Wrześniowe Mamy 2025 🧡🌼🧡
-
WIADOMOŚĆ
-
Abby10 wrote:Może historie to nie, ale tipy które pamiętam.
1. Nie podnosić głowy odrazu po cc, podobno wtedy występują większe mdłości.
2. Jeżeli proponują morfinę w zastrzyku, brać w ciemno. Mega łagodzi ból.
3. Jak wraca czucie w nogach, to kręcić sobie kółeczka stopami. Nie pamiętam, na co dokładnie to działało ale kręciłam 😅
4. Odrazu po pionizacji się prostować. Wiem, że boli i ciągnie ale prościej jest dojść do siebie
Jeżeli inne dziewczyny jeszcze coś pamiętają, dajcie znać 🙈
Wrzućcie to na fb 😅 i trzeba jeszcze pomyśleć o wersji dla rodzących sn 😅purplerain, Alexis1719, Abby10, CieplaHerbata, Deyansu lubią tę wiadomość
-
Amandi wrote:Niemożliwe bo to jest właśnie zrobione w celu potwierdzenia wyników z środy z ubiegłego tygodnia. Wtedy też Alab wyszedł wzorowo, a zwykły lab wyszedł tak samo kiepski jak dzisiejszy - z tym, że dzisiaj wyszło jeszcze więcej leukocytów niż w ubiegłą środę. Próbkę pobierałam baaaaardzo sterylnie i jest to jedna i ta sama - podzielona na dwa kubeczki/probówki. Nieźle...
Edit. jeszcze specjalnie czekałam dłużej z pobraniem (wiadomo nocne wstawanie na siku może dać niemiarodajne wyniki - zbyt krótki czas na nagromadzenie moczu, który nadawałby się do badań) więc o 2 nocy ostatnie siku i wytrzymałam do 8 rano - co i tak daje tylko mocz z sześciu godzin.👩🏼🧔🏻♂️🐈🐈🐈
🏃🏼♀️🏋🏼♀️🚴🏼♀️✈️🌍🏝️🌊🍕🍝☕️🍦
🫰⏸️ 16.01.2025
🧚💫 31.01.2025
💗🎀 19.04.2025
🫠⏳ 19.09.2025 -
Amandi wrote:Niemożliwe bo to jest właśnie zrobione w celu potwierdzenia wyników z środy z ubiegłego tygodnia. Wtedy też Alab wyszedł wzorowo, a zwykły lab wyszedł tak samo kiepski jak dzisiejszy - z tym, że dzisiaj wyszło jeszcze więcej leukocytów niż w ubiegłą środę. Próbkę pobierałam baaaaardzo sterylnie i jest to jedna i ta sama - podzielona na dwa kubeczki/probówki. Nieźle...
Edit. jeszcze specjalnie czekałam dłużej z pobraniem (wiadomo nocne wstawanie na siku może dać niemiarodajne wyniki - zbyt krótki czas na nagromadzenie moczu, który nadawałby się do badań) więc o 2 nocy ostatnie siku i wytrzymałam do 8 rano - co i tak daje tylko mocz z sześciu godzin.
Edit: chat gpt twierdzi że może wpływać na podwyższone leukocyty i bakterieWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 15:21
-
promykk wrote:Oo kurde, ciekawe, ja bym chyba się zgłosiła do tego alabu z zapytaniem o co chodzi. 🫣 Może też kwestia transportu za długiego, za ciepłego w labie? Na pewno może to wpłynąć na bakterie, ale czy na leukocyty to nie wiem. 🧐 U mnie w mieście jedna diagnostyka odbiera szybciutko i koło 15 mam wyniki, a inny punkt to koło 19 albo na drugi dzień dopiero. 🤷♀️
oba wyniki pojawiły się między 12 a 13 -
Amandi wrote:oba wyniki pojawiły się między 12 a 13👩💼29l🤵♂️35l + 🐈⬛🐈⬛🐈⬛🐈⬛
10.2024 rozpoczęcie starań
💊 PrenaCare Start Ona i On
🩺17.11.2024 cytologia OK
07.01 beta hcg 2758 mlU/ml.
10.01 beta hcg 7412 mlU/ml
04.01 ⏸️ 🍀
07.01 5+4 pęcherzyk 4.81mm 🥹
15.01 6+5 CRL 0,53cm i mamy ❤️ !
24.01 8+0 CRL 1,6cm.
