Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
robotka ciesze sie bardzo ze wszystko jest dobrze tempka tez ladnie ci rosnie wiec musi sie udac:)robotka a boli cie troche brzuch jak na miesieczko po pregnylu?bo mnie od 2 dni tak pobolewa;/myslisz ze to przez pregnyl?
kapturnica ja niestety ci nie pomoge bo sie nie znam ja jak mam mocno owulacje to mnie wszystko tam boli ze chodzic nie moge nospe odrazu musze wziasc;/ -
Milcia wrote:Kurde, macie dobrze z tymi krótkimi cyklami. A ja muszę czekać z testowaniem do 27 lutego. Tak mi OVU wyznaczyło, jak wprowadziłam 39 dni cyklu.
-
oliwia tak bolało mnie dość intensywnie,szczególnie przez dwa dni,zastanawia mnie to bo owu została wyznaczona na sobotę a mnie jeszcze w niedzielę bolało wieczorem....
kapturnica mnie pobolewal lewy jajnika a tu dużą-owulavja z prawego:-) ginekolog się śmiał że mi jajniki psikusa zrobiły. dziś już nie mecze męża...chyba wystarczy obowiązkowych serduszek no nie?
dobranoc -
Milcia szukaj żelu i działaj, każdy sposób jest dobry, byle dojść do celu
Robotka i widzisz Super wieści wiedziałam. Innej opcji nie mogło być.
A ja łapię doła jakiegoś. Boję się, że znów nic z tego. Od stresu do stresu. Najpierw czy pęcherzyk rośnie, czy pęknie, potem druga faza. Aj dolina jakaś. -
Ja bym nie chciała się nakręcać i tyle myśleć, ale nie da się wyłączyć głowy. Dzisiaj u ednokrynologa mi powiedziała, że na luzie, ze spokojem, bez stresu. Powiedziała, że jestem jeszcze młoda, bo ona w wieku 29 lat jeszcze nawet nie myślała o dzieciach. Ta babka jest super w kontakcie z pacjentem i zawsze lubię do niej iść. Jakoś tak mnie nastraja pozytywnie.
-
Czesc kobietki Milego dzionka Wam zycze ..dzis ja sie bede denerwowac czy pecherzyk urosl bo raczej nie czuje zeby mial peknac jesio tak obstawiam ze moze jutro albo pojutrze(w sumie to moje marzenie zeby lekko cykl przesunac coby zalapal nastepny w razie czego w czasie kiedy bedzie mezus )Wiec trzymajta w kciuki
-
ej Kapturnica ale kombinujesz:D:D załapie się na następny załapie:D
MILCIA no i dupa....zasnęłam w rezultacie;/ jestem zła na siebie, do tego dziś go nie ma więc poserduszkowane;/ musi wystarczyć to co było:P
Milcia fajną masz tą lekarkę, na prawdę, dobry lekarz to podstawa:)
-
Kapturnica nie nakręcaj mnie:)
w ostatnim cyklu tak mnie dziewczyny nakręciły że prawie uwierzyłam że się skończy zielono mimo świadomości cyklu bezowulacyjnego;)
będę się cieszyć jak @ nie przyjdzie wtedy co powinna:D
a Ty nie dziś idziesz na monitoring?? -
No ide ide ale tak kolo13dopiero a ze to panstwowo to se poczekam w kolejeczce chwile napewno ...bo m i sie plany lekko posypaly..Mlody chyba chory siakis byl dziwny rancem nie poszedl do szkoly...lezy i jeczy ze umiera -jak typowy facet he he Nie widzialam Twojego wczesniejszego ale ten wyglada mi obiecujaco
-
uwierz mi że poprzedni też był obiecujący, książkowy wręcz i co? w dzień przed @ drastyczny spadek....
u mnie młoda chyrla ale puściłam ją do przedszkola...nic pozatym jej nie jest, nie umiera;) podałąm ambrosol i poleciała:) u mnie trochę kiszka bo ja pracuję po 9 godzin, mąż raz na 3 dni ma służbę 24h i nie mam co z dzieckiem zrobić, to przedszkole ratuje mi życie....a od nowego roku pierwsa klasa!!! tak mi pasuje iśc na L$ ciążowe że szok, przynajmniej bym ją odprowadzała i przyprowadzała ze szkoły;) -
Robotka1 wrote:uwierz mi że poprzedni też był obiecujący, książkowy wręcz i co? w dzień przed @ drastyczny spadek....
u mnie młoda chyrla ale puściłam ją do przedszkola...nic pozatym jej nie jest, nie umiera;) podałąm ambrosol i poleciała:) u mnie trochę kiszka bo ja pracuję po 9 godzin, mąż raz na 3 dni ma służbę 24h i nie mam co z dzieckiem zrobić, to przedszkole ratuje mi życie....a od nowego roku pierwsa klasa!!! tak mi pasuje iśc na L$ ciążowe że szok, przynajmniej bym ją odprowadzała i przyprowadzała ze szkoły;) -
ja biorę CLO bo prolaktyna blokuje mi owulację....po prostu jej nie mam....a CLO mi ją przywróciło w tym cyklu:)
dziwne uczucie było zobaczyć ten płyn w zatoce i ciałko żółte:) dla mnie to nowość
ooo to ciągle musisz z synem biegać po zajęciach prawda??
ja to się trochę martwię że jak nie zaciążę do września i nie pójdę na zwolnienie to będzie pozamiatane z pracą bo jak młoda pójdzie na 8 to pewnie już koło południ bedzie końćzyć.....;/