Zafasolkowane z grupy Starania o maluszka OF
-
WIADOMOŚĆ
-
ines. wrote:Wisienko Ty też się szykuj bo jesteś następna
te 8 tyg różnicy to jest nic
Weź mnie nie strasz, ja cały czas myślę, że jeszcze tak daleko
PS. Witamy w 30 tcWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 09:00
Evelin, Bella_Bella, wvmvw lubią tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Cherry_Blossom wrote:Weź mnie nie strasz, ja cały czas myślę, że jeszcze tak daleko
PS. Witamy w 30 tc
Ja Cię nie straszę tylko przynajmniej u mnie od 30 tygodnia mega zlecialo poszłam na L4, rodziła Worldbyme, Śmietana i pyk kolej na mnie. Jutro ciąża donoszona a ja czuję ze test był z miesiąc temuCórcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
hej
... mało co tu zaglądam ale wpadłam aby napisać że Biedroneczko trzymam kciuki
ines. wrote:wszystkie stawiałyście się pod koniec n ktg czy nie jest tp norma?
ja w tej ciąży puki co nie miałam KTG a w pierwszej ciąży pierwsze KTG miałam zrobione dopiero na porodówce19Biedroneczka91 lubi tę wiadomość
-
ines. wrote:Biedronko wszystko będzie dobrze! ja Ci mówię Ignaś zapisał się na niedziele :* a Ty sie nie stresuj, jesteś pod dobrą opieką i stałym nadzorem.
my w poniedziałek ciąża donoszona. choć na dzisiejszej wizycie doktorek stwierdził, że już jest donoszona i że mały może wychodzić w każdej chwili. ja naprawde nie wiem kiedy to zleciało. dopiero były 2 kreski w które nie mogłam uwierzyć a tu się trzeba zbierać do rodzenia...
no i po wizycie to jeszcze wieść taka, że mały przypakował. nie wiadomo jakim cudem ale waży 2800 a 2 tygodnie temu ważył 2150 no cóż tylko sie cieszyć. także matka wariatka przedwcześnie spanikowała, że będzie malutki i kupiła ciuszków na 50 które okazuje się, że mogą się nie przydać to tak w ramach przestrogi dziewczyny
jedynie co to zła na siebie jestem bo zapomniałam zapytać o ktg. on nic nie mówił ale zapomniałteż mi wypisać l4 więc nie wiem czy sobie zapomniał czy mam nie chodzić czy co... i teraz tylko o tym myślę, więc chyba będę musiała do doktorka w poniedziałek przedzwonić... wszystkie stawiałyście się pod koniec n ktg czy nie jest tp norma?
Hej kochanaa jak ten czas leci :*
Jesli Twoj lekarz prowadzacy pracuje tez na szpitalu to jak najbardziej umow sie z nim na ktg, w naszym przypadku tak bylo :* -
Evelin wrote:Hej kochanaa jak ten czas leci :*
Jesli Twoj lekarz prowadzacy pracuje tez na szpitalu to jak najbardziej umow sie z nim na ktg, w naszym przypadku tak bylo :*
tak tak pracuje w tym szpitalu gdzie rodze. zadzwonie i go dopytam
w ogóle to muszę się Wam pożalić. bo nie mam komu mówiłam kiedyś, że kupiłam wózek Adamex Barletta używany. pierwszy raz zdecydowałam się kupić coś używanego. mąż mnie namówił bo troszkę oszczędzimy bo teraz dużo wydatków bo budowa domu etc... no i dobra miało być idealnie. wózek przyjechał w idealnym wizualnie stanie i wszystko cacy. miał zapach tzn taki smrodek stęchlizny/piwnicy itp ale nawet się nie przejęłam. zadowolona z zakupu wstawiłam na strych bo święta, potem nie było pogody. w okolicy weekendu majowego wyciągnęłam go żeby wyprać i wywietrzyć. no i jedno pranie, smordek nie ustąpił, drugie pranie smrodek dalej jest. drążniący. wietrzenie, soda oczyszczona, neutralizatory zapachu.... było lepiej ale nic do końca nie pomogło. w końcu zdecydowaliśmy się zawieźć na czyszczenie do profesjonalistów. czyszcenie ozonowe suszenie etc. i tak jak z materiału jest ok, to ta eko skóra z której są wstawki nadal śmierdzi.
obawiam się, że już nic nie pomoże. jestem wściekła. nie chce wsadzać maleństwa do śmierdzącego wózka! na zwrot nie ma szans bo magiczne 14 dni minęło a laska nie zgadza się na zwrot po terminie. jeszcze mnie wkurzyła bo twierdzi, że to ja mam wyczulony węch bo ona nic nie czuła. i skoro zdecydowałam, się kupić używanąrzecz to powinnam się z tym liczyć. obawiam się, że już mu nic nie pomoże. chyba, że długotrwałe wietrzenie, na które czasu nie mam. no i mam 3 tygodnie do terminu i musze chyba jutro jechać po nowy wózek
no i tysiak w plecy bo nie wiem czy ten uda mi się sprzedać.
i taka o to historia, która doprowadza mnie do płaczu bo oczywiście hormonyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2017, 12:03
Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
LILITH.P wrote:Ines... ojaaaa... współczuję. W życiu bym się nie spodziewała...
no właśnie... wiesz o czym mowa... myślałam, że się da dogadać, ale pozbyła się problemu i z głowy.Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Wszystko przeczytałam...
