Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
bita_smietana wrote:czy pracujace ciezarowki tez maja zamulenie mozgu w pracy?
marze o moim lozeczku
a tu jeszcze kilka godzin
ja już pisałam, że w tym tygodniu mam szczyty szczytów niemocy, o tyle dobrze, że mam dość samodzielne stanowisko i robie naprawde to co musze... nie jestem w stanie sie zmusić do niczego konstruktywnego, właściwie można powiedzieć, że przebimbałam tydzień.
właśnie u nas jeśli chodzi o dziewczynkę to mąż ma swoje imie uparł się i nie ma wyjścia, a z chlopcem mamy problem bo nie mamy pojęcia. a ja czuje w kościach chłopakabita_smietana lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
bita_smietana wrote:czy pracujace ciezarowki tez maja zamulenie mozgu w pracy?
marze o moim lozeczku
a tu jeszcze kilka godzin/
bita_smietana lubi tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
bita_smietana wrote:worldbyme i ines - polubilam, za to ze nie jestem sama haha
wiecie, ze nie potrafie liczyc na kalkulatorze?mam taka zwieche mozgu, ze dodaje proste cyferki kilka razy
bita_smietana lubi tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
ale mam kryzys drzemkowy...
obiad ledwo co zjadłam, prezentacja sobie leży i kwiczy... bardziej mnie usypia czytanie, niż...
a o 18 mam iść sępić receptę na dupka...
ja chcę spaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaać!!!bita_smietana lubi tę wiadomość
-
Aleee wiadomosci..sandrula i waldi trzymam kciuki...
ja tez bralam luteine wczesniej jak odstawialam to odstawialam baaaardzo stopniowo lacznie z dzieleniem tabl na pól.i dawaniem co dugi,trzeci fzien..
oczywiscie lek mi tak nie zalecil tylko ja sie tak bezpieczniej czulam...
sandrula lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
sandrula wrote:Ehh czasem mi się wydaje, że Ci niektórzy lekarze mineli sie z powołaniem..albo tylko czekają zeby lewa kasa wpadla...
Waldi dobrze ze ten Twój lekarz kompetentny i zna się na rzeczy
Ja wzielam sobie wszystko co mi wczoraj lekarz powiedział do serca więc leżę.. Niech Błażejek jeszcze siedzi u mamusi...
Tak po za tym to się witam i miłego dnia życzę
Ja dziś dostałam jajecznicę do łóżka od teściowej:D dobry początek dnia
Leż leż kochana.. To męczące ale dzidzia najważniejsza. Będzie dobrzesandrula lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Nats wrote:Materacyk taki kupiłam
http://allegro.pl/materac-lateksowo-piankowy-120x60cm-13cm-gruby-i6187155269.html?snapshot=MjAxNi0xMS0wOVQxODo1NzoxNlo7YnV5ZXI7OTFmMWIxYjYwNTRiMWUyODFhMmRhYmVlNDQxODM1Y2ZiZWRiMjUyMWQ5ZWI4N2QwNzg2ZDg3NTcxYWEzN2M3Nw==
Duska a na co idziecie? Może coś zacznie się dziać w kinielepiej zabierz do auta torbę do szpitala
Dokopalam siezaraz obejrze ten materac :p
-
WaldhauzerM wrote:Leż leż kochana.. To męczące ale dzidzia najważniejsza. Będzie dobrze
A co tam u Was?
Sylwia co do tego leżenia.. To ja chodzbym chciala to nie moge chodzic bo brzuch sie napina zaraz i boli..
Ucaluj tam Basieńke!:*Sylwia91 lubi tę wiadomość
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Dziewczyny ja nie wytrzymam ani minuty dłużej z otwartymi oczami... kładę sie spać - dzis pada rekord
dobranoc :*
Duśka;), bita_smietana lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
A ja bym chciała przespać całą noc i oddałabym dużo za to.. ale i tak mała jest grzeczna odpukać
Ja brałam duphaston bardzo długo, do 21 tc a wtedy zmieniliśmy na luteinę. Moja gin wolała dmuchać na zimne, a że były skurcze i szyjka się rozwierała to ciągnęłam do końca ciąży praktycznie na luteinie już i no spie.
