Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Oliwia88888 wrote:Wróciłam z badania usg genetycznego. Wszystko w porządku! Raczej chlopak💙 Pobrano mi też krew na pappe. Wyniki za ok 7 dni.
Ulga mega że dziecko zdrowe!
Nie ukrywam że marzyłam o dziewczynce, ale najważniejsze że maleństwo się zdrowo rozwija.
Gratulacje udanej wizytyZ ciekawości, lekarz już coś widział na USG czy na podstawie wyrostka stawiał diagnozę?
Jutro mam USG prenatalne i ciekawa jestem czy się czegoś dowiemy 😄 idzie ze mną mąż . Wymyśliłam sobie że zrobię mu w domu małe gender reveal jak już ja poznam płeć 😊 ale jak się dowie jutro to trudno 😄
Ja z synkiem w domu od poniedziałku bo jakiś mocniejszy katarek się przypaletal, myślałam że to rsv bo test tak pokazał ale kreska wyszła po czasie. Kolejny test już negatywny. Niby już ok i mógłby iść do żłobka ale przetrzymam go w domu
U nas trochę jakby wiosna zawitała, na dworze +10°C to dużo spacerujemy do południa i po południu też w sumie sporo czasu spędzamy na dworze więc da się jakoś przetrwać 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 08:55
Filcek lubi tę wiadomość
-
promykk wrote:Pewnie łóżeczko Waldin, też je oglądałam, ale ono jest wielkie. Standardowe ma ok. 60x120 a to ich owalne 78x128. I drogie. 🙃
Co do łóżeczka to u mnie z synkiem to wyglądało tak że do około 9 mca spał w dostawcę FILIP dosuniętej do naszego łóżka ,jak się nauczył wychodzić to na śpiocha wyjeżdżał i wpadał do łóżka i spał z nami 😄 potem mu kupiliśmy łóżeczko normalnie 60x120 to spal w nim może 5 razy, nie chciał, szybko się budzil, musiałam kombinować i mu wkładać pieluszki nasiąknięte moim mlekiem. A odłożenie go tam żeby się nie obudził 🙈 to już było wyzwanie 😄 finalnie skończył w naszym łóżku a to duże łóżeczko robiło za barierkę 😅 potem łóżeczko wyjechało do jego pokoju i był ambitny plan kłaść go tam na drzemki ale budził się po chwili.
Także do dziś śpi z nami, mamy zamontowana barierkę z jednej strony i na ten moment nie planujemy go wyprowadzać z sypialni, pójdzie kiedys jak sam będzie chciał
Także podsumowując - nie inwestowałabym w jakieś drogie łóżeczka 😛 też chciałam to okrągłe rosnące z dzieckiem ale ono nawet jako barierka by się nie sprawdziło bez rozłożenia 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego, 08:59
-
Abby10 wrote:Super wiadomość! ❤️
A z płcią to na spokojnie, na tym etapie można się pomylić 🙈 więc myślę, że szansa na córkę jeszcze może być :p znajoma też się dowiedziała w 12tc, że ma być chłopak ale później jednak był dziewczynka 🙈
Ja się dowiedziałam że na 90% będzie dziewczynka, a okazało się w 16tyg że chłopak. Dziwne to było uczucie bo już uwierzyłam w tą dziewczynkę, a tu nagle zmiana że jednak chłopiec. Chociaż zawsze pierwszego chciałam mieć chłopca 😍Oliwia88888, Paluszek007 lubią tę wiadomość
-
Marcysia1990 wrote:Z ciekawości, lekarz już coś widział na USG czy na podstawie wyrostka stawiał diagnozę?
