X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
Odpowiedz

Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡

Oceń ten wątek:
  • Ivka Autorytet
    Postów: 494 1443

    Wysłany: 11 maja, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexi,
    U mnie podobnie. A złożyłam już to zamówienie, wyszło 400pln. Głównie rzeczy pielęgnacyjne i dla mnie do porodu właśnie - podpaski, podkłady, itp.
    I w sumie braki mam podobne jak u Ciebie 🤗

    Rok temu było -17% na dzień mamy, ale jeszcze mam sporo do zamówienia, to jakby się pojawił, to na drugi rzut :D

    Ciekawe gdzie to będę wszystko trzymać, bo pokój małego dalej nie ruszony 😂🤪 póki co wrzucam wszystko na piętro do pokoju „zbiorczego”

    PaulinaLexi lubi tę wiadomość

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻
    25/08/25 jestemy na świecie ❤️
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6898 13038

    Wysłany: 11 maja, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi koleżanka z pracy mówiła, że krwawienie pologowe to takie ilości jakby 9 miesięcy miesięcy krwawień teraz nadrabialo i miałabym swoje 9 okresów na raz 🫠

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 11 maja, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Mi koleżanka z pracy mówiła, że krwawienie pologowe to takie ilości jakby 9 miesięcy miesięcy krwawień teraz nadrabialo i miałabym swoje 9 okresów na raz 🫠

    Ooo! Ja dosłownie tak to mogę podsumować 🤣

    Pamiętam jak leżałam i kangurowałam, położna na chwilę wyszła żeby dać mi i mężowi chwilę intymności i nagle spanikowana mówię do męża żeby po nią poszedł bo coś ze mnie wyleciało 🤣 w tym całym amoku, świeżo po porodzie nie ogarnęłam że to już te krwawienie połogowe się zaczęło. A z nim równe 6 tygodni z podpaskami/wkładkami przy tyłku a dzień później dostałam okres 🤡
    Nie oszczędził mnie połóg wogóle. Nie straszę, pamiętajcie że nie każda przejdzie go źle, dzielę się tylko swoimi odczuciami 🫣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 22:45

    LauraTomek lubi tę wiadomość

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6898 13038

    Wysłany: 11 maja, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Ooo! Ja dosłownie tak to mogę podsumować 🤣

    Pamiętam jak leżałam i kangurowałam, położna na chwilę wyszła żeby dać mi i mężowi chwilę intymności i nagle spanikowana mówię do męża żeby po nią poszedł bo coś ze mnie wyleciało 🤣 w tym całym amoku, świeżo po porodzie nie ogarnęłam że to już te krwawienie połogowe się zaczęło. A z nim równe 6 tygodni z podpaskami/wkładkami przy tyłku a dzień później dostałam okres 🤡
    Nie oszczędził mnie połóg w ogóle. Nie straszę, pamiętajcie że nie każda przejdzie go źle, dzielę się tylko swoimi odczuciami 🫣

    Ja tam wolę wiedzieć jak może być, żeby potem się nie zdziwić 😄

    Deyansu lubi tę wiadomość

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1619 2594

    Wysłany: 11 maja, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może ze dwa dni po porodzie tak mocniej krwawiłam, a tak to już potem były takie 3/4 dzień okresu, także ja takie super chłonne podpaski w ogóle mało używałam, do domu wyszłam w zwykłej. U nas w szpitalu takie wkładki dawali normalnie, nie trzeba było mieć swoich koniecznie.
    Za to wkładki laktacyjne na potęgę szły aż do końca karmienia.

    My chyba doszliśmy do ogólnego porozumienia i o ile nic nam nie odbije i się nie zmieni to mała będzie Michalinka :)

    Azalea 🌸, CieplaHerbata, promykk, sarenka95, AndunieAnzu, aglo, Filcek, Deyansu, Bella93 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 11 maja, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Ja tam wolę wiedzieć jak może być, żeby potem się nie zdziwić 😄

    To jeszcze dodam, z ogromnym wstydem (więc cieszę się że anonimowo) 😆 że pociłam się okrutnie i miałam wrażenie że śmierdzę. Mąż twierdzi że nie, bo to niemożliwe biorąc tyle razy dziennie prysznic 🤣 ale przysięgam byłam mokra non stop. Nawet w nocy się przebierałam kilka razy, pościel zmieniałam co chwilę. To na szczęście nie trwało aż tyle co krwawienie no ale było uciążliwe. Drugiego połogu boje się bardziej niż kolejnego porodu 🤣

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 11 maja, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Ja może ze dwa dni po porodzie tak mocniej krwawiłam, a tak to już potem były takie 3/4 dzień okresu, także ja takie super chłonne podpaski w ogóle mało używałam, do domu wyszłam w zwykłej. U nas w szpitalu takie wkładki dawali normalnie, nie trzeba było mieć swoich koniecznie.
    Za to wkładki laktacyjne na potęgę szły aż do końca karmienia.