Sandrula, wiem dokladnie co masz na myśli, biednaPocieszam Cię, że po porodzie zapomnisz wszelkie ciążowe niedogodności
Dusia, niezła kuchara z CiebieSzczytem mojej mocy w ostatnim czasie był sernik, nie mam czasu ani sił na gotowanie, a lubię
Dobrze że jest moja mama i trzyma kuchnię w garści bo byśmy z głodu pomarli...
sandrula, Duśka;) lubią tę wiadomość
-
Sylwia ja juz mam porobione weki i mrozonki z gotowym jedzeniem bo w domu tylko ja kuchnie oblegam XP a ze jak juz ugotuje to malo nie potrafie zawsze sie uda cos zamrozic na pozniej:-P
Ktoras z dziewczynek pytala czy warto isc na Fantastyczne zwierzeta i jak je znalezc... Jak dla mnie TAAAK! Ale ja jestem zakochana w serii Harrego wiec moge nie byc obiektywna:-)))bita_smietana lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Kochane jestem w końcu....
Przepraszam za porę ale od rana problemy się dzieją a ja żyję w strachu..
O 6 rano ktg niby ok.. Potem obchod.. Pytają jak tam więc mówię że naczynka dalej pękają.. Lekarz pyta co to znaczy więc tłumaczę że sluz z nitkami krwi.. Wywiad zrobili i kazał iść do badania.. I coś wspomniał że może pessar ściągną..OMG za wcześnie.. Więc się wystraszyłam..
W gabinecie kolejny wywiad ale już nie będę się rozpisywać bo siły nie mam..
Weszłam na fotel oni zaglądają i mówią że pessar wcale nie trzyma i że jest bardzo duża nadżerka i to pewnie z niej krew leci przy byle wysiłku i tłumaczę że wcześniej nie leciało tak.. Chcieli wmówić że mój lekarz nie powiedział mi o tym.. Plus szyjka rozpulchniona.. Stwierdzili że jednak pessar zostawia a do lekarza w przyszłym tygodniu iść.. I zarządził sterydy.. Ok 14 ktg przyszli włączyć.. A tam tętno 122 nie wyżej i czasem spadało poniżej więc stały i sprawdzały i pytały o ruchy.. No rzeczywiście dzisiaj tych ruchów jak na lekarstwo i rzadko.. Więc mnie nastraszyli.. Norma jest od 120 ale moja norma wynosiła na granicy.. Ale później cisza.. Nikt się nic nie pytał nikt nic nie mówił.. A ja czułam od rana bolesne skurcze plus wypinał się Leoś.. Nikt nie przychodził.. Olali temat.. O 6 wieczorem profilaktycznie ktg.. I tutaj wyszło jeszcze gorzej bo tętno cały czas poniżej normy plus widoczne skurcze częściej.. Pytam więc czy to dobrze czy źle a ona do mnie że spieszy się widocznie tutaj.. No mnie to nie śmieszy. Za chwilę przyszedł lekarz na obchod i pyta jak tam bo blada jestem.. Na ktg nawet nie popatrzył dobrze.. Spojrzał tylko że zapis jest pieczątkę machnął i wyszedł.. O 19 nowa zmiana przyszła i odłączyli ktg.. Za kawałek słyszę lekarza na korytarzu.. W międzyczasie napisałam do swojego doktorka opisując mu co miało miejsce dziś i wysłałam ten zapis.. Ten sam lekarz co pieczątkę stawiał wpada.. Pyta jak się czuję mówię że różnie.. Pyta czy magnez biorę mówię co i ile razy dziennie. Mówił że bardzo dobrze i wmawia dalej brać duże pić i nie tykać brzuszka.. Wyszedł.. Nowa zmiana kapła się że zapis nie halo i zaalarmowała lekarza widocznie żeby w razie czego nie było na nią i lekarz przyszedł.. No i dobrze bo ja nic nie wiedziałam. Następną godzinę później przychodzi położna i pyta.. To mówię że ruchów nie czuję i że położyłam się na boku i zjadłam słodkie a Leoś dalej nic a za to od rana się napina i to boli bo napiera na szyjkę.. Powiedziała że za godzinę powtórzy ktg.. Przy okazji mój lekarz napisał żebym się nie martwiła bo mogę spokojnie rodzić w razie czego bezpiecznie tylko brak ruchów mam zgłaszać i on by zapis powtórzył.. Więc się trochę uspokoiłam.. Ktg zrobili.. Na początku tętno niższe ale potem wróciło do normy i było albo 125 albo 134 i nawet 150..tylko jak nie barok to sraczka.. Skurcze cały czas dochodziły do 50..no ale lepsze skurcze niż niskie tętno.. Dopiero odetchnęłam z ulgą..
