CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, można dołączyć?
Mój 5 cykl starań, właśnie nadeszła @ więc dopisuję się do czerwcowego testowania razem z Wami:)
W czerwcu są urodziny Narzeczonego i moje, może prezent na Dzień Ojca nawet będzie
Lunaris lubi tę wiadomość
Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie
11 CS
LH/FSH w normie
Prolaktyna 24.9
Anemia
Szelazo+KwasFoliowy
1cs z Castagnusem -
Phnappy wrote:Psychicznie wydaje mi się, że tak... marzę o tym żeby być znowu w ciąży... Oczywiście będzie strach, ale teraz inaczej do tego podejdziemy - na pewno nie odważę się na tak rzadkie usg!!! Będziemy biegać co tydzień i od razu kupię detektor tętna. Będzie ciężko, ale obydwoje tak bardzo marzymy o małym potomku, że zniesiemy wszystko..
To była moja pierwsza ciąża, staraliśmy się ponad rok, dlatego teraz też nie chcę zwlekać. Jak na początku przeczytałam, że trzeba czekać 3 miesiące, to to byłaby dla mnie straszna katorga. Hormony buzują, plany porobiliśmy... tylko musimy wszystko przenieść na 2018 Jedziemy do Chorwacji - jeszcze dostałam zalecenie picia winka
gg - a Ty masz jakieś zdiagnozowane problemy?
Właśnie że wyniki badań mam ok, jeszcze M został do zbadania ale ciągle coś wypada u niego ze jest na antybiotyku i tak się odwleka. Jedynie to poronienie w marcu dało nam nadzieję że coś zaskoczyło. W tym cyklu jeszcze sprawdzę progesteron może on jest za niski na utrzymanie ciązy ale na razie gin nie chce nic dawać leków. Jedynie TSH mam w górnej granicy bo waha się od 1,99 do 2-47.
AAA Chorwacja jest śliczna byłam tam 4 lata temu w lipcu czekam na opinie czy w czerwcu jest tam ciepło ja tym razem wybrałam grecję. Miałam tam lecieć po ślubie 2 lata temu jednak się nie udało i teraz na 2 rocznicę tam lecimy w Niedzielę wylot a w sobotę jeszcze zrobię badania progesteron i betę asekuracyjne - chociaż to dopiero 9 dpo będzie
Tomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
Słonecznik wrote:Hej dziewczyny, można dołączyć?
Mój 5 cykl starań, właśnie nadeszła @ więc dopisuję się do czerwcowego testowania razem z Wami:)
W czerwcu są urodziny Narzeczonego i moje, może prezent na Dzień Ojca nawet będzieTomasz 09.2018
MTHFR A1298C-hetero, PAI-1 4G -hetero, IO
Morfologia nasienia 2% w 2017
staranie o 2 dziecko od 2019 i nadal nic
Morfologia nasienia 0% w 2022r -
Phnappy, widzę, że dość nieprzyjemne doświadczenia za Tobą.. Też Wam trochę zajęło staranie się o pierwszą ciążę, były jakieś przeszkody zdiagnozowane po drodze?
Wydaje mi się, na wakajacjach to naprawdę nie ma co sobie psuć przyjemności nie ma co się zabezpieczać a skoro lekarz też dał zielone światło to tym bardziej!
22cs - 15dpo bhcg 190,00 -> 17dpo bhcg 512,82
21cs - cb -
nick nieaktualnyAbs wrote:Zielona1991 ja nie znam sie na wczesnych objawach ciąży ale dziewczyny może coś pomogą. O pierwszej ciąży dowiedziałam się w 7 tygodniu. Lada moment by mi brzuch urósł a i tak bym się nie kapnęła. Taka ze mnie sierota. U mnie 6 dpo i nic. Zero objawów czegokolwiek tylko cycki mi się w stanik nie mieszczą ale to chyba raczej standard. Niestety ja dopiero obserwuje się tak bardziej dokładnie 1 cykl z mierzeniem temp. I przysięgam, że nie mam pojęcia gdzie mam te szyjkę macicy... Trudna sprawa.
-
nick nieaktualnymalinowaemi wrote:Ja miałam dziś tak samo ale 3 dpo...
-
gg88 wrote:Witamy i czekamy na dobre wieści
My w tym roku też kierunek Chorwacja, ale pod koniec sierpnia dopiero. Nie byłam t nigdy ale widziałam zdjęcia na Google i zapowiadają się cudowne wakacjeZawsze gdzieś czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie
11 CS
LH/FSH w normie
Prolaktyna 24.9
Anemia
Szelazo+KwasFoliowy
1cs z Castagnusem -
Słonecznik wrote:Hej dziewczyny, można dołączyć?
