test owulacyjny pozytywny kilka dni
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej dziewczyny. Mam problem. Moje cykle wynoszą średnio 33 dni. testy owu zaczęłam robić w 15 dc. 15tego, 16-tego i 17-tego były negatywne. 18tego pozytywny i się z mężem tuliliśmy (zresztą jak niemal codziennie). Ale 19-tego dc test wyszedł już negatywny. Czy to możliwe ze zaraz po pozytywnym teście nastąpiła owulka i dlatego kolejne wychodzą już negatywne?
-
Prima nakręcasz sie cały czas mierząc temperaturę i robiąc te testy. Non stop o tym myślisz i zablokowała Ci się głowa. Odpuść chociaż w połowie to Ci na prawdę super zrobi. Oszalejesz jak dalej będziesz myślała tylko o tym. Wiem że trudno jest sie tak odblokowac ale uwierz że można. Radzi Ci to koleżanka z porzedniego wątku i nie robię tego dlatego że jestem wredna tylko z dobrego serca i doświadczenia własnego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2015, 14:42
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
emilanka wrote:Aleala ma rację z tą prolaktyną - wysoki poziom LH często się utrzymuje blokując pęknięcie pęcherzyka - a za wszystko odpowiedzialna jest właśnie PRL...
A mit z pozytywnymi testami owulacyjnymi potwierdzającymi wczesną ciążę jest jednym z moich ulubionychtysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie . Jestem nowa z mężem staramy się o dziecko.. zrobiłam test owulacyjne w 12dc i wyszedł pozytywnie jestem obecnie w 18dc i ciagle testy wychodzą pozytywnie z gruba kreska , czy jest szansa ze to cisza ? Przytulalismy się od tego czasu codziennie żeby było większe prawdopodobieństwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2017, 08:35
-
nick nieaktualnyLa_leba wrote:Witam ,mam pytanie czy wychodził wam kiedyś test owulacyjny 6 dni z rzedu pozytywny tzn kreska testowa mocniejsza od tej co trzeba sie odnosic??? nie wiem co o tym myslec...
testy owulacyjne. Na początku ciągle jedna kreska okazało się że mam cykle bezowulacyjne. Staraliśmy się z mężem o dzidzie półtora roku i wreszcie zdecydowalusmy się iść do ginekologa znalazłam dobrego specjalistę.Najpierw masę badań hormonalnych płatnych. Potem hormony na niedoczynność tarczycy, clostyberg na wywołanie owulacji, duphaston bo miałam niski progesreron.
I znow przez kolejne półtora roku nic. Straciłam nadzieję bo raz miałam owulacji raz nie. Zaczęłam kupować testy owulacyjne zwykle przez Internet.Jeden cykl nic. negatywne. drugi cykl już owulacyjny
potwierdzone badaniem ale tak chciałam sprawdzić testem. I tak sobie testowałem 14 dni
pod rząd. Zastanawiałam się czemu tak jest. Tu na forum przeczytałam że mi ze to być ciąża. Poczekalam do pierwszego dnia okresu i zrobiłam test ciążowy. Ocza nie wierze dwie ciemne krechy. zaraz polecialam na Betę i po południu odebrałam wynik. Po 3 latach starać wreszcie się udało. A moje ziarenko ma 4 tygodnie. Naprawdę już tracilam nadzieję. -
nick nieaktualnyLansdrynka69 wrote:
W 28dc zrobiłam test ciążowy a nawet dwa ibwyszly dwie kruchy.
Beta dodatnia wskazuje mi 4 tydzień ciąży. Starania 3 lata -
nick nieaktualny
-
Witam. A ja trochę z innej beczki. Od paru miesięcy stosuje testy owulacyjne. Albo zawsze byl negatyw (mam problemy z owulacją) albo były kilka dni pozytyne i zazwyczaj pokrywaly się z tempką. Ponadto raz pokryły mi się z monitoringiem (raz wykonywany). W tym miesiącu pierwszy raz mam tak że jednego dnia pozytyw potem negatyw przez dwa dni i znowu pozytyw. Następnie negatyw po czym na kolejny dzień negatyw ale tak jakby szykowało się znowu na pozytyw bo kreski zbliżone. Czemu tak się może dziać, że jest w kratkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 21:01
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Kobitki pomóżcie w interpretacji - 30/31.05 miałam prawdopodobnie owu, 30.05 byłam na monitoringu i lekarz potwierdził pęcherzyk 18mm i endo 8mm i stwierdził ze dzisiaj wieczorem lub jutro bedzie owu, testy tez potwierdziły były bordowe:). Oczywiście było przytulanie ❤️. Potem 2.06 byłam na monitoringu niestety u innego gin musiałam byc i stwierdził ze nie ma tego pęcherzyka , ze mógł pęknąć a on nie jest pewny czy jest ciało żółte, za to widzi inny pęcherzyk w tym samym jajniku 11mm, endo 8,6mm. Robiłam wiec dalej testy i nadal dwie krechy 8 już test, nie bordowe ale identyczne jak kontrolna. Czy myślicie ze tamten pęcherzyk 18mm sie wchłonął i teraz bedxie owu z tego 11mm ???
-
Ha, dobre pytanie Ja mogę napisać, że myślę, że jednak ten pierwszy pęcherzyk pękł i była owulacja, ale to tylko gdybanie. Żeby uzyskać satysfakcjonującą odpowiedź, musiałabyś zrobić kolejne USG i zobaczyć czy ten drugi pęcherzyk ciągle jest i rośnie. Albo możesz zrobić sobie badanie progesteronu, powiedzmy, że owu była tego 31.05, więc jutro mogłabyś je zrobić - będzie akurat 7 dpo. Jeśli prog będzie miał 8 lub więcej oznacza to, że owu się jednak odbyła.
Co do LH to ja co cykl mam taką sytuację, że testy wychodzą mi pozytywne aż do 7 dpo. Ale owulacja na 90% mam dzień po pierwszym pozytywnym teście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2018, 12:25
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
Hej. Czytam tak te wasze wpisy i nie do końca tak jest że nie należy się sugerować testami owulacyjnymi. Dlaczego tak mówię? Otóż jeśli dochodzi do zapłodnienia hormon LH jest długo wykrywalny w teście ponieważ przekształca pęknięty pecherzyk graffa w ciałko ciążowe produkując tym samym progesteron. Ja też robię zawsze testy owulacyjne i najdłużej miałam 3 dni pozytywny test owulacyjny. Dzisiaj jest już 5 dzień z rzędu pozytywny. Nigdy tak nie miałam więc uważam że coś jest na rzeczy. Owszem te testy nie potwierdzają ciąży, ale nie raz się spotkałam z faktem że ktoś robił test owulacyjny i ciążowy jednocześnie i oba wychodziły pozytywnie. Ja już więcej nie robię owulacyjnych, czekam poprostu na zrobienie testu ciążowego . Mi zawsze negatywne testy owu wychodziły tak jak negatywne ciążowe, czyli brak drugiej kreski .
Madzigaw88 lubi tę wiadomość