X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
Odpowiedz

Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF

Oceń ten wątek:
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1381

    Wysłany: 17 listopada 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bita_smietana wrote:
    czy pracujace ciezarowki tez maja zamulenie mozgu w pracy?
    marze o moim lozeczku :D
    a tu jeszcze kilka godzin :D


    ja już pisałam, że w tym tygodniu mam szczyty szczytów niemocy, o tyle dobrze, że mam dość samodzielne stanowisko i robie naprawde to co musze... nie jestem w stanie sie zmusić do niczego konstruktywnego, właściwie można powiedzieć, że przebimbałam tydzień.

    właśnie u nas jeśli chodzi o dziewczynkę to mąż ma swoje imie uparł się i nie ma wyjścia, a z chlopcem mamy problem bo nie mamy pojęcia. a ja czuje w kościach chłopaka :D

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • worldbyme Autorytet
    Postów: 742 592

    Wysłany: 17 listopada 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bita_smietana wrote:
    czy pracujace ciezarowki tez maja zamulenie mozgu w pracy?
    marze o moim lozeczku :D
    a tu jeszcze kilka godzin :D
    Tak dokładnie! Dobrze że w sobotę wyjeżdżamy wypocząć do spa i na baseny bo normalnie zeswiruje nie dość że ta taśma owodniowa mi stresu narobiłaś to jeszcze prawko itp ://

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    07.04.2017 Alex 3240 g
    249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
    8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
    22 sierpnia - 2 kreseczki
    Aniołek 14.10.2015
  • bita_smietana Autorytet
    Postów: 684 1216

    Wysłany: 17 listopada 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    worldbyme i ines - polubilam, za to ze nie jestem sama haha

    wiecie, ze nie potrafie liczyc na kalkulatorze? :D mam taka zwieche mozgu, ze dodaje proste cyferki kilka razy :D :D :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 14:16

    mini-graphics-baby-925008.gif M3h2p2.png
  • worldbyme Autorytet
    Postów: 742 592

    Wysłany: 17 listopada 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bita_smietana wrote:
    worldbyme i ines - polubilam, za to ze nie jestem sama haha

    wiecie, ze nie potrafie liczyc na kalkulatorze? :D mam taka zwieche mozgu, ze dodaje proste cyferki kilka razy :D :D :D :D
    Ja ponaciskalam wczoraj na kankulatorze nie wiadomo co i liczyłam milion razy bo albo pomyliłam cyferke albo coś Źle wklepalam... Żyje termami i weekendem i modlę się by do 28 zlecialo

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    07.04.2017 Alex 3240 g
    249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
    8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
    22 sierpnia - 2 kreseczki
    Aniołek 14.10.2015
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 17 listopada 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale mam kryzys drzemkowy...

    obiad ledwo co zjadłam, prezentacja sobie leży i kwiczy... bardziej mnie usypia czytanie, niż...

    a o 18 mam iść sępić receptę na dupka...


    ja chcę spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać!!!

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • Allmita Autorytet
    Postów: 1935 826

    Wysłany: 17 listopada 2016, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleee wiadomosci..sandrula i waldi trzymam kciuki...:) ja tez bralam luteine wczesniej jak odstawialam to odstawialam baaaardzo stopniowo lacznie z dzieleniem tabl na pól.i dawaniem co dugi,trzeci fzien..;) oczywiscie lek mi tak nie zalecil tylko ja sie tak bezpieczniej czulam...

    sandrula lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72886.png
    https://www.maluchy.pl/ci-73456.png
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 17 listopada 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ines - priv

    ines. lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 17 listopada 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrula wrote:
    Ehh czasem mi się wydaje, że Ci niektórzy lekarze mineli sie z powołaniem..albo tylko czekają zeby lewa kasa wpadla...
    Waldi dobrze ze ten Twój lekarz kompetentny i zna się na rzeczy :)
    Ja wzielam sobie wszystko co mi wczoraj lekarz powiedział do serca więc leżę.. Niech Błażejek jeszcze siedzi u mamusi...

