Cykl bezowulacyjny

Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miała tak, że lekarz stwierdził cykl bezowulacyjny a bolały Was jajniki? Byłam w 12dc na monitoringu i lekarz stwierdził, że pęcherzyki za małe i ten cykl będzie bez owu a dzisiaj jest 21 DC i mnie boli lewy jajnik i to nie raz kłuje mocno.

Może po prostu będziesz mieć bardzo późną owulację, której nie sposób było zobaczyć tak wcześnie na monitoringu 🙂

A robilas moze teraz testy owu? I sprawdzałaś sluz? Bo może owulacja później będzie

Testy zaczęłam robić w 19dc i wychodzą negatywne no dziś może troszkę ciemniejszy od poprzednich i śluz kilka dni temu jeszcze miałam taki gęściejszy biały/ kremowy coś takiego a wczoraj zmierzyłam temp i wyszła ponad 37 dziś miałam 37,19 więc nie wiem 🤷 raz miałam owulke w 31 DC i cykl okazał się szczęśliwy ale poroniłam a w tym cyklu trochę mi namieszał w głowie lekarz, który stwierdził brak dominującego pęcherzyka.

Moze wtedy było za wcześnie na dominujący. A jak mierzysz tempke to masz skok? Bo masz nie udostępniony wykres i nie widzę

Chciałam sobie odpuścić w tym cyklu mierzenie temp ale ostatnio coś mnie podkusiło i zmierzyłam w piątek temp i miałam 36,80 a w poniedziałek już miałam ponad 37 ( nie pamiętam dokładnie) wczoraj 37,19 a dzisiaj 37,04 zawsze przed owulka miałam dużo mniejsza temp na ogół 36,40 lub 36,50 a po owulce temp utrzymywała mi się aż do okresu na poziomie 37 stopni więc będę teraz mierzyć codziennie i zobaczę co z tego wyniknie 😂

Ja w poprzednim cyklu miałam cykl bezowulacyjny cykle mam 35 dniowe w dniu kiedy miałam mieć owulacje według kalendarza byłam na monitoringu i był pecherzyk 17 mm ale p. Dr powiedziała że to będzie cykl bezowulaxyjny ale kazała mi przyjść jeszcze raz zobaczyć i się upewnić . I okazało się że owulacji nie było pecherzyka też nie a myślałam że może jednak bo dzień wcześniej tak mnie bolał brzuch ale niestety nie było śladu owulacji. W tym cyklu po raz pierwszy robiłam testy owulacyjne.https://naforum.zapodaj.net/bf7c4ebf0acf.jpg.html

Wygląda na to że dzisiaj wyszły pozytywne

Dziewczyny może wy mi pomożecie. Od wczoraj nie myślę o niczym innymi.

W piątek 29 lipca byłam na USG pęcherzyk dominujący w lewym jajowodzie ponad 16mm
Lekarz mówi, że będzie owulacja w najbliższych dniach.

Lekko odczuwałam jajniki ale nie jakoś mocno i dokuczliwie.

Wczoraj 17 dc byłam na USG u innego lekarza (Luxmed nie polecam) i pani doktor powiedziała, że ona nie wie czy owulacja była. Brak płynu w zatoce. Pęcherzyk w lewym jajniku ok 12mm, endometrium 13 mm. Nie widziała ciałka żółtego.

Powiedziała że owualcji mogło nie być.

I zastanawiam się czy faktycznie owualcji nie było, czy może po prostu jeszcze to ciałko żółte nie było widoczne na USG.
Przepraszam jeśli wtracilam się w wątek ale nie chce też zakładać nowego 😢

Czy jest sens umawiać kolejne USG? Terminy i tak dopiero na poniedziałek.
Cykl stracony? Czy ja już zupełnie świruje 🤷