Biedroneczko trzymam mocno kciuki! Wiem że ciężki dzień dla Ciebie więc tule :*
Co do ktg miałam tylko w szpitalu.
U nas jest w sumie 7 ciąż w rodzinie 4 w tej najbliżej i się okazuje, że większość dziewczynek. Gratuluję udanych wizyt. Całuje wszystkie mamy w dwupaku i te rozpakowane :* U nas przygotowania do chrztu i wesela I 2 czerwca wielki dzień skok ze spadochronemEvelin, Caro, Duśka;) lubią tę wiadomość
07.04.2017 Alex 3240 g
249 g -> 469 g -> 824 g -> 1018 g -> 1410 g -> 1880g -> 2678g -> 2950g szczęścia
8 sierpnia - dodatni test owulacyjny
22 sierpnia - 2 kreseczki
Aniołek 14.10.2015
-
Ines u nas bylo bardzo podobnie.. I kolo miesiaca przed terminem sie wkurzylam.ten uzywany poszedl na OLX a my do sklepu po nowy.. W prawdzie zaplacilismy 800zl , może nie jest tak wyczesany jak teraz te nowe ale jestem mega zadowolona jest lekki zgrabny , skretny ( dal rade juz w markecie ) a przede wszystkim czysty i bezpieczny
A ten uzywany na drugi dzien sprzedalismy , wkoncu Ci ludzie nawet tak naprawde go nie obejrzeli zapytali tylko czemu sprzedajemy , a ja ze dostalismy nowy od dziadkow ajj tam bede sie przejmowac pozbylam sie problemu, sprzedalam za 100zl wiecej niz kupilam , nawet odtanczylam taniec radosci hehe
Glowa do gory, to tylko hormony zobaczysz ze wszystko sie ulozy :* -
Evelin mam własnie podobna taktykę jak ktos zapyta czemu sprzedaje uffff dałaś mi nadzieje, ze moze sie uda chociaż tego pozbyć.
Jutro wystawiam cholerstwo na olx i niezaleznie jade do wozkowego sklepu po nowy. Oby było cos w miarę spoko na miejscu bo na czekanie juz nie mam czasu.
Btw dzis tj poniedziałek zaczynamy 37+0 - ciąża donoszonaCórcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ines. wrote:Evelin mam własnie podobna taktykę jak ktos zapyta czemu sprzedaje uffff dałaś mi nadzieje, ze moze sie uda chociaż tego pozbyć.
Jutro wystawiam cholerstwo na olx i niezaleznie jade do wozkowego sklepu po nowy. Oby było cos w miarę spoko na miejscu bo na czekanie juz nie mam czasu.
Btw dzis tj poniedziałek zaczynamy 37+0 - ciąża donoszona
No i prawidlowo
Ja mialam pod gorke bo musialam mojego przekonywac :p
A po wozek bylismy 50km w innym miescie
A tak wg to pochwale sie a co
Moj synek od dluzszego czasu wstaje w nocy raz na karmienie
Wczoraj byl kapany kolo 20, o 21 usnol no i właśnie jest juz po butli i dalej spi 6 godzin kochane!!!
Ale rozbraja mnie .. kupilam mu piekne pizamki , na rozmiar 62 ale wydaje mi sie ze zaraz wejdzie w 68, tak jakby przeskoczyl te 62 a byl taki malutki..
I do czego zmierzam..
Zawsze nowe ubranka sa obsrane no i karmie go teraz i slysze sru.. patrze jeszcze troche zostalo w butli a on spi wiec na spiocha go na przewijak i przebieram patrze brudny tylko pampers, bo zazawyczaj sa tez plecy ladnie go wycieram a tu patrze a on leje wiec szybko zarzucilam tetre gdyby sie zamoczyl musialabym przebrac i by sie rozbudzil, a takim sposobem dokarmilam tymi resztkami z butelki i spi dalej mowie Wam udalo mi sie dziecko hehe
Dobranoc :*
Caro lubi tę wiadomość
-
Evelin wrote:No i prawidlowo
Ja mialam pod gorke bo musialam mojego przekonywac :p
A po wozek bylismy 50km w innym miescie
A tak wg to pochwale sie a co
Moj synek od dluzszego czasu wstaje w nocy raz na karmienie
Wczoraj byl kapany kolo 20, o 21 usnol no i właśnie jest juz po butli i dalej spi 6 godzin kochane!!!
Ale rozbraja mnie .. kupilam mu piekne pizamki , na rozmiar 62 ale wydaje mi sie ze zaraz wejdzie w 68, tak jakby przeskoczyl te 62 a byl taki malutki..
I do czego zmierzam..
