Wrześniowe mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
iza776 wrote:Posdeslesz link do tej lampy.?
Tutaj jest opis jaka wielkość lampy do wielkości pomieszczenia.
Ja zamówiłam tę lampę:
http://www.lampysolne.pl/sklep/produkt.php?kat=38&pr=589
ale tu jest jeszcze fajny tekst z którym warto sie zapoznac
http://ekotropiciel.pl/styl-zycia/eko-zdrowie/item/331-lampa-solna-naturalny-jonizator-powietrza
-
nick nieaktualnyMoNaKo wrote:Dziękuję Karooolcia
Nie ukrywam, ze ta siara bardzo mnie ucieszyła ale czy to nie za wcześnie?
I skoro będę miała CC planowane to czy mogłabym ściągnąć siarę przed cesarką? -
Niespokojna M wrote:Dziewczyny wy też czujecie już w tych ostatnich tygodniach takie słabsze ruchy? Mój się rusza rano, ok 19 i troche o 23. Troche się zmartwiłam bo ostatnio jak mnie kopał to miałam gwiazdy w oczach, a teraz czuje jakby pełzał sobie, takie smyrnięcia bardziej
-
Karolka12345 wrote:Aha Monako ponoć nie powinno się odciągać siary przed porodem. Może spróbuj dopytać/doczytać?
Ja też od jakichś dwóch tygodni po naciśnięciu piersi mam siarę, mam nadzieję, że to dobry znakWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 13:26
Karolka12345 lubi tę wiadomość
-
Wiecie a ja mam schiza z ruchami.Do tej pory zwracałam tylko uwagę czy się rusza.Nie patrzyłam czy słabiej czy mocniej bo dziecko to nie cyborg.Ale na innym forum dziewczyna była dwa tyg przed terminem.Dziecko się ruszało ale słabiej,wiadomo mniej miejsca.Następnego dnia miała mieć wizytę.Rano dziecko się ruszało a wieczorem zmarło...Tak to mną wstrząsneło że teraz cały czas córcie obserwuje...Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził że pod koniec ciązy coraz będziemy jeździć na ip sprawdzać..
-
Ja mam kolejne pytanie do bardziej doświadczonych mam- czy sprawdzało Wam się coś takiego jak bluzy/bluzki/kaftaniki/sweterki dla malutkich dzieciaków? Skupiłam się głównie na kompletowaniu bodziaków, półśpiochów i spodenków, a teraz mam rozkminę czy nie kupić też kilku sztuk tego typu rzeczy.
-
miffy wrote:Ja mam kolejne pytanie do bardziej doświadczonych mam- czy sprawdzało Wam się coś takiego jak bluzy/bluzki/kaftaniki/sweterki dla malutkich dzieciaków? Skupiłam się głównie na kompletowaniu bodziaków, półśpiochów i spodenków, a teraz mam rozkminę czy nie kupić też kilku sztuk tego typu rzeczy.
miffy lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Nie oddam
Całe życie chciałam córkę
MoNaKo czytam o tej siarze i ona się już dużo wcześniej produkuje już w 5 miesiącu nawet. -
miffy wrote:Ja mam kolejne pytanie do bardziej doświadczonych mam- czy sprawdzało Wam się coś takiego jak bluzy/bluzki/kaftaniki/sweterki dla malutkich dzieciaków? Skupiłam się głównie na kompletowaniu bodziaków, półśpiochów i spodenków, a teraz mam rozkminę czy nie kupić też kilku sztuk tego typu rzeczy.
Miffy bluzy z kapturem dopiero jak dziecko siedzące. Miałam parę malych ale nie praktycznie i jak to dziecko położyć na kapturze
Kaftaniki sweterki się podwijaja.
Dobrze do roku u nas podstawą były bodziakimiffy, zubii lubią tę wiadomość
-
natalka1988 wrote:Czesc dziewczyny.
Ja jeszcze torby nie pakuje, mam zamiar w polowie sierpnia, tak samo jak z praniem ciuszkow i prasowaniem i praniem wozka.
To tak jak ja. Jeśli chodzi o wszelkie przygotowania na przyjście malucha, jestem jedynie przygotowana psychicznieZupełnie nie boję się bóli porodowych, jedynie szpitala i tego, co mogą tam zrobić (choć o wiele mniej niż za pierwszym razem). Poród to przecież nie tylko ból, stres i medyczne sprawy (grr... zżymam się na tę myśl... fizjologiczne wydarzenie, a tu trzeba wejść, cholera, w rolę niemal bezwolnego pacjenta), ale i rodzaj przygody, wyzwania, które uzmysłowi nam naszą kobiecą moc.
