Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Evelin wrote:UWAGA!
Potrzebuje rady, znalazłam ogłoszenie Pani chce sprzedać łóżeczko za 80 zł, tylko że samo takie jak na zdjęciu.. Ja będę musiała dokupić materacyk i inne .. opłaca się ? Ile taki materacyk ?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e1d83638c577.jpgEvelin lubi tę wiadomość
-
A co do ubranek kochana szybko zacznie nosić te 62. My już male 62 zakładamy mimo że 56 jeszcze dobre.. Chociaż zauważyłam wczoraj ze body 56 dopinam na styk już i muszę kupić małej spodenki 62 i koszulki z krótkim rękawem pod pajacyki
Evelin lubi tę wiadomość
-
Teraz łóżeczko, potem materacyk i tak po kolei.. bo wydać tak na raz na łóżeczko 300zł ze wszystkim to dużo, a jak mówicie że materacyki 60-70zł to w jednym mc uda nam się wiecej kupić. Dobrze myślę ?
A dużo ubranek na 56 nie kupuje bo po sister będziemy mieć :*
Przez ten remont niestety muszę myśleć w ten sposób
A łóżeczka ma szuflade i już mi sie podobaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 21:06
-
Evelin my też mamy z szufladą i powiem Ci że się przydaje! A co do wydatków to są kosmiczne i faktycznie lepiej je w czasie rozłożyć :* my dostaliśmy dzisiaj decyzję od 500+ i przelew za połowę października i listopad od razu
właśnie będę zamawiać małej karuzele nad łóżeczko i pościel do wózeczka
Evelin lubi tę wiadomość
-
To jednak przejechalismy sie na IP. A wiec melduje, ze jeszcze pare dni napewno pochodzimy bo szyjka owszem miekka ale zamknieta a te nieszczesne twardnienia to przepowiadajace:-)
Na 10.11 mamy kolejne KTG:-)Sylwia91, Nats, ines., Caro, Allmita lubią tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Witam się i ja..
Czyli co?? Jak dobrze liczę to najpierw Duśka potem ja następnie Anula albo Eveli_na?? Jak ten czas szybko leci..
Sylwia póki karmisz Basia nie powinna się zarazić..
Ja przy Tosiu ochraniacze stosowałam ale te z Ikei i one mają to do siebie że mają tyle wiązania że przylegają mocno do szczebelkow..
Fajnie się patrzy jak u Was wszystko idzie ku przodowi.. Od razu przyjemnie się robi..
Duśka życzę Ci żeby to było już niedługo.. Też wiem co to ból pleców brzuszka i te sprawy.
Do mnie wczoraj przyszedł Whisbear.. Tylko kurka zastanawiam się czy dobrze zrobiłam.. Kupiłam go za 121 zł.. Był drugi taki sam za 180 zł.. I zastanawiałam się jaka jest różnica.. No więc okazało się że wielkość ta sama tylko ten mój tańszy nie ma tego dodatkowego Cry Sensor czyli czujnika płaczu.. Ten co kupiłam właśnie tego nie ma i automatycznie się sam nie włączy.. Ale muszę sprawdzić dzisiaj czy jak te 40 minut szumi to jak się wyłączy to czy można w każdej chwili uruchomić go z przycisku. Jeśli można to z Bogiem sprawa.. I tak lepsze to niż odkurzacz czy suszarka...
Ja wczoraj miałem ciężki dzień.. Całą noc nie spałam i okazało się że mój zacny mąż jednak zawiezie Tosia do przedszkola więc zjadłam śniadanie sciszyłam telefon i położyłam się.. Jak zasnęłam to telefon zadzwonił.. Obudziłam się.. Paczam.. Teściowa.. Myślę.. W tym tygodniu ma wolne i Tosia chciała w któryś dzień.. O nie.. Dziecko jeszcze trochę cherla więc tylko do przedszkola i później nawet na zajęcia dodatkowe nie idzie.. O nie.. Nie odbieram od niej.. Za kawałek mąż przyjechał.. Taka byłam nieprzytomna że szok. Mąż pojechał na popołudniową zmianę do pracy a po Tosia mama pojechała.. Do dalszej części dnia wracać nie będę bo nie chcę.. W każdym razie jeden telefon do męża spowodował tyle jadu od niego że już do wieczora wyłam.. Tosiowi powiedziałam że źle się czuję.. Dobra.. Nie ważne nie chcę do tego wracać w każdym razie odnoszę wrażenie że bez terapii małżeńskiej może być ciężko zwłaszcza że niedługo rozwiązanie.. Taki mój plan na przyszłość..