26.02 12+5 USG I trym. CRL 5,93cm
26.03 16+5 CRL 14,2cm 128g 🩷
23.04 20+5 USG II trym. 343g 🩷
21.05 24+5 637g 🩷
18.06 28+5 1310g 🩷
09.07 31+5 1700g 🩷
21.07 33+3 2000g 💪
06.08 35+5 ⏳
TP 5.09.2025 💖 -
Abby10 wrote:Może historie to nie, ale tipy które pamiętam.
1. Nie podnosić głowy odrazu po cc, podobno wtedy występują większe mdłości.
2. Jeżeli proponują morfinę w zastrzyku, brać w ciemno. Mega łagodzi ból.
3. Jak wraca czucie w nogach, to kręcić sobie kółeczka stopami. Nie pamiętam, na co dokładnie to działało ale kręciłam 😅
4. Odrazu po pionizacji się prostować. Wiem, że boli i ciągnie ale prościej jest dojść do siebie
Jeżeli inne dziewczyny jeszcze coś pamiętają, dajcie znać 🙈
Izabela Dembińska ma chyba gdzieś na swoim IG ćwiczenia które można wykonywać już przed pionizacja ,żeby łatwiej było wstać.purplerain, Abby10, LauraTomek lubią tę wiadomość
-
aglo wrote:Mam już umówiony termin Cc na tego 19.08 💪 właśnie dzwoniłam i niestety dzień wcześniej trzeba się stawić więc teraz tylko dotrwać do tego dnia 🥹 i będzie git 🤰🏼
Nie mogę uwierzyć że to już zaraz 🥹LauraTomek lubi tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Super ♥️ fajnie się to czyta ☺️
Myślę, że mój mąż również nie miałby z tym problemu, też się siebie nie wstydzimy, nas zbliżyło już chociażby to że jak miałam te silne wymioty w ciąży to po prostu leżałam nago w łazience bo się pociłam a pod soba miałam podkład bo z tych wymiotów aż posikiwałam 🙈 i dla nie jednego mężczyzny taki widok jest nie do przyjęcia a mój brał to ze mną śmiechem więc myślę, że poród by go nie obrzydził 😉
Fajnie mieć takiego mężczyznę u boku 🫶
To ja w takim stanie leżałam kiedyś na podłodze mając jelitowke i leciało ze mnie z dwóch stron 🤪 a to dla mnie jest o wiele gorsze 🫣 no ale życie 😀 traciłam prawie przytomność wtedy i wszystko było mi jedno. -
To mój mąż interesuje się biologia i sam powiedział, że jak będę rodzic to chętnie zajrzy w moje krocze, bo jest mega ciekawy jak to wygląda 😵🙈
Agusia246, Hajkonk, promykk, Alexis1719 lubią tę wiadomość
👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
Spakowałam prawie wszystko dla mnie i dla maluszka 💪🏻 jeszcze zostały takie bieżące rzeczy jak kosmetyki.
W ogóle wzięłam wczoraj do ręki mój laktator....w zeszłym roku pożyczyłam go koleżance bo nagle wylądowała w szpitalu i potrzebowała odciągnąć pokarm i choć fanką takieho pożyczania nie jestem to było mi jej żal i pożyczyłam. Zamówiłam już nowe te wszystkie końcówki. Ale wczoraj patrzę a ona go chyba nie umyła po swoim korzystaniu albo niedokładnie , jakieś takie ma żółte zacieki, no wygląda obrzydliwie 🤢 dobrze że wszystko można wymienić na nowe... A ja tak to wzięłam od niej i nawet nie patrzyłam 🫣Amandi, Bella93, purplerain, Alexis1719, Filcek lubią tę wiadomość
-
Hajkonk wrote:Dziwna sprawa … może pomylili próbki ? Wchodzi też to w grę ?
Raczej nieale wyjaśniam tą całą sprawę, właśnie dzwoniłam do Alabu i po rozmowie potwierdzam, że te wyniki bada maszyna
opowiedziałam całą zaistniałą sytuację i wysłałam im oba wyniki i dopiero teraz diagnosta ma zweryfikować rozbieżności...
