Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
aglo wrote:Ja z rodzicami mam to samo, tata A+ mama B+ byłam przekonana że pewnie mam któraś z tych dwóch z plusem i miałam zdziwko jak okazało się że mam 0- 🤣 z krzyżówki jest możliwe widocznie obydwoje są heterozygotami tak jak twoi rodzice 😛
Tak z tego wynika.rodzice się śmieją, że w ogóle ja jestem jakaś pomieszana 😁
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
📆 Kalendarz wizyt
28/7 - gin
29/7 - urofizjo
-
promykk wrote:Bella93, a na czym polega ta surogacja o której wcześniej pisałaś? 🤔 Pytam z ciekawości.
Wszystkiego dobrego dla Twoich bliźniaków, to moje ciche marzenie. 😂😍
Ivka wrote:Widzę w historii, że korzystaliście z kliniki za granicą.
Wybieraliście płeć zarodków? Kiedyś słyszałam, że w zagranicznych klinikach można, ale nic więcej nie wiem
Nasze maluchy jechały z Łodzi do Kijowa w ciekłym azocie.
Ale ogólnie to tak, w Ukrainie można wybrać płeć. -
Bella93 wrote:Nie. Obie procedury, tą z której mamy córeczkę i tą, z której są aktualne zarodki mieliśmy przeprowadzaną w Polsce, więc w kraju, w którym wybór płci nie jest możliwy. Nie dostaliśmy nawet takiej informacji z badań zarodków.
Nasze maluchy jechały z Łodzi do Kijowa w ciekłym azocie.
Ale ogólnie to tak, w Ukrainie można wybrać płeć.Bella93 lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Nie. Obie procedury, tą z której mamy córeczkę i tą, z której są aktualne zarodki mieliśmy przeprowadzaną w Polsce, więc w kraju, w którym wybór płci nie jest możliwy. Nie dostaliśmy nawet takiej informacji z badań zarodków.
Nasze maluchy jechały z Łodzi do Kijowa w ciekłym azocie.
Ale ogólnie to tak, w Ukrainie można wybrać płeć.
Dobrze, że za granicą zaściankowość jest mniejsza niż u nas, i prawo daje więcej możliwości.
Znajomi mieli problem, maz był bezpłodny. Ściągali z banku spermy w Szwecji nasienie, mogli wybierać po próbkach głosu, pisma i nawet było stwierdzenie do jakiego aktora jest podobny. A u nas ? Nawet szkoda komentować 🙄 -
Ivka wrote:I za pierwszym razem zarodki się przyjęły u surogatki ? To duże szczęście, bo czasami jednak ivf się nie udaje.
Dobrze, że za granicą zaściankowość jest mniejsza niż u nas, i prawo daje więcej możliwości.
Znajomi mieli problem, maz był bezpłodny. Ściągali z banku spermy w Szwecji nasienie, mogli wybierać po próbkach głosu, pisma i nawet było stwierdzenie do jakiego aktora jest podobny. A u nas ? Nawet szkoda komentować 🙄
Teraz przy "akcji rodzeństwo" pierwszy transfer i na razie jest pozytywnie, ale zarodki są po pgs, więc szanse były większe.
W wielu krajach są różne możliwości, których nie ma w Polsce, ale są też takie gdzie prawo dotyczące wspomaganego rozrodu jest bardziej zaostrzone niż u nas.
Z resztą...jeszcze kilka lat temu i w Polsce surogacja miała się całkiem nieźle. -
promykk wrote:Dzięki za odp., super że macie taką możliwość! 💖
-
aglo wrote:No u mnie to akurat po pierwszej ciąży poronionej dostałam zastrzyk z immunoglobuliny a ze szybko zaszłam w następną więc już ta następna ciąża niby była „chroniona” dalej. Miałam badania w trakcie ciąży i było ok. No a potem dostałam następny zastrzyk po porodzie i tyle. Nic więcej. Synek nie miał żadnych powikłań.
A teraz to nie wiem w sumie co będzie, czy będę miała znowu w ciąży zastrzyk czy też dopiero po…
Profilaktyka jest taka, że robi się chyba po 26 tyg zastrzyk z immunoglobuliny i od razu po porodzie. Ja jestem A-, mąż A+, synek po nim A+ wszystko jest ok. Co trymestr wykonuje badania na przeciwciała. -
Bella93 wrote:Przy poprzednim podejściu udało się dopiero za trzecim razem. Wtedy zarodki nie były badane. Pierwszy transfer - puste jajo płodowe, drugi transfer - beta rosła, spadała rosła, a z trzeciego transferu mamy Matysię.
Teraz przy "akcji rodzeństwo" pierwszy transfer i na razie jest pozytywnie, ale zarodki są po pgs, więc szanse były większe.
