Wrześniówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciłam
Komoda złożona , pokój przemeblowany , czekamy na łóżeczko
Kupiłam dzisiaj kocyk,ręcznik z kapturkiem , smoczek. Mąż zdjął z wózka pokrowce do prania więc mamma bedzie w poniedziałek walczyła z pralką
Ciuszki jutro będę najmniejsze odkladala i do mamy przywiozę do prania.
A w biedronce pampersy kupiłam 27sztuk za 15zł .
Jak będzie gotowe wszystko to pokażeLady Savage lubi tę wiadomość
-
diatomka wrote:Panna B juz pierzesz? W sumie jestes rowno tydz przede mna. Ja chyba sie jeszcze wstrzymam, musze ustalic kiedy mama wpadnie na prasowanko.
Ale korci mnie skrecenie lozeczka i wypranie wozka. Nie wiem co maz na to;) -
nick nieaktualnyNancy
synus fajnie, w sobotę wprawdzie badan wielu nie zrobią, ale tlen na maszynie (cpap typu infant flow) jest zmniejszany codziennie, a to znaczy, ze plucka potrzebują coraz mniej wsparcia do prawidłowej pracy
zaczynalismy od 43 jednostek tlenu, wczoraj było jeszcze 30, dzisiaj rano 27 a teraz 25
także ładnie schodzimy w dol z tego wsparcia
jak zejdziemy całkiem to dostane małego do karmienia i przytulania
a jak wyjdzie z inkubatora to pewnie bede mogła go mieć ze sobą juz na sali, mam nadzieje
malutki zjada moje mleko, ale nadal malutko. Trawi juz troszkę lepiej, dzisiaj kupka lepsza
ja sciagam dziś juz po 30 ml mleka na 1 ściąganie, a sciagalam dziś 4 razy, jeszcze raz sciagne żeby miał swiezutkie.
Ja sie czuje lepiej z blizna, ale bola mnie strasznie plecy - chyba jeszcze po skurczach z krzyża i tensie, plus niewygodne łóżko i przygarbienie po operacji (rana ciągnie) tez zrobiły swoje..ona., Dżuls, Misi@, Kucykowa, snoopy_etka, KathleenPL, la_lenka, agatka196, Paulinek, magdalenkaihelenka, Lady Savage, Wonderland, karolcia87, Nancy87, Carolline, Anitka201, Gusiak, Czarna_88, alutka, adzia, monaaa85, bento, easymum, ceska lubią tę wiadomość
-
Sigma, ale za to mam wrażenie, że jak dostaniesz Milana na ręce, to już nie wypuścisz
My dziś byliśmy oglądać działki, bo szanowny małżon oświadczył, że ma dość jeżdżenia na czyjeś działki, wypadałoby mieć swoją, żeby mieć gdzie jeździć z dzieciarniąNajlepiej nad wodą i z jakimś starym domem
Więc dziś była randko-wycieczka
Z innej beczki, to zadzowniła dziś do mnie siostra, że babeczki od niej z pracy przygotowały dla mnie wór kocyków i pościeli, więc chyba te cholerne kocyki mnie nie ominąAle wyprałam dzis jeden po synku, taki wełniany zimowy i czarno widzę regularne pranie go, więc po cichu liczę na jakiś fajny, cienki kocyk, a już tak baardzo po cichu może na jakiś minky
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 18:54
Sigma lubi tę wiadomość
-
Ja to kurna mam takie szczęście że szkoda słów.
Pojechaliśmy na Górę Szybowcowa posiedzieć sobie i co przecież nie może być miło fajnie i romantycznie. Ujebała mnie pszczoła! Mordę darłam jakby mnie co najmniej anakonda ugryzła
Teraz siedzę z cebulą i robie okłady.
Sigma super że Milanek jest taki dzielny i tak ładnie oddycha. Oby było tylko lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 19:17
Carolline lubi tę wiadomość
-
Doberek!
Oj dzis w koncu sie wyspalam:D jupi! Nocka super,obudzilam sie dopiero o 5 na siku i pozniej Ola mnie budzila o 8Dzis bylismy z Mezem w SR i tematem bylo karmienie piersia.
Dzis Maz maluje lozeczko a jutro wybywamy na dzialke,bo ida upaly.
Sigma,serce sie raduje,ze tak super sobie z Synkiem radzicie !