    Tak po za tym to się witam i miłego dnia życzę <3
    Ja dziś dostałam jajecznicę do łóżka od teściowej:D dobry początek dnia :D


    Leż leż kochana.. To męczące ale dzidzia najważniejsza. Będzie dobrze <3

    sandrula lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 17 listopada 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nats wrote:
    Materacyk taki kupiłam :-)
    http://allegro.pl/materac-lateksowo-piankowy-120x60cm-13cm-gruby-i6187155269.html?snapshot=MjAxNi0xMS0wOVQxODo1NzoxNlo7YnV5ZXI7OTFmMWIxYjYwNTRiMWUyODFhMmRhYmVlNDQxODM1Y2ZiZWRiMjUyMWQ5ZWI4N2QwNzg2ZDg3NTcxYWEzN2M3Nw==

    Duska a na co idziecie? Może coś zacznie się dziać w kinie :D lepiej zabierz do auta torbę do szpitala :D

    Dokopalam sie :) zaraz obejrze ten materac :p

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 17 listopada 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Leż leż kochana.. To męczące ale dzidzia najważniejsza. Będzie dobrze <3

    A co tam u Was? <3

    Sylwia co do tego leżenia.. To ja chodzbym chciala to nie moge chodzic bo brzuch sie napina zaraz i boli..

    Ucaluj tam Basieńke!:*

    Sylwia91 lubi tę wiadomość

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • ines. Autorytet
    Postów: 2747 1381

    Wysłany: 17 listopada 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja nie wytrzymam ani minuty dłużej z otwartymi oczami... kładę sie spać - dzis pada rekord :D dobranoc :*

    Duśka;), bita_smietana lubią tę wiadomość

    Córcia <3 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
    3i49o7esn08ndlz3.png
    Synek <3 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
    82do3e5e29ddmi8b.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 17 listopada 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym chciała przespać całą noc i oddałabym dużo za to.. ale i tak mała jest grzeczna odpukać ;)

    Ja brałam duphaston bardzo długo, do 21 tc a wtedy zmieniliśmy na luteinę. Moja gin wolała dmuchać na zimne, a że były skurcze i szyjka się rozwierała to ciągnęłam do końca ciąży praktycznie na luteinie już i no spie.

    Sandrula, wiem dokladnie co masz na myśli, biedna :( Pocieszam Cię, że po porodzie zapomnisz wszelkie ciążowe niedogodności :)

    Dusia, niezła kuchara z Ciebie :D Szczytem mojej mocy w ostatnim czasie był sernik, nie mam czasu ani sił na gotowanie, a lubię :( Dobrze że jest moja mama i trzyma kuchnię w garści bo byśmy z głodu pomarli...

    sandrula, Duśka;) lubią tę wiadomość

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Duśka;) Autorytet
    Postów: 885 1035

    Wysłany: 17 listopada 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia ja juz mam porobione weki i mrozonki z gotowym jedzeniem bo w domu tylko ja kuchnie oblegam XP a ze jak juz ugotuje to malo nie potrafie zawsze sie uda cos zamrozic na pozniej:-P

    Ktoras z dziewczynek pytala czy warto isc na Fantastyczne zwierzeta i jak je znalezc... Jak dla mnie TAAAK! Ale ja jestem zakochana w serii Harrego wiec moge nie byc obiektywna:-)))

    bita_smietana lubi tę wiadomość

    Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g <3
    24.01.2017r - 5500g i 60 cm <3
    07.02.2017r.- 5800g i 62cm XD
    04.03.2017r. - 6300g i 67cm :P
    21.03.17 6600g i 70cm XD
    07.04.17 7kg i 71cm <3 09.05.17- 8kg i 73cm :D
    relgg7rfs0712hy9.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 18 listopada 2016, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DUSIA też lubię takie filmy <3
    Ja dzis obejrzalam, leciala na HBO bajka - Zwierzogród, zarąbista :P

    Jakos nie moge spac, myślę o Naszej Waldi pisalysmy na fb ale biedulka zmeczona, niech odpoczywa :*

    Duśka;) lubi tę wiadomość

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 18 listopada 2016, 00:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane jestem w końcu....

    Przepraszam za porę ale od rana problemy się dzieją a ja żyję w strachu..

