Hiperprolaktynemia czynnościowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ostatnio robiłam badania 01.02.2018 r. prolaktyna na czczo wyszła 8,85 a po obciążeniu MCP 231,39 czyli dużo za dużo. Po obciążeniu prolaktyna powinna wzrosnąć max 6 razy u mnie jest to ponad 26 razy więcej. Dostałam Bromergon 0,5 tabletki codziennie na noc za 3 miesiące do kontroli. Myślicie że to wystarczająca dawka??
U mnie objawami podwyższonej prolaktyny było to że pęcherzyk podczas owulacji nie pękał, zostawał w jajniku i powstawała z niego torbiel. Jak było u Was?? może którejś z Was udało sie zajść w ciąże przy Bromergonie??
Edit.
Dodam jeszcze że badania tarczycowe wyszły mi dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 08:29
-
Nie namawiałam sam mi dał Mam nadzieje że teraz będzie lepiej, mam strasznie niskie libido, a odkąd zaczęłam brać Bromergon jakby coś się zmieniało w tym temacie na plus... nie wiem czy to tylko mój wymysł ale chcę wierzyć ze te leki mi pomagają i będzie tylko lepiej.
-
Ej... mam dokładnie tak samo! Kiedyś prolaktynę miałam podwyższoną mocno, ale kazała mi babka powtórzyć badanie i spadła, to powiedziała, że to stres i jest ok. Teraz badałam w poprzednim cyklu i była w normie, więc się zniechęciłam, bo skoro wszystko w normie, to dlaczego mi organizm szwankuje... Chyba zrobię to badanie na własną rękę.
-
ja podstawową też mam w normie ale po obciążeniu mam 26 x większa a powinna być 6 razy maksymalnie. A nie masz jakiegoś takiego nawet byle jakiego gina w okolicy na nfz co byś mogła podejść do niego? Ja bym powiedziała ze w przeszłości miałam taki sam problem i że objawy wracają żeby Ci dał skierowanie?? nawet jakby to nie była do końca prawda... normalnie to powinno być standardowe badanie przy torbielach czynnościowych tak myślę...
-
Ja prl mam w normie po obciążeniu w kosmos , biorę dostinex 1/4 co poniedziałek
Dostałam skierowanie na badanie po obciążeniu" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Ja przy pierwszej w moim życiu wizycie u gina, bo stwierdzeniu torbieli dostałam tabletki anty (byłam młoda, głupia, ucieszyłam się wtedy). Po pół roku miałam już chyba wszystkie skutki uboczne brania tabletek anty.
Najpierw zapytam, co jeszcze może być powodem i to wykluczę.
domii.s wrote:Ja bym powiedziała ze w przeszłości miałam taki sam problem i że objawy wracają żeby Ci dał skierowanie??
Dobry pomysł -
Też mam wysoką prolaktyne. Bromergonu nie mogłam brać poza tym lekarz idiota dał mi taka dawkę ze prolaktyne miałam na minusie.. zawsze zaczyna się od najniższej dawki i stopniowo się zwiększa w razie potrzeby więc zobaczysz po kontroli. teraz biorę dostinex 0.5 tabl na noc i jest ok z tym że pierwszy tydzień byłam nie do życia.. senna i bardzo wrażliwa plus do tego było mi nie dobrze..
Gdybyś źle się czuła po tych tabletkach to od razu idź do lekarza. powodzenia!Karola -
Ja na razie czuje się dobrze, dawkę mam chyba dość małą, mam nadzieje że da rade taka dawka i nie będzie mi zwiększał. Dostałam @ i tu jest zmiana, nie wiem czy to przez Bromergon, ale miesiączkę mam bardzo obfitą, i z bólem brzucha pierwszy dzień - co się nie zdarzało przez ostatni rok. Może w końcu dzięki lekom pękł mi pęcherzyk i miałam normalną owulacje i stąd ta zmiana w @. Ból brzucha przeżyje... jakoś to zwiększa moją nadzieję na owocne starania. Zawsze miałam bolesne i obfite miesiączki ale po ostatnim poronieniu wszystko się pochrzaniło, @ były skąpe i bez bólu.
