WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia
Nonk przecież j nas ciastko tez Piotruś sam jadł ! I gryzł ()
Widzisz jakie to nowe zachowania wymusza miłość ehheh
Chłopak chciał się zaprezentować hihi
Żabka
Ah rozumiem tak zapytałam bo ki tak na mysl przyszło
Kurde No powiem Ci zd ciężka sprawa
Ze tak powiem, nie chce żeby to złe zabrzmiało dobrze ze fo żłobka chodzi to ma ileś posiłków dziennke zjedzonych (bo do podwieczorku zostaje?).
Wyrośnie chłopak
Na pocieszenie powiem - wime wiem marne pocieszenie - ze moja kuzynka (w moim wieku dokładnie) jako dziecko nic nie jadła ! Ale to nic !! Do tego stopnia ze buła kilka razy w szpitalu jaki bobas ! Nic jie jadła !
Minęło z czasem
Ale co się rodzice utruli!!kamciaelcia lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyPo obiedzie go zabieram.
Wiec wpada do domu z czyms jak dostanie a jak nie to wola serek.
Wiem wiem.
Dlatego ja taka szczesliwa jestem jak on tam jest.
A szczgolnie moja psychika odpoczywa.
Ja wiem ze on tam je .
Wogole od czterech dni robert jwst jakis dziwny.
Placze o wszystko i na zawolanie , bije, krzyczy kloci sie calkiem inne dziecko to jakis bunt?
Jutro musze inhalacje zrobic werce bo dostaje brzydki kaszel i sobiw mnie mnie drapie w gardle czuje ze kaszel nadchodzi. -
nick nieaktualnyKamciu gesty sok dopiero dzisiaj mu kupilam bo bylam w galerii i taki chwycilam z polki.
W domu pije sok np tymbark ale ja go jeszcze rozcienczam z woda .
Na herbate sie obrazil.
A w zlobku pije kompot
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2019, 21:48
-
Żabka
Tak jak mówi Kamcia - mimo wsyztsko próbowałabym bez słodkości i soków
Sofcia (z reszta chyba jak każde dziecko a nawet wielość dorosłych) jak bym jej dawała słodycze to pewnie by tylko to chciała
A najgorsze jak by się zorientowałam ze dostanie to zamiast innego posiłku...ale wiem ze to nie jest łatwe dla Coebie na pewnie ;(
No to po obiedzie zostaje kolacja w domu - czyli większość posiłkow zjada w żłobku - to jest siper09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Żabka
A pije mleko ? Może kakao ? Słodkie...a jednak pożywne...
U nas od poprzednich wakacji uwielbia kakao i w weekend obowiązkowo musimy jej robić do śniadania09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
jesli u nas jest coś słodkiego-to po posiłku kiedy został zjedzony, ewentualnie podwieczorek, nigdy nie mam w domu, jak jest to schowane-co z oczu to z serca
u nas tez sok, czysty, jabłkowy 100% z woda jakieś1:4
wiec namawiałabym do eliminacji nawet tych sporadycznych ciastek i soków, nawet ze strony Werki, czyli żeby Robert nie wiedział, nie widział, nie myslał, ze to zawsze sie znajdzie
bo chyba gorzej być nie może-więc może głodem da sie wziac, zwłaszcza ze je w złobku -
nick nieaktualnyKamcia daeiah ale to niw jwst tak jak mnie odbieracie.
Nawet jesli atoja np ciastka i patrza na roberta to niw dotknie on musi je chxiec zeby zjadl.
Dwa u mnie nie ma ze nie zjadl to zapycham go ciastkami.
Bylam w galerii i tak wyszlo zjadl mnie to cieszy.
Sok u kamci jablkowy u mnie wisniowy .
To co ma pic jak innego nie i nic innwgo nie pije?
U nas rozcienczony z woda wiev nie jwst jakis slodki.
Daje kaszke na wodzie ryk krzyk, daje spagethi to samo i tak ze wszystkim.
Jak ma ochote to sam sie upomni pokaze zaprowadzi do kuchni.
No nic byc moze to enegria z kosmosu tak dziala na niego. -
Zabko
Ja to bardziej mialam wizję że jak ma się dzieci w domu w wieku Weroniki to slodycze bywają, żeby w takiej sytuacji Robert nie wiedzial nie widzial z sokiem mialam na mysli że taki rozcienczony rozumiem bo U nas od zawsze. Soki gęste utkwily w pamieci bo kiedys pisałaś ze karnacja mu się zmienila. Więc nie mialam na mysli zapychania ciastkami i soczkami. U nas slodycze też bywaja,u Darii robily za posilki(Piotrek nawet sam się poczestowal),ale staram sie ograniczać do zera (zazwyczaj ktoś coś-ale to nic zlego)
Wszystko jest dla ludzi
Bardziej widzę to tak że skoro chce ciastko to Robert umie chcieć i prosic i zjeść. Eksponowac po prostu cos innego. Bo niejadkiem jest. Ale z tego się wyrasta -
Ja tylko skomentuje to tak, że w żłobki je, bo działa Syndrom grupy. Inni jedzą to ja też.
