X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

Beta hcg

Oceń ten wątek:
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 14 sierpnia, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pomóżcie, bo wariuje już 😭
    Zrobiłam dzisiaj betę, 10dpo, bo wyszedł mi pozytywy, ale blady ( testy z action)
    Beta wyszła 38.8. to chyba dobrze? Wiem, że muszę w piątek powtórzyć betę, żeby zobaczysz przyrost, ale to chyba nie jest jak na razie za mało? Jestem jeszcze przed terminem miesiączki.

    Martwię się, bo pół roku temu miałam podobną sytuację z tym, że beta była tylko 11.4, a 48h później spadła i było to biochem.

    Czy można mieć nadzieję, że będzie dobrze i ta beta póki co nie jest za mała? 😭

    Misiula lubi tę wiadomość

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3507 9602

    Wysłany: 14 sierpnia, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoR wrote:
    Dziewczyny, pomóżcie, bo wariuje już 😭
    Zrobiłam dzisiaj betę, 10dpo, bo wyszedł mi pozytywy, ale blady ( testy z action)
    Beta wyszła 38.8. to chyba dobrze? Wiem, że muszę w piątek powtórzyć betę, żeby zobaczysz przyrost, ale to chyba nie jest jak na razie za mało? Jestem jeszcze przed terminem miesiączki.

    Martwię się, bo pół roku temu miałam podobną sytuację z tym, że beta była tylko 11.4, a 48h później spadła i było to biochem.

    Czy można mieć nadzieję, że będzie dobrze i ta beta póki co nie jest za mała? 😭

    Wg mnie na 10dpo to jest to bardzo ładna beta, powtórz w piątek, trzymam kciuki za piękny przyrost💛

    VillemoR lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    09.09⏸️
    11.09 beta 88 ➡️ 13.09 beta 238 ➡️ 16.09 beta 914

    27.09 dwa pęcherzyki ciążowe, jeden zarodek
    02.10 mamy dwa serduszka
    13.11 niskie ryzyka wad genetycznych
    05.12 czekamy na dwóch synków 🩵🩵

    preg.png
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 15 sierpnia, 01:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżowa wrote:
    Wg mnie na 10dpo to jest to bardzo ładna beta, powtórz w piątek, trzymam kciuki za piękny przyrost💛
    Bardzo dziękuję za odpowiedź ! ❤️❤️❤️
    Trochę mnie to uspokoiło, a po prostu strasznie się martwię i boje się cieszyć 😔nie mam też mdłości i czuje się dużo lepiej niż przy biochem, stąd moje zmartwienie. Moje objawy to ból piersi od owulacji, no i teraz bóle w podbrzuszu, bieganie na siusiu, zgadza i mega pragnienie na mega zimne napoje. A tak, czuję się ekstra i mnie to martwi 😅

  • Marta.R. Autorytet
    Postów: 685 604

    Wysłany: 15 sierpnia, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja pierwsza beta która zrobiłam wyszła 15.6 i też to było 10dpo bo już w 9dpo wychodziły bladziutkie pozytywy. Jak widać ze stopki jestem aktualnie w 3 trymestrze i na ten moment wszystko jest w porządku. Tylko przyrosty a potem USG potwierdzi czy jest dobrze, startowa beta nie wiele mówi 🙂

    🧑 1985 🧒 1980
    Czerwiec 2022 piękny chłopiec, 10 apgar
    Marzec 2023 🫄
    Kwiecień 2023 💔
    15.02 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
    21.02 8.2mm bije ❤️
    05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
    26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
    17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
    28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
    13.06 waga 540g 🙂
    01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
    14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234 🙂
    preg.png
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 16 sierpnia, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta.R. wrote:
    Moja pierwsza beta która zrobiłam wyszła 15.6 i też to było 10dpo bo już w 9dpo wychodziły bladziutkie pozytywy. Jak widać ze stopki jestem aktualnie w 3 trymestrze i na ten moment wszystko jest w porządku. Tylko przyrosty a potem USG potwierdzi czy jest dobrze, startowa beta nie wiele mówi 🙂
    Mam nowe wyniki, pobrane równo 48h

    Beta 101. Przyrost 158%. 12dpo
    Progest 25.3. wcześniej nie robiłam.
    Wczoraj wieczorem i dzisiaj przy podcieraniu trafiły się śluzy brązowe i z brązową wydzielina. Ale nie cały czas. Powinnam dzisiaj dostać okresu. Mam nadzieję, że to implantacja 🥹😭

    Olcia1987 lubi tę wiadomość

  • Lusia3131 Autorytet
    Postów: 289 155

    Wysłany: 17 sierpnia, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoR wrote:
    Mam nowe wyniki, pobrane równo 48h

    Beta 101. Przyrost 158%. 12dpo
    Progest 25.3. wcześniej nie robiłam.
    Wczoraj wieczorem i dzisiaj przy podcieraniu trafiły się śluzy brązowe i z brązową wydzielina. Ale nie cały czas. Powinnam dzisiaj dostać okresu. Mam nadzieję, że to implantacja 🥹😭
    Implantacja następuje około u 7 dni po owulacji, ale może trwać nawet do 12 dni po owulacji. Natomiast skonsultowałabym to pod kątem progesteronu. Jakiś duphaston czy luteina?