-
nick nieaktualnyWitajcie też mam problem z prolaktyna pod obciążeniem rosła mi prawie 17 krotnie więc od endokrynologa dostałam 1 tabletkę bromergonu po pierwszym opakowaniu już miałam ładny wynik ale mnie czeka roczne leczenie (zgodnie ze słowami endokrynologa) w każdym razie po pozytywnych zmianach postanowiłam spróbować zawalczyć o ciążę po dwóch miesiącach leczenia nie mam już takich zmian trądzikowej przed @ co do regularniści @ ciężko mi wypowiedzieć się ale po 3 miesiącach leczenia progesteron wzrósł i już mieści się dolnych granicach (a nie jak wcześniej w granicach dla kobiet po menopauzie)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 09:54
-
Moje cykle zaczęły się ostatnio przedłużać do 35 dni (a było 29-31) i zrobiłam sobie sama prolaktynę
Bez obciążenia ok 40, po obciążeniu x9. Ogólnie wyniki nie sa tragiczne, ale to wystarczyło, żeby cykle mi się rozjechały i pms nasilił.
Innym objawem było to, że wydawało mi się, że mój organizm podchodzi do owulacji jakby 2 razy, za pierwszym razem normalnie w połowie, był śluz i objawy, na usg pęcherzyk jednak nie pękał. Drugie podejście było po 20 dc,kiedy też pojawiał się śluz płodny i większe libido, ale tutaj nie byłam juz na usg, więc nie wiem czy pęcherzyki rzeczywiście pękały.
W normalnych cyklach pęcherzyki pękały mając ok 20 mm, teraz mam przerośnięte ok 26, które prawdopodobnie nie chcą pękać.
Od 3 tyg łykam bromergon, na razie zauważyłam większy spokój emocjonalny
Oby to sie przełożyło na cykle
-
Hej dziewczyny, stary wątek, ale może któraś coś napiszę
Staram sie klika msc. Okazało się, że mam po obciążeniu o 11,5 razy większa prolaktyne przed obcuazeniem to 16. W połowie cyklu robią mi się torbiele i ciekawa jestem co na to dostanę i czy uda mi sie zajsc w ciaze"Wytrwałość przynosi pomyślny los" ⏩
5cs 🤰
26.04 II kreski
03.06 👶2,46 cm
17.06 wizyta kontrolna
24.06 prenatalne
Progesterone Besins 2x1
-
Cześć, ja też mam hiperprolaktynemię.
Jak została stwierdzona, to jedna z lekarek przepisała mi Dostinex i w następnym miesiącu udało mi się zajść w ciążę. Prolaktyna w nadmiarze może powodować zaburzenia cyklu miesiączkowego, wydłużenie cyklu i inne problemy, więc możliwe, że to miało jakiś związek ze sobą. Niestety Dostinex okazał się niewskazany przy staraniach o ciążę i sądzę, że z tego powodu doszło do poronienia .
Potem lecząc się u innego lekarza, stwierdził on, że jeśli nie ma wycieków z sutków (bo prolaktyna to hormon kobiet karmiących) to nie powinna ona mieć większego wpływu na zdolność do zapłodnienia. Tylko, że u tego lekarza zdecydowaliśmy się na wspomaganie farmakologiczne, więc brałam leki na wyrównanie cyklu, wywołanie owulacji itd. Niewiele to dało w temacie samego zapłodnienia, bo przez rok i tak się nie udało, ale przynajmniej miała regularne cykle i czułam się wreszcie doskonale fizycznie.
Ostatecznie u mnie okazało się, że jest jeszcze problem męski i jak go wyeliminowaliśmy, to udało się i teraz czekamy do szczęśliwego rozwiązania.
Jeśli chodzi o torbiele, to sądzę, że mogą one być spowodowane niepękającymi pęcherzykami Graffa. U mnie raz zdarzyła się taka sytuacja. Lekarz spisał mi wtedy Orgametrill i torbielki się wchłonęły. Tylko, że u mnie był spowodowane tym, że na wzrost pęcherzyków brałam clostilbegyt. Gdy go zamieniliśmy na Letrozol problem zniknął.
Podsumowując: Na twoim miejscu, jeśli lekarz będzie chciał dać Dostinex, to prosiłabym o jakiś bezpieczniejszy zamiennik. Wysoki poziom prolaktyny może mieć wpływ na płodność. Powodów torbielek może być wiele, ale jeśli są spowodowane niepękniętym pęcherzykiem, to można to szybko wyleczyć farmakologicznie.
Mam nadzieję, że ten wpis jakoś pomoże -
ala wrote:Właśnie nie podali normy, i nie mogę znaleźć w Internecie norm dla tej jednostki. Do ginekologa ide za tydzien42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