Ovitrelle - zastrzyk - kto stosował ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki, żeby to był Twój złoty strzał 🙂Mq1991 wrote:Ja mam taką sytuację jak Ty - też monitoring wypadałby mi w weekend majowy. No i nie idę w ogóle w tym cyklu. Co będzie to będzie
Nie możemy obie mieć wiecznie pecha 🙊
Mq1991 lubi tę wiadomość
🧍♀️31
🩺 PCOS, IO, Trombofilia wrodzona, AMH 4.55
2019 październik 💔 7/8tc
2023 grudzień 💔 cb
🧍♂️33
Zdrowy, 210mln/ml💪
Listopad 2023- Czerwiec 2024 stymulacje owulacji
Czerwiec '24- kwalifikacja ivf 🥳🎉
Lipiec '24- stymulacja do ivf, krótki protokół.
(Bemfola 150, Mensinorm 75, Mensinorm 150, Cetrotide 0.25, Gonapeptyl Daily)
📆19/07 punkcja- mamy 12🥚, 6x❄️❄️❄️❄️❄️❄️
📆13/08 I FET 1❄️ 🥹
📆16/08 Prog. 23,87
Beta Hcg 6dpt: 36,9/ 8dpt 112.1/ 10dpt 239.8/ 13dpt 671.1
📆29/08 pęcherzyk w macicy ❤️🙏
📆31/08 Beta Hcg 18dpt 5884.2 ❤️
📆5/09 usg- 3.3mm 🥹
📆10/09 28dpt- 6mm i serduszko ❤️
📆23/09 CRL 1.61cm, ❤️176 🥰
📆15/10 USG prenatalne- wszystko ok👌prawdopodobnie dziewczynka 🩷
PAPP-A niskie ryzyka ❤️
-
Dziękuję kochana, za Ciebie też trzymam kciuki!Katie93 wrote:Trzymam kciuki, żeby to był Twój złoty strzał 🙂
Nie możemy obie mieć wiecznie pecha 🙊
Katie93 lubi tę wiadomość
👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
Aleksia199825 wrote:@SilnaEwka i jak po dzisiejszej becie?
Czułam że się odezwiesz 😃
Zmiana mała planów, gdyż córka z rana miała gorączkę i nie poszła do przedszkola a ja do pracy.
Jutro lecę na betę a w środę do lekarza.
Tylko że niestety u mnie wyniki są bardzo późno ostatnio były prawie o północy. W laboratorium mówią że od niedawna muszą wysyłać je dalej. A tak to wcześniej badali na miejscu. Więc ja jutro będę czekała cały dzień na szpilkach. Ale jak z początku widziałam jakieś objawy tak teraz nic az się martwię... W sobotę zrobiłam test ciążowy jakiś znalazłam od razu kreska bordowa wyszła. Bo już myślę że nic mi nie dolega.
W środę idę prywatnie a 14.05 mam wizytę na NFZ i dopiero wtedy bym poszła na zwolnienie.... Ale ja nawet nie wiem jak powiem im w pracy... Mam bardzo odpowiedzialna pracę i wiem że będę mnie będzie ciężko.... Ale z drugiej strony corkeczka 3.5 ostarnio ciągle mi choruje i szukanie opieki to ostatnio ciężko temat....
Chyba mam już za duży myśli 🤣🤣🤣 -
Ja też nie mam żadnych objawów, oprócz tego że od owulacji bolą mnie piersi, ale teraz tak delikatnie, tylko jak nie dotkne to wtedy czuję... Apetyt mam taki sam, wszystko tak samo jak przed ciążą, więc taki może nasz urok 🤣
Ja właśnie przyjechałam do rodziców, gdzie mieszka mój brat z dziećmi i dzieciaki z przedszkola przyniosły jakąś jelitowke... Także martwię się, bo na pewno mnie też to czeka
Oby tylko właśnie gorączki nie było.
To moja 1 ciążą więc trochę panikuje ze wszystkim, bo wszystko jest dla mnie nowe 😀 -
Cześć
Dziewczyny
Tym którym się udało gratulacje trzymam kciuki i życzę zdrówka.
Ja do 2 maja czekam na zrobienie Bety, chciałabym mieć dobre przeczucie, ale coś czuję że nic z tego nie będzie.
Czy któraś ze mną czeka na drugiego maja??
Sarenka89 lubi tę wiadomość
🙋♀️ 33 lat - niedoczynność tarczycy, PCOS, insulinooporność w promotorze genu serpine1 stwierdzono wariant 4G/4G
🙋♂️ 30 lat -zdrowy jak koń
💑 od 2021 roku
⛪ październik 2023
starania od 1,5 roku
3x histeroskopia usuwanie polipów oraz zrostów
drożność grudzień 2023
od stycznia stymulacja owulacja lametta + Otrivelle
luty 2024 ciąża biochemiczna 💔
30 kwiecień ⏸️
6 maj beta hcg 849,00
8 maj beta hcg 1934,00
1 wizyta ciałko żółte,
20 maj widoczny zarodek z bijącym serduszkiem 6+4🥹
kolejna wizyta 3.06 ? -
Cześć. Ja też będę się testowała 2 lub 3 maja. W tym wątku jestem nowa. To mój pierwszy cykl z lemetta i ovitrelle- w piątek 19.04 miałam zastrzyk.