    2018 Rysio♡♡♡♡♡ !!! 3590 38tc! ♡♡♡♡

    2020 13 tydzień;( bliźniaki.. 😞
    2021 11 tydzień:(
    2021 5× ciąża biochemiczna
    2022 2x ciąża biochemiczna

    2023 Tadzio !! ♡♡♡♡ 3490 38tc♡♡♡♡♡

    Lipiec 2024 starania o trzeciego maluszka !
  • Olcia1987 Autorytet
    Postów: 616 694

    Wysłany: 17 sierpnia, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoR wrote:
    Mam nowe wyniki, pobrane równo 48h

    Beta 101. Przyrost 158%. 12dpo
    Progest 25.3. wcześniej nie robiłam.
    Wczoraj wieczorem i dzisiaj przy podcieraniu trafiły się śluzy brązowe i z brązową wydzielina. Ale nie cały czas. Powinnam dzisiaj dostać okresu. Mam nadzieję, że to implantacja 🥹😭

    Skoro już jest beta + to implantacja już była

    👩🏻1987 🧑🏻‍🦲1992

    💔2009
    💙2010
    🩷2013

    5.12 ⏸️ 9dpo 🥹
    9.12 hcg 196 ✅ TSH 27,4❌
    13.12 hcg 1316 ✅😱 prog 128 🥹
    19.12 hcg 11219✅ prog 129 ✅


    Starania od 04.2024
    Wiesiołek + Wit E + omega + NAC

    preg.png
  • Marta.R. Autorytet
    Postów: 685 604

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Implantacja trwa podobno do 8 tygodnia ciąży. W jeden dzień zarodek nie zagnieżdża się, to proces, stąd częste plamienia we wczesnej ciąży, więc jak najbardziej może to być to. Progesteron jest ładny, nie zaszkodzi jednak zapytać lekarza czy wystarczający. Powodzenia i nie martw się ❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia, 12:19

    VillemoR lubi tę wiadomość

    🧑 1985 🧒 1980
    Czerwiec 2022 piękny chłopiec, 10 apgar
    Marzec 2023 🫄
    Kwiecień 2023 💔
    15.02 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
    21.02 8.2mm bije ❤️
    05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
    26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
    17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
    28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
    13.06 waga 540g 🙂
    01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
    14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234 🙂
    preg.png
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia3131 wrote:
    Implantacja następuje około u 7 dni po owulacji, ale może trwać nawet do 12 dni po owulacji. Natomiast skonsultowałabym to pod kątem progesteronu. Jakiś duphaston czy luteina?
    Nie, nic nie brałam. Z tą implantacja to różnie piszą. Bywa często w dniu spodziewanej @, czyli tak jak u mnie. I u mnie wypadałoby około 10/11dpo, bo też mnie bolał brzuch. Tego plamienia nie można nazwać nawet plemieniem. Bielizna czysta i od czasu do czasu pojawi się śluz zabarwiony przy podcieraniu, brązowy. Mam teraz mało śluzu, więc zanim to się oczyścić, to u mnie chwilę zajmuje. Okresu nie dostałam, bóle też przeszły, więc chyba jest ok. Przyrost też wskazuje, że już po implantacji.

  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia1987 wrote:
    Skoro już jest beta + to implantacja już była
    Nie zawsze. Przy mojej biochem miałam dodatnia betę, ale nie było implantacji. Jakieś plamienia pojawiają się nawet w dniu spodziewanej @, więc to u mnie by pasowało. Ja bym tego nawet plemieniem nie nazwała. Wygląda, jakby jakieś naczynko, czy skaleczenie było i zabarwiło trochę śluzu. Nie mam go teraz dużo, dlatego wolno się wszystko oczyszcza.