Jutro mam USG prenatalne i ciekawa jestem czy się czegoś dowiemy 😄 idzie ze mną mąż . Wymyśliłam sobie że zrobię mu w domu małe gender reveal jak już ja poznam płeć 😊 ale jak się dowie jutro to trudno 😄
Ja z synkiem w domu od poniedziałku bo jakiś mocniejszy katarek się przypaletal, myślałam że to rsv bo test tak pokazał ale kreska wyszła po czasie. Kolejny test już negatywny. Niby już ok i mógłby iść do żłobka ale przetrzymam go w domu
U nas trochę jakby wiosna zawitała, na dworze +10°C to dużo spacerujemy do południa i po południu też w sumie sporo czasu spędzamy na dworze więc da się jakoś przetrwać 😄
Szczerze mówiąc nie wiem. Jak patrzę na zdjęcie usg to wydaje mi się że to wyrostek tak trochę w górę skierowany - czyli typowo dla chlopcow -
NatalAaa wrote:Dziewczyny dziś 12+3 nie czuję od niedzieli ciągnięcia brzucha ani mdłości ogólnie nic a nic . Bardzo się stresuję a wizytę mam w sobotę . Powiedzcie jak wy się czujecie w tym czasie
ja serio nic prócz tego że mam cukrzycę ciążową to nic bym nie wiedziała bo nic a nic
Ja mam mdłości, zwłaszcza wieczorami i spadek mocy, chodzę spać zaraz po synku a raczej należę do grona nocnych markow. Do tego cukry podwyższone na czczo - najmocniejszy objaw ciąży. Po urodzeniu synka od razu miałam cukry idealne -
Marcysia1990 wrote:Ja się dowiedziałam że na 90% będzie dziewczynka, a okazało się w 16tyg że chłopak. Dziwne to było uczucie bo już uwierzyłam w tą dziewczynkę, a tu nagle zmiana że jednak chłopiec. Chociaż zawsze pierwszego chciałam mieć chłopca 😍
No to ja miałam 100% chłopca gdzieś do 20 tc, później okazało się, że jednak dziewczynka 🤪 😅 -
NatalAaa wrote:Ok ale czy tak że nawet nie czuć tego rozpierania w brzuchu i wgl ?
Ja w ciąży z synkiem nie czułam totalnie nic. Pierwsze 2-3 tyg ciąży czułam rozpieranie a potem już czułam się ok. W 12 tyg pojechaliśmy na wakacje za granicę i naprawdę czułam się okdolegliwości wróciły na końcówce , bolało mnie spojenie łonowe, plecy i chciało mi się siku co chwilę , a tak to cała ciąża super. Jedyne co to np nie miałam ochoty na mięso i inne takie. Także nie stresuj się, czasami tak po prostu jest
zaraz brzuszek zacznie się zaokrąglać, za jakieś 6 tyg możliwe że już pojawia się pierwsze ruchy i wtedy też przychodzi taki spokój 😊
Deyansu, Filcek lubią tę wiadomość
-
iiyama wrote:Zrobiłaś wszystko co mogłaś, żeby uniknąć antybiotyku na dłuższy czas, ale skoro Monural nie pomógł, to Zinnat jako lek drugiego rzutu jest bezpieczny w ciąży - i lepszy on, niż niewyleczona infekcja🩷 ważne, że działasz! Oby szybko Ci pomógł, pamiętaj o probiotyku, żeby nie doszło do grzybicy.
Z dopochwowych, w ciąży bezpieczne są InVag, Lactovaginal i Lakcid Intima.
O dzięki bardzo za radę ❤️ Biorę Enterol ale nie pomyślałam o dopochwowym. Bardzo dobry pomysł.iiyama lubi tę wiadomość
-
Oliwia88888 wrote:Szczerze mówiąc nie wiem. Jak patrzę na zdjęcie usg to wydaje mi się że to wyrostek tak trochę w górę skierowany - czyli typowo dla chlopcow
A to dla mnie trochę wróżenie z fusów, to tylko prawdopodobieństwo. Ale kto by to nie było to uwierz że zaleje Cie fala miłości 😍
Ja teraz postanowiłam sobie że albo widać 100% płeć albo nie chce informacji że prawdopodobnie to czy to bo potem to psychicznie tak rozwala jak się już człowiek nastawi a okazuje się tak być ktoś innyOliwia88888, Jusia 82, Szosz lubią tę wiadomość
-
abrakadabra wrote:No to ja miałam 100% chłopca gdzieś do 20 tc, później okazało się, że jednak dziewczynka 🤪 😅
O ja 🙈 to jak ten lekarz się tak pomylił 😄 Ale słyszałam też o takich sytuacjach że inna płeć pojawiła się dopiero przy porodzie 😄 także wszystko jest możliwe 😄Oliwia88888 lubi tę wiadomość
-
Myślę, że dużo zależy od doświadczenia lekarza i po prostu jakości/widoczności na usg