    O 6 rano ktg niby ok.. Potem obchod.. Pytają jak tam więc mówię że naczynka dalej pękają.. Lekarz pyta co to znaczy więc tłumaczę że sluz z nitkami krwi.. Wywiad zrobili i kazał iść do badania.. I coś wspomniał że może pessar ściągną..OMG za wcześnie.. Więc się wystraszyłam..

    W gabinecie kolejny wywiad ale już nie będę się rozpisywać bo siły nie mam..

    Weszłam na fotel oni zaglądają i mówią że pessar wcale nie trzyma i że jest bardzo duża nadżerka i to pewnie z niej krew leci przy byle wysiłku i tłumaczę że wcześniej nie leciało tak.. Chcieli wmówić że mój lekarz nie powiedział mi o tym.. Plus szyjka rozpulchniona.. Stwierdzili że jednak pessar zostawia a do lekarza w przyszłym tygodniu iść.. I zarządził sterydy.. Ok 14 ktg przyszli włączyć.. A tam tętno 122 nie wyżej i czasem spadało poniżej więc stały i sprawdzały i pytały o ruchy.. No rzeczywiście dzisiaj tych ruchów jak na lekarstwo i rzadko.. Więc mnie nastraszyli.. Norma jest od 120 ale moja norma wynosiła na granicy.. Ale później cisza.. Nikt się nic nie pytał nikt nic nie mówił.. A ja czułam od rana bolesne skurcze plus wypinał się Leoś.. Nikt nie przychodził.. Olali temat.. O 6 wieczorem profilaktycznie ktg.. I tutaj wyszło jeszcze gorzej bo tętno cały czas poniżej normy plus widoczne skurcze częściej.. Pytam więc czy to dobrze czy źle a ona do mnie że spieszy się widocznie tutaj.. No mnie to nie śmieszy. Za chwilę przyszedł lekarz na obchod i pyta jak tam bo blada jestem.. Na ktg nawet nie popatrzył dobrze.. Spojrzał tylko że zapis jest pieczątkę machnął i wyszedł.. O 19 nowa zmiana przyszła i odłączyli ktg.. Za kawałek słyszę lekarza na korytarzu.. W międzyczasie napisałam do swojego doktorka opisując mu co miało miejsce dziś i wysłałam ten zapis.. Ten sam lekarz co pieczątkę stawiał wpada.. Pyta jak się czuję mówię że różnie.. Pyta czy magnez biorę mówię co i ile razy dziennie. Mówił że bardzo dobrze i wmawia dalej brać duże pić i nie tykać brzuszka.. Wyszedł.. Nowa zmiana kapła się że zapis nie halo i zaalarmowała lekarza widocznie żeby w razie czego nie było na nią i lekarz przyszedł.. No i dobrze bo ja nic nie wiedziałam. Następną godzinę później przychodzi położna i pyta.. To mówię że ruchów nie czuję i że położyłam się na boku i zjadłam słodkie a Leoś dalej nic a za to od rana się napina i to boli bo napiera na szyjkę.. Powiedziała że za godzinę powtórzy ktg.. Przy okazji mój lekarz napisał żebym się nie martwiła bo mogę spokojnie rodzić w razie czego bezpiecznie tylko brak ruchów mam zgłaszać i on by zapis powtórzył.. Więc się trochę uspokoiłam.. Ktg zrobili.. Na początku tętno niższe ale potem wróciło do normy i było albo 125 albo 134 i nawet 150..tylko jak nie barok to sraczka.. Skurcze cały czas dochodziły do 50..no ale lepsze skurcze niż niskie tętno.. Dopiero odetchnęłam z ulgą..

    Kochane dlatego wcześniej nic nie pisałam bo sama się bałam a Was nie chciałam dodatkowo stresować.. Ale teraz już napisałam i wiecie co i jak..

    Miało być krótko.. I tak okroiłam wersję..

    Dobranoc <3 <3

    Evelin lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 18 listopada 2016, 00:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    DUSIA też lubię takie filmy <3
    Ja dzis obejrzalam, leciala na HBO bajka - Zwierzogród, zarąbista :P

    Jakos nie moge spac, myślę o Naszej Waldi pisalysmy na fb ale biedulka zmeczona, niech odpoczywa :*


    Kochana jesteś <3 <3
    A Zwierzogrod wymiata.. Zwłaszcza obsługa w urzędzie przez leniwce.. Dorośli w kinie na tym wyli ze śmiechu..