Może trochę o mnie - w grudniu 2018r. urodziłam zdrowa córeczkę. Jeżeli chodzi o starania, to za bardzo się nie skupiałam, nie liczyłam dni do owulacji itd. Ale od 4 lat staramy się drugie dziecko i jest lipa... u męża badania ok, u mnie mogą być problemy z endometrium, bo byłam 2 razy łyżeczkowana po porodzie. W lutym br. poszliśmy do kliniki niepłodności i zobaczymy
Ruda Maruda lubi tę wiadomość
🧍♀️ 34 lata
12.12.2018 - córeczka
01.2020 - rozpoczęcie starań o rodzeństwo
04.2024 - badania FSH, Estradiol, LH, TSH w normie
AMH - 5,34ng/ml
04.2024 - pierwszy cykl stymulowany lametta + ovitrelle
🧍♂️ 36 lat
Zdrowy, badania nasienia w normie🙂 -
Cześć. Ja też będę się testowała 2 lub 3 maja. W tym wątku jestem nowa. To mój pierwszy cykl z lemetta i ovitrelle- w piątek 19.04 miałam zastrzyk.
Może trochę o mnie - w grudniu 2018r. urodziłam zdrowa córeczkę. Jeżeli chodzi o starania, to za bardzo się nie skupiałam, nie liczyłam dni do owulacji itd. Ale od 4 lat staramy się drugie dziecko i jest lipa... u męża badania ok, u mnie mogą być problemy z endometrium, bo byłam 2 razy łyżeczkowana po porodzie. W lutym br. poszliśmy do kliniki niepłodności i zobaczymy
Malpka11 lubi tę wiadomość
🧍♀️ 34 lata
12.12.2018 - córeczka
01.2020 - rozpoczęcie starań o rodzeństwo
04.2024 - badania FSH, Estradiol, LH, TSH w normie
AMH - 5,34ng/ml
04.2024 - pierwszy cykl stymulowany lametta + ovitrelle
🧍♂️ 36 lat
Zdrowy, badania nasienia w normie🙂 -
Miło, że do nas dołączyłaś. Razem zawsze raźniej 😊dycia007 wrote:Cześć. Ja też będę się testowała 2 lub 3 maja. W tym wątku jestem nowa. To mój pierwszy cykl z lemetta i ovitrelle- w piątek 19.04 miałam zastrzyk.
Może trochę o mnie - w grudniu 2018r. urodziłam zdrowa córeczkę. Jeżeli chodzi o starania, to za bardzo się nie skupiałam, nie liczyłam dni do owulacji itd. Ale od 4 lat staramy się drugie dziecko i jest lipa... u męża badania ok, u mnie mogą być problemy z endometrium, bo byłam 2 razy łyżeczkowana po porodzie. W lutym br. poszliśmy do kliniki niepłodności i zobaczymy
Powodzenia dziewczyny, oby weekend majowy był wyjątkowy ❤️
Ja w piątek idę dopiero na monitoring, ale że będzie to dopiero 7dc to nie spodziewam się fajerwerków w tym miesiącu...🧍♀️31
🩺 PCOS, IO, Trombofilia wrodzona, AMH 4.55
2019 październik 💔 7/8tc
2023 grudzień 💔 cb
🧍♂️33
Zdrowy, 210mln/ml💪
Listopad 2023- Czerwiec 2024 stymulacje owulacji
Czerwiec '24- kwalifikacja ivf 🥳🎉
Lipiec '24- stymulacja do ivf, krótki protokół.
(Bemfola 150, Mensinorm 75, Mensinorm 150, Cetrotide 0.25, Gonapeptyl Daily)
📆19/07 punkcja- mamy 12🥚, 6x❄️❄️❄️❄️❄️❄️
📆13/08 I FET 1❄️ 🥹
📆16/08 Prog. 23,87
Beta Hcg 6dpt: 36,9/ 8dpt 112.1/ 10dpt 239.8/ 13dpt 671.1
📆29/08 pęcherzyk w macicy ❤️🙏
📆31/08 Beta Hcg 18dpt 5884.2 ❤️
📆5/09 usg- 3.3mm 🥹
📆10/09 28dpt- 6mm i serduszko ❤️
📆23/09 CRL 1.61cm, ❤️176 🥰
📆15/10 USG prenatalne- wszystko ok👌prawdopodobnie dziewczynka 🩷
PAPP-A niskie ryzyka ❤️
-
Cieszcie się póki nic nie dolega, ja na początku też tak miałam, a od połowy 6tc mam nudności i wymioty, dostałam leki od gina na to, początkowo pomogły, a teraz nawet z lekami jest średnio. Nic nie mogłam jeść, waga w dół, teraz też kolorowo nie jest. No, ale może was ominie. Czekam na 2 trymestr bo ponoć on jest najlepszy jeśli chodzi o samopoczucie.SilnaEwka wrote:Czułam że się odezwiesz 😃
Zmiana mała planów, gdyż córka z rana miała gorączkę i nie poszła do przedszkola a ja do pracy.