Ale teraz z wyrostka to jest nadal wróżenie 50/50 albo się uda albo nie, a potwierdzenie to dopiero na połówkowych i to już raczej się sprawdzi
( chociaż pewnie są i od tego wyjątki) także jeszcze trochę cierpliwości 😅
Oliwia88888, Paluszek007 lubią tę wiadomość
33l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 ➡️ 16+1 wizyta 🩺 -
Marcysia1990 wrote:O ja 🙈 to jak ten lekarz się tak pomylił 😄 Ale słyszałam też o takich sytuacjach że inna płeć pojawiła się dopiero przy porodzie 😄 także wszystko jest możliwe 😄
Byłam u 2 różnych lekarzy i każdy potwierdzał, że to będzie chłopak. Na usg tez mam zdjęcia gdzie faktycznie wygląda jak chłopiec. Jak się dowiedzieliśmy to byłam taka trochę wkurzona bo sporo rzeczy mieliśmy dla chłopca juz i byłam nastawiona na chłopca. A teraz jestem zakochana w niej po uszy i nie zamieniłabym mojej córy za nic w świecie 😋Oliwia88888, Filcek, Paluszek007, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Ja byłabym już w drodze na prenatalne ale zadzwonili, że wizyta przeniesiona z 10 na 13:30 🙈 Plus jest taki że mąż wziął urlop i jedzie dziś ze mną na dwie wizyty 🥰
Minus taki, że w biegu będę lecieć bo prenatalne mam w innym mieście około 30min drogi ale na 16:00 mam wizytę u prowadzącej więc w biegu z prenatalnych do domu szybki prysznic i do przychodni 🙈
Swoją drogą zastanawiam się czy doktor prowadząca pozwoli mężowi wejść razem ze mną do gabinetu ( NFZ cudów bym się nie spodziewała ) no i trochę stresuję się wynikami, czy pappa wyszła dobrze i ryzyka są niskie i dopiero w przychodni odbiorę moje wszystkie wyniki mam nadzieję że żadna cukrzyca ani problemy z tarczycą nie wyjdą 🙈 tarczycę akurat kontrolowałam wcześniej bo mama choruje ale różnie bywa. Już stąpam z nogi na nogę żeby zobaczyć moją fasolę po miesiącu 🥹
Powodzenia dziewczyny, życzę wam dziś udanych wizyt!!! 🍀aglo, Majka92, Marcysia1990, Oliwia88888, Azalea 🌸, Deyansu, iiyama, Naya00, Filcek, Bella93, PaulinaLexi, Engel, sarenka95, Szosz lubią tę wiadomość
👩💼29l
🤵♂️35l
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
⏸️04.01.2025 🤞
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
🩺07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
🩺 15.01 6+5 CRL 0,53cm i bijące ❤️
🩺24.01 8+0 CRL 1,6cm fasoli!
🩺26.02 12+5 USG prenatalne - niskie ryzyka. CRL 5,93cm zdrowego człowieka 🩷 -
Hajkonk wrote:Ja byłabym już w drodze na prenatalne ale zadzwonili, że wizyta przeniesiona z 10 na 13:30 🙈 Plus jest taki że mąż wziął urlop i jedzie dziś ze mną na dwie wizyty 🥰
Minus taki, że w biegu będę lecieć bo prenatalne mam w innym mieście około 30min drogi ale na 16:00 mam wizytę u prowadzącej więc w biegu z prenatalnych do domu szybki prysznic i do przychodni 🙈
Swoją drogą zastanawiam się czy doktor prowadząca pozwoli mężowi wejść razem ze mną do gabinetu ( NFZ cudów bym się nie spodziewała ) no i trochę stresuję się wynikami, czy pappa wyszła dobrze i ryzyka są niskie i dopiero w przychodni odbiorę moje wszystkie wyniki mam nadzieję że żadna cukrzyca ani problemy z tarczycą nie wyjdą 🙈 tarczycę akurat kontrolowałam wcześniej bo mama choruje ale różnie bywa. Już stąpam z nogi na nogę żeby zobaczyć moją fasolę po miesiącu 🥹
Powodzenia dziewczyny, życzę wam dziś udanych wizyt!!! 🍀Hajkonk lubi tę wiadomość
33l. 👧 35l.👦
2019.12 - poronienie samoistne 7+6tc
2020.11 - syn 🩵 - pPROM 35+2tc
Nisza w bliźnie po cc🌚
25.11.2024 OM
20.12.2024 ⏸️
07.01.2025 6+1 CRL 3.2mm ♥️
28.01.2025 9+1 CRL 2.6cm ♥️
17.02.2025 12+0 CRL 6,1cm, FHR 156 ♥️ NT 1,7mm
18.02.2025 12+1 CRL 6,4cm, FHR 154 ♥️ NT 2,2mm
25.02.2025 NIPT - wynik prawidłowy - chłopiec 🩵
18.03.2025 ➡️ 16+1 wizyta 🩺 -
NatalAaa wrote:Ok ale czy tak że nawet nie czuć tego rozpierania w brzuchu i wgl ?