    Dobranoc

    Evelin lubi tę wiadomość

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 18 listopada 2016, 01:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Kochana jesteś <3 <3
    A Zwierzogrod wymiata.. Zwłaszcza obsługa w urzędzie przez leniwce.. Dorośli w kinie na tym wyli ze śmiechu..

    Dobranoc


    Ja co chwile plakalam ze smiechu, inteligenta bajka, naprawde warta obejrzenia :) Adam robil na gorze, ale obiecal ze obejrzymy razem bo gdy wlaczylam tv, to od 20minuty.. :)

    Waldziu pisz w razie co ..
    Ja przejrzalam posty o tym wszystkim..
    Przy okazji wnioski i macierzynskie i wychowawcze, wszystkiego sie dowiedzialam, jestem spokojniejsza.. moge dzialac :) ale leb mi peka he


    Dobrej nocki <3

    WaldhauzerM lubi tę wiadomość

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 18 listopada 2016, 05:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie śpię od 5 :(
    Wczoraj byłam na szkole rodzenia dostaliśmy jakieś gratisy w tym jedna pieluszke dady :p
    Dziś mam szkolenie na temat laktacji mężus dzielnie znosi 3 godzine siedzenie i słuchanie :)
    Ale wieczorem przezywalam koszmar brzuch stwardnial czułam ciągnięcia w dole brzucha, po paru minutach puścilo ale zaraz znowu to samo i tak 3 lub 4 razy już miałam jechać na ip ale wzięłam nospe położyłam się i mikusiowi kazałam iść spać posłuchał i razem zasnelismy.przed chwila się jeszcze wiercil i teraz znów śpi.
    Zaczynam się tym wszystkim stresować bo nie mogłam dodzwonić sie wczoraj do swojej doktorki

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 18 listopada 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waldi, biedactwo co też kobieta w ciazy musi przechodzić w tych szpitalach.. Ja rozumiem , że może mają dużo roboty, innych pacjentów no ale w końcu to ciąża i tu chodzi o dziecko wiec wiadome,ze mama też by chciała wszystko wiedzieć dokładnie, nie mówiąc juz o opiece..
    Nie chce tym straszyć ale odkąd w tv usłyszałam o tej Pani rodzącej martwe dziecko na korytarzu bo nikt się nią nie zainteresował mam obawy co do szpitali.. Wiem,ze nie nalezy wszystkich wrzucać do jednego worka no ale jak słyszę o czymś takim to mnie krew zalewa...
    Dużo zdrówka kochana! Trzymajcie się tam dzielnie a Leos niech jeszcze posiedzi w brzuszku <3

    Co do bajek to ja polecam ,, w głowie się nie mieści ":) nie dawno leciała na hbo.. Moja 3-letnia bratannica dostala ta bajke na dvd i od tej pory nie ma dla niej innej.. Wszędzie rysuje postacie z tej bajki :D ja w koncu obejrzalam ja ostatnio na hbo i ryczalam:D polecam!:)
    Tak samo jak polecam nowego pitbulla jakby ktoś się wybierał do kin :) rola Mai Ostaszewskiej genialna :D

    Klaudys jak się będą często powtarzać a przy tym bedzie Cię bolał brzuch to jedz na ip albo do gin, u mnie tak sie dowiedziałam o rozpulchnionej i skróconej szyjce.. Ale oby to nie było to :*

    Się rozpisalam :D tak w ogóle to dzień dobry i miłego dnia <3

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • Anula1986 Autorytet
    Postów: 1692 914

    Wysłany: 18 listopada 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam wieści od Waldi.

    Walduś mi napisała - Przewożą mnie do matki polki... Jestem przerażona. Pessar ściągnęli rozwarcie na 3 cm Leoś waży 2800 i wg usg 34 tc więc w razie porodu tam jest sprzęt odpowiedni... boję się jak cholera...

    Trzymamy kciuki za Waldusia i Leosia <3


    xnw4lhb8dt2ans8c.png
‹‹ 304 305 306 307 308 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