    My chyba doszliśmy do ogólnego porozumienia i o ile nic nam nie odbije i się nie zmieni to mała będzie Michalinka :)

    Zazdroszczę lekkiego połogu 🥺

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • Ivka Autorytet
    Postów: 494 1443

    Wysłany: 11 maja, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    To jeszcze dodam, z ogromnym wstydem (więc cieszę się że anonimowo) 😆 że pociłam się okrutnie i miałam wrażenie że śmierdzę. Mąż twierdzi że nie, bo to niemożliwe biorąc tyle razy dziennie prysznic 🤣 ale przysięgam byłam mokra non stop. Nawet w nocy się przebierałam kilka razy, pościel zmieniałam co chwilę. To na szczęście nie trwało aż tyle co krwawienie no ale było uciążliwe. Drugiego połogu boje się bardziej niż kolejnego porodu 🤣
    Moja kumpela urodziła 2-3 tygodnie temu, i też mówiła o tym, że poci się cały czas.
    Hormony nie są dla nas łaskawe w tym czasie chyba 😅

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻
    25/08/25 jestemy na świecie ❤️
  • Azalea 🌸 Autorytet
    Postów: 1045 1866

    Wysłany: 11 maja, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivka wrote:
    Moja kumpela urodziła 2-3 tygodnie temu, i też mówiła o tym, że poci się cały czas.
    Hormony nie są dla nas łaskawe w tym czasie chyba 😅

    Zdecydowanie nie są 😅

    👩🏽‍❤️‍👨🏽|28|31
    👶🏽|2023|🩷
    👶🏽|2025|🩵

    preg.png
  • aneta.be Autorytet
    Postów: 338 602

    Wysłany: 11 maja, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaxyz00 wrote:
    Ja myślałam nad Ujastkiem lub Żeromskim.
    Ostateczne zdecydowałam się na Żeromskiego, bo mam tam swojego lekarza prowadzącego a do porodu można wykupić sobie położną. Słyszałam że wiele tam się zmieniło jeśli chodzi o personel i jest na plus. :)

    A mogę zapytać kogo masz za prowadzącego? Ja chodzę do dr Poznańskiej-Kwater i ona też pracuje w Żeromskim

    2017 -syn
    2019 - córka
  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1619 2594

    Wysłany: 12 maja, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azalea 🌸 wrote:
    Zazdroszczę lekkiego połogu 🥺
    Ze mnie standardowo cieknie jak z kranu plus skrzepy, generalnie używam kubeczków menstruacyjnych na pierwsze dni bo tampony są nie wydajne, więc to była miła odmiana XD

    Ale tak, pocenie też pamiętam, cała mokra się budziłam, plus miałam takie dziwne bóle nadgarstków, że czasem nie szło się oprzeć na dłoniach. Ale najgorzej to wspominam żyletkowe dziąsła małych kąsaczy przez pierwsze dni zanim przyszedł nawał. I w sumie sam nawał też był bez szału, zrobiły mi się rozstępy na cycku bo nie mogłam ogarnąć

    age.png
  • aneta.be Autorytet
    Postów: 338 602

    Wysłany: 12 maja, 01:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusia246 wrote:
    Ze mnie standardowo cieknie jak z kranu plus skrzepy, generalnie używam kubeczków menstruacyjnych na pierwsze dni bo tampony są nie wydajne, więc to była miła odmiana XD

    Ale tak, pocenie też pamiętam, cała mokra się budziłam, plus miałam takie dziwne bóle nadgarstków, że czasem nie szło się oprzeć na dłoniach. Ale najgorzej to wspominam żyletkowe dziąsła małych kąsaczy przez pierwsze dni zanim przyszedł nawał. I w sumie sam nawał też był bez szału, zrobiły mi się rozstępy na cycku bo nie mogłam ogarnąć

    Na nawał polecam wypić napar z szałwi ale nie za dużo bo działa przeciwzapalnie ale też wstrzymuje laktację, ja się ratowałam przy tym pierwszym nawale bo bałam się zapalenia piersi więc wypiłam w kryzysie chyba jedna szklankę naparu i pomogło a później już nie stosowałam bo zależało mi żeby karmić jak najdłużej 😊 myślę że to cenna wiedza dla tych które będą przechodzić pierwszy raz bo nawał potrafi dosyć mocno zaboleć, a jak dzidziołek nie potrafi początkowo dobrze się przystawić to przy pełnych piersiach jest mu też ciężej złapać 😊

    2017 -syn
    2019 - córka
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6898 13038

    Wysłany: 12 maja, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słyszałam o tym poceniu się 🫣 jakoś damy radę :D


    Powodzenia dzisiaj na wizytach! Ja dzisiaj planuję rozmowę z kierowniczką, stres jak nie wiem. Do tego zaczyna mnie męczyć bezsenność, mimo że przez połowę ciąży nie było z tym problemu :(

    Nova37 lubi tę wiadomość

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Nova37 Przyjaciółka
    Postów: 88 161

