Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
Kim87 wrote:W końcu to nie ty jesteś w ciąży tylko wy oboje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 12:33
Nats lubi tę wiadomość
Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
szuflada wrote:jak pięknie powiedziane już wiem co mówić mojemu mężowi chociaz pewnie dam mu kolejny argument do ręki bo on niemożliwy jest i ciągle mnie męczy, że chce całowac brzuszek. mówi że tak jego córeczka go woła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 12:35
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Znam to jestem atakowana kilka razy dziennie w ten sposób szczególnie po plamieniach była męska rozmowa z moim brzuchemPierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
-
szuflada wrote:hm hm jak byłam u gina we wtorek dwa tyodnie temu to twierdził że to już ósmy tydzien i jeden dzień, posuwaczek jeszcze przez dwa dni pokazywał mi siódmy tydzień. z aplikacji telefonowej (wpisuje się tam datę porodu) z kolei wskoczył mi dziś jedenasty tydzień no nie trafisz no
No też mnie zawsze w poniedziałek zaczyna się nowy tydzień a w aplikacji już wczoraj nowy tydzień mi wyskoczył.. Muszę lekarza zapytać jak to jest..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Kim87 wrote:Znam to jestem atakowana kilka razy dziennie w ten sposób szczególnie po plamieniach była męska rozmowa z moim brzuchem
Dobre.. Przy Tosiu też tak było.. Gadał do brzucha.. Teraz Tosiu gada z brzuchem..Kim87 lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
anna123 wrote:A w ktorym jestes tygodniu ? przygotuj sie ze on moze nic z tego obrazu nie wiedziec bedziesz musiala ty albo lekarz mu wytlumaczyc gdzie co jest
Zapytam lekarza czy się zgodzi w ogóle. Wczoraj musiałam tłumaczyć Mojemu, ze to nie będzie takie USG jak m filmach
Trochę sie zawahał, ale powiedział że chce
Wizytę mam dopiero o 20 - chyba oszaleje do tego czasuanna123, Kim87 lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
btw, słyszałyście o nowej teorii, że dziecko w brzuchu nie jest w stanie nas usłyszeć? oczywiście jak już jest większe. oglądałam takie nagranie gdzie wypowiadała się pani z centrum nauki kopernika. wygrała tym twierdzeniem jakis konkursPierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
-
Nats wrote:Według terminu miesiączki to 7, ale miałam późno owulacje
Zapytam lekarza czy się zgodzi w ogóle. Wczoraj musiałam tłumaczyć Mojemu, ze to nie będzie takie USG jak m filmach
Trochę sie zawahał, ale powiedział że chce
Wizytę mam dopiero o 20 - chyba oszaleje do tego czasuPierwszy cykl starań o drugiego maluszka! -
szuflada wrote:przypomniałas mi o czymś ja i Anula jestesmy w tym samym dniu ciąży, może tam dzień różnicy a jej fasolek miał 1,5 centymetra, podczas gdy mój tydzień poźniej miał dopiero centymetr! miałyśmy tak samo okres a jednak owulację ona miała wcześniej i już jaka różnica
Kim87 lubi tę wiadomość
3500 g 54 cm -
apropos facetow i brzucha,hehe....
ja zawsze miałam wystajacy brzuszek-ot taka moja niefajna uroda-nawet jak byłam mega chuda to brzuch mi troche sterczał-mam lordoze i takie tam...
no i teraz w czasei ciąży jeszcze mnie dodatkowo wzdęło...no i jakis tydzień temu leżymy sobie z mężem-on mnie gładzi po tym brzuchu-coś tam mówi-a ja mu na to "ale wiesz że Robal(hehe)-jest nizej? "...a on-a to wyżej to co?"
"wzdęcie-hehe"... śmiałam się z niego że mi wzdęcie głaskał.....;')Nats, foxylady, anna123, Kim87, WaldhauzerM lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
ja mi sie spac dzis chce....troche przez pogodą pewnie i jeszcze w pracy nuda...najgorsze że jeszcze popołudniu musze isć i jutro....ech....a tak bym sobie pospała...
za to wczoraj miałam dzien lenistwa-znaczy byłam w pracy-ale krótko, potem popołudniu zrobiłam tylko obiad i zalegałam na sofie z kotami oglądając seriale..
cieszy mnie to że waga mi stanęła-znaczy jest na dobrym poziomie wg belly...na poczatku troche sie wystraszyłam bo mi skoczyła waga w ciągu kilku dni...myśle sobie jak tak dalej bedzie to zostane wielorybem...ale od kilku dni jest ok-nie wzrasta i nie spada...niech sobie poczeka z tym wzrostem do II trym...ponoc w I tylko do 3 kg powinno sie przytyć..
oczywiście sie nie głodzę-a nawet wrecz przeciwnie-musze jesc czesciej bo inaczej mnie mdli..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:ja mi sie spac dzis chce....troche przez pogodą pewnie i jeszcze w pracy nuda...najgorsze że jeszcze popołudniu musze isć i jutro....ech....a tak bym sobie pospała...
za to wczoraj miałam dzien lenistwa-znaczy byłam w pracy-ale krótko, potem popołudniu zrobiłam tylko obiad i zalegałam na sofie z kotami oglądając seriale..
cieszy mnie to że waga mi stanęła-znaczy jest na dobrym poziomie wg belly...na poczatku troche sie wystraszyłam bo mi skoczyła waga w ciągu kilku dni...myśle sobie jak tak dalej bedzie to zostane wielorybem...ale od kilku dni jest ok-nie wzrasta i nie spada...niech sobie poczeka z tym wzrostem do II trym...ponoc w I tylko do 3 kg powinno sie przytyć..
oczywiście sie nie głodzę-a nawet wrecz przeciwnie-musze jesc czesciej bo inaczej mnie mdli..3500 g 54 cm -
Kim87 wrote:A mój był przy fotelu ginekologicznym. Czego mam się wstydzić w końcu to on najlepiej zna moje zakątki
u mnie nie ma takiej możliwości żeby mąż był przy badaniu. Takie zasady, że przy dopochwowym bez widowni. Moim zdaniem prawidłowo.. też nie mam się czego wstydzić, ale wolę oszczędzić mężowi obrazków, jak inny facet mnie dotyka i wkłada coś do środka faceci chyba mimo wszystko trochę inaczej podchodzą do badań ginekologicznych. Mam na myśli wizyty gdzie lekarzem jest facetNikoludek
27.12.2016 r., 4180g -
Ja nie mogę się powstrzymać od nie picia porannej kawy,co prawda pije w małej filiżance i daje pół płaskiej łyżeczki rozpuszczalnej i więcej mleka,a miałam nie pić,ale dziś znów nie mogłam się powstrzymać... już z kąpieli zrezygnowałam na rzecz maluszka a było mi bardzo ciężko,ale z kawą jeszcze trudniej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 13:29
-
ja tez nie mam jakiegos apetytu ani zachcianek...najwiekszy chyba na owoce-ale to u mnie od zawsze wiec nic dziwnego....
ale jak czuje lekkie ssanie w żołądku to wiem że za chwile zacznie mdlić...
uspokaja mi sie w sumie po obiedzie....najgorzej jest koło 10-11 no i przed sniadaniem-ale nie są to jakies mdłości nie do wytrzymania...
zastanawiam sie jak ja pójde na bad krwi na czczo...przecież oszaleje..https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png