PCOS, IO, hashimoto a starania o dziecko

Cześć,
Staramy się z mężem o dziecko. Mam pcos, insulinooporność i hashimoto. Przez kilka lat byłam na antykoncepcji hormonalnej. Po odstawieniu antykoncepcji brak owulacji (monitoring cyklu). Na usg jajniki wielopęcherzykowate. Nie rosną, ciągle mają po 7mm. Stosuje miovelie PCOS oraz suplementy (kwasy omega 3, magnez, napar z mięty pieprzowej). Stosuje również dietę. Cykle bez tabletek antykoncepcyjnych bardzo długie, bezowulacyjne. Naturalnie brak miesiączek, jedynie z wywołania. Lekarz twierdzi, że trzeba czekać. Tylko ile?????
Proszę o jakieś rady… czy możecie podzielić się Waszymi doświadczeniami?

Nie czekać!!! Ja w ten sposób zmarnowałam kilka lat (wtedy mi jeszcze tak nie zależało, więc czekałam). Musisz iść do dobrego ginekologa - endokrynologa, który wdroży odpowiednie leczenie. Ja do tej pory też max co dostawałam to luteina/ Duphaston i miałam z odstawienia tego właśnie tylko miesiączki. Nie naprawiło się przez tyle lat, więc już się nie naprawi. Teraz trafiłam do p Doktor, która od razu wiedziała na czym polega PCOS i wdrożyła odpowiednie leczenie. Zobaczymy czy będą efekty, ale na pewno czekanie nie jest dobrym rozwiązaniem.

Jak wygląda Twoje aktualne leczenie??

Od razu cykl stymulowany, jak w stopce 🙂

Czekam na rozwój wydarzeń. Sama poszukam dobrego lekarza.