    Wysłany: 12 maja, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja, 14:20

  • Agusia246 Autorytet
    Postów: 1619 2594

    Wysłany: 12 maja, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aneta.be wrote:
    Na nawał polecam wypić napar z szałwi ale nie za dużo bo działa przeciwzapalnie ale też wstrzymuje laktację, ja się ratowałam przy tym pierwszym nawale bo bałam się zapalenia piersi więc wypiłam w kryzysie chyba jedna szklankę naparu i pomogło a później już nie stosowałam bo zależało mi żeby karmić jak najdłużej 😊 myślę że to cenna wiedza dla tych które będą przechodzić pierwszy raz bo nawał potrafi dosyć mocno zaboleć, a jak dzidziołek nie potrafi początkowo dobrze się przystawić to przy pełnych piersiach jest mu też ciężej złapać 😊

    Ja miałam to szczęście że obie córki od pierwszego przystawienia ssały zawodowo, zero problemów z ich strony, potrafiły złapać wszystko w każdej pozycji :D co absolutnie nie zmieniało faktu że nawał spowodował że było dla nich za dużo, musiałam odciągać, bo bolało, a jednocześnie nie odciągnąć tyle żeby nie zostawić sztucznie takiej wysokiej laktacji.
    Z szałwią trzeba uważać bo może zmieniać smak mleka, więc tak jak mówisz, niewielkie ilości. Ale osobiście nie próbowałam bo dla mnie to ohyda XD

    aneta.be lubi tę wiadomość

    age.png
  • AndunieAnzu Ekspertka
    Postów: 149 270

    Wysłany: 12 maja, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja w pierwszej ciąży wydałam na wyprawkę apteczna jakies niecałe 700 zł ale w tym był termometr i nebulizator. No i 2021 rok więc ceny zdecydowanie niższe 🙈 no i też fakt faktem, kupowałam rzeczy z porad w necie i kilka się nie sprawdziło jak bepanthen a kilka nie użyłam w ogóle jak maść na piersi. Teraz się nie brałam jeszcze za to ale też będę zamawiać w Gemini. Po następnej wizycie ogarnę, akurat mi się będą kończyć witaminy a może w końcu będę wiedziała czy smoczki mogą być różowe czy niebieskie :D.

    To ja połóg wspominam ok, podobnie jak poród. 3 paczki podkładów wystarczyły w szpitalu, w domu używałam już nocnych podpasek . Żadnych dodatkowych objawów też nie miałam. Naprawdę , w dalszym ciągu wszystko tylko nie pierwszy trymestr ciąży 😄

    👰'94 Hashimoto - Euthyrox 137
    🤵'92 Wrodzona wada serca - niedziedziczna + nadciśnienie
    👰🤵08.09.2018

    👶Iga - 03.09.2021 (40+1, 4cs)

    12.01.2025 ⏸️ 4cs
    11.02 - 7+6, 1.63cm CRL + ❤️
    04.03 - 10+6, 4.53cm CRL, wszystko ok!
    10.03 - 11+5, prenatalne, 5.6cm CRL, 1.2mm NT, wszystko ok!
    Pappa - ryzyka niskie
    01.04 - 14+6, wszystko ok!
    06.05 - 19+6, wszystko ok, 368 gram dzidzi!
    03.06 - 23+6, ginekolog

    preg.png
  • Amandi Autorytet
    Postów: 452 1295

    Wysłany: 12 maja, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry dziewczyny, powodzenia na wizytach dzisiaj i w całym tygodniu 🤞🥰

    O matko te hisotrie połogowe to coś o czym (znowu) nie miałam zielonego pojęcia! 🙈 jak dobrze, że jesteście! 😅

    AndunieAnzu, Deyansu lubią tę wiadomość

    🙋‍♀️28 🙋‍♂️29

    12.09.2025r. 4600g 60cm misiaka🧸

    age.png
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6898 13038

    Wysłany: 12 maja, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmowa z kierowniczką odwołana, bo nie przyszła do pracy 🤡

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
  • Ivka Autorytet
    Postów: 494 1443

    Wysłany: 12 maja, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suzie wrote:
    Rozmowa z kierowniczką odwołana, bo nie przyszła do pracy 🤡
    A to chyba Twój ostatni tydzień? Czy do końca maja mówiłaś, że jesteś ?

    👩🏻93 Stwardnienie rozsiane od 2017,wszystko stabilnie
    👨🏻87

    21.12 (12dpo,30dc) ⏸️ beta: 20,1
    wynik nifty: zdrowy ziomuś na pokładzie 🐻
    25/08/25 jestemy na świecie ❤️
  • Suzie Autorytet
    Postów: 6898 13038

    Wysłany: 12 maja, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivka wrote:
    A to chyba Twój ostatni tydzień? Czy do końca maja mówiłaś, że jesteś ?

    Ten i następny jeszcze.

    👩30👨31
    👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
    ✅ stabilna niedoczynność tarczycy
    ❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
    ❌ hiperinsulinizm
    ✅ jajowody drożne
    ✅ badania nasienia

    🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
    💙2025
    age.png
‹‹ 505 506 507 508 509 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