W wielu krajach są różne możliwości, których nie ma w Polsce, ale są też takie gdzie prawo dotyczące wspomaganego rozrodu jest bardziej zaostrzone niż u nas.
Z resztą...jeszcze kilka lat temu i w Polsce surogacja miała się całkiem nieźle.
Bo formalnie później jest adopcja ze wskazaniem?
-
Btw znalazłam dziś swoje USG z synkiem z potwierdzeniem płci
jednak dowiedziałam się dość szybko bo już w 15+4 odsłonił co trzeba 🙂
promykk lubi tę wiadomość
-
Ivka wrote:I maluchy się rodzą u nas czy za granicą?
Bo formalnie później jest adopcja ze wskazaniem?
Jak się urodziła Matylda, to dostaliśmy ukraiński akt urodzenia i my byliśmy wpisani jako rodzice. W PL robiliśmy tylko tłumaczenie i transkrycję aktu urodzenia.
Jakby surogatka urodziła w Polsce to nie mielibyśmy, żadnych praw do dziecka (no przynajmniej ja, bo ojcostwo można udowodnić badaniem). Adopcja ze wskazaniem obejmuje zazwyczaj rodzinę albo kogoś bliskiego rodzinie, w naszym przypadku mogłoby to grozić więzieniem, bo robilibyśmy coś nielegalnego.
Edit. Ale tak jak wspomniałaś działa surogacja w Czechach. Ojcem jest ojciec genetyczny, matką surogatka, ona musi się zrzec praw, żeby matka genetyczna mogła dziecko przysposobić🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego, 23:54
promykk, Valie05, Engel, Deyansu, aglo, Jusia 82, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
-
Bella93 wrote:Rodzą się w Ukrainie, bo tam to my od początku jesteśmy rodzicami. Takie jest prawo, matką jest matka genetyczna.
Jak się urodziła Matylda, to dostaliśmy ukraiński akt urodzenia i my byliśmy wpisani jako rodzice. W PL robiliśmy tylko tłumaczenie i transkrycję aktu urodzenia.
Jakby surogatka urodziła w Polsce to nie mielibyśmy, żadnych praw do dziecka (no przynajmniej ja, bo ojcostwo można udowodnić badaniem). Adopcja ze wskazaniem obejmuje zazwyczaj rodzinę albo kogoś bliskiego rodzinie, w naszym przypadku mogłoby to grozić więzieniem, bo robilibyśmy coś nielegalnego.
Edit. Ale tak jak wspomniałaś działa surogacja w Czechach. Ojcem jest ojciec genetyczny, matką surogatka, ona musi się zrzec praw, żeby matka genetyczna mogła dziecko przysposobić🙃
Fajnie, że podzieliłaś się tym tematem, mam nadzieję że się u nas odnajdziesz 🌺🌺🌺Bella93 lubi tę wiadomość
-
Wiecie może jak to jest z suplementacją żelaza w 1 trymestrze? Czytałam w jednej z książek o ciąży, że nie jest zalecana, że może być toksyczna dla płodu. Jestem po badaniach i wyszła mi kiepska hemoglobina, bo 12,8 (norma 12-16).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 10:06
-
Rozalia321 wrote:Wiecie może jak to jest z suplementacją żelaza w 1 trymestrze? Czytałam w jednej z książek o ciąży, że nie jest zalecana, że może być toksyczna dla płodu. Jestem po badaniach i wyszła mi kiepska hemoglobina, bo 12,8 (norma 12-16).
Omów z lekarzem 🙂sofiz, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Omówię, omówię ale muszę trochę poczekać na wizytę. Chciałam podpytać czy któraś z Was miała zalecenia w 1 trymestrze takiej suplementacji.
-
Rozalia321 wrote:Omówię, omówię ale muszę trochę poczekać na wizytę. Chciałam podpytać czy któraś z Was miała zalecenia w 1 trymestrze takiej suplementacji.
Ja się ostatnio pytałam o to lekarza, bo miałam dość niską ferrytynę. I mówił, że w I trymestrze nie zaleca się suplementacji i on by poczekał do drugiego trymestru.
Ale każdy przypadek jest inny, więc tak jak mówiła Azalea pogadaj ze swoim prowadzącym lekarzem 🙂Rozalia321 lubi tę wiadomość
-
Rozalia321 wrote:Wiecie może jak to jest z suplementacją żelaza w 1 trymestrze? Czytałam w jednej z książek o ciąży, że nie jest zalecana, że może być toksyczna dla płodu. Jestem po badaniach i wyszła mi kiepska hemoglobina, bo 12,8 (norma 12-16).
