WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej ciotki u nas Pola dostała dziś antybiotyk także obydwoje chorują ech
Co do wakacji to ja obile będę pracować będę mieć tydzień na początku lipca i tydzien na początku września pierwszy urlop to pewnie do Rymanowa pojedziemy a drugi to dzieci zaczną przedszkole żłobek bek także w tym roku kiepsko z wakacjami może w przyszłym się uda. Ale planuje weekend z m w Bieszczadach może sie uda.
-
Skali
Biedna Pola ;( kciuki żeby antybiotyk szybko zadziałał !
A jak Szymon ?
Bieszczady...nigdy nie byłam - a D marzy żeby tam pojechać wiec na pewno pojedziemy ktorgos lata09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyDariah ja tez potrzebuje tyle co ty i wiecej do szczescia mi nie potrzeba .
Ale jwsli beszie wiecej to siw niw pogniewam
Skali no trudno przezyjesz praca wazniejsza aoze dadza ?
Bedziesz myslec blizej wakacji.
Ja szukam roboty i szczerze nie wiem co zebie jak siw dstane bo 6-13.07 mamy wczasy wykupione .
Ale bede myslec pozniej o tym . -
Dariah
Uf, już się o was martwiłem. Dobrze, że się odzywasz.
Poluj na wajacyjnych piratach. Tam jest teraz wiele promo na maj właśnie. Nie tylko za granicę, też polska.
Biedna Sofcia z tą kupka :(dobre, że się udało.
Mi też wiele nie trzeba. Nie muszą być miliony. Wygrać cis to i tak super -
Natka
Zdrówka, leż, kuruj się i szukaj super wakacji
Skali
Oj biedna Pola, zdrówka dla dzieciaczków.
Kamcia
Super, że udało się sprzedać hondę. A nowym zaraz zaczniecie jeździć, to już tylko tydzień.
Żabka
Jak Robertowi nic nie dolega w dzień to pewnie, niech chodzi do żłobka, tam też ładnie je.
U nas po staremu, wszystko ok, jesteśmy zdrowi i czas tak leci dzień po dniu.
Teraz pogoda taka zmienna, że różnie ze spacerami, wczoraj zimno i deszcz a dzisiaj piękne słońce więc oczywiście korzystaliśmy. Zobaczymy jak kolejne dni, oby też były ciepłe i słoneczne.
-
U nad jakieś 40 min temu spfcia zwymiotowała cała zupe co zjadła wieczorem po żłobku
Teraz spi ładnie
Wszystko już w pralce się pierze
Ciekawe czy to zupa czy coś złapała09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Hej
U nas myśle ze zipa jej zaszkodziła
Zwymiotowała cała zupe, poszła spać i spała cała noc z wyjątkiem na jedna pomodlę bo jej się strasznie chciało pic
I tyle...
Rana wstała i zjadła całego Piątusia
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyNatka oczywiscie!!!!!
Szok powiem wam robert nie zakaszlal ani razu w nocy.
Spalismy jak zabici!
Ja nawet nie slyszalam meza jak wrocil nad ranem z pracy.
Roberta spal na mojwj poduszce bo nowa ktora mialam w planiw mu dac jest za gruba .
Bede musiala w pon ruszyc za poduszka mu po sklepach
Jednak pediatra chyba strzelil w problem. Chyba cos sie urodzilo w tej poduszce .
Ja sie szykuje i jade zaraz na kawe do chrzestnego zony bo mnie zaprosila.
Ale to dobrze bo mnie nosi .
Dariah wspolczuje atrakcji ale wiesz ciesze sie ze to zupa a nie jakis wirus
Natka jak ty sie czujesz?
Amelka w zlobku?
Skali zdrowka dla dzieci
Kamcia jak daly dzisiaj pospac dzieci?
Marta
W sobote szykuje sie pogoda
Jakies plany?
Ja bym z checia gdzies pojechala ale maz idzie do pracy wiec pojde pewnie na jakis plac zabaw -
Amelka w zlobku
Ja nadal poluje na okazje czekam jeszcze na "rente" z pracy zwana wynagrodzeniem
Może sobie za chwilę do teściowej obok pójdę na kawę. Już nawet te kontrolę z pracy mam w głębokim powiązaniu. Dział nam się sypie, kolejne nowe osoby odchodzą z powodu nadmiaru obowiązków i stresu więc niech mnie tam kontrolują. Proszę bardzo. Jakoś wrażenia już na mnie to nie robi.
Łęki biorę, chrypie ale już coraz mniej. Tzn mój D twierdzi, że gadam jakbym malucha odpalala ale ja twierdzę, że jest lepiej
A ty masz rację, ubiera się i idź na kawęWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 09:48
-
zabko
u nas ze spaniem nie ma najgorszego problemu, choć Patryk ma dwie mini pobudki (piję na dwie raty jedną butlę mm), a Piotrek budzi si e przed 7
ale
niebiosa
ratujcie
bo ja już cierpliwosci nie mam do Piotrka
bije bije bije
i to mi na złość
nie ma na niego sposobu
nawet brak sposobu nie działa
nikt mi kur...nie powie, ze w tym wieku dziecko nie jest złośliwe
plus jego histerie-ovzywiscie też wyuczone, wymuszacze-wyduszacze
od rana wycie, płacze, złości
i moje nerwy -
Kamcia
U nas złośliwość pełna para. Ostatnio skarzylam się D, że Amelka jest złośliwa. To mi się dziwił, że Zawsze go słucha itd.