Co będzie dzisiaj nie wiem.. W każdym razie wczoraj praktycznie w nocy siedziałam w kuchni i robiłam ciasto na placuszki z jabłkami żeby np usmażyć jak dziś będę miała ochotę coś zjeść bez proszenia o łaskę. Tosia też dziś chyba odwiozę do przedszkola i zajmę się po prostu sobą.
Miłego..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Hej, hej
Duska Dobrze, ze pojechalas. Przynajmniej wiesz na czym stoisz
Sylwia Kurczę, fajnie ze sobie tak radzisz. Z tego co piszesz to opieka nad Basia to dla Ciebie bułka z masłem.
Dużo zdrowia i mam nadzieję, ze Cię nie rozlozy.
Waldi mam nadzieję, ze jakoś wszsytko się Wam ułoży i jak się urodzi Leos urodzi to będzie tylko lepiej
evelin my łóżeczko dostaliśmy w spadku. Musimy je tylko pomalować i dokupić materac. A'propo materacy my kupujemy pianka - lateks. Radzę uważać na kokos- gryka, bo te opowieści o robakach powalaja. Nie mogłabym zasnąć spokojnie jakby moje dziecko spało w łóżeczku z materacem, w którym mogą być robaki... brrr
Sylwia91, Evelin lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Waldek cholera wspolczuje sytuacji. Bardzo. Trzymaj sie mocno. I duzo sil.
A ja witam sie z rana i biore sie za szykowanie dzieciakow do szkoly. Deszcz leje wiec nawet nosa z domu nie zamierzam dzis wystawiac bez potrzeby. -
Doczytalam reszte.
Duska e takim razie czekamy z wami
Sylwia a jak dzisiejsza nocka? Basia chyba nie jest zbyt wymagajacym dzieckiem co?ja po najstarszej HB potrm mialam dwie super nie wymagajace, obawiam sie ze syn mi da popalic rowno
-
Co do szumisia to ja tam nie wiem czemu akurat ten szary z koslawymi nogami jest takim hitem bo jest troche takich gadzetowna rynku. Rozwazam owieczke Ewana albo malego szumisia (faktycznie nazywaja sie szumis i sa pluszowe) np. Sama glowke z rzepem ktora mozna wszedze przypiac. Jakos wizualnie bardziej mi odpowiada.
Waldek Ty jestes w kolejce po Dusce (jest jeszcze ana ale chyba ostatnio jej nie widywalam tutaj) i mysle ze po zdjeciu pesara pewnie urodzisz szybciej niz ja mimo ze ja obecnie termin mam na 19.12Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 08:43
WaldhauzerM lubi tę wiadomość
-
eveli_na wrote:Co do szumisia to ja tam nie wiem czemu akurat ten szary z koslawymi nogami jest takim hitem bo jest troche takich gadzetowna rynku. Rozwazam owieczke Ewana albo malego szumisia (faktycznie nazywaja sie szumis i sa pluszowe) np. Sama glowke z rzepem ktora mozna wszedze przypiac. Jakos wizualnie bardziej mi odpowiada.
Waldek Ty jestes w kolejce po Dusce (jest jeszcze ana ale chyba ostatnio jej nie widywalam tutaj) i mysle ze po zdjeciu pesara pewnie urodzisz szybciej niz ja mimo ze ja obecnie termin mam na 19.12
Wiesz.. Ten koslawy jest hitem bo jest stylizowany na chłopca albo dziewczynkę.. I szczerze zastanawiam się czy dobrze zrobiłam czy czasem lepszym wyborem nie byłaby ta główka o której piszesz.. Zobaczę później ogarnę temat.. Może jak coś tego opylę a kupię główkę.. Pomyślę..
Masz rację z tym porodem kochana. Pessar ściągną to może się zacząć.. Zwłaszcza że lekarz przed założeniem stwierdził że w ciągu 3 dni szyjka się otworzyła cała na tyle że dotknął palcem główki.. Skromnie licząc to 37 tc zaczynam w ostatnim tygodniu listopada a teraz wizytę mam za tydzień i to będzie 35 pełny +3 dni to dowiem się kiedy mogę liczyć na zdjęcie tego czegoś.. Będę wtedy mniej więcej wiedziała ile jeszcze przede mną..Duśka;) lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Hej dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z was miała z badania moczu krwinki białe do 30 wpw? Wiem że to nie dobrze i już się stresuję... Dziś mam wizytę ale już teraz siedzę i panikuje wiem że to jakieś bakterie wirusy lub grzyby... Ale o dalej...
