Testy owulacyjne
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
_Abby_ wrote:Popatrz na mój cykl. Miałam identycznie. Może się organizm szykował do owu i nie wyszło. A teraz znowu. Tak czy inaczej bzyka ile wlezie.
No tak ale ja mam juz 20dc! Nigdy mi sie takie cos nie zdarzylo tak pozno I tak dopadne Meza bo jakie inne wyjscie
-
Dziewczyny... Pomóżcie! Robię testy owulacyjne. @ miałam 24.06.2016 przeciętny cykl mam 34 dni. Więc kupiłamtesty owulacyjne i zzaczęłam zapobiegawczo robić je od 06.07 na teście jest napisane że powinnam zacząćrrobić je od wczoraj wiec kupiłam następne i robię i ciągle ten sam wynik czyli dwie kreski pierwsza prawie nniewidoczna a według moich obliczeń i ovu jutro powinnam mieć już owulacje. Tak ssię zastanawiam czy test wychodzi pozytywnie dopiero w dniu owulacji czy przed owulacja powinna być już tą kreseczka ciemniejsza? Jeśli ktoś coś wie bardzo proszę o pomoc. Dodam jeszcze że nie mam żadnych bóli poprzedzających owulacje i nigdy ich nie miałam. Nie mierze temperatury bo zdałam się na testy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 15:12
-
Myślicie, że mogę uznać mój test owulacyjny za pozytywny?
Robiłam go o godz. 15 i trochę żałuję, że nie wcześniej (planowałam go zrobić ok. godz. 11-12), ponieważ jest minimalna różnica w kolorze, ale możliwe, że moment, kiedy druga kreska powinna wyjść ciemniejsza lub przynajmniej taka sama jak kontrolna mógł nastąpić kilka godzin wcześniej. Sądzę tak dlatego, że o godz. 20 druga kreska była już bledsza.
Wiem, że zawsze się mówi, że test uważa się za pozytywny wtedy, gdy kreska testowa jest ciemniejsza od kontrolnej lub jeśli obie są takie same, ale w instrukcji moich testów owulacyjnych znalazłam taką informację:
"Test jest pozytywny gdy widoczne są dwie kreski, obie kreski są tego samego koloru,
kreska testowa (T) ciemniejsza od kontrolnej (C)
a także jeżeli kreska testowa jest lekko jaśniejsza od kontrolnej wtedy także uznajemy, że wynik testu jest pozytywny".
http://www.fotosik.pl/zdjecie/b4b1cbe2c8fbb128Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
nick nieaktualnyFigulina wrote:Myślicie, że mogę uznać mój test owulacyjny za pozytywny?
Robiłam go o godz. 15 i trochę żałuję, że nie wcześniej (planowałam go zrobić ok. godz. 11-12), ponieważ jest minimalna różnica w kolorze, ale możliwe, że moment, kiedy druga kreska powinna wyjść ciemniejsza lub przynajmniej taka sama jak kontrolna mógł nastąpić kilka godzin wcześniej.
Jeśli przedwczoraj miałaś bladą kreską, wczoraj wyraźną, dzisiaj znowu bladą, to możesz uznać wczorajszy test za pozytywny. Jutro powinna skoczyć temperatura do góry, jeśli wczoraj był pik lh (maksymalnie 48 h po piku lh dochodzi do owulacji i zarazem wzrostu temperatury). Do najlepsze są dwa dni po piku lh i sam dzień piku lh. -
Magda87 wrote:testy najlepiej robić dwa razy dziennie np. co 12 h, lub przed południem i wieczorem, wtedy trudno przegapić pik lh.
Jeśli przedwczoraj miałaś bladą kreską, wczoraj wyraźną, dzisiaj znowu bladą, to możesz uznać wczorajszy test za pozytywny. Jutro powinna skoczyć temperatura do góry, jeśli wczoraj był pik lh (maksymalnie 48 h po piku lh dochodzi do owulacji i zarazem wzrostu temperatury). Do najlepsze są dwa dni po piku lh i sam dzień piku lh.
Dzięki
dziś temperatura trochę spadła, mam nadzieję, że jutro skoczy. W poprzednim miesiącu detektor wyznaczył mi owulację dzień po pozytywnym teście, wtedy kiedy miałam spadek (później przez trzy dni temperatura wzrastała). Wszystko się wyjaśni w ciągu najbliższych 3 dni
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Hej dziewczyny, nie wiem jak interpretować wynik testu.
Jestem w pierwszym cyklu po 3 latach antykoncepcji hormonalnej. Testy owulacyjne kupiłam pierwszy raz i w sumie bardziej w celu sprawdzenia, czy pojawi mi się owulka (raz, że antykoncepcja, dwa - Hashimoto i niedoczynność tarczycy) niż w celu trafienia w TE dni, bo i tak wątpię, że są szanse abym zaszła w ciążę w pierwszym cyklu.
W poniedziałek robiłam test i pojawiła mi się blada druga kreska. Wczoraj nie robiłam, dzisiaj robiłam dwa i na obu drugie kreski są równie blade (ale widoczne!) jak na teście z poniedziałku. I teraz nie wiem czy nadal jestem przed owulacją, czy nie mam jej w ogóle.
