Niski progesteron ,a owulacja
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam 24 lata , miałam anoreksję przed chorobą cykle 26-28 dni podczas choroby okres był ,ale ostatnie 3 miesiące głównie skąpe plamienia gdy wróciłam do prawidłowego jedzenia miesiączka wręcz rzuciła się na mnie bardzo intensywnie przy 16 dniu cyklu , następny cykl trwał 21 dni czyli się wydłuża powoli .. miałam też z powrotem objawy okolowulacyjne , kłócie jajnika przeważnie prawy przez kilka godzin , w nocy plamka różowa na papierze , rano śluz przezroczysty , czułam niby podwyższenie ciepłoty ciała choć nie mierzyłam temp , w badaniach estriadiol piękny , prolaktyna też , fsh i lh w normie jak na zakres referencyjny lecz za to ich stosunek jest straszny bo lh 16.3 do fsh 8.1 akurat w dzień owulacji , po owulacji w poprzednim cyklu było gorzej bo piątego dnia cyklu czyli zaraz po miesiączce w badaniu wyszło lh 1.42 fsh 6.54 do tego progesteron chyba za niski bo 0.71 w dniu owu i wczoraj badany w 18 dniu cyklu prawdopodbnie 8-9 dni po owulacji i było zaledwie skok na 1.40 mi się płakać chce .. czuje tak intensywnie owulację i mam większe libido ,ale pewnie do tej owulacji nie dochodzi? Nie peka pęcherzyk czy może w ciałko żółte się nie zamienia? Byłam u bardzo dobrej ginekolog i mówi że jak będę jeść tłuszczyk i warzywa zielone to ruszy ... No to co mówiła sprawdziło się nagle z hukiem okres był , teraz na wizycie kontrolnej mówi że nie ma sensu dawać hormonów że samo się ładnie unormuje i dziecko będzie że w grudniu mam przyjść z wynikami i dopiero będziemy dalej myśleć... Czy taki progesteron sam ruszy??? Jak już jest beznadziejny ... Boli mnie czekanie bo nie wiem czy nie czekam na marne . Witaminę d 3 suplementuje bo za niska i kwas foliowy lykam bo na dolnej normie , reszta tarczycę , hashi , cukier , magnez , żelazo etc mam dobrze . Czy ktoś z was miał niski progesteron po anoreksji albo chociaż długotrwałym odchudzaniu i samo się naprawiło po jedzeniu tłuszczy ? Ja już jestem załamana tak bardzo mi przykro . Dodam że przy chorobie miałam tak zwany śluz płodny choć wiem że nie był płodny całe cykle przy sexsie to plywalam , od kad jem śluz znikł przychodzi delikatny mokry w dni płodne , ale takto go nie ma lub jest mętny biały więc chyba jajniki coś tam pracują? Co robić ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 08:50
-
Hej ja mam niski progesteron przez policystyczne jajniki i muszę brać w drugiej fazie cyklu duphaston bo u mnie nie ma innego wyjścia. Ale jak pani doktor mówi że u Ciebie wszystko się unormuje to na razie słuchaj zaleceń i zaczekaj. Życzę powodzenia ✊
Nadzieja28 lubi tę wiadomość
-
Hejka !
Przede wszystkim progesteron oznaczaj 7 dni po owulacji. Właśnie w tym dniu jest jego szczyt. Bardzo szybko spada więc 9 dni to troszkę póżno. Taka wartość jak u ciebie oznacza że tej owulacji wogóle nie ma. Wartość w dniu szczytu powinna być min 4. Ale mimo wszystko świadczy to o złej jakości owulacji. Najlepiej jak jest w granicy 12-18 -
Witajcie,
Przepraszam, jeśli to nie w temacie, ale może ktoś miał podobną sytuację…
Od dłuższego czasu monitoruję swoje cykle. Cykle regularne, potwierdzone owulacje w około 14 dniu (przy cyklach trwających 28 dni). Jako, że powoli przygotowuję się do in vitro i chcieliśmy mieć pewność czy wszystko z macicą jest w porządku - miesiąc temu miałam histeroskopię – miała być diagnostyczna, ale był jakiś pogrubiony fałd endometrium i pobrano próbkę do badania. Wyniki ok, wszystko w porządku. Po zabiegu – normalna miesiączka. Niestety kolejny cykl po jest inny niż zwykle. W 14 dniu cyklu nie miałam pęcherzyka dominującego, był tylko pęcherzyk 10mm do tego cienkie endometrium 6mm dlatego co kilka dni miałam oznaczać progesteron. W 16 dniu cyklu 0,12ngML, w 21 dniu cyklu (czyli dziś) 1,12,ng/ML kolejne oznaczenie za 3 dni. Czy możliwe, że ten cykl się przesunął? Trochę panikuję, że może histeroskopia coś namieszała. Dodam ,że w obecnym cyklu byłam na urlopie, dość długie wędrówki po górach – czy może to wpłynąć na wydłużenie cyklu? Lekarz widząc w 14dc widząc tak mały pęcherzyk nie dawał szans na owulację, mówił, że bardziej prawdopodobne, że może już była (co wykluczam widząc tak kiepski progesteron, z reguły w 21 dc miałam wysoki progesteron).
-
AniaZ wrote:Hej dziewczyny! 👋
Miała, któraś z Was tak, że w ciągu cyklu (prawie 50 dni) miała 2 owulacje?