Anemia też może być np od niedoboru B12, nie tylko żelaza. U mnie akurat tak było przed ciążą.Rozalia321 lubi tę wiadomość
-
Cześć, ja się dzisiaj witam z ogromnymi mdłościami i bólem głowy 😔 dawno nie miałam tak kiepskiego dnia, mam nadzieję,że później to minie 🥲2020 🧒💙
⏸️ 09.01
🩺 20.01 pęcherzyk ciążowy i zalążek zarodka🤞
🩺 06.02 CRL 1.7 cm, mamy 🩷
🩺 27.02 4,4cm człowieka ❤️
🩺04.03 I USG prenatalne 5,7 cm człowieka, anatomicznie ok ✅
Test Pappa - niskie ryzyka wad genetycznych, podwyższone ryzyko stanu przedrzucawkowego, 1:53
🩺 31.03 13 cm, 140 g , córeczka 🩷
🩺 28.04 19 cm, 350 g 🌸
🩺 06.05 II USG prenatalne, wszystko ok ✅
🩺 26.05 🩷650g ✔️
🩺16.06 1040 g ⚖️🎀
🩺07.07 1600g 🌷🩷
🩺 11.07 III USG prenatalne, wszystko 🆗🍀, 1800 g🧸
🩺24.07
🩺18.08
🩺01.09 -
Rozalia321 wrote:Wiecie może jak to jest z suplementacją żelaza w 1 trymestrze? Czytałam w jednej z książek o ciąży, że nie jest zalecana, że może być toksyczna dla płodu. Jestem po badaniach i wyszła mi kiepska hemoglobina, bo 12,8 (norma 12-16).
"Przed 16 tygodniem ciąży nie stosujemy preparatów żelaza jeżeli nie ma ku temu medycznych wskazań! Najważniejszym wskazaniem jest wynik hemoglobiny < 11 g/dl oraz obniżone stężenie ferrytyny."
Oczywiście do konsultacji z lekarzem, ale według obecnych wytycznych jeszcze masz trochę zapasu
Rozalia321 lubi tę wiadomość
-
Rozalia321 wrote:Omówię, omówię ale muszę trochę poczekać na wizytę. Chciałam podpytać czy któraś z Was miała zalecenia w 1 trymestrze takiej suplementacji.
Nie , mi zalecił bym kupila suplementy dla ciężarnych ale bez żelaza. Wiec biore bez żelaza jak lekarz kazal
Edit : bedac z corka w ciazy.. 5 lat temu brałam z żelazem i nic mi nie było.corka zdrowa jak ryba ja też. Wiec nie wiem.. skąd teraz nagle bez żelaza trzeba brać. No ale lata leca.. I zmiany zachodzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego, 12:56
34👱♀️ 36🧔♂️
06.01 ⏸️ 😍
🩺17.01.25 - jest Pęcherzyk 🤞
🩺07.02.25 - mamy 💓🥹 2cm Małego czlowieka.
🩺14.02.25. - 3cm naszego Bejbiczątka🥰 rosnę !
🩺07.03.25 - Prenatalne 13+0- , 6,8 cm Bejbiczka. prawdopodobnie dziewczynka.🩷
🩺14.03.25 - na 100% 🩷 ,rośniemy !
Wyniki Pappa - niskie ryzyka🤞
🩺10.04.25 - 17+4 214g szczęścia 🥹🩷
🩺25.04.25 -II Prenatalne - 337g zdrowej 🩷
🩺09.05.25 - wszystko ok🩷
🩺06.06.25 - 775g 🩷 25+4
🩺27.06.25 - 1214g🩷 28+4
🩺14.07.25 - 2kg 😱🩷31+0
🩺11.08.25 - wizyta⏳️
-
Hej dziewczyny! U mnie dzisiaj względnie, trochę mdłości ale do wytrzymania. Po basenie z córką miałyśmy małą drzemkę 🙈
Słuchajcie, czy wy też miewacie dreszcze i uczucie zimna? Myślę czy to od hormonów czy znowu chce mnie coś zaatakować2021 córka ❤️
Brak problemu z zajściem i utrzymaniem, pod koniec ciąży wysokie ciśnienie - szpital, zakończenie ciąży w 37tc.
Starania o rodzeństwo od 2023
4 biochemiczne
1 poronienie w 10tc, zatrzymana w 9tc
Niski progesteron, podejrzenie pcos z obrazu usg.
Eutyrox 50
Metformina 1000xr, 500 zwykła
Fertistim
B12, Omega, d3, magnez, witc
14.01 - beta 15, prog 11
16.01 - beta 58, prog 13
20.01 - beta 452, prog 20
22.01 - beta 1164, prog 13
24.01 - beta 2743, prog 14
27.01 - beta 7764, prog 15
06.03 - jest serduszko!
05.03 - 4,3cm człowieczka ❤️
13.03 - prenatalne
Aktualnie: clexane, prolutex, progesteron besines, cyclogest, crinone.