  • Lusia3131 Autorytet
    Postów: 289 155

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoR wrote:
    Nie, nic nie brałam. Z tą implantacja to różnie piszą. Bywa często w dniu spodziewanej @, czyli tak jak u mnie. I u mnie wypadałoby około 10/11dpo, bo też mnie bolał brzuch. Tego plamienia nie można nazwać nawet plemieniem. Bielizna czysta i od czasu do czasu pojawi się śluz zabarwiony przy podcieraniu, brązowy. Mam teraz mało śluzu, więc zanim to się oczyścić, to u mnie chwilę zajmuje. Okresu nie dostałam, bóle też przeszły, więc chyba jest ok. Przyrost też wskazuje, że już po implantacji.
    Trzymam kciuki, żeby Twoje troski przestały mieć zaraz znaczenie. Ale dla własnego spokoju opowiedz o wszystkim lekarzowi. Być może mimo Twojego wyniku progesteronu dostaniesz jakieś wsparcie żeby tego "plamienia" nie było. We wczesnej ciąży naprawdę wszystko bardzo szybko się zmienia i warto skonsultować.

    VillemoR lubi tę wiadomość

    2018 Rysio♡♡♡♡♡ !!! 3590 38tc! ♡♡♡♡

    2020 13 tydzień;( bliźniaki.. 😞
    2021 11 tydzień:(
    2021 5× ciąża biochemiczna
    2022 2x ciąża biochemiczna

    2023 Tadzio !! ♡♡♡♡ 3490 38tc♡♡♡♡♡

    Lipiec 2024 starania o trzeciego maluszka !
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta.R. wrote:
    Implantacja trwa podobno do 8 tygodnia ciąży. W jeden dzień zarodek nie zagnieżdża się, to proces, stąd częste plamienia we wczesnej ciąży, więc jak najbardziej może to być to. Progesteron jest ładny, nie zaszkodzi jednak zapytać lekarza czy wystarczający. Powodzenia i nie martw się ❤️
    Niestety do swojej ginekolog mam teleporade dopiero w piątek, a wiem, że za wcześnie nie ma co jeszcze iść. Trzeba powtarzać badania i obserwować 😮‍💨.Myślę, że u mnie trwało to kilka dni, a dopiero teraz wyszedł ten śluz zabarwiony z opóźnieniem. Wg. Książek to bardzo praw. Że często w dniu okresu to się pojawia. Beta chyba też ładnie wystrzeliła, więc chyba musiał się tam jakoś wszczepić trochę 🤞🏻😏
    Już jestem trochę spokojniejsza, zabarwiony śluz też już przeszedł. Wystarczy, że nie przyszło normalne krwawienie. Przy mojej biochem nie było śluzu, tylko ronienie, bardzo obfite i bolesne, więc będąc już po terminie, czuję się bezpieczniejsza 🙂‍↕️

  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 17 sierpnia, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia3131 wrote:
    Trzymam kciuki, żeby Twoje troski przestały mieć zaraz znaczenie. Ale dla własnego spokoju opowiedz o wszystkim lekarzowi. Być może mimo Twojego wyniku progesteronu dostaniesz jakieś wsparcie żeby tego "plamienia" nie było. We wczesnej ciąży naprawdę wszystko bardzo szybko się zmienia i warto skonsultować.
    Wiem, ale niestety teleporade mam dopiero w piątek do mojej ginekolog. Do tego czasu będę powtarzać badania i patrzeć, jak to się zachowuje. Na razie zachowuje spokój, bo to "plamienie" ustało i wiem, że jest całkiem normalne na początku ciąży, kiedy jeszcze zbiega się to z terminem @. Wiem, że trzeba wszystko kontrolować i mówić, ale nie chce popadać jeszcze w paranoję. Wiem, jak wygląda ronienie, czy skąpy okres, a tu można to nazwać, jak krew po skaleczeniu, tak mało tego było 😅 dopóki jest to 'normalne' zjawisko i się nie pogłębia, jestem spokojna 🙂

  • Lusia3131 Autorytet
    Postów: 289 155

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VillemoR wrote:
    Wiem, ale niestety teleporade mam dopiero w piątek do mojej ginekolog. Do tego czasu będę powtarzać badania i patrzeć, jak to się zachowuje. Na razie zachowuje spokój, bo to "plamienie" ustało i wiem, że jest całkiem normalne na początku ciąży, kiedy jeszcze zbiega się to z terminem @. Wiem, że trzeba wszystko kontrolować i mówić, ale nie chce popadać jeszcze w paranoję. Wiem, jak wygląda ronienie, czy skąpy okres, a tu można to nazwać, jak krew po skaleczeniu, tak mało tego było 😅 dopóki jest to 'normalne' zjawisko i się nie pogłębia, jestem spokojna 🙂
    Rozumiem Cie. Mi nawet przez myśl nie przeszlo, że ciąża może się skończyć poronieniem, bo piszesz zabarwieniu śluzu a nie o krwi. Po prostu czasem warto się wspomoc. Teraz luteina/duphaston to norma we wczesnej ciąży. Ja bez kontroli dostawałam na tzw "wszelki wypadek ".
    Widzę, że jesteś świadoma swojego ciała i siebie i trzymam kciuki. Powtórzyłabym na pewno bete w pon . Dawaj znać! Powodzenia Kochana