Zawsze nowe ubranka sa obsrane no i karmie go teraz i slysze sru.. patrze jeszcze troche zostalo w butli a on spi wiec na spiocha go na przewijak i przebieram patrze brudny tylko pampers, bo zazawyczaj sa tez plecy ladnie go wycieram a tu patrze a on leje wiec szybko zarzucilam tetre gdyby sie zamoczyl musialabym przebrac i by sie rozbudzil, a takim sposobem dokarmilam tymi resztkami z butelki i spi dalej mowie Wam udalo mi sie dziecko hehe
Dobranoc :*
A nie to przekonać tez musiałam... ale juz ma chyba dość tematu i problemów z wózkiem i juz wczoraj powiedział ze to moja decyzja i juz pal licho pieniądze tylko żebym sie nie zamartwiała i nie płakała codziennie. Bo od kilku tygodni tylko płacze z jakiegoś powodu i pewnie junior zestresowany razem ze mną.
A ze dzis ma dyżur to jade z mama także bede mogła wybrać cos bez marudzenia do tego mama sie zaoferowała ze sie dołoży, tylko ze ja nie chce juz kasy od niej wiec ona ze No to dobra ze kasę która mielibysmybdostac na chrzciny dostaniemy teraz i wybiorę siebie wózek taki jaki bede chciała. Także mam nadzieje ze cała feralna historia zakończy sie bezbolesnie.
A to u was tez problem z zapachem był?
Btw gratuluje syna zdradź jak to zrobiłaś ze go tak zaczarowalas?Córcia 16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek 10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Cherry_Blossom wrote:Weź mnie nie strasz, ja cały czas myślę, że jeszcze tak daleko
PS. Witamy w 30 tc
Daleko, daleko a już skończony 29 tydzień Zleci, zleci. Teraz tylko czekanie na donoszoną, a potem na akcję Wózek do Was dotarł? czy czekanie standardowe 5 tyg.? -
Evelin to masz super dziecko :-* U nas Olek dalej w nocy wstaje 3 razy na cycucha a jak mamy skok to i co godzine potrafi
No ale mama w weeke dy ma wychodne do szkoly i pelen relaks jak wracam do domu to jestem tak za nim steskniona ze moge caly tydzien po nocach nie spacPosok82 lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm 09.05.17- 8kg i 73cm
-
ines. wrote:A nie to przekonać tez musiałam... ale juz ma chyba dość tematu i problemów z wózkiem i juz wczoraj powiedział ze to moja decyzja i juz pal licho pieniądze tylko żebym sie nie zamartwiała i nie płakała codziennie. Bo od kilku tygodni tylko płacze z jakiegoś powodu i pewnie junior zestresowany razem ze mną.
A ze dzis ma dyżur to jade z mama także bede mogła wybrać cos bez marudzenia do tego mama sie zaoferowała ze sie dołoży, tylko ze ja nie chce juz kasy od niej wiec ona ze No to dobra ze kasę która mielibysmybdostac na chrzciny dostaniemy teraz i wybiorę siebie wózek taki jaki bede chciała. Także mam nadzieje ze cała feralna historia zakończy sie bezbolesnie.
A to u was tez problem z zapachem był?
Btw gratuluje syna zdradź jak to zrobiłaś ze go tak zaczarowalas?
No widzisz..
Wszystko po malu zaczyna sie ukladac i bedziesz miec wozeczek :*
Wiesz co może nie tyle zapach ale to ze cos bylo popsute, cos odpadalo.. poprostu wtedy to myslalam ze wszystkich pogryze..
Tylko ze gdy go sprzedawalam to tym co kupili powiedzialam wszystko co jest nie tak.. mysle trudno.. najwyzej nie kupia. No ale wzieli
Daj znac gdy kupicie -
Duśka;) wrote:Evelin to masz super dziecko :-* U nas Olek dalej w nocy wstaje 3 razy na cycucha a jak mamy skok to i co godzine potrafi
No ale mama w weeke dy ma wychodne do szkoly i pelen relaks jak wracam do domu to jestem tak za nim steskniona ze moge caly tydzien po nocach nie spac
Jest naprawde kochany .ma czasami gorsze dni gdy potrzebuje wiecej uwagi, moze nie spac caly Bozy dzien ale nie placze, nic go nie boli..A to najwazniejsze .. To nic ze matka zje zimny obiad badz nie posprzata usmiech wszystko wynagradza
Znam to.. Ja w weekend dorabiam w restauracji.. w tamta niedziele bylam od 9 do 21..
Co przerwa to telefon do domu i ogladanie Kuby zdjec :p wrocilam strasznie zmeczona.. Adam wykapal go wiec spal a ja co chwile zagladalam do lozeczka
Jak sie obudzil nad ranem zobaczyl mnie to tak sie usmiechal, mowie Wam
Wg to my po szczepionce..
Przy badaniach nagadal sie z Pania Doktor w trakcie zaszczyku o mamo.. taki placz.. biedne malutkie nozki.. ale może trwalo to z 10min.. wrocilismy do domku i dalej radosny teraz spi po mleczku przebralam go na dlugi rekawek bo w domu chlodno no i oczywiscie osikane juz ale jak to zrobil, nie wiem fakt nowe body a on tak lubi
Dusia na fb cos Ci wysle