Hajkonk, purplerain, promykk lubią tę wiadomość
-
Suzie wrote:To mój mąż interesuje się biologia i sam powiedział, że jak będę rodzic to chętnie zajrzy w moje krocze, bo jest mega ciekawy jak to wygląda 😵🙈
Nam jedna położna na szkole rodzenia (ponoć najlepsza i najczęściej wykupywana jako prywatna) mówiła, że na tą końcową fazę rodzenia (czyli jak widać główkę i podczas wyjmowania itp.) to proszą mężczyzn z drugiej stornyno chyba że jest jakiś uparciuch, który chce na siłę stać z tamtej strony
-
Suzie, to mój generalnie się jakoś specjalnie nie interesuje, ale najlepszy był przy pierwszym porodzie. Mała wyszła, wzięli ją na stół obetrzec i pooglądać dokładnie, a ten zamiast patrzeć na swoje świeżo urodzone dziecko, stał i się gapił jak rodzę łożysko, bo był ciekaw jak to wygląda, aż go położna ohuknela, że dziecko ma pan tam, a nie tu
Nova37, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Suzie, to mój generalnie się jakoś specjalnie nie interesuje, ale najlepszy był przy pierwszym porodzie. Mała wyszła, wzięli ją na stół obetrzec i pooglądać dokładnie, a ten zamiast patrzeć na swoje świeżo urodzone dziecko, stał i się gapił jak rodzę łożysko, bo był ciekaw jak to wygląda, aż go położna ohuknela, że dziecko ma pan tam, a nie tu
Widocznie są różne fetysze 🤣👩29👨31
👶starania od 01/2024, kwiecień-sierpień cykle bezowulacyjne, starania „na poważnie” z pomocą medyczną od 08/2024
✅ stabilna niedoczynność tarczycy
❌ PCOS, bezowulacyjne cykle
❌ hiperinsulinizm
✅ brak cukrzycy ciążowej
✅ jajowody drożne
✅ badania nasienia
🍀9cs, 5cs z Lamettą+Ovitrelle
⏸️05/01 🥰
05/01 beta 16dpo 952 mIU/ml, prog 24,40 ng/ml
07/01 beta 18dpo 1509 mIU/ml, prog 19,00 ng/ml
22/01 6+5, CRL 0,8cm i ♥️
10/02 9+4, CRL 2,76cm 😍
03/03 12+4, CRL 6,17cm, niskie ryzyka 🥹
10/03 13+4, prawdopodobnie chłopiec 👦
07/04 17+4, 223g 🐻
28/04 20+4, 397g potwierdzonego chłopaka 💙
05/05 21+4, 493g 😱
26/05 24+4, 791g gościa 🤗
23/06 28+4, 1223g kawalera 🕺
07/07 30+4, 1924g 🫣
28/07 33+4, 2505g małego mężczyzny 👶🏻
📆 Kalendarz wizyt
22/8 - gin
-
cortexq wrote:34+3. O sterydach mowy nie było, za to ostatnio lekarz na USG powiedział, że 'teraz to już Pani nie zna dnia, ani godziny, w każdej chwili może się zacząć'.
A u Was chcą podać profilaktycznie czy coś się dzieje?
Uuu, zabrzmiało poważnie. Jaką wagę mają maluchy? -
Bella93 wrote:Właśnie dzisiaj nasz pełnomocnik coś wspomniał, że chcą podać zastrzyk "żeby płuca się otworzyły", więc domyślam się, że chodzi o sterydy, bo o co innego. Powiedziałam, że się nie zgadzam i ma się dowiedzieć więcej o co im chodzi.
Uuu, zabrzmiało poważnie. Jaką wagę mają maluchy?
Słusznie, niech przynajmniej powiedzą czemu chcą podać. Skoro Marina jest pod stałą kontrolą i nic się nie dzieje to chyba nie ma podstaw.
Chociaż powiem Ci szczerze, że we wcześniejszych tygodniach myślałam trochę o tym, że to jednak jakiś komfort psychiczny by mi dało. Ale na szczęście nic złego się u nas nie wydarzyło.
Tydzien temu ważyli po 2 kg. 2012 i 2054. Ja już jestem w miarę spokojna odkąd skończyliśmy 34 tydz. i 2 kg, chociaż wiadomo, chciałabym, żeby te 3 tyg. jeszcze posiedzieli i mieli przynajmniej po 2,5kg.
Bella93 lubi tę wiadomość
-
Ale naskrobane 🙃😅 u mnie weekend rodzinny jak zwykle więc tylko podczytałam, ale dzisiaj to szaleństwo z ilością 😅
U mnie 2 porody sn, zupełnie różne.