Gdy myślę o swoim pierwszym rozwiązaniu, co przeżyłam, ile byłam w stanie znieść, czuję m.in. dumę i satysfakcję, nabieram wiary w swoje możliwości.
O zbliżającym się porodzie myślę głównie z ekscytacją i wzruszeniem. Serio!
Miffy, ja przez pierwsze trzy miesiące ubierałam córkę w bodziaki z krótkim rękawem i pajace (okazjonalnie w rajstopki, bodziak z długim i sukienkę). Jeden jakiś sweterek możesz mieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 14:36
miffy lubi tę wiadomość
-
miffy wrote:Ja mam kolejne pytanie do bardziej doświadczonych mam- czy sprawdzało Wam się coś takiego jak bluzy/bluzki/kaftaniki/sweterki dla malutkich dzieciaków? Skupiłam się głównie na kompletowaniu bodziaków, półśpiochów i spodenków, a teraz mam rozkminę czy nie kupić też kilku sztuk tego typu rzeczy.
miffy, Kasia02 lubią tę wiadomość
-
Wielkie dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie
Faktycznie sprawię sobie jakiś jeden sweterek na wszelki wypadek, ale myślę, że tyle wystarczy.
julitk4 wrote:Wiecie a ja mam schiza z ruchami.Do tej pory zwracałam tylko uwagę czy się rusza.Nie patrzyłam czy słabiej czy mocniej bo dziecko to nie cyborg.Ale na innym forum dziewczyna była dwa tyg przed terminem.Dziecko się ruszało ale słabiej,wiadomo mniej miejsca.Następnego dnia miała mieć wizytę.Rano dziecko się ruszało a wieczorem zmarło...Tak to mną wstrząsneło że teraz cały czas córcie obserwuje...Jak powiedziałam o tym mężowi to stwierdził że pod koniec ciązy coraz będziemy jeździć na ip sprawdzać..
Schizy wkręcić sobie bardzo łatwo, ale to pozytywnie na nas nie działa w tym i tak stresującym czasie... A wiadomo co konkretnie się stało? -
Też się obawiam bycia pacjentką, zaliczyłam już patologię ciąży i nigdy więcej tego szpitala. Najchętniej rodziłabym w domu, z mężem i położną ale u mnie nie ma szans, bo mamy potencjalny konflikt serologiczny. Fajnie można o porodzie i ciąży poczytać w "Błogosławiony stan umysłu" i na stronce cudnarodzin.pl. Mam na myśli moje idealne miejsce na poród i będę je sobie wyobrażać w szpitalu.
-
miffy wrote:Wielkie dzięki dziewczyny. Uspokoiłyście mnie
Faktycznie sprawię sobie jakiś jeden sweterek na wszelki wypadek, ale myślę, że tyle wystarczy.
Schizy wkręcić sobie bardzo łatwo, ale to pozytywnie na nas nie działa w tym i tak stresującym czasie... A wiadomo co konkretnie się stało?
Niewiadomo jeszcze.No tak łatwo sobie wkręcić..Co nie zmienia faktu że trzeba umieć wypośrodkować panikę z czujnością i spokojem.Tylko jak to zrobić szczególnie w pierwszej ciąży.Bąbelek1980 lubi tę wiadomość
-
Milenka~11. Nasza Emilka też powstała w Sylwestra
W każdym razie wtedy miałam owulację
Moja koleżanka ubierała swoją córkę głównie w body i na to bluzeczka + getry. Mam od niej mnóstwo takich ciuszków i mam nadzieję, że mi też jednak się sprawdzą.
Matka Rocku. Czy to Ty pisałaś o Rodzicielstwie Bliskości? Chciałabym się zagłębić w ten temat, bo wydaje mi się, że jest bliski mojemu sercu. Zastanawiam się nad zakupem jednej z poniższych książek:
„Dziecko z bliska” Agnieszka Stein
„Księgi Rodzicielstwa Bliskości” William Sears, Martha Sears.
Którą bardziej byś poleciła? Może jakąś inną?
Oczywiście jak ktoś jest w temacie to również proszę o opinie
Milenka~11 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Niestety takie przypadki się zdarzaja i nie mamy na to wplywu. Cholernie to niesprawiedliwe, ale moglo się odkleic łożysko, mógł tworzyc sie zator w pępowinie i dziecko się udusiło. Albo serduszko nie wytrzymało.
Straszne są takie historie, ale nie ma się co nakręcać. Będzie wszystko dobrze!miffy lubi tę wiadomość
Daniel