Milego wieczorku,Mamunie!
Córcia
-
Sigma
mogę właśnie pogratulować Ci osobiście
Gratuluje! Bardzo się cieszę, i mocno trzymałam kciuki
za Was.
A my złożyliśmy przed chwilką łóżeczko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 19:42
snoopy_etka, karolcia87, Nancy87, agatka196, Staraczka23, Wonderland, Paulinek, magdalenkaihelenka, Misi@, Carolline, Anitka201, Gusiak, Czarna_88, diatomka, AniaM, adzia, bento, easymum, skabarka, Kasiarzynka lubią tę wiadomość
-
A mnie dziś skurcze złapały co 20 minut i tak jakieś 3 godz, już myślała, że na IP pojadę, ale wzięła nospę i przeszło - teraz leżę. Chyba wizytę przyśpieszę - może uda się iść w poniedziałek bo zaczynam się bać. Dwa tygodnie temu szyjka miała 2,7 i lejek od środka.
Moje kochane chłopaki Michał lat 10, Paweł lat 7, no i jeszcze jest tata, teraz doszła Marysia -
a ja stwierdzam ze moje dziecko lubi lody:P wczoraj cos mi sie wieczorem slabo ruszala zjadlam loda to potem harce odstawila ze szok, dzis ruchy ok ale mi si e chcialo zjesc loda, zjadlam a ta znow jak tanczy w brzuchu szalona
:P
Sima super ze Milanek taki dzielny i Ty tez
Lady bardzo ladne lozeczko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 20:10
Lady Savage lubi tę wiadomość
-
Sigma bardzo się cieszę, że u Was coraz lepiej. Zanim się obejrzycie, a będziecie niedługo w domu:)
Cholerka, miałam iść sprzątać i poszłam...spać. Ja to jestem chu...pani domu:D Oznacza to chyba tylko tyle, że nie mam syndromu wicia gniazda i do porodu daleko:) -
nick nieaktualny
-
magdalenkaihelenka wrote:dziewczyny brzuch mi twardnieje średnio co 5 minut i trochę boli kręgosłup krzyzowy. chyba pójdę pod prysznic, wezmę no spe i magnez i mam nadzieję,że przejdzie.
-
magdalenkaihelenka wrote:dziewczyny brzuch mi twardnieje średnio co 5 minut i trochę boli kręgosłup krzyzowy. chyba pójdę pod prysznic, wezmę no spe i magnez i mam nadzieję,że przejdzie.
Dokładnie na IP pojedź jeżeli tak się dzieje chyba, że już przeszło? Tylko nie rodź jeszcze nie czas -
Moja najnowsza i chyba ostatnia praca na jakiś czas:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 21:36
Paulinek, Anitka201, Czarna_88, Lady Savage, diatomka, adzia, bento, .ona., agatka196, skabarka, Kasiarzynka, Gusiak, Wonderland, karolcia87 lubią tę wiadomość
Synek
Cel: 2015 przynajmniej w dwupaku! -
Poczytałam Was troszkę od tyłu i mała miała 29 czerwca 2.100, a teraz 29 lipca 2800, wg lekarza to bardzo dobrze że tyle waży, ale problem był ze mną, bo przytyłam prawie że 5 kg, i skoro to nie poszło w dziecko i w wody płodowe to gdzie i tu leży niebezpieczęstwo, żeby zahamować to "moje ciążowe tycie" niebezpieczne dla nas obojga. I wygląda na to że ja z cukrem musiałam mieć problemy już wcześniej, wg lekarzy powinnam się była zgłosić już 14 stycznia gdy glukoza na czczo wyszła mi 96, musiała moja Pani ginekolog się zagapić. No
ale jest dobrze cukry mam teraz do 80
ranne są jeszcze na poziomie 96 dzis tak miałam
ale powiedział że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, bo ruszyło
. No ale dostałam tak ściłe wytyczne że ja pierdziu
jeść tylko o określonych porach. Tylko to co z kartki. No i jak tylko się pojawi cukier na czczo powyżej 100 to mam lecieć na Polną na IP bez zastanowienia. Mam nadzieje że jutro bedzie ok
już nawet dziś wracając z szpitala zajechaliśmy do piekarni po drodze i kupiłam chleb dla cukrzyków.
KathleenPL, Carolline lubią tę wiadomość