Beta hcg a ovitrelle zastrzyk
-
WIADOMOŚĆ
-
staramy_się wrote:Lekarz powiedział że zbyt wysoki przed samą owulacja. Wtedy był 2,910 co nie pękły, a w tym cyklu miałam podany zastrzyk gdy był 0,200 lekarz mówi że ten wynik jest prawidłowy, wcześniejszy za wysoki.
Rozumiem. To dziwne. A co wytworzyło w Twoim organizmie progesteron przed pęknięciem pęcherzyka? Pytałaś może?
-
szona wrote:Rozumiem. To dziwne. A co wytworzyło w Twoim organizmie progesteron przed pęknięciem pęcherzyka? Pytałaś może?
-
Trochę nam ruszył wątek, fajnie jakby nas tu zostało już tyle 😉 na inne ciężko się wbić a szczerze mi dużo daje to forum, możemy się tu trochę wyżalić albo po prostu powiedzieć co nam jest, jak to wszystko wygląda. Bo szczerze to żadnej,, koleżance,, się nie zwierzałam i nie mam zamiaru a tu jest po prostu raźniej ❤️
Lisek94, Beti82, żona_męża lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny 🙂
Wskoczyłam z innego wątku i mam nadzieję, że podzielicie się swoją wiedzą bo doświadczeniem.
8 lutego mialam IUI,. 10, 13, 16 i 19 lutego mam przyjąć 1/5 ampułki ovitrelle, na wsparcie ciałka żółtego i Endo. Kiedy wg Was mogę zrobić betę aby wynik był miarodajny? @powinnam dostać w tą sobotę.
Czy zrobić jutro z rana betę jeszcze przed ostatnią dawka i potem no.w sobotę, żeby zobaczyć czy jest przyrost? Bo w przypadku ciąży beta i tak będzie rosła bez względu na ovitrelle.
Jak myślicie?
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚staramy_się lubi tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Mad_red wrote:Cześć Dziewczyny 🙂
Wskoczyłam z innego wątku i mam nadzieję, że podzielicie się swoją wiedzą bo doświadczeniem.
8 lutego mialam IUI,. 10, 13, 16 i 19 lutego mam przyjąć 1/5 ampułki ovitrelle, na wsparcie ciałka żółtego i Endo. Kiedy wg Was mogę zrobić betę aby wynik był miarodajny? @powinnam dostać w tą sobotę.
Czy zrobić jutro z rana betę jeszcze przed ostatnią dawka i potem no.w sobotę, żeby zobaczyć czy jest przyrost? Bo w przypadku ciąży beta i tak będzie rosła bez względu na ovitrelle.
Jak myślicie?
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚Mad_red lubi tę wiadomość
-
staramy_się wrote:W tym cyklu jak jeden miał 20, drugi 21. I pewnie około tyle jak pękły bo2 dni temu już nie było ich więc pomogło. Wcześniej nie kazał brać dopiero jak na monitoringu wyjdzie ok 20 mm. W poprzednim cyklu jeden miał przeszło 3 cm, wchlonal się do okresu. Więc dlatego 1 cykl z zastrzykiem próbowaliśmy. W następnym pewnie tak samo. U mnie jest tak że za późno pękają, więc jest problem z zagnieżdżaniem, zanim dojdzie do macicy ona już jest nie gotowa. Zbyt wysoki progesteron. A u Ciebie jak?
No ale to wlasnie wychodzi ,ze zastrzyk dziala bo bez zastrzyku mialas na 3 cm tak? U mnie pekaly same tylko ja mialam pozne owulacje.Jak dostalam clo na szybsza owu to faktycznie byla szybciej ale bez zastrzyku tez mi przerastaly.Ja niestety na 2 stymulacje clo mialam 2 ciaze biochemiczne .Dlatego ginka kazala odstawic clo ,dostalam lamette .ALe nie zdazylam juz jej brac bo po ciazy biochemicznej jeden cykl trzeba odczekac zanim sie leki wezmie i wlasnie na tym odczekanym zaszlam i jestem
Ja wiem ,ze ciezko o cierpliwosc ale niestety tych cykli stymulowanych tez sie trzeba nauczyc .Ja w tym drugim to lecialam do byle jakiego lekarza na nfz ,zeby tylko mi podejrzal pecherzyki bo mojej gin nie bylo.
Moze warto za jakis czas sprobowac lamette /Aromek zamiast clostaramy_się lubi tę wiadomość
-
Mad_red wrote:Cześć Dziewczyny 🙂
Wskoczyłam z innego wątku i mam nadzieję, że podzielicie się swoją wiedzą bo doświadczeniem.