Kochane dlatego wcześniej nic nie pisałam bo sama się bałam a Was nie chciałam dodatkowo stresować.. Ale teraz już napisałam i wiecie co i jak..
Miało być krótko.. I tak okroiłam wersję..
DobranocEvelin lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Evelin wrote:DUSIA też lubię takie filmy
Ja dzis obejrzalam, leciala na HBO bajka - Zwierzogród, zarąbista
Jakos nie moge spac, myślę o Naszej Waldi pisalysmy na fb ale biedulka zmeczona, niech odpoczywa :*
Kochana jesteś
A Zwierzogrod wymiata.. Zwłaszcza obsługa w urzędzie przez leniwce.. Dorośli w kinie na tym wyli ze śmiechu..
DobranocEvelin lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
WaldhauzerM wrote:Kochana jesteś
A Zwierzogrod wymiata.. Zwłaszcza obsługa w urzędzie przez leniwce.. Dorośli w kinie na tym wyli ze śmiechu..
Dobranoc
Ja co chwile plakalam ze smiechu, inteligenta bajka, naprawde warta obejrzeniaAdam robil na gorze, ale obiecal ze obejrzymy razem bo gdy wlaczylam tv, to od 20minuty..
Waldziu pisz w razie co ..
Ja przejrzalam posty o tym wszystkim..
Przy okazji wnioski i macierzynskie i wychowawcze, wszystkiego sie dowiedzialam, jestem spokojniejsza.. moge dzialacale leb mi peka he
Dobrej nockiWaldhauzerM lubi tę wiadomość
-
A ja nie śpię od 5
Wczoraj byłam na szkole rodzenia dostaliśmy jakieś gratisy w tym jedna pieluszke dady :p
Dziś mam szkolenie na temat laktacji mężus dzielnie znosi 3 godzine siedzenie i słuchanie
Ale wieczorem przezywalam koszmar brzuch stwardnial czułam ciągnięcia w dole brzucha, po paru minutach puścilo ale zaraz znowu to samo i tak 3 lub 4 razy już miałam jechać na ip ale wzięłam nospe położyłam się i mikusiowi kazałam iść spać posłuchał i razem zasnelismy.przed chwila się jeszcze wiercil i teraz znów śpi.
Zaczynam się tym wszystkim stresować bo nie mogłam dodzwonić sie wczoraj do swojej doktorki -
Waldi, biedactwo co też kobieta w ciazy musi przechodzić w tych szpitalach.. Ja rozumiem , że może mają dużo roboty, innych pacjentów no ale w końcu to ciąża i tu chodzi o dziecko wiec wiadome,ze mama też by chciała wszystko wiedzieć dokładnie, nie mówiąc juz o opiece..
Nie chce tym straszyć ale odkąd w tv usłyszałam o tej Pani rodzącej martwe dziecko na korytarzu bo nikt się nią nie zainteresował mam obawy co do szpitali.. Wiem,ze nie nalezy wszystkich wrzucać do jednego worka no ale jak słyszę o czymś takim to mnie krew zalewa...
Dużo zdrówka kochana! Trzymajcie się tam dzielnie a Leos niech jeszcze posiedzi w brzuszku
Co do bajek to ja polecam ,, w głowie się nie mieści "nie dawno leciała na hbo.. Moja 3-letnia bratannica dostala ta bajke na dvd i od tej pory nie ma dla niej innej.. Wszędzie rysuje postacie z tej bajki
ja w koncu obejrzalam ja ostatnio na hbo i ryczalam:D polecam!
Tak samo jak polecam nowego pitbulla jakby ktoś się wybierał do kinrola Mai Ostaszewskiej genialna
Klaudys jak się będą często powtarzać a przy tym bedzie Cię bolał brzuch to jedz na ip albo do gin, u mnie tak sie dowiedziałam o rozpulchnionej i skróconej szyjce.. Ale oby to nie było to :*
Się rozpisalamtak w ogóle to dzień dobry i miłego dnia
02.02.2017 - Błażejek3080 g i 54 cm do kochania
-
Dziewczyny, mam wieści od Waldi.
Walduś mi napisała - Przewożą mnie do matki polki... Jestem przerażona. Pessar ściągnęli rozwarcie na 3 cm Leoś waży 2800 i wg usg 34 tc więc w razie porodu tam jest sprzęt odpowiedni... boję się jak cholera...
Trzymamy kciuki za Waldusia i Leosia