    VillemoR lubi tę wiadomość

    2018 Rysio♡♡♡♡♡ !!! 3590 38tc! ♡♡♡♡

    2020 13 tydzień;( bliźniaki.. 😞
    2021 11 tydzień:(
    2021 5× ciąża biochemiczna
    2022 2x ciąża biochemiczna

    2023 Tadzio !! ♡♡♡♡ 3490 38tc♡♡♡♡♡

    Lipiec 2024 starania o trzeciego maluszka !
  • VillemoR Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 17 sierpnia, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia3131 wrote:
    Rozumiem Cie. Mi nawet przez myśl nie przeszlo, że ciąża może się skończyć poronieniem, bo piszesz zabarwieniu śluzu a nie o krwi. Po prostu czasem warto się wspomoc. Teraz luteina/duphaston to norma we wczesnej ciąży. Ja bez kontroli dostawałam na tzw "wszelki wypadek ".
    Widzę, że jesteś świadoma swojego ciała i siebie i trzymam kciuki. Powtórzyłabym na pewno bete w pon . Dawaj znać! Powodzenia Kochana
    Tak, właśnie to wgl nie jest czerwone, ani nie ma nitek, no nic Trochę trochę lekko zabarwiony brązowy śluz i tyle. U mnie jest tak, że np. Pod koniec okresu czasami mam takie brudzenie, i moja pochwa baaardzo wolno sie z tego oczyszcza, bo nie ma żadnego śluzu i jest sucho. Tu nawet nie ma jednej setnej z tego, jak normalnie bym się oczyszczała.
    Wszystkie badania robiłam przed ciążą i ginekolog powiedziała, że jestem zdrowa, progesteron też miałam git. Wiem, że trzeba wszystko kontrolować, będę szła w poniedziałek na kolejne badania.
    Duphaston dostałam kiedyś na wywołanie okresu po antykoncepcji, więc mi się dobrze nie kojarzy 😮‍💨

    Nie dziękuję, aby nie zapeszyc jeszcze 🤞🏻❤️

  • Paszurka Autorytet
    Postów: 257 466

    Wysłany: 24 sierpnia, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, pisze, bo jestem pierwszy raz w tej sytuacji i nie wiem co myśleć. 29.07 miałam robioną drożność, oba jajowody drożne. Potem urlop, daliśmy na luz, serduszkowalismy bez presji. W te środę 21.08 w 34 dc byłam u mojego lekarza i endometrium 13.7, ciałko żółte i wskazanie do badania bety. Bez większych nadziei poszłam dzisiaj oznaczyć, bo niby powinnam dostać już okres, chociaż z nim to różnie bywa kiedy przyjdzie. Wynik bety 63.94. No i się zdziwiłam mocno 😳 jesteście bardziej doświadczone - czy jest cień nadziei? powtórzę betę w poniedziałek…

    Ona: PCOS, długie cykle owulacyjne, HOMA IR w kierunku lekkiej insulinooporności, po całkowitym usunięciu tarczycy.

    On: 2% morfologia, reszta w normie.

    Starania od 2023.
    01.2024 rozpoczęcie leczenia w klinice i u dietetyka
    02.2024 cykl stymulowany
    04.2024 testy MUCHa - ujemne
    05.2024 histeroskopia - usunięcie polipa
    06.2024 biopsja endometrium - nie wykryto zmian
    07.2024 HSG - oba drożne

    24.08 Beta 63.94
    25.08 ⏸️
    26.08 Beta 154, prog 64,0
    28.08 Beta 397
    14.09 7.5mm
    30.09 2.5cm / 175ud/min
    16.10 🧬
    10.12 II 🧬

    preg.png
  • Chesterka1124 Autorytet
    Postów: 1301 1134

    Wysłany: 24 sierpnia, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paszurka wrote:
    Cześć dziewczyny, pisze, bo jestem pierwszy raz w tej sytuacji i nie wiem co myśleć. 29.07 miałam robioną drożność, oba jajowody drożne. Potem urlop, daliśmy na luz, serduszkowalismy bez presji. W te środę 21.08 w 34 dc byłam u mojego lekarza i endometrium 13.7, ciałko żółte i wskazanie do badania bety. Bez większych nadziei poszłam dzisiaj oznaczyć, bo niby powinnam dostać już okres, chociaż z nim to różnie bywa kiedy przyjdzie. Wynik bety 63.94. No i się zdziwiłam mocno 😳 jesteście bardziej doświadczone - czy jest cień nadziei? powtórzę betę w poniedziałek…
    Ładna beta, mam nadzieję, że urośnie 😊