Mój 5 cykl starań, właśnie nadeszła @ więc dopisuję się do czerwcowego testowania razem z Wami:)
W czerwcu są urodziny Narzeczonego i moje, może prezent na Dzień Ojca nawet będzieCzrna 81, Bocianiątko lubią tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
innamorata88 wrote:Oj też chciałabym M zrobić prezent na Dzień Ojca i tak w każdym cyklu starań znajduję sobie okazję do pozytywnego testu
Brak okazji to też jest okazja poza tym codziennie jest jakieś święto więc zawsze można coś dopasować do danego dnia np. Dzisiaj jest święto ślimakaMillvaa, Abs, innamorata88, malinowaemi lubią tę wiadomość
Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie
11 CS
LH/FSH w normie
Prolaktyna 24.9
Anemia
Szelazo+KwasFoliowy
1cs z Castagnusem -
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:Przygarnięcie mnie tu testowac pewnie nie bede ale potrzebuje gdzieś miec swoje miejsce
Na majowym pisałaś że nie zniesiesz szpitala ja też tak miałam jak widnialo nade mną że ciąża Sue bie utrzyma a po wizycie gdzie okazało się że serduszko przestało bić pojechałam od razu do szpitala... U mnie długo czekali na zabieg ale wien że w niektórych szpitalach to szybciej robią, osobiście radziłbym jednak spróbować iść na zabieg jak już będzie 100% pewności że się nie udało, mimo wszystko lżej psychicznie jest jak już jest po wszystkim przepraszam jeśli moje słowa za bardzo bolą ale jako osoba która przechodziła niedawno podobna sytuację wiem że jednak szpital jest lepszy, mi zrobili badania na krzepliwośc i w tym kierunku teraz dalej się badam czy aby to nie jest problem i pamiętaj Agnieszko po każdej nawet najgorszej burzy wychodzi słońce...
-
nick nieaktualnyBajkaaa wrote:Tak bardzo mi przykro <tule> mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz...
Na majowym pisałaś że nie zniesiesz szpitala ja też tak miałam jak widnialo nade mną że ciąża Sue bie utrzyma a po wizycie gdzie okazało się że serduszko przestało bić pojechałam od razu do szpitala... U mnie długo czekali na zabieg ale wien że w niektórych szpitalach to szybciej robią, osobiście radziłbym jednak spróbować iść na zabieg jak już będzie 100% pewności że się nie udało, mimo wszystko lżej psychicznie jest jak już jest po wszystkim przepraszam jeśli moje słowa za bardzo bolą ale jako osoba która przechodziła niedawno podobna sytuację wiem że jednak szpital jest lepszy, mi zrobili badania na krzepliwośc i w tym kierunku teraz dalej się badam czy aby to nie jest problem i pamiętaj Agnieszko po każdej nawet najgorszej burzy wychodzi słońce...
Ja juz jedną ciąże poroniłam w domu wiec nic mnie tu nie zdziwi a szpital dla mnie to najgorsze zło. Wiec ja wole jednak przeżyć to samotnie w domowym zaciszu i płaczu sama ze sobą tak poprostu mam i tak wole -
Agniechaaa - śledziłam Twoją historię, bardzo mi przykro
Ja wolałam szpital, łatwiej mi było.. inne dziewczyny, położne, lekarze wszyscy byli bardzo pomocni.
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Agniechaaaa tak mi przykro, mogę się tylko domyśleć co przechodzisz, czytając Twój podpis
Tak zastanawiam się tylko, czy czasem rezygnując z wizyty w szpitalu nie robisz krzywdy swojemu organizmowi? Zawsze lepiej jest otrzymać fachową pomoc ... Zrobisz jak będziesz czuć, my Cię będziemy wspierać w każdej decyzji. Choć się nie znamy to mocno Ciebie tulę :*Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość.
Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie
11 CS
LH/FSH w normie
Prolaktyna 24.9
Anemia
Szelazo+KwasFoliowy
1cs z Castagnusem -
Agniechaaaa wrote:Przygarnięcie mnie tu testowac pewnie nie bede ale potrzebuje gdzieś miec swoje miejsce
Agniechaaa, pewnie że przygarniemy. Ja wczerwcu też nie testuje, ale zaglądam regularnie. Trzymaj się kochana! -
Agniechaaaa wrote:Ja juz jedną ciąże poroniłam w domu wiec nic mnie tu nie zdziwi a szpital dla mnie to najgorsze zło. Wiec ja wole jednak przeżyć to samotnie w domowym zaciszu i płaczu sama ze sobą tak poprostu mam i tak wole
-
Agniechaaa - tak jak napisała Słonecznik - zastanów się nad szpitalem. U mnie było coś takiego, że poronienie nie ruszyło, a na zabiegu okazało się, że w macicy zbierało się baaardzo dużo krwi, straciłam jej bardzo dużo w czasie zabiegu i skakali wokół mnie, bo po zabiegu mdlałam i bardzo mocno krwawiłam. Dostałam kroplówki i było ok. Ale co najważniejsze byłam w szpitalu - w domu mogłoby nie być wesoło.
To Twoja decyzja, przemyśl to - szpital daje bezpieczeństwo.
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualnySłonecznik wrote:Agniechaaaa tak mi przykro, mogę się tylko domyśleć co przechodzisz, czytając Twój podpis
Tak zastanawiam się tylko, czy czasem rezygnując z wizyty w szpitalu nie robisz krzywdy swojemu organizmowi? Zawsze lepiej jest otrzymać fachową pomoc ... Zrobisz jak będziesz czuć, my Cię będziemy wspierać w każdej decyzji. Choć się nie znamy to mocno Ciebie tulę :*
Nie dostałam decyzji o tym ze mam sie zgłosić do szpiatala... mam sie pojawić u mojego gina prowadzącego za tydzień w klinice gdzie sie leczę. Wiece wizyta jest w poniedziałek. Po drugie po łyżeczkowanie każą mi czekać 3mc a ja jescZe nie wiem jaka bedzie moja decyzja i M moze będziemy chcieli kolejny transfer jak najszybciej wiec wtedy samoistne poronienie jest najlepsze, tymbardziej ze pęcherzyk jest mały bo nie odpowiada on tymi Tyg któremu powinien..