Jajniki
-
WIADOMOŚĆ
-
ja swojemu cyklowi zaczęłam się dopiero przyglądać, bo od pół roku z naszych przytulanek nic nie wychodzi i nie zdarzyło mi się, żeby oba bolały w tym samym czasie. Bardziej odczuwam lewy, ale prawy też czasem o sobie przypomina tylko słabiej.👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
u mnie jest na zmianę, raz jeden raz drugi. Jak chodziłam na monitoring to w ciemno lekarzowi mogłam powiedzieć w którym coś się dzieje. Tak jak pisze Marycha80 też mi się wydaje, że powinno być na zmianę, może jest wszystko ok tylko nie odczuwasz prawego?
Marycha80 lubi tę wiadomość
-
wydaje mi się, że ten który częściej i mocniej się odzywa ma dominujący pęcherzyk. U mnie w tym cyklu w lewym jajniku był pęcherzyk troszkę większy, niż w prawym.
Marycha80, klamka lubią tę wiadomość
👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
ja też odczuwam zazwyczaj lewy jajnik
Marycha80 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
Jajniki wcale nie muszą pracować na zmianę. Jeden jajnik może być bardziej aktywny i to z niego będzie częściej owulacja można mieć np: 3-4 razy z lewego i raz z prawego (lub na odwrót)
Jak miałam cykl monitorowany to mówiłam lekarzowi, że czuję ból lewego jajnika i faktycznie usg pokazało dominujący pęcherzyk na lewym jajniku - 20 mm, następnego dnia czułam taki ucisk mocny po południu, który ustąpił wieczorem.
Następnego dnia lekarz potwierdził na kolejnym usg, że owulacja wystąpiła.Marycha80, klamka lubią tę wiadomość
"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."
-
Marycha80 wrote:A fakt, że mam te bóle w różnych częściach cyklu, a nie tylko podczas owulacji, to dobrze czy wręcz przeciwnie?
Ja tak nigdy nie miałam,ale to chyba nie jest normalne?! Zawsze mnie boli przy owulacji.Marycha80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarycha80, ja myslalam przez bardzo dlugi czas, ze jestem chora, bo ciagle bolal mnie jajnik, tylko z prawej strony. Bylam u wielu lekarzy, bo zadnemu nie wierzylam, ze jest okej, a kazdy stwierdzal, ze wszystko wyglada super. Teraz, gdy mierze temperature, i obserwuje swoje cialo doszlam do tego, ze:
-zaraz po okresie zaczyna mnie powoli bolec prawa strona... czasem boli tylko, gdy leze, a potem w ciagu dnia nie boli. Im blizej owulacji, tym jest gorzej. Dni okolo owulacyjne to katorga, mam potworne bole.
Pozniej po owulacji raczej jest spokoj na te 11 dni (tyle trwa moja fl).
Moge wiec powiedziec, ze prawy jajnik czuje przez wieksza czesc miesiaca. Ale badania wszystkie wykazuja, ze nic nie jest zle. Raz nawet bylam w szpitalu, bo myslalam (ale to bylo kolo owulacji, o czym wtedy nie wiedzialam), ze to jest wyrostek... zrobili mi wszystkie badania jakie im przyszly do glowy... i nic.
Dodam, ze ja odczuwam glownie prawy jajnik. Lewego jakby nie bylo.
Mierz temperature, i po prostu zapisuj sobie swoje objawy, to bardzo pomaga:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2012, 06:37
-
Marysiu ja również uważam, że to nie jest coś nieprawidłowego, że Ciebie pobolewa różnych fazach cyklu. Jesteś może po prostu bardziej wrażliwą kobietką i tyle
Jak zaczęliśmy z mężem starania o maleństwo to przez pierwszy rok spontanicznych starań nie zauważałam, żeby mnie coś kuło - bolało, jednak gdy zaczęłam bardziej się wsłuchiwać w swój organizm i obserwować dokładniej, zauważam, że w dniach okołoowulacyjnych odczuwam jak jajniki mi dokuczają, jednak po owulce jest cisza i spokój, aż do miesiączki.