U nas w domu zapomnij by zjadła rosół z pływający mięsem i warzywami. W przedszkolu owszem, aż jej się yszy trzesa.
Pierogi w domu? Bleee, nie lubię. Nawet językiem nie dotknie. W przedszkolu wpierdoli swoje i cudze.
I takich przykładów mam dziesiątki.
Uparl się chłop i jeść nie chce. Póki nie traci na centylach, nie zaburza mu to wyników krwi itd to bym przystopowala.
On widzi, że ci zależy, że skaczesz nad nim, że wzbudza twoje zainteresowanie tym, że nie je.
Mój brat jadł przez lata!!! 2 suche bułki na dzień i to tyle. Pamiętam, co się matka a naplakala, że on nie je. Lekarzy odwiedzala. A on sucha bułka i tyle. Teraz Chłop jak dąb. Odmieniło mu się, coś mu się w głowie odblokowalo i jest już spoko. -
nick nieaktualnyKamcia jest szafka u nas slodyczy na niskim poziomie robert spokojnie siega
On wie ze tam jest taka szafka, on wie jak sobie samemu wyciagnac.
Ale jego slodycze nie interesuja lepsza jest zabawa drzwiczkami od szafki kiedy to te drzwiczki zgniataja auto.
Sokow gestych juz od dlugiego czasu nie daje wiem domyslam sie ze utkwilo w pamieci
Natka matko wspolczuje twojej mamie.
Amelka jak robert.
No mowie wam ostatnio nania zlobkowa mowi do mnie ze ja gadam o robercie jak o innym dziecku.
No ale tak jest tam je wszystko rosol! Ravuszki, ryz kasze ziemniaki suche miesko a w domu nic!
A mam to gdzies oby zdrowie mu dopisywalo niech tam chodzi.
Oby tak w przedszkolu bylo.
Kiedys sie to zmieni.
Teraz mu w brzuchu burczy i co nic nie chce ucieka.
Moze nie lubi jesc sniadan hihi
Mnie dopadl kaszel suchy, drapie mnie tak w gardle ze az mnie niedobrze.
Werka tez zaczela mega kaszlec.
Przyjdzie ze szkoly to zrobimy sobie inhalacje warczala jak jej to powiedzialam ale mam to w nosie.
-
zabko
a jakbyś tak spróbowała-dosłownie odpuscić, nic mu nie proponować, niech pije
takie nic a nic nie podkladać do jedzenia, nawet cistek, a może tym bardziej, jeśli by o nie poprosiła
a po prostu usiaść do stołu/ławy i jeśc
jesc bez niego, w sensie nie sadzać...może sam usiadzie, sam poprosi i zje? -
nick nieaktualnySprobuje .
Ale my na codzien jemy przy nim jak jest w domu albo siedzi i robi co innego albo siw bawi autkami .
Tak jak pizza wczorajsza.
Mowie robert zje z mama, bibi (werka) i tata kolacje odp taaaaaak.
Przyjechala otworzyl sam karton patrzyl uciekl do zabawek potwm siedzial obok mnie pytalac czy dac nieee po czym zostal ostatni kawalek pokazuje na niego pytam dac? Nieeee i histeria.
Panie w zlobku tez sie skarzyly ze musza robic kilka podejsc zeby zjadl.
Robi tak jak w domu wypluwa, bleee, placz, wyrzuca talerz.
Ale sa dzieci po chwili aie przelamuje i jakos idzie ze zje.
Ma w nosie nas, jedzenie i jakies zasady.
Jesli nie dam to sam mnie wyciaga do kuchni pokazuje na lodowke ze chxe serek.
-
A co do naszego problemu
Nowość u nas
Zabrał mamie pół jabłka, nie pozwolil nawet ogonka wyciąć, sam jadł...
Reszty nie widzę, pewnie gdzieś rzucił-jak to Piotrek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 06:48
żabka04, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Zabka,
Zgadzam się z Kamcią - spróbowałabym odpuśącić (choć wyobrażam sobie ze to nie jets latwe) ale tak calkiem
poczekaj aż sam przyjdzie i AM AM!!
a jak nie to olewaj..
Kamcia
a co to za problem u Was? cos sie stalo ?
pieknie je jabłuszko!
gdyby nasza owoce chciala choc do rekli wziac lub dotkąc ! w zyciu! nie ma takiej opcji!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
problem to ze nie chce jesc sam (
nie mam nawet na mysli sztucców )
a z czasem nawet nie chciał odgryzac kawałka od całosci wiec wszystko w kostke i do buzi...jakis cud z tym jabłkiem
no ale jedna jaskólka...
resztek nie znalazłam
zjadł całe jabłuszko