Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Hajkonk wrote:No mój na pół roku więc mam zamiar najpierw zrobić porządki w domu a później czekać niczym wieloryb na działce w basenie na poród a później z małą na męża 🙈
Mam koszyk na gemini ale coś się zebrać nie mogę żeby to zamówić chyba przeraża mnie kwota… finalnie wszystko wyszło mi około 1600zl 🫣
O matko to co Ty tam masz wrzucone? Mi dwa lata temu wyszło 650 zł i myślałam wtedy że to strasznie dużo 😅😅
Edit bo doczytałam resztę postów, z tymi podpaskami poporodowymi to akurat różnie, ja miałam 3 opakowania po 10 sztuk i mąż mi w trakcie pobytu w szpitalu i później jeszcze przez tydzień dokupywał kolejne opakowania, takie mocne krwawienie połogowe miałam. Nie wiem czy można się sugerować w tej kwestii krwawieniem menstruacyjnym, ale miesiączki też miałam silne. Za to szwagierka która miała mocne krwawienia miesiączkowe, połogowego krwawienia nie miała prawie wcale - ale była łyżeczkowana więc może to miało na to wpływ.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 21:59
-
Lexi,
U mnie podobnie. A złożyłam już to zamówienie, wyszło 400pln. Głównie rzeczy pielęgnacyjne i dla mnie do porodu właśnie - podpaski, podkłady, itp.
I w sumie braki mam podobne jak u Ciebie 🤗
Rok temu było -17% na dzień mamy, ale jeszcze mam sporo do zamówienia, to jakby się pojawił, to na drugi rzut
Ciekawe gdzie to będę wszystko trzymać, bo pokój małego dalej nie ruszony 😂🤪 póki co wrzucam wszystko na piętro do pokoju „zbiorczego”PaulinaLexi lubi tę wiadomość
-
Mi koleżanka z pracy mówiła, że krwawienie pologowe to takie ilości jakby 9 miesięcy miesięcy krwawień teraz nadrabialo i miałabym swoje 9 okresów na raz 🫠👩29👨30
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
5/6 - endo
7/7 - USG III
-
Suzie wrote:Mi koleżanka z pracy mówiła, że krwawienie pologowe to takie ilości jakby 9 miesięcy miesięcy krwawień teraz nadrabialo i miałabym swoje 9 okresów na raz 🫠
Ooo! Ja dosłownie tak to mogę podsumować 🤣
Pamiętam jak leżałam i kangurowałam, położna na chwilę wyszła żeby dać mi i mężowi chwilę intymności i nagle spanikowana mówię do męża żeby po nią poszedł bo coś ze mnie wyleciało 🤣 w tym całym amoku, świeżo po porodzie nie ogarnęłam że to już te krwawienie połogowe się zaczęło. A z nim równe 6 tygodni z podpaskami/wkładkami przy tyłku a dzień później dostałam okres 🤡
Nie oszczędził mnie połóg wogóle. Nie straszę, pamiętajcie że nie każda przejdzie go źle, dzielę się tylko swoimi odczuciami 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 22:45
LauraTomek lubi tę wiadomość
-
Azalea 🌸 wrote:Ooo! Ja dosłownie tak to mogę podsumować 🤣
Pamiętam jak leżałam i kangurowałam, położna na chwilę wyszła żeby dać mi i mężowi chwilę intymności i nagle spanikowana mówię do męża żeby po nią poszedł bo coś ze mnie wyleciało 🤣 w tym całym amoku, świeżo po porodzie nie ogarnęłam że to już te krwawienie połogowe się zaczęło. A z nim równe 6 tygodni z podpaskami/wkładkami przy tyłku a dzień później dostałam okres 🤡
Nie oszczędził mnie połóg w ogóle. Nie straszę, pamiętajcie że nie każda przejdzie go źle, dzielę się tylko swoimi odczuciami 🫣
Ja tam wolę wiedzieć jak może być, żeby potem się nie zdziwić 😄Deyansu lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
5/6 - endo
7/7 - USG III
-
Ja może ze dwa dni po porodzie tak mocniej krwawiłam, a tak to już potem były takie 3/4 dzień okresu, także ja takie super chłonne podpaski w ogóle mało używałam, do domu wyszłam w zwykłej. U nas w szpitalu takie wkładki dawali normalnie, nie trzeba było mieć swoich koniecznie.
Za to wkładki laktacyjne na potęgę szły aż do końca karmienia.