Pierwszy w terminie dostałam skurczy, regularne co 5 minut więc pojechałam do szpitala, położna na ip położyła mnie na patologii bo nic się nie pisało na ktg, rozwarcie małe, to było kilkanaście lat temu, ale przyjęcie było bardzo oschłe, ja mloda przerażona, a dali mnie z dziewczynami, które miały wystarczający stres bo podtrzymywane ciąże. A ja im stekalam z bolu (sala 6 osobowa). Poszłam wtedy pod prysznic za poleceniem innej położnej i tam sobie kucalam i lalam ciepłą wodę po sobie. 1h później już tak się ból rozchulal, że lekarz z litości wziął mnie na samolot a tam 4cm rozwarcie, 4 godziny później urodziłam już 1 córcie. Miałam wtedy lewatywę polecam, ogólnie najgorsze bóle są te rozwierające jak dla mnie. Parte do przeżycia, a jak dostajesz dzieciątko to już zapomina się o tym bólu 😊
Drugi poród wywoływany po terminie, balonikiem. Przyjęli mnie na patologię w piątek przez dużą ilość wód płodowych i średnie ktg, w sobotę dopiero wieczorem założyli balonik bo ciągle się zastanawiali czy nie robić cc, bo waga szacowana wychodziła spora. W niedzielę rano trafiłam na porodówkę z rozwarciem i skurczami. U mnie była asysta ginekologa podczas upuszczania wód płodowych, córcia była wysoko i musiał pomoc jej zejść spokojnie w kanał zanim wypadnie pępowina. Ile było stresu to moje. Ale ogólnie jak już zeszła w dół to poród wspominam ok, bo właśnie jak tu było wspomniane w pozycji wertykalnej na kolankach, moim zdaniem super. I na pewno bardziej zaczęło boleć od oksytocyny, tak jak w pierwszym porodzie rozwieranie najbardziej bolało. Ogólnie poród ten był szybszy mimo że córcia miała ponad 4kg i dużo było stresu. Trochę niepotrzebnie tym balonikiem się stresowałam, za dużo wcześniej czytałam. U mnie bardzo pomógł. Bez niego byłoby cc, nic samo nie miałoby szans ruszyć....
Polecam ciepły prysznic w trakcie, stanąć i się polewać po brzuszku krzyżach. Trochę kółeczka biodrami robić do muzyki, tańczyć na boki, piłka u mnie się nie sprawdziła bo ja mam tendencje do dużych brzuszków ciążowych przez co z równowaga mam problem zawsze w 3 trymestrze 🤦
Coś jeszcze miałam pisać, aaaa
Znieczulenia nie miałam oprócz gazu, z nim trzeba ostrożnie bo w pewnym momencie miałam odlot 😅
Polecam ogólnie się ruszać w trakcie 😘 nawet jak myślicie że nie macie siły to czas szybciej leci i nie poddawać się 🫶🏼
Popękałam w jednym i drugim porodzie ale zaszyli mnie, w przytulankach nic nie bolało. Różne są opinie ale przy szyciu bardzo polecam tą piankę ginexid znieczula po prostu.
Trzeba to jakoś przeżyć, ale później już się nie pamięta tak, dla mnie najgorszy był zdecydowanie stres bo pierwszy poród niewiadoma totalna, drugi ryzyko.
Położne miałam obie fajne, więc miałam szczęście, ale te najgorsze historie z położnymi to też już odchodzą do przeszłości. Jak będziecie z kimś rodzic to też ta osoba musi mówić wprost, wołać pytać itd...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca, 17:19
Szosz, Marcysia1990 lubią tę wiadomość
-
Kolejna opowieść o POZetach 😁
Moja lekarka nie potrafiła mi wystawić recepty na rsv 🙈 najpierw czekałam pol godziny pod gabinetem, później już w gabinecie drugie pol godziny patrzyłam jak razem z inną lekarką i chatem GPT zastanawiają się jak wpisać kod C na recepcie 🤡 skończyło się na tym że jutro będzie dzwonic do NFZ i zapyta się jak to się robi 😬 -
Suzie wrote:To mój mąż interesuje się biologia i sam powiedział, że jak będę rodzic to chętnie zajrzy w moje krocze, bo jest mega ciekawy jak to wygląda 😵🙈
https://www.instagram.com/badassmotherbirther
Mój niekoniecznie chciał oglądać, ale na szczęście na szkole rodzenia były takie filmiki. 😁Amandi lubi tę wiadomość