Ćwiczyć, czy nie ćwiczyć- oto jest pytanie?:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie Staraczki:) majstrujemy z mężem dzidziusia i "mam wrażenie" (tak tak, każda z nas je ma:)), że tym razem się udało:) Jest za wcześnie, żeby testować, bo 4 dpo, a mnie nurtuje pytanie czy mogę normalnie ćwiczyć. Od 3 miesięcy chodzę regularnie na siłownię, fitness, zumbę, cycling- ćwiczę 4/5 razy w tygodniu. Myślicie, że mogę spokojnie kontynuować treningi? Macie jakieś potwierdzone informacje od lekarza na ten temat?
Fasolkujcie!Extunia -
Hejka,
z mojego doświadczenia odradzałabym ćwiczenie.
Miałam 3 cykle stymylowane, z potwierdzoną na USG owulacją. Pierwsze dwa stwierdziłam że nie daję się zwariować i ćwiczyłam intensywnie jak zawsze. Dopiero za trzecim razem zrezygnowałam zupełnie z ćwiczeń no i nie wiem czy pomogło ale zafasolkowałam -
Ja również ostatnio wyczytałam, że po owulacji najlepiej ograniczyć się do spacerów ewentualnie yoga. Ja w poprzednim cyklu z CLO i po potwierdzonej owulacji w 12 dpo beta 1,6 więc prawdopodobnie coś się zadziało ale po owulacji dość intensywnie ćwiczyłam i myśłę, że mogło to mieć w pływ w tym cyklu mam zamiar ograniczyć się do spacerówstarania od lutego 2011
6 lekarzy żadnej konkretnej diagnozy
Czerwiec 2015 - naprotechnologia
Grudzień 2015 - laparoskopia (PCO, endo, naprawa źle zbudowanej macicy)
WALCZYMY !! -
Najlepiej położyć się na kanapie i czekać na ciążę. Tłuszcz niech się odkłada, a mięśnie- zanikają. Na pewno będzie łatwiej dźwigać dodatkowe naście kilo przez 9 miesięcy.
Moi gin i endo powiedzieli, że mam nie zmieniać trybu życia i nie ograniczać w jakikolwiek sposób aktywności fizycznej- u mnie to siłownia i aeroby. Gin dodał, że w ewentualnej ciąży mam ćwiczyć z mniejszymi obiążeniami, a jak będzie mi już za ciężko biegać, chodzić zamiast tego z kijami.Zielony_Domek, muamua, naox, Reni, agnieszka011988, Elo lubią tę wiadomość
-
A mój gin własnie powiedział mi że ćwiczenia trzeba ograniczyć, mimo że do tej pory prowadziłam aktywny tryb życia. Zabronił mi biegać, na siłowni pozwolił na orbitrek, pływanie tylko żabką i to jeszcze spokojną... Aha i mogę spacerować
Uff, ja też nie chciałam dać się zwariować ale wypróbowałam kilka rzeczy np. bieganie i zaraz poczułam kłucie w podbrzuszu więc szybko przestałam... -
Beeblu wrote:A mój gin własnie powiedział mi że ćwiczenia trzeba ograniczyć, mimo że do tej pory prowadziłam aktywny tryb życia. Zabronił mi biegać, na siłowni pozwolił na orbitrek, pływanie tylko żabką i to jeszcze spokojną... Aha i mogę spacerować
Uff, ja też nie chciałam dać się zwariować ale wypróbowałam kilka rzeczy np. bieganie i zaraz poczułam kłucie w podbrzuszu więc szybko przestałam...