Jutro lecę na betę a w środę do lekarza.
Tylko że niestety u mnie wyniki są bardzo późno ostatnio były prawie o północy. W laboratorium mówią że od niedawna muszą wysyłać je dalej. A tak to wcześniej badali na miejscu. Więc ja jutro będę czekała cały dzień na szpilkach. Ale jak z początku widziałam jakieś objawy tak teraz nic az się martwię... W sobotę zrobiłam test ciążowy jakiś znalazłam od razu kreska bordowa wyszła. Bo już myślę że nic mi nie dolega.
W środę idę prywatnie a 14.05 mam wizytę na NFZ i dopiero wtedy bym poszła na zwolnienie.... Ale ja nawet nie wiem jak powiem im w pracy... Mam bardzo odpowiedzialna pracę i wiem że będę mnie będzie ciężko.... Ale z drugiej strony corkeczka 3.5 ostarnio ciągle mi choruje i szukanie opieki to ostatnio ciężko temat....
Chyba mam już za duży myśli 🤣🤣🤣 -
Dziewczyny w końcu mam wyniki 😊
Beta : 17680.5
Progesteron: 40.23
Jutro wizyta po 17 u lekarza 😊
Poczekam z wizytą żeby beta dobiła 1 tys. A ty taka niespodzianka ♥️
Lekarz napewno będzie już coś widział 🥰
Wg okresu 5 tydz i 5 dni (od 14.03)
Zastrzyk podany 27.03
Nie wiem od której daty liczyć już 😃
-
Aleksia199825 wrote:I jak po wizycie?
To miał być jeden z najpiękniejszych dni .... Opowiem w dużym skrócie, bo to co dziś przeżyłam, ile łez wylałam. ..
Wstaje z myślą że dziś wyzyta u gin i potwierdzenie ciąży, wstałam po nocy i po 10 min leje się ze mnie. Nie krew czerwona ale tyle śluzu/ wody ciemno brązowej że nie dałam rady tego uspokoić. Nawet jak mam 🐒 to tak mnie nie leci .. i to nie były plamienia. Poczekam aż się trochę uspokoi i pojechałam do szpitala na oddział. Obejrzał mnie lekarz i mówi że bardzo prawdopodobne że odkleiła się kosmówka. Ale ze ciąża jest. Luteinę mam brać dalej. Po południu pojechałam do gin który pomógł mi zająć w ciążę. Mówiła że widać że na USG ze musiałam mieć bardzo duże krwawienie..
Dzidziuś jest ♥️ 5 tydzień i 3 dzień. Serduszko bije. Termin porodu 22 grudnia
Karolka89 lubi tę wiadomość
-
Malpka11 wrote:Cześć
Dziewczyny
Tym którym się udało gratulacje trzymam kciuki i życzę zdrówka.
Ja do 2 maja czekam na zrobienie Bety, chciałabym mieć dobre przeczucie, ale coś czuję że nic z tego nie będzie.
Czy któraś ze mną czeka na drugiego maja??
Ja do 3go 🤭 Póki co to lekkie klucie w pachwinie/jajniku a dzisiaj ultra wilczy apetyt 😅 -
Dziewczyny,
Mam pcos i za sobą lamette i zastrzyki ovitrelle. Udało nam się z mężem i teraz jestem w ciąży. Trzymajcie się i trzymam za was kciuki.
Z doświadczenia wiem, że nie ma co doszukiwać się u siebie pierwszych oznak ciąży, bo ja wertowałam po zastrzyku cały internet i wszytskie fora o pierwszych objawach a w cyklu w którym okazało się, że jestem w ciąży miałam strasznego pmsa i bardzo bolał mnie brzuch jak na miesiaczke i miałam depresję, że się znowu nie udało , tylko że ta miesiączka nie przyszła. Wiem, że łatwo mi teraz pisać i że to jest niemożliwe żeby o tym nie myśleć. Cierpliwość, cierpliwosci i spokój. Spokojnie czekajcie na dzień, w którym możecie już zrobić bete albo sikacza. Teraz wiem, że najgorzej jest się nakręcać. Każda z nas o tym bardzo marzy.
Jak nie teraz to następnym razem, każda z nas jest inna , ale dopóki walczymy to jesteśmy zwycięzcami.
Mq1991 lubi tę wiadomość
