niewiele z Was się tym interesuje). Jeśli zegar pokazuje 5min34sec to to jest szósta minuta meczu. Pięć już minęło i trwa szósta. Jeżeli zawodnik strzeli gola w 0min27sec to znaczy, że strzelił go w pierwszej minucie, a nie zerowej Rozbieżność polega na tym, że suwaczki liczą tygodnie skończone, a belly liczy i tak i tak - ja mam dzisiaj napisane "Jesteś w 22 tygodniu ciąży(21 tyg. i 1 dzień)". Czyli skończyłam 21 tygodni i leci mi 22t.
Ja też mam nerwówki, generalnie zawsze byłam cierpliwą osobą, ciężko było wyprowadzić mnie z równowagi, a teraz już się to skończyło
Edit: Aha! Pochwalę się, że jakiś czas temu znalazłam konsultantkę chustonoszenia w okolicy i męczyłam ją o warsztaty, bo prywatne konsultacje są mega drogie i nie stać mnie na coś takiego żeby uczyć się wiązania od zera. To jest raczej dobre dla kogoś kto nosi i ma jeden konkretny problem do rozwiązania - 20ZŁ za 10 minut, litości. Mówiła mi, że raczej nie organizują, ale się postara i da mi znać jakby coś i się odezwała 15 maja chcę iść na warsztaty z kangurka, bo jego planowałam używać przy noworodku, fajnie bo każdego dnia jest inne wiązanie i można wybrać. Koszt to 50 zł, więc różnica mega! Niestety moja upatrzona chusta jest chwilowo niedostępna i tylko dopytuję o to czy ktoś będzie miał tam pożyczyć do nauki
A jak chustę chcesz kupić ? Pytałas na fb na grupach czy ktoś nie ma do odsprzedania ? -
Dla mnie jest bez sensu to podwójne oznaczanie tygodni w ciąży, na skończone i rozpoczęte. Jak mnie sie ktoś pyta to nigdy nie wiem ktore chcą usłyszeć. Tak samo jak czytam o ciąży i piszą o tygodniach to też nie wiem których się to tyczy. Tylko zamieszanie z tym
Ja zawsze mówię te skończone i zgadzam sie, ze tak właśnie powinno być (z dniami). Po co sobie dodawać.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Dla mnie jest bez sensu to podwójne oznaczanie tygodni w ciąży, na skończone i rozpoczęte. Jak mnie sie ktoś pyta to nigdy nie wiem ktore chcą usłyszeć. Tak samo jak czytam o ciąży i piszą o tygodniach to też nie wiem których się to tyczy. Tylko zamieszanie z tym
Ja zawsze mówię te skończone i zgadzam sie, ze tak właśnie powinno być (z dniami). Po co sobie dodawać.
Zawsze w takim wypadku mówię że zaczęty 22 tydzień więc logiczne że 21txd -
Hej.
Tak tak łożysko dotyczyło mnie
Nie sądzę, żeby to była kwestia centymetrów.
Bo obie te lekarki pokazywały mi łożysko zaraz obok szyjki (po jej pomiarze)
A mój prowadzące łożysko pokazywał na wysokości pępka, po lewej stronie brzucha...czyli kurde po drugiej stronie macicy....
Aleksandra dobrze, że już jesteś w domu
-
zubii, wklejałam wyżej linka. Nie pytałam na fb, chcę nową.
Nie odbieram tego liczenia jako dodawania, skończyłam 21 tygodni i 1 dzień, czyli leci mi dwudziesty drugi. To, że jestem w trakcie 22t rozumie się samo przez się, że jeszcze go nie skończyłam. Jak ktoś mnie pyta to mówię rozpoczęte, chyba że wiem, że ktoś dopiero co urodził i jest w temacie, albo gadam z lekarzem lub z mężem to mówię skończone razem z dniami. Tygodnie to pikuś, najbardziej nie lubię jak ktoś mnie pyta o miesiące. Zazwyczaj mówię, że jestem na początku, w połowie, albo kończę któryś tam miesiąc, bo to dla mnie takie oczywiste, że miesiąc to zbyt ogólne pojęcia, ale to i tak nic nie daje. Miesiąc temu koleżanka właśnie się mnie zapytała, który miesiąc, więc jej odpowiedziałam, że w czwartek zaczął mi lecieć piąty (a była to może sobota). "Co? To przecież niemożliwe, że już pięć miesięcy jesteś w ciąży!". Oczywiście, że niemożliwe, bo jestem od czterech miesięcy i właśnie przed chwilą Ci powiedziałam, że piąty dopiero mi zaczął lecieć -,-' Albo zapyta Cię za 3 tygodnie i zdziwiona, że jesteś ciągle w tym samym miesiącu... A przecież miesiąc, jak nazwa wskazuje, trwa miesiąc.. Ale ludzie tego tak nie odbierają, usłyszą liczbę i myślą, że tyle już latasz z brzuchem, nie potrafią zrozumieć, że zaokrąglasz to, bo chcesz podać im ogólnikową informację zamiast wyszczególniać im dokładnie w którym dniu ciąży jesteś...
Dla mnie to odliczanie jest naturalne właśnie przez mecze, kiedyś dużo grałam u bukmachera i jeśli obstawiasz, że gol padnie lub nie między dziesiątą a dwudziestą minutą to musisz wiedzieć do kiedy trwa dwudziesta minuta. 20min02sec to już minuta dwudziesta pierwsza i nikt tu niczego nie dodaje.