My chyba doszliśmy do ogólnego porozumienia i o ile nic nam nie odbije i się nie zmieni to mała będzie MichalinkaAzalea 🌸, CieplaHerbata, promykk, sarenka95, AndunieAnzu, aglo, Filcek, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Suzie wrote:Ja tam wolę wiedzieć jak może być, żeby potem się nie zdziwić 😄
To jeszcze dodam, z ogromnym wstydem (więc cieszę się że anonimowo) 😆 że pociłam się okrutnie i miałam wrażenie że śmierdzę. Mąż twierdzi że nie, bo to niemożliwe biorąc tyle razy dziennie prysznic 🤣 ale przysięgam byłam mokra non stop. Nawet w nocy się przebierałam kilka razy, pościel zmieniałam co chwilę. To na szczęście nie trwało aż tyle co krwawienie no ale było uciążliwe. Drugiego połogu boje się bardziej niż kolejnego porodu 🤣 -
Agusia246 wrote:Ja może ze dwa dni po porodzie tak mocniej krwawiłam, a tak to już potem były takie 3/4 dzień okresu, także ja takie super chłonne podpaski w ogóle mało używałam, do domu wyszłam w zwykłej. U nas w szpitalu takie wkładki dawali normalnie, nie trzeba było mieć swoich koniecznie.
Za to wkładki laktacyjne na potęgę szły aż do końca karmienia.
My chyba doszliśmy do ogólnego porozumienia i o ile nic nam nie odbije i się nie zmieni to mała będzie Michalinka
Zazdroszczę lekkiego połogu 🥺 -
Azalea 🌸 wrote:To jeszcze dodam, z ogromnym wstydem (więc cieszę się że anonimowo) 😆 że pociłam się okrutnie i miałam wrażenie że śmierdzę. Mąż twierdzi że nie, bo to niemożliwe biorąc tyle razy dziennie prysznic 🤣 ale przysięgam byłam mokra non stop. Nawet w nocy się przebierałam kilka razy, pościel zmieniałam co chwilę. To na szczęście nie trwało aż tyle co krwawienie no ale było uciążliwe. Drugiego połogu boje się bardziej niż kolejnego porodu 🤣
Hormony nie są dla nas łaskawe w tym czasie chyba 😅 -
Agaxyz00 wrote:Ja myślałam nad Ujastkiem lub Żeromskim.
Ostateczne zdecydowałam się na Żeromskiego, bo mam tam swojego lekarza prowadzącego a do porodu można wykupić sobie położną. Słyszałam że wiele tam się zmieniło jeśli chodzi o personel i jest na plus.
A mogę zapytać kogo masz za prowadzącego? Ja chodzę do dr Poznańskiej-Kwater i ona też pracuje w Żeromskim2017 -syn
2019 - córka -
Azalea 🌸 wrote:Zazdroszczę lekkiego połogu 🥺
Ale tak, pocenie też pamiętam, cała mokra się budziłam, plus miałam takie dziwne bóle nadgarstków, że czasem nie szło się oprzeć na dłoniach. Ale najgorzej to wspominam żyletkowe dziąsła małych kąsaczy przez pierwsze dni zanim przyszedł nawał. I w sumie sam nawał też był bez szału, zrobiły mi się rozstępy na cycku bo nie mogłam ogarnąć -
Agusia246 wrote:Ze mnie standardowo cieknie jak z kranu plus skrzepy, generalnie używam kubeczków menstruacyjnych na pierwsze dni bo tampony są nie wydajne, więc to była miła odmiana
Ale tak, pocenie też pamiętam, cała mokra się budziłam, plus miałam takie dziwne bóle nadgarstków, że czasem nie szło się oprzeć na dłoniach. Ale najgorzej to wspominam żyletkowe dziąsła małych kąsaczy przez pierwsze dni zanim przyszedł nawał. I w sumie sam nawał też był bez szału, zrobiły mi się rozstępy na cycku bo nie mogłam ogarnąć
Na nawał polecam wypić napar z szałwi ale nie za dużo bo działa przeciwzapalnie ale też wstrzymuje laktację, ja się ratowałam przy tym pierwszym nawale bo bałam się zapalenia piersi więc wypiłam w kryzysie chyba jedna szklankę naparu i pomogło a później już nie stosowałam bo zależało mi żeby karmić jak najdłużej 😊 myślę że to cenna wiedza dla tych które będą przechodzić pierwszy raz bo nawał potrafi dosyć mocno zaboleć, a jak dzidziołek nie potrafi początkowo dobrze się przystawić to przy pełnych piersiach jest mu też ciężej złapać 😊2017 -syn
2019 - córka -
Słyszałam o tym poceniu się 🫣 jakoś damy radę
Powodzenia dzisiaj na wizytach! Ja dzisiaj planuję rozmowę z kierowniczką, stres jak nie wiem. Do tego zaczyna mnie męczyć bezsenność, mimo że przez połowę ciąży nie było z tym problemuNova37 lubi tę wiadomość
👩29👨30
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
5/6 - endo
7/7 - USG III
-
aneta.be wrote:Na nawał polecam wypić napar z szałwi ale nie za dużo bo działa przeciwzapalnie ale też wstrzymuje laktację, ja się ratowałam przy tym pierwszym nawale bo bałam się zapalenia piersi więc wypiłam w kryzysie chyba jedna szklankę naparu i pomogło a później już nie stosowałam bo zależało mi żeby karmić jak najdłużej 😊 myślę że to cenna wiedza dla tych które będą przechodzić pierwszy raz bo nawał potrafi dosyć mocno zaboleć, a jak dzidziołek nie potrafi początkowo dobrze się przystawić to przy pełnych piersiach jest mu też ciężej złapać 😊
Ja miałam to szczęście że obie córki od pierwszego przystawienia ssały zawodowo, zero problemów z ich strony, potrafiły złapać wszystko w każdej pozycjico absolutnie nie zmieniało faktu że nawał spowodował że było dla nich za dużo, musiałam odciągać, bo bolało, a jednocześnie nie odciągnąć tyle żeby nie zostawić sztucznie takiej wysokiej laktacji.