8 lutego mialam IUI,. 10, 13, 16 i 19 lutego mam przyjąć 1/5 ampułki ovitrelle, na wsparcie ciałka żółtego i Endo. Kiedy wg Was mogę zrobić betę aby wynik był miarodajny? @powinnam dostać w tą sobotę.
Czy zrobić jutro z rana betę jeszcze przed ostatnią dawka i potem no.w sobotę, żeby zobaczyć czy jest przyrost? Bo w przypadku ciąży beta i tak będzie rosła bez względu na ovitrelle.
Jak myślicie?
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚Mad_red lubi tę wiadomość
-
staramy_się wrote:Ja bym zrobiła tak jak mówisz, jutro z rana i w sobotę w dzień kiedy miała przyjść @ bo jeśli się udało to będzie rosło. A jeśli nie to zmaleje. Będziesz mieć wszystko jasne 🔅 życzę powodzenia 😘
Dziękuję ♥️♥️♥️staramy_się lubi tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Beti82 wrote:Mozesz zrobic tak jak mowisz w sensie powtorzyc bete ale ja bym jednak nie robila tej pierwszej jak masz zamiar jeszcze podawac ovi
Dziękuję 🙂♥️🙂♥️Beti82 lubi tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Beti82 wrote:U mnie tez kazali dawac zastrzyk na 20 mm i wtedy pekało do 36 h wiec idealnie.
No ale to wlasnie wychodzi ,ze zastrzyk dziala bo bez zastrzyku mialas na 3 cm tak? U mnie pekaly same tylko ja mialam pozne owulacje.Jak dostalam clo na szybsza owu to faktycznie byla szybciej ale bez zastrzyku tez mi przerastaly.Ja niestety na 2 stymulacje clo mialam 2 ciaze biochemiczne .Dlatego ginka kazala odstawic clo ,dostalam lamette .ALe nie zdazylam juz jej brac bo po ciazy biochemicznej jeden cykl trzeba odczekac zanim sie leki wezmie i wlasnie na tym odczekanym zaszlam i jestem
Ja wiem ,ze ciezko o cierpliwosc ale niestety tych cykli stymulowanych tez sie trzeba nauczyc .Ja w tym drugim to lecialam do byle jakiego lekarza na nfz ,zeby tylko mi podejrzal pecherzyki bo mojej gin nie bylo.
Moze warto za jakis czas sprobowac lamette /Aromek zamiast clo -
staramy_się wrote:Pierwszy cykl z Clo bez zastrzyku urósł właśnie do 3 cm. Ale na szczęście się sam wchlonal. Przed stymulacja rósł jeden czy dwa ale też za późno pękały. Dlatego lekarz zalecił zastrzyk + clo żeby było ich więcej. Teraz rosły, pękły a i tak się nie udało już nie mam pomysłu. Jutro rano jadę ne betę ale to tylko formalność żeby wysłać lekarzowi wynik i się dowiedzieć co dalej 😉 pewnie pojadę w przyszłym tyg, może będzie miał jakiś inny pomysł bo ja już nie wiem. Bardzo się cieszę że się udało, to była duża niespodzianka nie spodziewałaś się 😀❤️ no wydaje mi się że jak dalej nic to zmieni mi leki
staramy_się lubi tę wiadomość
-
Beti82 wrote:A to był Twoj 2 cykl na clo dopiero? Bo ten pierwszy to mozna liczyc ,ze sie nie liczy hah bo taki troche na probe.Tez tak mialam.Ogolnie moja gin nie chciala dawac clo bez zrobienia droznosci.Ale wyprosilam i dostalam na 2 cykle .Z tego 1 byla ciaza biochemiczna .ALe i tak musialam zrobic pozniej ta droznosc .Po droznosci zrobilam sobie 2 miesiace przerwy bo chcialam psychicznie odpoczac.Pozniej znowu clo i znowu biochemiczna.Dlatego zmienili mi leki ale nie zdazylam.Ja mam policystyczne jajniki a przy nich podobno lepsza lametta.No i clo ,,zjada'' endometrium a lametta nie.Dlatego tez chcialam zamienic .Tak jak mowilam nie zawsze sie uda od razu przy tych lekach tez trzeba dobrze trafic z monitoringiem i podaniem zastrzyku.U mnie same bez stymulacji pekaly na 22 mm ale pozno .Teraz z perpektywy czasu nie mialo to znaczenia bo i tak zaszlam bez clo i na poznej owulacji Poprostu musialo trafic w to jajko No i te dwie cb i ciaza tylko z lewego jajnika.Mimo owulacji rowniez z prawego nigdy z niego nic nie bylo.Jakie masz amh?