Ale nie przejmujcie się, mój mąż, zapalony kibic i piłkarz też tego tak nie rozróżnia, jak ogląda mecz i jest ta przykładowa 20min30sec i się go zapytam która minuta to mi zawsze powie, że dwudziesta i jest sprzeczka xD ale wtedy mówię, a jak mecz się zaczyna i gra trwa od dwóch sekund to która to minuta? Oczywiście, że pierwsza, nie ma minuty zerowej Zerowego tygodnia ciąży też nie ma
W artykułach też nie widzę problemu, każda ciąża jest inna więc info, że coś następuje w tym czy tym tygodniu to tylko ogólnik i jeden tydzień w tą czy w tą (zaczęty-skończony) to żadna różnica. Co innego terminy badań, ale lekarz i tak liczy Wam tygodnie plus dni i to jego zasrany obowiązek żeby Wam policzyć do kiedy macie zrobić to czy to i umówić się na wizytę. Wiadomo, że umawiacie wizyty/badania z pewnym wyprzedzeniem, więc ogólna informacja wystarczy do tego żeby ewentualnie przypomnieć się kilka tygodni wcześniej, jeśli lekarz sam nie wyjdzie z inicjatywą. Każda z Was podchodzi do tego poważnie i nie wyobrażam sobie, żeby któraś czekała aż tak na ostatnią chwilę, żeby nie zdążyć wykonać badania, bo ten jeden tydzień w liczeniu wprowadził w błąd...Lisa85, Maja83, nowamamusia, mkl lubią tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Zapomnialam napisac Karolka :d biore to samo , dolozyli mi nospe do spasmoliny ale brzuch i tak sie kurczy. Pod koniec tyg bede miala wyniki posiewu , i zaczne dzwonic do ginow w mojej okolicy o zalozenie tego pessara.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
hmm a jak konczycie 30 lat to mowicie, ze jestescie w 31 roku życia? no nie.
i tak samo z tygodniami. podaje się skonczone tygodnie. to liczenie rozpoczetych to ma tylko taka wartosc, ze sie ciezarnej wydaje, ze jest blizej końca no bo 20 to nie 19 prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 18:01
Daniel
-
Ja doskonale rozumiem ludzi, którzy pytają o miesiące ciąży. Sama taka byłam. System liczenia tygodni znają tylko kobiety, które były w ciąży. Mi nigdy tydzień nic nie mówił i jakiekolwiek pojęcie miałam dopiero jak mi to przełożyli na miesiące. Musialam to rozszyfrowac dopiero jak zaszlam
Teraz też nie wyśmiewam się z siostry czy jej męża, którzy robią wielkie oczy jak mówię w którym jestem tygodniu, tylko im przeliczam na miesiące.
Położna powiedziała mi, że mam się umówić na wizytę z nią w 25 tygodniu. Nie wiem czy chodzi o skończony czy zaczęty, więc dla bezpieczeństwa umowie się na rozpoczęty, ale w dalszym ciągu uważam, że nie powinno być takich niedomówień i pola do różnej interpretacji.
Viriki. Zgadzam sie z Tobą
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ja przez belly i suwaczek liczę czas w tygodniach i jak ktoś mnie pyta to najpierw podaję tygodnie.
Liczę rozpoczęte tygodnie bo 22 tydzień już skończyłam i w nim już nie jestem. Jestem już w kolejnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2017, 18:07
Stella
-
nowamamusia wrote:Ja przez belly i suwaczek liczę czas w tygodniach i jak ktoś mnie pyta to najpierw podaję tygodnie.
Liczę rozpoczęte tygodnie bo 22 tydzień już skończyłam i w nim już nie jestem. Jestem już w kolejnym.
Halo Halo!
Proszę nam lepiej powiedzieć jak się wiedzie na nowej drodze życia!
To już po prawda, nie pomyliłam ?
perfectangel85, ⚘Kwiatuszek lubią tę wiadomość
-
Kinga13 wrote:
Edit: Aha! Pochwalę się, że jakiś czas temu znalazłam konsultantkę chustonoszenia w okolicy i męczyłam ją o warsztaty, bo prywatne konsultacje są mega drogie i nie stać mnie na coś takiego żeby uczyć się wiązania od zera. To jest raczej dobre dla kogoś kto nosi i ma jeden konkretny problem do rozwiązania - 20ZŁ za 10 minut, litości. Mówiła mi, że raczej nie organizują, ale się postara i da mi znać jakby coś i się odezwała 15 maja chcę iść na warsztaty z kangurka, bo jego planowałam używać przy noworodku, fajnie bo każdego dnia jest inne wiązanie i można wybrać. Koszt to 50 zł, więc różnica mega! Niestety moja upatrzona chusta jest chwilowo niedostępna i tylko dopytuję o to czy ktoś będzie miał tam pożyczyć do nauki
20 zł za 10 min. to ja zapisuje się na kurs i zmieniam profesjęKarolka12345 lubi tę wiadomość
-
Viriki wrote:hmm a jak konczycie 30 lat to mowicie, ze jestescie w 31 roku życia? no nie.
i tak samo z tygodniami. podaje się skonczone tygodnie. to liczenie rozpoczetych to ma tylko taka wartosc, ze sie ciezarnej wydaje, ze jest blizej końca no bo 20 to nie 19 prawda?
Mam 27 lat ale już liczę jako 28. U nas tak się liczy rocznikowi. -
Oficjalnie Marcel będzie miał brata dzidziusok 25cm i wazy kolo 300 g. W sumie nie wazyla chyba bo mowila ze kolo 250 do 300 wiec to chyba taki standard na ten tydzień. No i wszystko prawidłowo
nowamamusia, zubii, perfectangel85, Magda_lenka, ⚘Kwiatuszek, Bacardi90, czekolada, Bąbelek1980, justa., aswalda, Cameline, mkl, Brave, Lisa85, Ja86, Zorganizowana:), Kasia02, Annie1981 lubią tę wiadomość