Tak samo jak klamka serdecznie i gorąco zachęcam Cię do mierzenia tempki. (jeśli tego jeszcze nie robisz) Zobaczysz jak szybciutko nauczysz się interpretować swój cykl i jak wiele dowiesz się o swoim organizmie, a codzienne mierzenie wejdzie Tobie w krew i nie będziesz potrafiła przestać
Jak czegoś nie będziesz wiedziała to Ci pomożemy, to po to tu jesteśmy, żeby sobie pomagać i się wspierać!
Pozdrowienia!klamka lubi tę wiadomość
"Tylko wytrwali zostaną ukoronowani."
-
dokładnie zgadzam się z klamką i jessicą ..mam identycznie..zaraz po @ moje jajniki zaczynają pracować i też myślałam,że coś tam się dzieje złego..okazało się ,że poprostu tak jest. Każda z Nas jest inna, mniej lub bardziej wrażliwa i stąd pewnie te symptomy..u jedej wcześniej a u innej później albo wcale
-
klamka wrote:Marycha80, ja myslalam przez bardzo dlugi czas, ze jestem chora, bo ciagle bolal mnie jajnik, tylko z prawej strony. Bylam u wielu lekarzy, bo zadnemu nie wierzylam, ze jest okej, a kazdy stwierdzal, ze wszystko wyglada super. Teraz, gdy mierze temperature, i obserwuje swoje cialo doszlam do tego, ze:
-zaraz po okresie zaczyna mnie powoli bolec prawa strona... czasem boli tylko, gdy leze, a potem w ciagu dnia nie boli. Im blizej owulacji, tym jest gorzej. Dni okolo owulacyjne to katorga, mam potworne bole.
Pozniej po owulacji raczej jest spokoj na te 11 dni (tyle trwa moja fl).
Moge wiec powiedziec, ze prawy jajnik czuje przez wieksza czesc miesiaca. Ale badania wszystkie wykazuja, ze nic nie jest zle. Raz nawet bylam w szpitalu, bo myslalam (ale to bylo kolo owulacji, o czym wtedy nie wiedzialam), ze to jest wyrostek... zrobili mi wszystkie badania jakie im przyszly do glowy... i nic.
Dodam, ze ja odczuwam glownie prawy jajnik. Lewego jakby nie bylo.
Mierz temperature, i po prostu zapisuj sobie swoje objawy, to bardzo pomaga:)
No widzisz,a u mnie ból owulacyjny jest słabszy od bólu jajników po okresie i w fazie lutealnej.
Mierzę, mierzę, ale od paru dni nie mogą znaleźć termometru, więc zapisuję inne dane, a temp. nie -
dokładnie każda z nas jest inna. Ja np. czuję jajniki po @ i przed kolejną @, a w polowie cyklu nic nadzwyczajnego nie zauwarzyłam, ale dopiero zaczynam się obserwować, bo od 5 miesięcu bezstresowego przytulania z M nic nie wychodzi. A wcześniej mialam niby za wysoką PRL po tabletce, a nowa gin stwierdziła, że nie mam.
I bądź tu człowieku mądry...👩 '85 👦'82
AMH 1.07
07.2015 - 1IUI ❌
08.2015 - 2IUI ❌
01.2022 AMH 0,24
02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
02.2022 OVIklinika
03.2022 krótki protokół IVF
31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
11.2022 w końcu jesteś z nami 👧
01.2023 🦀tarczycy
W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
10.2024 AMH 0,17
11.2024 krótki protokół IVF -
nick nieaktualny
-
Witam! U mnie było tak, że dopóki nie zaczęliśmy się starać to pobolewał mnie lewy jajnik na kilka dni przed okresem. Teraz od dwóch m-cy czuję tylko prawy w okolicach owulacji na tydzień przed okresem. Lewy się na chwilę 'odzywa' i już wiem, że chyba i w tym cyklu nie będzie dzidzi...
dopiero w tym m-cu zaczęłam robić wykres i temp ułożyły mi się w moje inicjały hihi (w- panieńskie).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2012, 18:24
-
nick nieaktualny