Czerwcowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLili_87 wrote:Misia tak my tez jak cos to prywatnie.. my chyba damy sobie niecaly rok i tez inseminacja.. ile mozna czekac..eh
Już mnie to irytuje. Przecież z dobrymi wynikami powinnam być już w ciąży. A oni zamiast szukać dalej, to mówią, żeby starać się dalej.. masakraBlackclouds lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLili_87 wrote:no dokladnie Misia.. skad ja to znam , lekarz tez nam to mowi , a mnie juz cholera trafia.. powinni szukac dalej jakies szczegolowe badania robic, 88 rocznik jestes?
Tak, 88. Ja niby trafiłam na fajnych. Na koniec lipca mam wizytę, jeżeli nic sie nie zmieni mają dać stymulację. Chociaż u mnie jest owulacja, pęcherzyki pękają. Progesteron ponad normę. Jakoś nie potrafię zaufać lekarzowi. -
Czasem aż mam ochotę mu coś powiedzieć. Od 6 miesięcy biorę luteinę od 16 do 25 dc i dopiero teraz od innego lekarza się dowiedziałam, że luteina potrafi zablokować owulację. Jak ja miałam zajść w ciąże jak nie miałam nawet owulacji...
-
nick nieaktualnyLili_87 wrote:Tez nie ufam do konca lekarzowi nigdy.. ale trzymam kciuki za Was Misia uda sie i to mam nadzieje juz niebawem:*
Dzięki, też trzymam kciuki za dziewczyny. Ja już spokojnie podchodzę do starań. Cały czas sobie powtarzam, że na każdą z Nas przyjdzie pora.
I pomyśleć, że na początku starań chciałam zajść w ciążę tak, żeby urodzić na wiosnę. A teraz modlę się, żeby kiedykolwiek urodzić -
ahh widzicie niby na kazda z Nas przyjdzie czas, ale kazda by chciala juz.. ja tak samo Misia na poczatku jak sie staralismy sie obliczalam sobie kiedy bym miala rodzic.. a teraz tez mysle, ze to juz nie wazne kiedy byleby w ogole zajsc w ta ciaze.. jeszcze wszedzie dookola mnie kobiety w ciazy ostatnio ahh...Lili_87
-
nick nieaktualnyLili_87 wrote:ahh widzicie niby na kazda z Nas przyjdzie czas, ale kazda by chciala juz.. ja tak samo Misia na poczatku jak sie staralismy sie obliczalam sobie kiedy bym miala rodzic.. a teraz tez mysle, ze to juz nie wazne kiedy byleby w ogole zajsc w ta ciaze.. jeszcze wszedzie dookola mnie kobiety w ciazy ostatnio ahh...
Bo to te nasze roczniki tak teraz rodzą. Mi też przykro jak widzę, jak innym to szybko idzie. A my niby nie mamy nic na przeszkodzie i nic.. -
nick nieaktualnyLili_87 wrote:No dokladnie.. nie ma sprawiedliwosci , czlowiek sie stara dba o siebie , dobrze sie odzywia nie pali nie pije a np jakas patologia zachodzi non stop...
No u mnie np. ten cykl trwa już 38 dni. Od soboty mam plamienia więc czekam na @. A cykle zazwyczaj mam 26-28 dni;/ -
nick nieaktualny
-
aha no pewnie duzo czynnikow moze miec wplyw na to ze sie poprzesuwalo, ja za to czuje jakbym ciagle miala od jakiegos tygodnia juz owulacje kluje mnie strasznie pod brzuchem i z jednej i drugiej strony ale to moze po HSG byc tez
gosia89 lubi tę wiadomość
Lili_87 -
nick nieaktualnyLili_87 wrote:aha no pewnie duzo czynnikow moze miec wplyw na to ze sie poprzesuwalo, ja za to czuje jakbym ciagle miala od jakiegos tygodnia juz owulacje kluje mnie strasznie pod brzuchem i z jednej i drugiej strony ale to moze po HSG byc tez
Ja po hsg też miałam kilka dni później owulację -
Misiaimis wrote:Lis, no oby było tak jak mówisz i obyśmy we dwie skończyły już z zieloną kropeczką w tym miesiącu
Lili my się staramy od października, w styczniu poroniłam i potem daliśmy sobie spokój, uważaliśmy - baliśmy się kolejnej straty dopiero od kwietnia zaczęliśmy na nowo