Bo ja mam wrażenie, że w tym cyklu właśnie tak mam... 1 owulacja wychodzi 17dc, dziś 49 dc i mam wrażenie że za chwilę znów będzie owulacja..
Ja nam obecnie 44 dc. Owulacji wcześniej nie zanotowałam. Endometrium 7mm. Ginekolog mowi ze na dniach będzie okres a mi się wydaje że raczej mam teraz dni płodne-mam więcej śluzu, bielizna aż mokra. Zastanawiam się czy to możliwe że będzie tak późno albo czy można zacząć nowy cykl bez okresu?👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Jc94 wrote:Hej!
Ja nam obecnie 44 dc. Owulacji wcześniej nie zanotowałam. Endometrium 7mm. Ginekolog mowi ze na dniach będzie okres a mi się wydaje że raczej mam teraz dni płodne-mam więcej śluzu, bielizna aż mokra. Zastanawiam się czy to możliwe że będzie tak późno albo czy można zacząć nowy cykl bez okresu?
Późne owulacje są możliwe, ja osobiście miałam w 30 dc, a gdzieś na forum tez się przewinęło, ze dziewczyna miała koło 40dc 😉
Co do ginekologa, to zależy kiedy u niego byłaś☺️ -
U ginekologa byłam teraz w sobote i idę znowu w czwartek. Dziwny ten cykl. Nastawiłam się że będzie okres i po nim monitoring itd. A tu takie przeboje.
Nic się nadzwyczajnego u mnie nie działo. W poprzednim cyklu była owulacja i wszystko ok a teraz nagle mam 44 dc Bez okresu i policystyczne jajniki. Jakby nagle inna osoba przyszla na badania.
Skąd się to Pco bierze? Moze sie tak nagle pojawić?
A i pytałyście o testy i temp
Testy od 12dc do 25 nic nie wykryły. 33dc był test ciążowy negatywny.
Nie wiem czy jest sens mierzyć temp jak nawet nie wiem w jakiej jestem fazie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 18:06
👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Jc94 wrote:U ginekologa byłam teraz w sobote i idę znowu w czwartek. Dziwny ten cykl. Nastawiłam się że będzie okres i po nim monitoring itd. A tu takie przeboje.
Nic się nadzwyczajnego u mnie nie działo. W poprzednim cyklu była owulacja i wszystko ok a teraz nagle mam 44 dc Bez okresu i policystyczne jajniki. Jakby nagle inna osoba przyszla na badania.
Skąd się to Pco bierze? Moze sie tak nagle pojawić?
A i pytałyście o testy i temp
Testy od 12dc do 25 nic nie wykryły. 33dc był test ciążowy negatywny.
Nie wiem czy jest sens mierzyć temp jak nawet nie wiem w jakiej jestem fazie.
Mam nadzieje, ze okaże się to u ciebie być jednorazowym wybrykiem organizmu i niedługo wszystko wróci do normy.
Temperature jest sens mierzyć przez cały cykl tylko, ewentualnie pomijając krwawienie🙂
Z tego co się dowiadywałam to nie wiadomo do końca skąd się PCOS bierze, ale żeby tak nagle się pojawiło, nie wiem czy to możliwe🤔 -
Czekam z niecierpliwością na wizytę czwartkową.
W sobote mialam tez usg robione i chcialam wam pokazać zdj ale nie wiem jak dodać. .
Troche mnie martwi bo ginekolog sama nie wiedziała co to (dziwne). Najpierw mowila ze torbiel a potem ze moze jednak owulacja I jak będę w czwartek to się okaże.
Endometrium było 7 mm a progesteron 0.68
👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Jc94 wrote:Czekam z niecierpliwością na wizytę czwartkową.
W sobote mialam tez usg robione i chcialam wam pokazać zdj ale nie wiem jak dodać. .
Troche mnie martwi bo ginekolog sama nie wiedziała co to (dziwne). Najpierw mowila ze torbiel a potem ze moze jednak owulacja I jak będę w czwartek to się okaże.
Endometrium było 7 mm a progesteron 0.68 -
Oczywiście dam znać. Może któraś będzie w podobnej sytuacji to jej też to pomoże👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Hej!
47 dc. Wizyta u ginekologa.
Na lewym jajniku mam torbiel przez ktora najprawdopodobniej nie było miesiączki.
Endometrium ladne tak samo progesteron i na prawym jajniku za 2 dni powinna być owulacja.
Pco jeszcze niepotwierdzone.👱♀️ 94
❌ AMH 51,19 pmol/l ❌PCOS ❌LH/FSH 1.9
🧔 92
❌ Teratozoospermia (2%) -> 1%
💛 Początek starań -> maj 2021
😔 Wrzesień 2021 - cykl bezowulacyjny, torbiel na jajniku
🥳 Październik 2021 - ⏸️
💔 Listopad - 18.11 - puste jajo - 27.11 - poronienie
😔 Styczeń 2022 - 14.01.22 - torbiel na prawym jajniku
💛Luty 2022 - wracamy do starań 💛
⏸️ 21.03.22 ⏸️
🍀02.04.22 - beta HCG 13096,46 🍀
-
Jc94 wrote:Hej!
47 dc. Wizyta u ginekologa.
Na lewym jajniku mam torbiel przez ktora najprawdopodobniej nie było miesiączki.
Endometrium ladne tak samo progesteron i na prawym jajniku za 2 dni powinna być owulacja.
Pco jeszcze niepotwierdzone.