BLADZIOCHY CZY ZWIDY???
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Vivanillka wrote:Mój z rana... Sądziłam że negatyw, bo nie pokazało nic... Po 5minutach albo ledwo wyraźną 2 kreska widoczna pod światło albo zwidy... Do okresu 2dni wysyłam zdjęcie po podkręcanie kontrastu, bo na normalnym widać tylko coś pod światło
https://zapodaj.net/89a132972f65e.jpg.html
Copyright myślicie...?
Moim zdaniem to wczesna ciąża
Pierwsze dziecko - córka - sierpień 2018
Druga ciąża - 24.03 (11 dpo) beta 45, przewidywany TP 3.12.2020 -
Hej dziewuszki :*
•Vanillka ja też coś widzę trzymam kciuki
•Słuchajcie mój bladzioch sprzed 5 dni dzisiaj w dniu spodziewanej miesiączki stał się dosyć wyraźną kreachą ( https://zapodaj.net/8140e0c90a091.jpg.html )
poszłam od razu rano na betę i wynik 1055 mIU/ml czyli 5 tydzień
wizytę u mojej gin mam 26.01 także mam nadzieję że zobaczę już coś i dopiero będę mogła się cieszyć w 100%
Trzymam kciuki za wszystkie bladzioszki żeby stały się wyraźne
agnieszka00, Szyszka1, gilmoregirl, aiwlys lubią tę wiadomość
Oluśka -
nick nieaktualny
-
Miśka1987 bladzioch ale widzę
ja dziś 25 dc cykle między 26 a 29 dni.... i nic.... nawet bladziocha brak
test owulacyjny pokazał pik w niedzielę 7go stycznia... w różne dni czułam kłucia ciągnięcie rozpieranie itp bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.... czasy figli podobno idealne bo 3,5 i 7 stycznia... cycki czuję już od 3 dni jak nigdy i skoki humorków też od tego czasu ale dziś brzuch i plecy oraz mięśnie ud bolą już jak na @ i chce mi się płakać....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2018, 00:15
34 lata Hashimoto, TSH 5,54 - euthyrox 75, prolaktyna 1203! (norma do 493)
25 miesięcy starań -
nick nieaktualny
-
Ja robiłam betę w dniu @ i wyszła <1,20 miu/ml. Aczkolwiek wczoraj po amorach z tż (jakieś pół h po) czułam wyraźnie podbrzusze i jajniki. I sutki mnie rwą od wczoraj rana... Szyjka wysoko, pulchna i wydaje mi się otwarta a śluz książkowo płodny... Okresu brak do tej pory i chyba się nie zapowiada. I teraz nie wiem czy za wcześnie zrobiłam betę czy owulacja mi się przesunąć i wogole o co chodzi. Moje ciało robi mnie w konia chyba.... I co ja biedna mam testować LH czy hcg :-p
12.09 - 12cm/ Martynka
20.08-82mm/97%female
10.08 - 63mm człowieka
13.07 - kropuś 23mm i
23.06 - 8mm pęcherzyk
01.2012 - Żanetka
2010 i 2018 aniołki [*] -
Vivanillka jak beta w dzień spodziewanej @ mniej niż 1 a @ brak nadal to cusik się rozregulowało.... też tak miałam pare miesięcy temu @ się o tydzień spóźniała... a testy białe... no ale może u ciebie późno zagniazdowało? wszyscy piszą że póki @ nie ma to nadzieja jest
ja dziś kolejny biały test z porannego sikanka 26dc a @ spodziewana na sobotę... Małż już na mnie pokrzykuje za walające się testy bo jak nie lh to hcg
34 lata Hashimoto, TSH 5,54 - euthyrox 75, prolaktyna 1203! (norma do 493)
25 miesięcy starań -
Biało, nic nie widzę. Majtałam komputerem w prawo i lewo ale nawet poświaty nie ma. Przykro mi.Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
olka6841 ja też nic nie widzę. który masz dzień cyklu? jak czuły test robiłaś? głowa do góry, czasem kobieca intuicja jest silniejsza niż zmysły. powtórz test za dwa dni, trzymam kciuki!
ja za każdym razem widziałam "cień cienia bladziochy"
najdziwniejsze to, że jak byłam w ciąży, mój m. nie widział tej drugiej kreski na początku, za to w jednym z cykli, kiedy w ciąży nie byłam, oboje widzieliśmy dwie kreski na trzech testach, beta w tym samym dniu ujemna. do tej pory nie wiem, co to było i już się pewnie nie dowiem.
u mnie tak jak u amb83 z walającymi się testami ciążowymi i owulacyjnymi
-
amb prolaktyna rośnie w ciąży, ja miałam 3 x większą jak zaszłam, a progesteron tyeż u niektórych ciężarnych nie powala na kolana a jakość dzidziuś ma si dobrze. Tylko test prawdę Ci powie
Sebek - 2010
Starania od I 2016
18.08.2016 - zaśniad całkowity:(
V 2019 IVF - 😭
III 2020 😭
Czekam na cud..
HSG - oba jajowody drożne (lewy udrożniony po ponownym podaniu kontrastu) -
HELP!
https://www.fotosik.pl/zdjecie/eb07346eac8eae42
Mój wykres jest tak dziwny, że szkoda słów. OF wyznaczyło mi owulację na sobotę 13.01, czyli wg tego byłoby dziś 8 dpo. Po kolejnych pomiarach temp anulowało owulację.. Miałam jakieś mega dziwne objawy, a teraz właściwie nie czuję nawet jajników. Ten test jest z wczoraj wieczora, cień cienia pojawił się po chwii dosłownie nqa kilkanaście sekund, zdążyłam zrobić parę zdjęć, a potem zaniknął i już się nie pokazał... Dzisiaj biel vizira, ale na teście innej marki. Mój wykres to istne szaleństwo. Co myślicie?
Edit: Oczywiście zdjęcie powyżej wyostrzone na maksa, ponieważ zdjęcie nie oddało kompletnie realiów.. Na żywo faktycznie jakoś mega nie trzebab yło się wpatrywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 11:16
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron.
[/url]