-
Waldi Kochana, mam nadzieję, że jak się Leoś urodzi to wszystko się zmieni i się wszystko ułoży. Życzę Ci duzi siły
Wierzę, że ją masz! A pamiętaj, że teraz jesteś najważniejsza Ty i Maluszek pod Twoim sercem.
Duśka no i dobrze, że pojechaliście. Przynajmniej jesteś spokojniejsza. A skoro to przepowiadające to uuuuuu machina powoli rusza, Oli może juz niedługo będzie z Wam
Natsikco tam u Ciebie? Tak sobie patrzę i patrze i między nami jest 20tygodni różnicy hahahahah
Sylwia normalnie jak się czyta o tym jak sobie radzisz z Basieńką to kurczę naprawdę zuch Mamina jesteś! Oby każdej z nas tak się udało
Eveli_na ja też nie jestem do końca przekonana do tego Whisbeara. Będę szukać czegoś podobnego. 4 lata temu kupiłam mojej chrześniace takiego misia, który lekko zmienia kolory i puszcza kołysanki i też fajnie się sprawdzał.
A co do pogody to faktycznie w mnie też jest paskudna. Jakieś 3 stopnie, szaro, lekka mgła. A fuj! Nie chcę się wychodzićSylwia91 lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Waldziu Ty to jeszcze chyba mozesz zwrocic tego swojego do smyka jak masz paragon.
A ta stylizacja to gdzie? Ze o kolory nog chodzi? No ja tam nie wiem taka moda czaje ale koslawe toto ani tego potem przytulic, ani sie tym bawic. Mnie sie ten Evan podoba bo jest mega plusZasty jak przytulanka do spania.
A co do porodu to ja bym chciala bardzo, zeby syn moj zechcial wyjsc sam przed 19.12 bo inaczej po prostu go wyjma. Nie nastawiam sie jednak, kazda ciaze donosilam, pierwsza nawet przenosilam 2 tyg a dwie kolejne do termin chodzilam. Takze jesli o mnie chodzi to obstawiam poniedzialek 19.12 jeszcze mnie nastepne z kolejki moga wyprzedzic -
eveli_na wrote:Doczytalam reszte.
Duska e takim razie czekamy z wami
Sylwia a jak dzisiejsza nocka? Basia chyba nie jest zbyt wymagajacym dzieckiem co?ja po najstarszej HB potrm mialam dwie super nie wymagajace, obawiam sie ze syn mi da popalic rowno
Wózek wyprałam i poskładałam. U nas dzisiaj śnieg! normalnie biało! jak przestanie padać to pójdziemy może na spacerek
Wczoraj była na trochę na dworku i jej się podobało
Kurczę cieszę się że tak to z boku wygląda, że sobie dobrze radzimyStaramy się
Dzisiaj może nas odwiedzi jeszcze położna, to pochwalę się ile kluska przytyła
No i kończymy dzisiaj 4 tygodnie
Waldi... wyobrażam sobie jak to wyglądało, ehh. A pamiętasz całkiem niedawno co ja pisałam? Będzie dobrze
misiaq lubi tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Dzisiejsza noc super! nakarmiona poszla spać o 23 a wstała dopiero o 3 w nocy! Pojadła trochę i zasnęła ale obudziła się znowu, dojadła i jak poszła spać po 4 tak o 7 wstała, zjadła i znowu śpi. Gorsze są popołudnia. Uczę ją samą zasypiać w kołysce albo łóżeczku, nie reaguję na marudzenie. Tzn. nie podnoszę jej tylko staram się ją uspokoić jak leży, podziałało i zasnęła sama
Wózek wyprałam i poskładałam. U nas dzisiaj śnieg! normalnie biało! jak przestanie padać to pójdziemy może na spacerek
Wczoraj była na trochę na dworku i jej się podobało
Kurczę cieszę się że tak to z boku wygląda, że sobie dobrze radzimyStaramy się
Dzisiaj może nas odwiedzi jeszcze położna, to pochwalę się ile kluska przytyła
No i kończymy dzisiaj 4 tygodnie
Waldi... wyobrażam sobie jak to wyglądało, ehh. A pamiętasz całkiem niedawno co ja pisałam? Będzie dobrze
Taa.. Pamiętam kochana.. Tylko mnie mąż dziś śniadaniem nie przywitał he he.. Spoko. Dam sobie radę..
Eveli_na.. Nie znalazłam paragonu w kartonie.. Ale przemyślę to..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.