Z szałwią trzeba uważać bo może zmieniać smak mleka, więc tak jak mówisz, niewielkie ilości. Ale osobiście nie próbowałam bo dla mnie to ohydaaneta.be lubi tę wiadomość
-
To ja w pierwszej ciąży wydałam na wyprawkę apteczna jakies niecałe 700 zł ale w tym był termometr i nebulizator. No i 2021 rok więc ceny zdecydowanie niższe 🙈 no i też fakt faktem, kupowałam rzeczy z porad w necie i kilka się nie sprawdziło jak bepanthen a kilka nie użyłam w ogóle jak maść na piersi. Teraz się nie brałam jeszcze za to ale też będę zamawiać w Gemini. Po następnej wizycie ogarnę, akurat mi się będą kończyć witaminy a może w końcu będę wiedziała czy smoczki mogą być różowe czy niebieskie
.
To ja połóg wspominam ok, podobnie jak poród. 3 paczki podkładów wystarczyły w szpitalu, w domu używałam już nocnych podpasek . Żadnych dodatkowych objawów też nie miałam. Naprawdę , w dalszym ciągu wszystko tylko nie pierwszy trymestr ciąży 😄👰'94 Hashimoto - Euthyrox 137
🤵'92 Wrodzona wada serca - niedziedziczna + nadciśnienie
👰🤵08.09.2018
👶Iga - 03.09.2021 (40+1, 4cs)
12.01.2025 ⏸️ 4cs
11.02 - 7+6, 1.63cm CRL + ❤️
04.03 - 10+6, 4.53cm CRL, wszystko ok!
10.03 - 11+5, prenatalne, 5.6cm CRL, 1.2mm NT, wszystko ok!
Pappa - ryzyka niskie
01.04 - 14+6, wszystko ok!
06.05 - 19+6, wszystko ok, 368 gram dzidzi!
03.06 - 23+6, ginekolog
-
Dzień dobry dziewczyny, powodzenia na wizytach dzisiaj i w całym tygodniu 🤞🥰
O matko te hisotrie połogowe to coś o czym (znowu) nie miałam zielonego pojęcia! 🙈 jak dobrze, że jesteście! 😅AndunieAnzu, Deyansu lubią tę wiadomość
🙍♀️28 🙍♂️29
Starania od 08.2023r.
12.2023r. 1 strata-ciąża biochemiczna
09.2024r. 2 strata- 8 tydz 👼🏻💔
10.2024r. zmiana lekarza oraz zapisanie się do kliniki + szereg badań
11.2024r. stwierdzone MTHFR c.677 układ heterozygotyczny (clexane,acard, prenatal, acidum folicum richter, encorton, magnez)
26.12.2024r. dwie kreseczki 💌
08.01.2025r. pierwsza wizyta CRL 0,19
21.01.2025r. mamy serduszko i pierwszą w życiu kartę ciąży 🤍 CRL 1,35
31.01.2025r. 🧸 CRL 2,42
10.02.2025r. 🧸 CRL 4,11
28.02.2025r. prenatalne 🧸 CRL 6,96 znamy płeć 💙
03 03.2025r. 🧸💙
17.03.2025r. 🧸💙
14.04.2025r. 🧸💙320g
25.04.2025r. połówkowe🧸💙440g
01.05.2025r. 🧸💙625g
🩺15.05.
-
Rozmowa z kierowniczką odwołana, bo nie przyszła do pracy 🤡👩29👨30
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ustabilizowana niedoczynność tarczycy
❌ PCOS oraz bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
❌anemia ciążowa
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
❌IO u męża
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
📆 Kalendarz wizyt
23/5 - krzywa
26/5 - gin
3/6 - urofizjo
5/6 - endo
7/7 - USG III
-
Suzie wrote:Rozmowa z kierowniczką odwołana, bo nie przyszła do pracy 🤡