Dodam, że jestem w 15 dc, przed antykoncepcją hormonalną miała nieregularne miesiączki z powodu chorej tarczycy i totalnie nie mam pojęcia, jak te moje cykle będą wyglądać teraz przy leczeniu tarczycy i po antykoncepcji.
Przepraszam, jeśli post jest za długi i zbyt skomplikowany.Szczęśliwa mężatka cierpiąca na niedoczynność tarczycy, Hashimoto i brak cierpliwości -
Widzę że nie dostałam żadnej odpowiedzi a dziś jeszcze bardziej się załamalam bo od 12dc robiłam testy owulacyjne i wwychodziły dwie kreski cały czas. Testowa słaba. A dziś kiedy myślałam że to już na pewno dziś dostałam szoku. Jedna kreska - kontrolna. Wychodzi na to że owulacji nie było i już nie będzie... Dwa opakowania testów zużyte.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 19:58
-
nick nieaktualnyMamasyna wrote:Wychodzi na to że owulacji nie było i już nie będzie...
Twoja miesiączka była 24.06
Cykle masz 34 dniowe.
Dziś (13.07) masz 20 dc.
Owulacja występuje na 16 do 12 dni przed kolejną miesiączką, czyli u ciebie są to dni:
12-16 lipca (19-23 dc).
Test lh wychodzi pozytywny na 24 h przed owulacją.
Zalecam od jutra.
Odnośnie postu...
Intensywność barwy kresek testowych nie ma znaczenia skoro są uważane za negatywne.
Dziś mogą być podobne, jutro blade. Zależy ile wypiłaś, który to mocz z kolei itp.
Pozytywu raczej nie przegapisz.
Odnośnie testów lh...
jeśli masz stałe 34 dniowe cykle, to odlicz od końca 17-18 dni i od tego dnia (17-18 dc) zacznij robić testy. Zaoszczędzisz kasę. -
nick nieaktualny
-
Magda87 wrote:Pozytywu raczej nie przegapisz.
Ja jestem najwyraźniej wyjątkiem potwierdzającym regułę, ponieważ gdybym w poprzednim cyklu nie robiła testów częściej niż co 24 h to własnie przegapiłabym pik LH. Test robiłam wieczorami ok.godz. 20 i któregoś dnia postanowiłam zrobić go wcześniej, bo o 15. Wtedy test pokazał dwie równe kreski, a tego samego dnia o godz. 20, czyli po 24 godzinach wykonałam drugi i kreska testowa już była wyraźnie jaśniejsza, zatem gdyby nie test zrobiony w międzyczasie, uznałabym, że każdy robiony wieczorem był negatywny. Od tamtej pory robię testy min. 2 razy dziennie (ale oczywiście tylko w czasie spodziewanych dni płodnych, inaczej bym zbankrutowała)Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
nick nieaktualny
-
Magda87 wrote:Godzina 20 to późno na test.
Ja jestem zwolenniczką robienia testów dwa razy dziennie, dlatego uważam że trudno przegapić pik lh.
Robiąc dwa razy dziennie tak, ale jest tu wiele osób robiących co 24 godziny, więc wtedy można przegapić.Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Gdzieś czytałam, że w pierwszym cyklu po odstawieniu pigułek zajście w ciążę jest najbardziej prawdopodobne niż w kolejnych cyklach, kiedy organizm jeszcze "oczyszcza się" z hormonów.
Co do testów, jeżeli masz problemy z hormonami, to nie bierz ich wyników do serca moje testy od dwóch tygodni (raz się żyje)wychodzą tak samo, druga kreska jaśniejsza od kontrolnej. Jako ciekawostka: jestem w 68dc...objawy owulacji od około 20dc :]Niki94 wrote:Hej dziewczyny, nie wiem jak interpretować wynik testu.
Jestem w pierwszym cyklu po 3 latach antykoncepcji hormonalnej. Testy owulacyjne kupiłam pierwszy raz i w sumie bardziej w celu sprawdzenia, czy pojawi mi się owulka (raz, że antykoncepcja, dwa - Hashimoto i niedoczynność tarczycy) niż w celu trafienia w TE dni, bo i tak wątpię, że są szanse abym zaszła w ciążę w pierwszym cyklu.
W poniedziałek robiłam test i pojawiła mi się blada druga kreska. Wczoraj nie robiłam, dzisiaj robiłam dwa i na obu drugie kreski są równie blade (ale widoczne!) jak na teście z poniedziałku. I teraz nie wiem czy nadal jestem przed owulacją, czy nie mam jej w ogóle.
Dodam, że jestem w 15 dc, przed antykoncepcją hormonalną miała nieregularne miesiączki z powodu chorej tarczycy i totalnie nie mam pojęcia, jak te moje cykle będą wyglądać teraz przy leczeniu tarczycy i po antykoncepcji.
Przepraszam, jeśli post jest za długi i zbyt skomplikowany. -
Dodam jeszcze, że w styczniu odstawiłam tabletki po 8latach, wcześniej cykle nieregularne (@ raz na 2-3 miesiące), pierwszy cykl w tym roku 35dni, owu w 24dc, drugi 31dni, owu w 24dc, ostatni cykl juz 51dni, owu w 40dc, a dziś...pobijam rekord także nie trać nadzieji teraz najlepszy czas Niki94
-
nick nieaktualny