Ale mowimy o zaprzestaniu aktywności po owulacji. To czasem kilkanaście dni miesięcznie bez ruchu. Jakbym się nie ruszała przez dwa tygodnie w każdym cyklu, to z moim Hashimoto i insulinoopornością ważyłabym już 100 kilo chyba...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2015, 16:55
-
Chodzę na dancehall, moja trenerka miała przerwę w ćwiczeniach w czasie ciąży i połogu przez cztery tygodnie: dwa przed i dwa po porodzie. Wiem, że to jest już przegina, ale shake'ów na głowie nie robiła, poza tym bardzo dobrze się czuła (i teraz świetnie wygląda). A jeśli fizycznie jesteś dobrze przygotowana i dobrze się czujesz, to czemu masz nie ćwiczyć? Nikt tu nie mówi o biciu rekordów, ale potrzebujemy chyba mocnych mięśni brzucha i pleców, żeby lepiej znieść ciążę, kondycja też się przyda. Chyba że źle myślę, to nich mi to ktoś wytłumaczy. Ja mam nadzieje, że ten cykl będzie udany, bardzo na to liczę, ale jutro idę na trening, bo to mi poprawia samopoczucie
zwei_kresken lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja przez czas starań ograniczyłam ćwiczenia, ale teraz poszłam po rozum do głowy i stwierdziłam, że to przesada. Pewnie jak ktoś ćwiczy intensywnie, wyczynowo to może jest jakieś ryzyko, ale przy statycznych ćwiczeniach to chyba inna sprawa. Lubię pilates, callanetics i myślę, że nie zaszkodzą. Zresztą ćwiczenia relaksują, odstresowują, a to też ma znaczenie przy zachodzeniu w ciążę. Pozdrawiam wszystkie ćwiczące
rudaska lubi tę wiadomość
23.03. - 13 dpo - 108 (3 tc 5 dzień), 25.03. - 15 dpo - 316 (4 tc), 01.04. - 22 dpo - 3541 (5tc)
14.04. - - 6t6d -
zwei_kresken wrote:Najlepiej położyć się na kanapie i czekać na ciążę. Tłuszcz niech się odkłada, a mięśnie- zanikają. Na pewno będzie łatwiej dźwigać dodatkowe naście kilo przez 9 miesięcy.
Moi gin i endo powiedzieli, że mam nie zmieniać trybu życia i nie ograniczać w jakikolwiek sposób aktywności fizycznej- u mnie to siłownia i aeroby. Gin dodał, że w ewentualnej ciąży mam ćwiczyć z mniejszymi obiążeniami, a jak będzie mi już za ciężko biegać, chodzić zamiast tego z kijami.
Wiesz c nie wiem jak długo się starasz ale każdy madry lekarz powie ze zbyt duże obciążenie organizmu po owu nie jest wskazane bo może być problem w zagniezdzeniu plodu.
Ja sama od lat regularnie trenuje dość intensywnie około 4/5 razy w tygodniu ale od czasu jak mam coraz większe parcie na to aby się udało to dalam sobie spokoj. Nie kazda para ma problem z zajściem w ciaze niektórzy prowadza normalne zycie i nie rezygnują z niczego, ale kiedy przychodzi moment ze zaczynasz szukac pomocy u specjalistow to zaczynasz się stosować do przeróżnych ograniczen, które nie koniecznie są nam na reke. oczywiście ze wolalabym codziennie pojsc i porządnie się wypocić, ale skoro się nie udaje i gdzies jej problem to jestem w stanie zrobić wszystko aby wreszcie zostać mamą.Morisek28, Wróbelek lubią tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
o to wlasnie chodzi. kilka miesięcy temu tez podchodziłam do tego tak jak zwei kresken ale po wielu nieudanych probach moje myslenie się zmienilo. i nie powiem bardzo mnie ciagnie do tego żeby ruszyc tylek na zajecia tym bardziej teraz przed late, ale nie zrobie tego tym bardziej teraz kiedy zrobiliśmy IUI.
Sa rzeczy ważne i ważniejsze. nie zycze nikomu żeby miał problemy z zajściem w ciaże, ale podejrzewam, ze autorka tego postu inaczej by się odniosła do tego gdyby przechodzila ciezką drogę do zostania mamą.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
o kurcze strasznie długo..Nie rozumiem dlaczego ludzie, którzy tak bardzo pragna dziecka musza przechodzić tak ciezką drogę. To takie niesporawiedliwe
Bądź dobrej myśli, jestem pewna, ze dla każdej z nas przyjdzie ten upragniony moment w najmniej oczekiwanej chwili.I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!