    Paszurka lubi tę wiadomość

    26.02.2021 II ❤️
    15.03.2021 jest ❤️
    30.04.2021 👼 😢
    26. 11.2021 II ❤️
    3.12.2021 puste jajo 😭
    28.02.2022 II ❤️
    23.03.2022 jest ❤️ 7tc
    4.11.2022 David 3700g szczęścia
    10 2023 poronienie 7tc 💔

    1.01.2024 starania o kolejną kruszynkę ❤️

    4 2024 biochem

    Jedno szczęście już mam ale serce pragnie więcej 🥺

    age.png
  • martyna.kr Znajoma
    Postów: 22 8

    Wysłany: 26 sierpnia, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, jestem aktualnie 36 dc.
    Cykle mam zazwyczaj między 31 a 37 dni.

    Owulacja około 20 dc .. w 17 dc był pęcherzyk 16 mm.

    Mam PCOS, od miesiąc a biorę Glucophage.

    W 34 dc test negatywny.

    Dzisiaj beta hcg z krwi wyszła 7..

    nie wiem co o tym myśleć..
    wydaje mi się, że to bardzo mało :(

    Betę powtórzę w środę, żeby sprawdzić czy cokolwiek rośnie, ale czy ktoś miał taką niską betę i rozwinęła się z tego prawidłowa ciąża?

  • Skala Znajoma
    Postów: 30 7

    Wysłany: 27 sierpnia, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdecydowanie potrzebuję ojajanie i przytulenia, bo wiem, że tak naprawdę muszę czekać na kolejną betę i tylko ona prawdę Ci powie, jednak nerwy mnie zjadają. Woczraj robiłam betę i wynik jest 47,6 NIby ładnie ale nie do końca. Wczoraj był 12 lub 13 dpo, bo wciąż nie mam pewnosci czy owulację miałam w 14 czy 15 dniu cyklu - tutaj też mi może ktoś pomoże (chociaż przypuszcam, że ona była po prostu z 14 na 15 dzień....):
    1. 13 dpo po godz. 15 miałam peak lh, testy wyszedł z pikiem jeszce 14 dpo o 6 rano, ale o 10 rano już lh był spadkowy;
    2. 15 dpo miałam estrogenowy spadek temperatury, a 16 dpo wzrost,
    3. ślub bardzo płodny miałam do 14 dpo, na moje oko 15 dpo on już był słabszy - nadal rozciągliwy, ale było go mnie - przy czym byłam na wycieczce i jakoś super go nie obserwowałam specjalnie - dopiero późnym wieczorem),
    4. ból owulacyjny 14 dpo (one zawsze występują wcześniej niż w czasie owulacji.

    Ostatnio miałam ciążę biochemiczną i beta w 11 dpo była 27, 13 dpo 52, a 15 dpo już tylko 44. Stąd moje obawy ogromne.
    W ciązy z synkiem 11 dpo miałam jakoś betę 22 (więc u mnie nie startują te bety jakoś ostro, jak tutaj u niektórych powyżej)., ale w ciązy z córką (wada genetyczna) 11 dpo było już ponad 50.
    Po prostu przytulcie i pocieszcie.
    Jak dla mnie na 12 dpo wynik ok, ale jak na 13 trochę nisko.

    @martyna.kr z tego może być wszystko. Tobie jak i mnie, nie pozostaje nic więcej jak sprawdzić bętę po 48 h. Trzymam kciuki.

    martyna.kr lubi tę wiadomość

  • Bubula Debiutantka
    Postów: 15 20

    Wysłany: 2 września, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, chce się Was powadzić, bo już sam się kręcę w tych przyrostach. Tutaj moje wyniki, powiedzcie mi czy przyrost jest dobry? Bo wydaje mi się że jakby zwalniał 😵‍💫
    Badania robione za każdym razem o 8:00 rano.

    26.08 - 99,2
    28.08 - 268,3
    30.08 - 619,0
    02.09 - 1902,4.

    Ostatnia miesiączka 29.07.
    Dzisiaj (02.09) jestem +\- 22 dni po owulacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września, 10:09

‹‹ 229 230 231 232 233 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