No tak 🤷🏻♀️👩29👨30
👶starania od 01/2024, od kwietnia do sierpnia cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy, pod kontrolą lekarza
❌ PCOS oraz długie i bezowulacyjne cykle -stymulacja owulacji
❌ hiperinsulinizm
✅ podstawowe badania krwi i wyrównane niedobory
✅ jajowody drożne
✅ podstawowe badania nasienia
❌IO, jelito drażliwe, łysienie androgenowe u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą + Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
📆 Kalendarz wizyt
03/03 - prenatalne
06/03 - badania krwi
10/03 - ginekolog
12/03 - USG tarczycy
-
abrakadabra wrote:Byłam u 2 różnych lekarzy i każdy potwierdzał, że to będzie chłopak. Na usg tez mam zdjęcia gdzie faktycznie wygląda jak chłopiec. Jak się dowiedzieliśmy to byłam taka trochę wkurzona bo sporo rzeczy mieliśmy dla chłopca juz i byłam nastawiona na chłopca. A teraz jestem zakochana w niej po uszy i nie zamieniłabym mojej córy za nic w świecie 😋
Ja miałam podobnie, zaczęłam już wybierać rzeczy dla dziewczynki, zapisywałam sobie co zamówie, a tu nagle chłopiec. I też bym go nie zamienila nigdy przenigdy 😍Oliwia88888, abrakadabra lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Ja byłabym już w drodze na prenatalne ale zadzwonili, że wizyta przeniesiona z 10 na 13:30 🙈 Plus jest taki że mąż wziął urlop i jedzie dziś ze mną na dwie wizyty 🥰
Minus taki, że w biegu będę lecieć bo prenatalne mam w innym mieście około 30min drogi ale na 16:00 mam wizytę u prowadzącej więc w biegu z prenatalnych do domu szybki prysznic i do przychodni 🙈
Swoją drogą zastanawiam się czy doktor prowadząca pozwoli mężowi wejść razem ze mną do gabinetu ( NFZ cudów bym się nie spodziewała ) no i trochę stresuję się wynikami, czy pappa wyszła dobrze i ryzyka są niskie i dopiero w przychodni odbiorę moje wszystkie wyniki mam nadzieję że żadna cukrzyca ani problemy z tarczycą nie wyjdą 🙈 tarczycę akurat kontrolowałam wcześniej bo mama choruje ale różnie bywa. Już stąpam z nogi na nogę żeby zobaczyć moją fasolę po miesiącu 🥹
Powodzenia dziewczyny, życzę wam dziś udanych wizyt!!! 🍀
Kciuki za udaną wizyta i czekamy na wieści ❤️Hajkonk lubi tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Ja byłabym już w drodze na prenatalne ale zadzwonili, że wizyta przeniesiona z 10 na 13:30 🙈 Plus jest taki że mąż wziął urlop i jedzie dziś ze mną na dwie wizyty 🥰
Minus taki, że w biegu będę lecieć bo prenatalne mam w innym mieście około 30min drogi ale na 16:00 mam wizytę u prowadzącej więc w biegu z prenatalnych do domu szybki prysznic i do przychodni 🙈
Swoją drogą zastanawiam się czy doktor prowadząca pozwoli mężowi wejść razem ze mną do gabinetu ( NFZ cudów bym się nie spodziewała ) no i trochę stresuję się wynikami, czy pappa wyszła dobrze i ryzyka są niskie i dopiero w przychodni odbiorę moje wszystkie wyniki mam nadzieję że żadna cukrzyca ani problemy z tarczycą nie wyjdą 🙈 tarczycę akurat kontrolowałam wcześniej bo mama choruje ale różnie bywa. Już stąpam z nogi na nogę żeby zobaczyć moją fasolę po miesiącu 🥹
Powodzenia dziewczyny, życzę wam dziś udanych wizyt!!! 🍀także nie taki NFZ straszny jak go malują
moja ginka też mnie przyjmuje na NFZ i jestem bardzo zadowolona- chociaż tutaj pewnie jestem mało diagnostyczno reprezentacyjną próbą bo lekarka jest moją kuzynką 🙃😉
Hajkonk, Jusia 82 lubią tę wiadomość