No to wczoraj biedak wyszedł z domu, bo mu nerwy puściły. Prosił, blagal, był stanowczy, odstawić do kąta a ta na każde jego zapytanie z uśmiechem mówiła NIE. A potem rzucał się na podłogę i ryk.
Wczoraj tak się zapadła, że zabawek nie posprząta, że łaski nawet nie zareagowała jak D zaczął je wyrzucać do śmieci z hasłem, że ich nie będzie. BA!! ona mu pomagała i sama też wyrzucala.
Zatem, dzieci bywają złośliwe. Zgadzam się i tyle. Ja reaguje inaczej i mimo złości nie pokazuje jej, że dotyka mnue to co robi czy mówi. D jeszcze nie umie się odseparowac od emocji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 10:02
-
natka
pomijam metode czy brak metody (okazywnaie/nie okazywanie złości, ignorancja, tłumaczenie, ladowanie w pokoju "za karę") bo tu nawet nie o to chodzi, nie zlicze co przerabiałam, bo nawet w moim wpisie nie chodzi o szukanie czego nowego
dobrze ze jeszcze nie mówi, bo chyba całkiem bym zaszyła sie w drugim pokoju
Patryk wyglada jak dziecjko wojny, bo ciągle jest popychany, dla frajdy
ot tak-dla samego popchniecia(bo zapłacze nawet bez upadku)
nie trzeba sie nawet odwracac, on przytuli, cacy cacy i bach
od 4 dni ma-sa-kra
zarówno ze mna, z mężem, czy jak jestesmy we dwoje
bo nie radzenie sobie z emocjami-co przecież jest normalne-widze w histerii
o byle co
o magiczne slowo "nie"
ale z ghisterią sobie ladnie radzimy
z biciem nie -
Kamcia
Niestety nie zazdroszczę z tym biciem. W przedszkolu u Amelki też jest dziewczynka co bije i gryzie. Wiem, że rodzice pracują z Panią nad rozwiązaniu emtej sytuacji ale to ponoć nie jest odosobniony przypadek. Zdarzaja się dzieci, które jak to napisałaś nie radzą sobie z emocjami. Nie wiem jakimi metodami tam działają, wiem że coś robią i mają jakieś ćwiczenia wykonywać z tą dziewczynka. -
Piotrek probował popchnac Zosie w ten sam sposób-nie przeszło, odpuscił
Patryk mniejszy, ta jego głowa nisko, szybko reaguje, upada...
na te chwile nie wyglada mi to na takie bicie innych (nas nie bije), ale to tez w sumie dopiero sie okaze
nazywam to biciem, a to popychanie -
Kamcia
Ja - wyrodna matka - uważam ze dzieci są niesamowicie inteligentne (świata droga ciekawe jak to się dzieje ze tak tracimy na inteligencji z wiekiem hehhe) i są złośliwe
I robią specjalnie
I szukają i wiedza gdzie szukać u każdego z rodziców aby wyprowadzić z równowagi
I jikt mi nie powie ze tak nie jest
A jak ktoś powie to zapraszam do Sofci i niech z nią pobędzie w „najlepszych” momentach ;€
Powodzenia !
Tak wiec Kamcia...rozumiem...
Cierpliwości życzę...
Nie wiem co poradzić...bo sama czasami bezradna jestem
Jak buła tydzień o moich rodziców i potem wróciła to przez kilka dni dała nam tak popalić ze zdarzało się ze rano ryxzalalm jadąc do pracy bo już nie mogłam !!!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Kamcia
A może Piotrek robi tak z Patrykiem bo widzę ze wtedy coś się dzieje? Zapłacze / przewróci się : wstanie / itd
Coś się dzieje - jest interakcja - nieciekawa dla Patryka ale z perspektywy Piotrka tak...
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja się nie zgadzam, że dzieci są... złośliwe z natury, albo, że robią coś specjalnie po złości. Popatrzcie na tę sytuacje: dziecko po zabawie nie chce sprzątać, więc wyrzucamy mu zabawki do śmieci (matko). Czego uczymy?
Na samym początku to my jesteśmy złośliwi i prezentujemy zachowanie: jak czegoś nie zrobisz, to ci dokopię. Po drugie pokazujemy nasz własny brak szacunku do rzeczy materialnych, które nas otaczają. Więc dlaczego dziecko miałoby szanować swoje zabawki?
Dzieci uczą się przez naśladowanie naszych zachowań. Nazywa się to socjalizacją pierowotną - niemowlę/maluch/starsze dziecko żyjące głównie w na łonie rodzinnym naśladuje sposoby zachowania. W ten sposób przystosowuje się do życia. Myślcie o sobie, jako o lustrze, w którym będzie się odbijało dziecko. Ich umysł jest bystry, a my jesteśmy ich nauczycielami.