AMH robię za 2 tyg, zostało mi to do kompletu badań i toxoplazmoza. Tak haha dokładnie, próba udana nigdy nie czułam takich boli owulacyjnych 😀 a jak pękały to aż zasłabłam 😂 lekarz co wizytę się śmieje że będą bliźniaki, mam nadzieję że kiedyś ich doczekam 😅 tak bardzo chciałabym znać powód co mi jest... Coś czuję że daleka droga do tego i potrwa następne kilka lat :p
Czyli może trzeba trochę odpocząć u Ciebie przerwa pomogła 😀❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2020, 19:20
-
staramy_się wrote:Dawaj znać
Dzisiejsza beta 31,81, progesteron 33. Uciesze się, dopiero jak w niedzielę odbiorę odpowiednio większy wynik 🙂staramy_się, olik321 lubią tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
staramy_się wrote:Trzymam kciuki 🤞 😊
Dziękuję 😘staramy_się lubi tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
Trzymam kciuki dziewczyny! Ja wczoraj byłam na konsultacji. Od dzisiaj czwarta próba, druga na „Aromek”. Gorzej, że wyjeżdżamy z mężem na dwa tygodnie za granice i ciężko będzie kontrolować, a nie wiem czy sobotnia wizyta nie będzie zbyt wczesna, żeby podać zastrzyk... Psychicznie jest ciężko, wszystko podporządkowane, głowa pęka od ciągłego myślenia... ale może tak jak mówicie, należałoby odpocząć i postarać się nie myśleć...
Bardzo mocno Was ściskam! I wszytko bobaski również!staramy_się lubi tę wiadomość
-
Lisek94 wrote:Trzymam kciuki dziewczyny! Ja wczoraj byłam na konsultacji. Od dzisiaj czwarta próba, druga na „Aromek”. Gorzej, że wyjeżdżamy z mężem na dwa tygodnie za granice i ciężko będzie kontrolować, a nie wiem czy sobotnia wizyta nie będzie zbyt wczesna, żeby podać zastrzyk... Psychicznie jest ciężko, wszystko podporządkowane, głowa pęka od ciągłego myślenia... ale może tak jak mówicie, należałoby odpocząć i postarać się nie myśleć...
Bardzo mocno Was ściskam! I wszytko bobaski również! -
Witam wszystkie staraczki 😍, piszę do was po radę. Ten cykl rozpoczął się 2 lutego, przy pomocy lametty urosły mi dwa super pęcherzyki po około 21 mm każdy. 12 lutego (11 dc) późnym wieczorem zaaplikowałam zastrzyk ovitrelle i 15 lutego (14 dc) okazało się że pęcherzyki pękły. Zaczęłam zażywać duphaston i luteinę dopochwowo, które mam zażywać do 28 lutego i lekarz poradził żeby badanie hormonu b-hcg zrobić dopiero 29 lutego. Ale OCZYWIŚCIE że nie wytrzymałam i test ciążowy o czułości 10 zrobiłam 21 dc i wyszedł totalnie negatywny. Wczoraj wieczorem znowu nie wytrzymałam i zrobiłam test ciążowy o czułości 25 i wyszła cienka ale wyraźna druga kreska. Oczywiście w sobotę z samego rana pobiegnę na b-hcg ale powiedzcie czy choć trochę mogę się cieszyć czy nastawić się na kolejną porażkę? Przesyłam dla wszystkich moc uścisków! Ps. Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post tutaj 😊🧐
staramy_się, Lisek94 lubią tę wiadomość
💙💙 bliźniacza mama -
żona_męża wrote:Witam wszystkie staraczki 😍, piszę do was po radę. Ten cykl rozpoczął się 2 lutego, przy pomocy lametty urosły mi dwa super pęcherzyki po około 21 mm każdy. 12 lutego (11 dc) późnym wieczorem zaaplikowałam zastrzyk ovitrelle i 15 lutego (14 dc) okazało się że pęcherzyki pękły. Zaczęłam zażywać duphaston i luteinę dopochwowo, które mam zażywać do 28 lutego i lekarz poradził żeby badanie hormonu b-hcg zrobić dopiero 29 lutego. Ale OCZYWIŚCIE że nie wytrzymałam i test ciążowy o czułości 10 zrobiłam 21 dc i wyszedł totalnie negatywny. Wczoraj wieczorem znowu nie wytrzymałam i zrobiłam test ciążowy o czułości 25 i wyszła cienka ale wyraźna druga kreska. Oczywiście w sobotę z samego rana pobiegnę na b-hcg ale powiedzcie czy choć trochę mogę się cieszyć czy nastawić się na kolejną porażkę? Przesyłam dla wszystkich moc uścisków! Ps. Proszę o wyrozumiałość to mój pierwszy post tutaj 😊🧐